Oriflame The One, Eyebrow Marker Marker do brwi

Miałam ten marker dwa razy i byłam bardzo zadowolona. Jednak trochę martwi mnie fakt, że od jakiegoś czasu nie mozna go nigdzie dostać... Bo według zdążyłam już go bardzo polubić. Udało mi sie kupić go za około 15 zł i super się sprawował. Jest wygodny w użyciu, bardzo łatwo nim przyciemnić i nadać odpowiedni kształt brwiom. Można też nim dorysowywać pojedyńcze włoski. Końcówka jest twarda i precyzyjna. Daje całkiem naturalny efekt. Bałam się że odcień brązu będzie dla mnie zbyt ciemny, ale okazało się że jest łagodny i będzie odpowiedni nawet dla blondynek (jest dosyć ciepły, nie szary, ale też nie rudy). Może trochę za ciepły, bo jednak preferuje chłodniejsze odcienie, ale ten ten wygląda fajnie. Minus za to, że trochę szybko wysycha. Nie ukrywam, że byloby fajniej jakby starczał na dłużej.

Wydałam na niego dużo, bo 25 złotych. To spora kwota, jak na produkt do brwi od Oriflame. Kupiłam go z myślą, że łatwo wyrysuje i wypełnię swoje brwi. Miał być odporny na ścieranie i trzymać się cały dzień. A to wszystko bzdura. Marker jest bardzo słabej jakości. Pigment ma słaby, jest blady i ciężko nią narysować jakąkolwiek kreskę. Nie zostawia prawie żadnego śladu po sobie. Ścieralność ma straszną. Rozmazuję się gorzej niż eyeliner. Sama formuła jest sucha i tępawa. Nie przyjemnie rysuje się włoski. Dodatkowo jego końcówka nie jest precyzyjna. Żałuje bardzo, że go kupiłam....

Używam od kilku lat i dla mnie jest idealna. Efekt jest delikatny dlatego trzeba umiejętnie zbudować rysunek. Kolor jest naturalny w związku z tym efekt końcowy także . Bardzo wydajna. Wygodna aplikacja. Dodatkową zaletą jest przystępna cena.

Marker do brwi używam go już od paru lat i nigdy mnie nie zawiódł. Jest to kosmetyk dobry jakościowo i bardzo wydajny, prawie nigdy się nie kończy,chyba ze nie zamknięty poprostu wyschnie, a tak też mi się zdażyło. Jestem posiadaczką bardzo rzadkich brwi, więc produkty do brwi są u mnie w kosmetyczce produktem nr 1. Marker bardzo ładnie konturuje brwi dzięki wąskiej końcówce i wypełnia niedoskonałości. Odcień uniwersalny i dość ciemny więc chyba lepiej sprawdzi się u brunetek niż blondynek. Bardzo trwały nie zmywa się np w czasie deszczu i nie wyciera przy dotknięciu. Cały dzień pozostaje na brwiach. Polecam

Muszę przyznać ze ten produkt nie sprawdził mi się. Marker szybko sie wysuszył, a sam elekt jaki pozostawiał na brwiach był niestety marny. Szkoda bo myślałam ze będzie okej.

Używałam wielu produktów do brwi , od kredek po pomady , markery ( innych firm) , cienie, z wielu byłam zadowolona , ale ten marker zrobił na mnie dobre wrażenie przy pierwszym uzyciu -całkiem przypadkiem kiedy dostałam od koleżanki na wypróbowanie . Od czasu kiedy wpadł w moje ręce , wszystjie inne produkty poszły " w odstawkę " . Produkt jest precyzyjny , kolor brązowy praktycznie idelanie pasuje do moich brwi ( nie ryzykowałabym czarnego ) . Dzięki niemu " zrobienie " brwi zajmuje mi jakieś 3 minuty . Można pracować nim używając cienkiej końcowki , a brwi wypelniać lekko pod kątem , co daje " mocniejszy efekt ". Jestem zadowolona również z wydajności , używam go codziennie, a mam wrażenie ,że się nie kończy . Dla mnie jest dużym ułatwieniem w codziennym , szybkim makijażu .

Jestem zaskoczona (pozytywnie) gdyż marker do brwi z Oriflame z serii The One sprawdza mi się dobrze. Jest to narzędzie, które przydaje się gdy człowiek się spieszy i nie ma czasu doprecyzować kształtu brwi a chce je podkreślić. Stosując go podkreślam brwi w sposób szybki i wygodny. Końcówka jest sztywna ale można się do tego przyzwyczaić i nauczyć jej stosować. Kolor też jest w porządku, wygląda naturalnie. Piszę, że jestem zaskoczona gdyż zarówno mazaki do kresek, lakiery do paznokci i tusze do rzęs z serii The One nie sprawdziły mi się.

