Artdeco Soft Eye Liner Waterproof 

KOLOR Mój odcień to nr 12 Deep Brown. Jak sama nazwa wskazuje, jest ciemnobrązowy. Nie wpada w rudość, czerń, zieleń. Nie jest zbyt ciepły ani zbyt chłodny. To czysty, głęboki brąz w neutralnym odcieniu. Podejrzewam, że będzie pasował do każdego typu urody. Dodam, że jestem ciemną blondynką z niebieskimi oczami i dość ciemną oprawą oczu. Kupowałam tę kredkę w drogerii internetowej w ciemno (wcześniej jej nie widziałam). Kiedy do mnie przyszła, poczułam się zawiedziona. Wydała mi się zbyt ciemna, użyłam jej raz czy dwa i odłożyłam. Leżała potem w szufladzie prawie rok czasu. Wyjęłam ją dopiero tego lata, bo po dłuższej przerwie wróciłam do chodzenia na basen i chciałam czymś przyciemnić linię rzęs podczas pływania. Przypomniałam sobie, że przecież mam w szufladzie wodoodporną kredkę z Artdeco, wyjęłam ją, zaczęłam używać... i szybko zrozumiałam, że z jej kolorem trafiłam w punkt. Pasuje mi idealnie. Mimo to następnym razem kupię jaśniejszy odcień. Z tym muszę trochę uważać, żeby nie przesadzić. KONSYSTENCJA Jest mięciutka. Narysowanie nią jaskółki czy wjechanie nią między rzęsy tylko po to, żeby je wizualnie zagęścić, to banał. Sunie jak masełko. Wystarczy przytknąć ją do skóry i sama maluje. Tak samo wystarczy delikatnie poprzeciągać nią po brwiach i są podkreślone. Jej efekt można stopniować od ledwo zauważalnego do supermocnego. Można ją rozcierać do mgiełki albo rysować precyzyjne linie. WODOODPORNOŚĆ, TRWAŁOŚĆ To jej największa zaleta. Ona naprawdę zastyga, jest wodoodporna i odporna na ścieranie. Podczas jednorazowego wyjścia na basen pływam przez 2 godziny non stop. Kreski zrobione tą kredką wzdłuż linii rzęs, tak samo jak podkreślone nią brwi, pozostają przez cały ten czas nienaruszone! Tak samo zachowuje się w największe upały. Jest lipiec, temperatura czasem przekracza 30 stopni Celsjusza, i zdarzało się, że w taką pogodę chodziłam po mieście. Mimo że co chwilę ocierałam twarz z potu, to brwi i oczy podkreślone tą kredką pozostały nietknięte. Nic się nie rozpuściło ani nie starło :O Nigdy wcześniej nie miałam aż tak trwałej kredki do oczu. Pod tym względem dorównuje jej tylko czarna, wodoodporna kredka-kohl z Maybelline. Wszystkie inne wodoodporne kredki, które miałam, były takie tylko z nazwy. ŁATWO SIĘ ZMYWA PODCZAS DEMAKIJAŻU Mimo że jest supertrwała, to zmywa się z twarzy zwykłym płynem micelarnym. Zero pocierania, nie trzeba nawet specjalnie długo przykładać do niej wacika, schodzi sama. OPAKOWANIE To klasyczna kredka, którą trzeba temperować. Nie jest wykręcana i nie ma temperówki w opakowaniu. Mimo że jest miękka, to nie łamie się i nie kruszy. Jej zatemperowanie zajmuje dosłownie 2 sekundy. ZASTOSOWANIA Używam tej kredki: - zamiast eyelinera, do wyrysowania precyzyjnej jaskółki (przed takim makijażem warto ją zatemperować, żeby miała idealny szpic) - do przyciemnienia górnej linii rzęs (uwielbiam ją w tym wydaniu na basen i do codziennego makijażu "no makeup", bo efekt jest wyraźny i mocny, a jednocześnie naturalny. Po prostu wjeżdżam nią między rzęsy i się maluję - czasami robię tylko kropeczki, kreseczki, a czasem maluję całą linię wzdłuż rzęs. Zdarza się, że delikatnie ją potem rozcieram, ale najczęściej zostawiam ją tak jak namalowałam. Wygląda totalnie naturalnie. Tak jakby scala się z twarzą i osoba postronna może pomyśleć, że naprawdę mam ciemną linię rzęs i nie mam żadnego makijażu) - do malowania brwi (długo wydawało mi się, że będzie zdecydowanie za ciemna do moich brwi. Ale raz przed wyjściem na basen odważyłam się uzupełnić nią ubytki w brwiach i od tej pory używam jej non stop - nie tylko na basen, ale też do zwykłego makijażu na co dzień. Zakochałam się w efekcie, który daje. Robi mi cały makijaż brwi, a równocześnie jej nie widać. Po prostu tak bardzo pasuje mi jej kolor, że nie odcina się i nie robi wrażenia sztuczności. Kiedy się nią maluję, chyba nikt nie byłby w stanie stwierdzić, że mam na sobie makijaż - a mam, i bez tej kredki wyglądam jak łysy alien XD Mój patent na malowanie brwi tą kredką: najpierw uzupełniam nią ubytki w brwiach, potem delikatnie poprawiam kontur brwi, i na koniec ewentualnie uzupełniam miejsca, które wydają mi się zbyt jasne. Wszystko robię ekstremalnie delikatnie, niemal nie dojeżdżając tą kredką do skóry. Tylko leciutko przeciągam nią po brwiach krótkimi ruchami. I zaraz potem, zanim zdąży zaschnąć, przeczesuję brwi czystą szczoteczką. To jest kluczowe - bez tego brwi wyglądają sztucznie, miejscami za mocno, miejscami nierównomiernie. Ale po przeczesaniu i ułożeniu czystą szczoteczką kredka idealnie się na nich rozkłada, nierówności się wyrównują i całość wygląda na milion procent naturalnie) - do pogłębiania zewnętrznych kącików oczu (nakładam ją w zewnętrznych kącikach oczu - na górną i dolną powiekę - i delikatnie rozcieram) - zamiast cienia do oczu (w takim wydaniu noszę ją najrzadziej. Maluję się w ten sposób, że nakładam ją na górną powiekę i od razu rozcieram palcem. W efekcie powstaje chmurka koloru. Najlepiej ją dokładać i rozcierać, dokładać i rozcierać - aż do uzyskania oczekiwanej intensywności) CENA Kupiłam tą kredkę, bo była najtańsza wśród budzących zaufanie kredek wodoodpornych (ok. 21-22 zł w drogerii internetowej). I naprawdę uważam, że jest warta tej ceny. Ma znakomitą jakość. PODSUMOWANIE Polecam. To najlepsza brązowa kredka do oczu, jaką miałam. Jedyna naprawdę wodoodporna, trwała i w ślicznym odcieniu. Choć gdybym miała kupić ją jeszcze raz (a pewnie kiedy się skończy znowu ją kupię), wybrałabym jaśniejszy odcień. Ten jest ok, ale jaśniejszym kolorem jeszcze śmielej obrysowywałabym oczy. Z tym muszę trochę uważać, żeby nie przesadzić.

