Avon, Little Black Dress EDP

Avon, Little Black Dress EDP

Średnia ocena użytkowników: 4,3 /5

REKLAMA
Pojemność 50 ml
Cena 80,00 zł
Pojemność 100 ml
Cena 110,00 zł
Pojemność 30 ml
Cena 50,00 zł
Pojemność 10 ml
Cena 26,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Elegancki, uniwersalny zapach niczym mała czarna. Polecany zwłaszcza na wieczór, większe wyjście oraz także wtedy, gdy chcemy się poczuć wyjątkowo.
Prosta, klasyczna buteleczka kryjąca w sobie złotą kompozycję perfum.

Nuty zapachowe:
nuta głowy: afrykański imbir, kolendra, cyklamen
nuta serca: różowa peonia, gardenia, ylang-ylang, kwiat księżycowy
nuta bazy: drzewo mleczne, japońska śliwka, piżmo.

Cechy produktu

Rodzaj
wody perfumowane
Pojemność
50 - 100ml
Nuty
drzewne, kwiatowe, orientalne
Rekomendacja
na dzień, na wieczór
Pokaż wszystkie Schowaj

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 744

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 4,3 /5
Trwałość:
Zapach:
Flakon:
Więcej ocen Schowaj
75% jesień/zima 26% wiosna/lato

1 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: kilka próbek

Kupiony w: U konsultantki

Ocena szczegółowa:

  • Trwałość: 1
  • Zapach: 2
  • Flakon: 1

Doprawdy zadziwia mnie fenomen tych perfum!

Zgadzam się z tym, co napisała w swej humorystyczno-analitycznej próbie ujęcia tego, jak działają te perfumy, podjętej przez użytkowniczkę plastikoje_igristoje (stara opinia, ale wejdźcie w zaawansowane opcje wyszukiwania i poszukajcie wśród ocen 1/5 - nie ma ich zbyt wiele).

Obie jesteśmy zaskoczone tymi wszystkimi komplementami pod adresem tych perfum i obie dochodzimy do identycznych wniosków, że zapach jest "żaden". Tuż po aplikacji czuć przede wszystkim mocną fangę w nos zadaną przez rozwścieczonego alkoholik... alkohol, przepraszam. Dzieje się tak w tanich perfumach, a Little Black Dress do takich właśnie należy. Po wywietrzeniu jakoś pachnie, ale w zasadzie nie wiadomo jak i czym. Z pomocą przychodzi opis pozwalający uzyskać jakiś ład w tym chaosie wywołanym przez ów misz-masz. Teraz uwaga!

NUTA GŁOWY: afrykański imbir, kolendra, cyklamen
NUTA SERCA: różowa peonia, gardenia, ylang-ylang, kwiat księżycowy
NUTA BAZY: drzewo mleczne, japońska śliwka, piżmo.

Niewiele mi to mówi, ale czytając cegiełki piramidy zapachowej, jawi mi się obraz niedzielnej kuchni: gotowanego rosołu, kosza owoców i flakonu z kwiatami. Czy tak pachnie? Nie wiem. Chyba niekoniecznie. Nie potrafię określić tego zapachu, ani wejść na żaden trop skojarzeń, który ułatwiłby mi porównanie go do czegokolwiek. Jedna z recenzentek nazwała go po prostu "smrodem". Druga uzupełniła ten wniosek o skojarzenie z dawno niewietrzonym pokojem oraz zjełczałym masłem. Brzmi kusząco... Ale to też nie to! Wśród krytycznych głosów pojawiła się także teoria głosząca jakoby tak pachniała księgowa z lat 90 i według mnie to jest bliższe prawdzie. Być może właśnie w latach 90, na samym początku lat 2000 ten zapach mógł być przystępny i dość atrakcyjny (choć prawda jest taka w tamtym czasie wypuszczano wiele naprawdę cudnych perfum! naprawdę nie mam nic do lat 90-tych!), ale dziś..?! Doprawdy zadziwia mnie fenomen tych perfum! Przecież one są nijakie, niewyróżniające się, płytkie, banalne, bardzo normalne - czyli zupełnie przeciętne, pachnące "niczym", a za jakieś pół godziny – dosłownie pachnące NICZYM ! Szybko wietrzeją. Tutaj o trwałości nie ma mowy. Flakonik chyba inspirowany Chanel No°5 – też taki kwadratowy, prosty, minimalistyczny... Tyle że w odróżnieniu do oryginału, strasznie tandetny i bazarkowy (ta zatyczką i przypadkowa czcionka...) No i jeszcze ta nazwa! "Mała czarna"...