Kosmetyki do brwi testuję bardzo często. Mam rzadkie brwi i dodatkowo kolor niby blond ale pod brązowy. Kij wie jaki. Bardzo mnie ten mazak zastanawiał więc zdecydowałam się kupić. Na ręce wyglądał ładnie. Ale na brwiach..... Nie wypełnił w ogóle pustych przestrzeni i dodatkowo brwi wpadały w rudy kolor. Ciężko się z nim pracowało. Leży gdzieś na dnie pudła z kosmetykami. Nigdy więcej go nie kupię

Szukam produktu, który rysuje cienkie kreseczki dając efekt naturalnych brwi uwzględniając ich dosyć jasny kolor i ten produkt mógł spełniać moje oczekiwania. Pierwsze użycie prawie spełniło moje oczekiwania, niestety końcówka stała się miękka co spowodowało, że końcówka przestała być precyzyjna, teraz rysuje grube kreski. Dodatkowo trzeba bardzo mocno naciskać, żeby tusz wydobył się z aplikatora.

Trafiłam na niego i kupiłam go właściwie przez przypadek. Nigdy wcześniej nie używałam takiego ala pisaka do brwi i bałam się, że najzwyczajniej w świecie taki nie będzie dla mnie. Ale okazało się, że jest dla mnie idealny! Nie ściera się, łatwo się go używa, wydajny, nie drogi. No czego chcieć więcej!

Ten marker to kompletna porażka.Ciężko się go używa,bo trzeba trzymać go pod odpowiednim kątem,żeby wydobyć kolor.Absolutnie nie nadaje się dla osób z ciemną oprawą oczu,niby brąz ale jakiś taki wypłowiały.Do tego końcówka bardzo twarda i cieniutka,naprawdę trzeba się nieźle nagimnastykować,żeby nadać brwiom kształt i kolor.Nie wart żadnych pieniędzy,szkoda,że nie ma opcji pół gwiazdki,bo jedynie opakowanie jest w porządku.

Podchodziłam do niego sceptycznie - jak się okazało niepotrzebnie. Produkt ma tylko 1 kolor - albo z nim trafimy albo nie - ja wolałabym, aby był bardziej grafitowy niż brązowy, ale generalnie może być. Nie stosuję go tak jak pokazane w katalogu - nie rysuję graficznej linii, a raczej "dorysowuję" włoski, wypełniam kolorem pojedyncze puste miejsca - dzięki temu uzyskuję efekt przyciemnienia i zagęszczęnia brwi, bez sztucznego i nienaturalnego efektu ( jestem fanką raczej naturalnego wyglądu brwi i precyzyjnie wyrysowane "autostrady", jakie królowały w ostatnim czasie, wręcz mnie odstręczały ). Stosując go w taki sposób jak napisałam, nie jest trudny w obsłudze. Jak już zaschnie, jest naprawdę trwały. Używam go od czasu do czasu, jest już otworzony od kilku miesięcy i nadal nie zasechł, nadal działa - aż dziwne. Warto spróbować, zwłaszcza, że bywa w korzystnych promocjach od czasu do czasu.

Jestem zawiedziona tym produktem, w porównaniu ze swoim odpowiednikiem z Catrice odpada w przedbiegach, po pierwsze ma nieprecyzyjny, gąbczasty, ale twardy aplikator (Catrice ma precyzyjny pędzelek), po drugie kolor jest półprzezroczysty (Catrice ma odcień ciemnej czekolady), po trzecie po pierwszej aplikacji przestaje pisać. Catrice mam już rok i jeszcze maluje a używam go codziennie. Pieniądze wyrzucone w błoto. No i zapomnijcie że dopasujecie sobie odcień, jest tylko jeden. Nawet na jedynkę nie zasłużył. Omijajcie go szerokim łukiem.

Jest to mój pierwszy marker do brwi. Trochę zdziwiłam się, że jest dostępny tylko w jednym kolorze, ale postanowiłam spróbować. + nie za ciemny i nie za jasny odcień, dla mnie idealny (jestem szatynką) + trwały + precyzyjna końcówka + nie przerywa + nie zasycha Po naniesieniu markera na brwi rozcieram go szczoteczką z kredki do brwi Catrice i na końcu utrwalam żelem Wibo. Efekt bardzo mnie zadowala :) Nie mam w zasadzie żadnych zastrzeżeń do tego produktu. Nic złego się nie stało z końcówką, a rysowane linie są płynne i wyraźne.

Zachęcona opisem i promocją postanowiłam go zamówić. Niestety nawet nie udało mi się go porządnie użyć na brwiach. Ciągle przerywa przez to muszę się nieźle namęczyć żeby pomalować brwi a i tak nie wychodzą równo...bubel do śmieci, dobrze, że wzięłam go w promocji...