Jestem w posiadaniu kredki o odcieniu 10. Kolor czarny. Z kredkami ArtDeco miałam już wcześniej do czynienia i zawsze je lubiłam. Ta kredka nie jest inna. Lubimy się bardzo. Nie mam żadnego problemu z temperowaniem, łatwo mi narysować kreskę ( eyelinerem w pisaku nie dałabym rady, więc nie jestem tu jakoś utalentowana ), trzyma się dopóki jej nie zmyję. Nie rozmazuje się w żadnych warunkach pogodowych. Będę z niej korzystać dopóki się nie skończy, tak jak z poprzednimi kredkami tej marki ;)

Kredkę kupiłam jakoś czas temu posiasam kolor czarny, z pozytywów nie ma nic. Ciężko się temperuje, kolor bardzo słaby, wogóle nie trwała, rozmazuje się i wyglądam jak panda ,po 2 h wogole jej u mnie nie widać.

Dziwie sie ze ta kredka ma takie średnie opinie. Akurat tak sie złożyło ze dostałam ja w prezencie. Jest idealna. Bardzo łatwo zrobic ładna kreskę i utrzymuje sie cały dzien a inne kredki zazwyczaj szybko sie rozmazują.. W miarę szybko sie ja zużywa (Ok. 4 miesiące przy codziennym malowaniu ) Ludzie którzy piszą ze ona nie maluje to z pewnością dlatego ze zdjęli skuwkę - niestety sama tez popełniłam ten błąd - jak sie trzyma bez skuwki to przestaje malować ... Ale wystarczy ostrugac i założyć na nowo i działa :) Kupiłam ja teraz mamie i siostrze i obie sa zachwycone. Wiec ja naprawdę polecam ;)