Nie rozumiem, jak to możliwe, że przez te wszystkie lata te perfumy utrzymały się na rynku i wciąż zyskują zwolenniczki. Perfumeryjna strona Avonu zepsuła się dawno dawno temu! ale spłukane studentki, lub kobiety, które trzymają sentymenty, nadal tam zamawiają EDP/EDT. LBD słabe są i tyle. Nie ma tu grama elegancji, czy klasy. Zwykły psikacz, ot co! Tyle że wyjątkowo nietrwały.

PODSUMOWANIE OCEN (gwoli ścisłości)
Trwałość: 1/5 (pachnie ok. 20 minut)
Zapach: 2/5 (nijaki, perfumeryjny, żaden)
Flakon: 1/5 (typowo bazarowy)
• Od kiedy używam tego produktu: znam go od dawna – więc zaznaczę: rok lub dłużej (kiedyś wydawał się być dużo lepszy).
• Ilość zużytych opakowań: podchodziłam do nich kilka razy, w różnych okresach swojego życia (najczęściej w późnym dzieciństwie podbierałam próbkę od Mamy, której nie przypadł on do gustu, czy też flakonik od Cioci)
• Gdzie został kupiony: u konsultantki
• Na jaką porę dnia polecam: tu będzie kłopot, bo na żadną, ale dajmy na to, że... na wieczór.
• Na jaką porę roku polecam: jeszcze trudniej! Polecam po prostu szybko zużyć i nie wracać do niego (no, ale o gustach się nie dyskutuje). Naprawdę, wszystko jedno kiedy go używacie - i tak szybko wietrzeje. Na tę kategorię nie zwracajcie uwagi, bo która pora roku mi się kliknie, to taką zaznaczę.

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: U konsultantki

Ocena szczegółowa:

  • Trwałość: 5
  • Zapach: 5
  • Flakon: 5

Bardzo lubię perfumy z Avon

Używałam go bardzo długo. Ma piękny kwiatowy zapach. Uwielbiam mocniejsze perfumy. Bardzo ładny flakon. Często "podkradały" mi te perfumy koleżanki, ponieważ ten zapach też wpasował się w ich gusta. Muszę do niego wrócić bo trochę o nim zapomniałam.

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: Perfumeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Trwałość: 5
  • Zapach: 5
  • Flakon: 5

Aromat z charakterem

Uwielbiam perfumy i myślę, że cena nie jest wyznacznikiem wartości lub jakości produktu,więc mam w swoim arsenale wiele perfum w różnych przedziałach cenowych.

Testuję ten zapach od około roku

5 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Perfumeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Trwałość: 5
  • Zapach: 5
  • Flakon: 5

Uwodzicielski zapach na chłodniejszy czas

Ten zapach znam od lat, początkowo korzystałam z próbek, aby przekonać się, czy ten aromat nie drażni oczu i nosa i dopiero po kilkumiesięcznych testach zdecydowałam się na zakup.
Kartonik ciasno opakowujący zawartość ma prosty design - czerń z akcentami złota.
Przezroczysta minimalistyczna szklana buteleczka z niewielką etykietą o czarno-złotych barwach ze sprawnie działającym złotym atomizerem osłoniętym niewielkim prostopadłościanem.
Wyczuwam ylang ylang, piwonię, słodką śliwkę i piżmo. Jest jeszcze kilka akordów, ale tutaj ciężko mi je odkryć przez ich mniejszą intensywność.
Kompozycja bardzo uwodzicielska, kobieca, delikatnie pudrowa, mile otulająca ciało. Intensywna, ale nie drażniąca. Najbardziej pasuje mi w okresie wiosennym, gdy jeszcze jest mróz i zapachy na zewnątrz dopiero budzą się do życia i jesiennym, kiedy depresyjna aura za oknem jest już w pełni - ten zapach działa pobudzająco bez energetyzujących letnich aromatów.
Nałożony o poranku pozostaje na ciele nie ewoluując w inne tony do późnych godzin wieczornych, na ubraniach pozostaje wyczuwalny przez dwa dni, ale już na płaszczu wyczuwam go jeszcze lekko piątego dnia.
Mój partner kilka godzin po spryskaniu ciała potrafi zapytać, czy używałam jakiegoś zapachu, bo w całym mieszkaniu czuć coś intrygująco owocowo-kwiatowego.

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: Inna perfumeria

Ocena szczegółowa:

  • Trwałość: 5
  • Zapach: 5
  • Flakon: 5

Piekne

Orientalne kwiatowe zapachy to jednak mój styl . W takich zapachach czuje się najbardziej kobieco . Nie dusza mnie są przyjemne i delikatne . Nuta zapachowa pozostaje na ciele na długie godziny a zapach czuć dosłownie z matra .
Najpierw wchodzi zapach a następnie ja.
Buteleczka jest piękna szklana co cieszy oko .

Wizażanki najczęściej polecają:

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: U konsultantki

Ocena szczegółowa:

  • Trwałość: 5
  • Zapach: 5
  • Flakon: 5

Perfumy mojej młodości

Pierwszy raz z perfumami Little Black Dress spotkałam się na szkolnym korytarzu w gimnazjum. Koleżanka przyniosła wraz z katalogiem. Od razu przypadły mi do gustu. Delikatne a zarazem wyraziste perfumy z nutą kwiatowo-orientalną. Wyczuwalne piżmo oraz nuty drewna sprawiają, że są idealne na wieczorne wyjście. Dla mnie są perfumami do których wracam za każdym razem. I z biegiem lat odkrywam kolejną nutę zapachową na nowo. Idealne na jesienno-zimowe wyjścia, ale również sprawdzą się na letnie
całonocne szaleństwo. Perfumy ponadczasowe.

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: Perfumeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Trwałość: 5
  • Zapach: 5
  • Flakon: 5

Zdecydowanie TAK

Pierwszy raz miałam styczność z tymi perfumami już jakoś w gimnazjum czyli jakieś 15 lat temu. Przywołuje u mnie miłe wspomnienia i lubię do niego wracać. Moja siostra była kiedyś konsultantką więc miałam okazję testować wiele kosmetyków tej marki.
O samym zapachu można powiedzieć, że jest bardzo elegancki, szykowny, kwiatowo-orientalny. Perfumy są raczej z niskiej półki cenowej, ale niech was to nie zmyli. One naprawdę są trwałe! Utrzymują się na skórze kilka ładnych godzin. Zamknięte w kobiecym flakonie. Można je dostać w kilku wielkościach od 10 do 100ml.
Dla tych, którzy nie znają szczerze polecam, warto przetestować!

5 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: U konsultantki

Ocena szczegółowa:

  • Trwałość: 5
  • Zapach: 5
  • Flakon: 5

Gdyby elegancja miałaby pachnieć, to pachniałaby tymi perfumamy

Little Black Dress to zapach, który lubię i do którego często wracam- czy to w postaci wody perfumowanej, roletki czy mgiełki.
Nutę głowy tworzy połączenie cyklamenu, słodkiej moreli i wiciokrzewu. Nuta serca to połączenie nut ylang-ylang i gardenii, które wprowadza elegancję. Nuta bazy to białe piżmo przełamane zaskakującym akcentem śliwki i piżma.

Zapach jest bardzo trwały i wydajny na mojej skórze i ubraniach. Jest mega charakterystyczny, rozpoznałabym go wszędzie.

Według mnie jest kwintesencją kobiecości, wyróżnia się wysoką trwałością, pięknym flakonikiem i niską ceną.

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Otrzymałam w prezencie

Ocena szczegółowa:

  • Trwałość: 4
  • Zapach: 3
  • Flakon: 5

Poprawny, nie ma się do czego doczepić, ale też bez szaleństw

Ten zapach jest jak do tańca i do różańca. Pasuje i na randkę, i do pracy. Podoba mi się, ale zdecydowanie nie jest moim ulubieńcem. Po pierwszym psiknięciu można się cofnąć w czasie- zapachy Avon chyba większości kojarzą się z latami gimnazjalnymi bądź licealnymi, kiedy to katalog Avonu królował na szkolnych korytarzach i pocierało się nadgarstek o kartki albo gdy podkradało się perfumy mamie. I chociaż dla mnie to były fajne czasy, które wspominam z uśmiechem na ustach, to ten zapach mi kojarzy się tylko z tym. Mimo to, uważam go za swego rodzaju pewniaka, coś klasycznego, poprawnego, ale nie jest to woda, która zwala z nóg.

Mocno wyczuwam pikantny i charakterystyczny imbir, słodyczy i kwiatowej mocy dodaje peonia oraz gardenia. Nieco później rozwija się piżmo, które lubię.

Buteleczka klasyczna, bardzo minimalistyczna. Idealnie pasuje mi do tego zapachu.

Cena bardzo przyzwoita, tym bardziej, że Little Black Dress jest raczej trwałą wodą (co prawda nie wytrzymuje 8h, ale kilka godzin ją czuć).

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: U konsultantki

Ocena szczegółowa:

  • Trwałość: 5
  • Zapach: 5
  • Flakon: 5

Ładny zapach

Używałam tego zapachu jakieś 10 lat temu. Jest ładny, taki kwiatowy,korzenny , owocowy zapach. Jak dla mnie idealny na zimę. Wtedy lubię się okryć czyms słodkim co powoduje u mnie wrażenie dodatkowego ciepełka. Ładna, minimalistyczna buteleczka z atomizerem.