Nie wiem czy to kwestia wadliwego produktu, ale ta kredka to totalna porażka! Nie da się nia malować! Miała być miękka, a nie da się pociągnąć normalnej prostej ciągłej lini, nie mówiąc już o rozcieniowaniu jej. co najmniej 10 razy próbowałam jej użyć, dając szanse, ale nic z tego… nie jest to w ogóle możliwe. Daje jej jedną gwiazdkę ze względu na śliczny kolor. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: jedno w trakcie

Kredki do powiek używam od dawna, to chyba był mój pierwszy poważniejszy kosmetyk, którym zaczęłam malować powieki już pod koniec szkoły podstawowej ;) Także mam już spore doświadczenie w tym temacie. Bez kresek raczej nie ruszam się z domu ;) Ta kredka jest bardzo dobra. Faktycznie wodoodporna (choć pod wpływem płynu do demakijażu schodzi bez problemów), dość miękka więc łatwo i przyjemnie się nią pomalować. Piękna głęboka czerń. Bardzo wydajna, to już moja druga z tej serii, w sumie jedna szt starcza mi prawie na rok. Cena względnie przystępna. Można oczywiście kupić tańsze, ale czy efekt bedzie zadowalajacy? Kreski nie rozmazują się, makijaż trwały, nie ma potrzeby poprawek. Po całym dniu kreski nadal są. Używam tego produktu od: 1,5 roku Ilość zużytych opakowań: 2szt w trakcie

Jest prawie idealna- trwała, nie rozmazuje się, nie powoduje cieni pod oczami, dzięki czemu po godzinie nie wyglądam jak panda. Jest niestety odrobinę za miękka, przez co nie da się namalować nią bardzo cienkiej kreski i trzeba poprawiać. Poszukiwania idealnej kredki kończyły się zawsze tym samym- wracałam do ArtDeco z podkulonym ogonem. Pani w Douglasie doradziła mi kredkę Isa Dora za 42zł, która okazała się totalną klapą, rozmazała sie po pół godzinie i znów wrociłam do starej przyjaciółki, tak więc póki co nie znalazłam lepszej kredki. Używam tego produktu od: 4 lat Ilość zużytych opakowań: ok. 7-8

Kosmetyki do moich oczu muszą być wodoodporne, ze względu na to, że często mnie coś uczula i powoduje łzawienie. Jeśli chodzi o kredki do oczu, to niemal każda mi się rozmazuje. Ta z Artdeco mniej od pozostałych. Też zdarza się, że nie utrzymuje się idealnie na oczach, ale w porównaniu z innymi, jakie stosowałam jest to istny cud! Używam koloru czarnego. Podsumowując: - wodoodoprna, - łatwa w aplikacji, - miękka, nie drapie powieki, - nie uczula - rozmazuje się mniej od pozostałych, jakie używałam, - ma intensywnie czarny kolor, - jest dosyć wydajna, - trwała, - dostępna w dobrych drogeriach, np. Sephora. Odejmuję jedną gwiazdkę za to, że jednak trochę się rozmazuje. Jest mimo wszystko godna polecenia. Używam jej codziennie, rysując kreskę na górze i na dole oka. Niewiele jest dobrych, wodoodoprnych kredek. Ta mi odpowiada. Używam tego produktu od: 3 lata Ilość zużytych opakowań: kilka

Genialny produkt, cały dzień utrzymuje się na powiece. Nie obawiam się, że może się rozmazać. Ładny kolor. Dobrze się nią rysuje linie. Polecam produkt! Używam tego produktu od: 1 roku Ilość zużytych opakowań: jestem w trakcie użytkowania jednej kredki

Długo szukałam kredki, która będzie wodoodporna, która nie uczuli moich oczu a jednocześnie będzie miękka i nie będzie się rozmazywać. L\'oreal mnie uczuliła, Inglot też. Ja najpierw maluje oko, a potem modeluje( reguluje) patyczkiem kosmetycznym kształt. Jestem bardzo zadowolona z efektu ;) Kredka jest trwała( nawet jak idę popływać na wakacjach) , a poza tym jest wydajna!!! Używam tego produktu od: 1,5 roku Ilość zużytych opakowań: 3 kredki

Zdecydowanie muszę zawyżyć ocenę. Kredek używam od bardzo wielu lat. Ta jest pierwszą wodoodporną. Jest niesamowita. Bardzo trwała. Doskonała również jako eyeliner. Przez ostatnie, conajmniej 3 lata jestem jej wierna, choć po drodze oczywiście próbowałam innych kredek. Nie zamierzam się z nią rozstawać. Obecnie używam dwóch: czarnej i brązowej.

Kupiłam ze względu na to, że zagubiłam gdzieś swoją Vipera i nie mogłam jej nigdzie dostać, a ta miała być miękka, wodoodporna i ze względu na markę, jednak nie do końca spełnia moje oczekiwania. * Niby miękka, ale ciężko mi nią narysować delikatną cienką linie jaką bym chciała. * Trwałość nie najgorsza, ale bez rewelacji, też się ściera – i tu mnie najbardziej rozczarowała, liczyłam na dużo więcej. * Miałam trudności z temperowaniem, nadal mam. * Zbyt wysoka cena jak dla mnie. Ogólnie całkiem niezła, ale nie za tą cenę. Używam tego produktu od: ok 2-3 miesiące Ilość zużytych opakowań: 1/3

To moja pierwsza kredka wodoodporna- zawsze używam linera , ale ponieważ nie było w drogerii , polecono mi tę kredkę wodoodporną. Jest bardzo miękka, rzeczywiście dobrze trzyma się powieki, nie daje przez kilka godzin efektu pandy . Nie mam najmniejszych problemów z jej naostrzeniem (o czym piszą inne recenzentki) , nawet bez uprzedniego trzymania w zamrażarce. Jednak po kilku godzinach minimalnie odbija się na górnej powiece,co wymaga poprawek makijażu i szybciutko się zużywa z racji swojej miękkości,więc daję tylko 4 * Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: pierwsze

jedno pytanie... czy ta kredka się struga w ogole?? jak tak to czym??????? zużylam jej dopiero tę część która jest zastrugana i leży bo ni chu chu jej nie mogę zastrugać.. kredka jest miękka i sie łatwo rozmazać przy malowaniu, ale za to jest trwała, chociaż jak macie jakieś inne na oku to kupujcie inne ta nie jest warta swoich pieniędzy.. Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Poleciła mi ją Pani z Douglasa. Szukałam brązowej, trwałej kredki do oczu. Kredka ma ładny, brązowy kolor. Taki właśnie chciałam mieć. Jest względnie trwała. Na tym kończą się jej plusy. Bardzo ciężko się ją struga albo jest za mało naostrzona albo łamie się. Przez to ciężko jest namalować nią cienką kreskę pod okiem. W zasadzie najlepiej nadaje się do malowania na powiece albo do brwi. Może nie jest droga ale mam wrażenie jakbym malowała się kredką z bazaru za kilka złotych. Nie polecam! Używam tego produktu od: dawna Ilość zużytych opakowań: 1

Nie polecam. Kredka jest twarda, przez co bardzo źle się ją aplikuje, trzeba nałożyć kilka warstw by otrzymać kolor rysika. Na wewnętrzną krawędź powieki już zupełnie się nie nadaje, bo to jest tortura dla oka, spróbować tam nałożyć tą kredkę. Trwałość bez zarzutu. Ogólnie nie wrócę już do niej. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszej i ostatniej

Wielki plus kredki to niesamowicie nasycony i wyraźny kolor jednak jest ona strasznie miękka, przez co nie byłam w stanie jej natemperować, co mnie bardzo denerwowało, musiałam ją strugać nożem co i tak nieraz się kończyło urwaniem rysika także za dużo się jej nakładało, była dość nietrwała i szybko się rozmazywała... bardzo się rozczarowałam :( Używam tego produktu od:2 lata Ilość zużytych opakowań:1

Na początku byłam na tyle zadowolona z tej kredki, że skłoniło mnie to do zakupu następnej. Jednak po miesiącu stosowania moja opinia o niej diametralnie się zmieniła. Po tym czasie obie sztuki zaczęły się bardzo trudno rozprowadzać na powiece, po prostu mam wrażenie, że stały się znacznie bardziej twarde a przez to trudno mi było osiągnąć tak intensywny kolor jak na początku. Muszę też stwierdzić, że narysowanie tą kredką cienkiej, precyzyjnej linii graniczy z cudem. Dość dużym problemem okazało się temperowanie. Rysik kredki pooddzielał się od otoczki i stał się ruchomy, mimo tego, że używam profesjonalnych temperówek. Produkt był świeży, kupiony w markowej perfumerii w związku z tym nie znajduje żadnego usprawiedliwienia dla tych ewidentnych braków. Jedynym plusem (przynajmniej na początku stosowania produktu) jest szeroka gama kolorystyczna oraz to, że kredki są odrobinę bardziej odporne na ścieranie od tych za 10 złotych. Używam tego produktu od: 1 roku Ilość zużytych opakowań: 2 w trakcie