Zapach dość długi się utrzymywał jak na tę firmę.

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Perfumeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Trwałość: 5
  • Zapach: 5
  • Flakon: 5

Woda perfumowana od marki Avon okazała się niesamowicie elegancką, pięknie pachnącą i bardzo trwałą propozycję. Jak najbardziej mogę ją polecić osobą szukającą kobiecych, eleganckich propozycji.

Dość sporo naczytałam się na temat kultowej wody perfumowanej od marki Avon o nazwie Little Black Dress. Słyszałam, że jest to propozycja iście elegancka, kobieca i pasująca do wielu okazji. W końcu udało mi się zakupić ją na stronie jednej z drogerii internetowych na której dość często kupuję różne kosmetyki do przetestowania. Sama nie posiadam aż tak sporej wiedzy na temat wód perfumowanych czy toaletowych, dlatego też często, z wielką ochotą sięgam wcześniej po wszelakie, pomocne recenzje.

Kosmetyk zamknięty został w kilku wersjach opakowania, ja posiadam ten o pojemności pięćdziesiąt mililitrów który regularnie kosztuje około pięćdziesięciu złotych. Flakon jest bardzo ładny oraz elegancki zarazem. Jest przeźroczysty, zaś w centralnej części umieszczono niedużą, czarną etykietkę z nazwą kosmetyku. Sam aplikator w formie psikacza działa bez zarzutu i nie zacina się.

Perfumy posiadają bardzo ładny, niesamowicie elegancki ale nieprzytłaczający zapach. Czuć tutaj delikatne nuty drzewne, śliwkę, morelę czy nawet gardenie. Całość komponuje się ze sobą naprawdę cudownie, bardzo spójnie, kobieco i z klasą. Dodatkowo jest to naprawdę trwały zapach, nie ma potrzeby ponownego aplikowania w ciągu dnia.

Woda perfumowana od marki Avon okazała się niesamowicie elegancką, pięknie pachnącą i bardzo trwałą propozycję. Jak najbardziej mogę ją polecić osobą szukającą kobiecych, eleganckich propozycji. Zdecydowanie polecam się nią zainteresować.

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: U konsultantki

Ocena szczegółowa:

  • Trwałość: 5
  • Zapach: 5
  • Flakon: 5

Ciepły, sweterkowy, kochany <3

Niedługo minie nam 10 lat razem-pierwszy flakon dostałam na święta Bożego Narodzenia w 2013 roku. To był bardzo miły, szczęśliwy oraz spokojny czas w moim życiu za którym tęsknię mocno. Obecnie moje życie wygląda zupełnie inaczej, stoję przed ogromnymi zmianami, ale jedno się nie zmienia przez ten czas-moja miłość do tych perfum. Zawsze muszę je mieć, były ze mną na dobre i na złe. Mimo, że przeżywały ze mną trudne chwile to nadal czując ich zapach przypomina mi się spokojne szczęście.

Little Black Dress są ciepłe i otulające jak mięciutki sweterek pachnący przytuleniem pełnym troski oraz miłości.
Czuć słodkie kwiaty, orientalne przyprawy, piżmo oraz miękkie nuty drzewne, ale mi tutaj się najbardziej podoba nuta śliwki-jest taka przytulna, kojąca oraz ciepło-słodka. Zapach elegancki-dla mnie na wszelkie okazje gdzie chcę poczuć się wyjątkowo, pewnie oraz kobieco. Idealny do mięciutkich sweterków, przytulnych świątecznych sukienek, eleganckich odświętnych sukienek i klasycznych makijaży z błyskiem.
Przy czym osobiście wolę go na sezon jesienno-zimowy, wtedy idealnie wpisuje się w przytulno-sweterkowy klimat.
Jest przyzwoicie trwały oraz wyczuwalny dla otoczenia przez większą część dnia.

Dla mnie cechą dobrych perfum jest to, że używając ich mam wrażenie, że komponują się razem ze mną w jedność, a nie, że są obcą chmurą orbitującą gdzieś obok mnie. Little Black Dress przyjemnie mnie otulają, sprawiają, że czuję się kobieco, wyjątkowo, ale przede wszystkim-ciepło, kompletnie i bezpiecznie.
Kocham <3

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    0
    recenzji

    1496
    pochwał

    10,00

  2. 2

    0
    produktów

    356
    recenzji

    828
    pochwał

    9,97

  3. 3

    0
    produktów

    54
    recenzji

    1631
    pochwał

    6,58

Zobacz cały ranking