Kwas laktobionowy w kosmetyce – właściwości i działanie na skórę + TOP 5 produktów z KWC

Kwas laktobionowy ma wszechstronne działanie. Nawilża skórę, poprawia jej elastyczność, łagodzi podrażnienia i stany zapalne, wzmacnia naczynia krwionośne, a nawet reguluje proces odnowy i rogowacenia naskórka. Do tego nie wywołuje zaczerwienienia i pieczenia, co zdarza się w przypadku innych kwasów. Z jego działania możecie skorzystać, kupując gotowe toniki, kremy czy serum z kwasem laktobionowym bądź wzbogacając nim inne stosowane na co dzień kosmetyki.

Spis treści:

1. Czym jest kwas laktobionowy?
2. Właściwości kosmetyczne i efekty działania kwasu laktobionowego
3. Kwas laktobionowy – do jakiej cery jest odpowiedni?
4. Stosowanie kwasu laktobionowego na skórę
5. Kwas laktobionowy – przeciwwskazania i środki ostrożności
6. Domowa pielęgnacja z kwasem laktobionowym. TOP 5 kosmetyków

Czym jest kwas laktobionowy?

Kwas laktobionowy otrzymywany jest poprzez utlenianie laktozy i należy do kwasów hydroksylowych, podobnie jak kwasy AHA i BHA. Kwasy te jednak różnią się budową, a konkretnie liczbą obecnych w cząsteczce kwasu grup hydroksylowych. W przypadku kwasów AHA i BHA jest to tylko jedna grupa, natomiast w cząsteczce kwasu laktobionowego jest ich aż 8. Dlatego też jest on zaliczany do polihydroksykwasów (PHA) – „poli”, czyli wiele. Do tej samej grupy należy również glukonolakton i glukoheptanolakton. Odmienna budowa bezpośrednio wpływa na właściwości kwasów PHA, które z uwagi na większe rozmiary cząsteczek działają na skórę łagodniej, mniej drażniąco, ale też nie wnikają tak głęboko jak kwasy AHA i BHA.

Choć określenie „kwas” kojarzy się z płynem, to w rzeczywistości kwas laktobionowy w czystej postaci ma formę krystalicznego proszku. Co ważne, bardzo dobrze rozpuszcza się w wodzie, dlatego doskonale nadaje się do samodzielnego przygotowywania kosmetyków DIY.

Właściwości kosmetyczne i efekty działania kwasu laktobionowego

Kwas laktobionowy ma bardzo szerokie działanie, które sprawia, że świetnie nadaje się do pielęgnacji w zasadzie każdego rodzaju cery. Przede wszystkim działa jak humektant i ma świetne właściwości nawilżające: wiąże cząsteczki wody i zatrzymuje je w skórze. Wzmacnia również naturalną barierę hydrolipidową. Wszystko to sprawia, że zapobiega utracie nawodnienia i chroni skórę przed przesuszeniem. Z kolei obecna w jego strukturze galaktoza zapewnia mu właściwości przeciwzapalne i łagodzące. Nie dość więc, że kwas laktobionowy nie wywołuje podrażnień, ale wręcz zmniejsza stany zapalne skóry i przyspiesza ich gojenie.

Kwas laktobionowy pobudza syntezę kolagenu i elastyny, poprawia więc gęstość i strukturę skóry. Sprawia, że odzyskuje elastyczność i jędrność, pomaga spłycić obecne na niej zmarszczki. Wykazuje też właściwości antyoksydacyjne. Chroni więc włókna kolagenowo-elastynowe przed uszkodzeniami związanymi z aktywnością wolnych rodników, odpowiedzialnych za proces fotostarzenia się skóry.

Kwas laktobionowy złuszcza naskórek, ale delikatnie. Wspomaga procesy regeneracji i odnowy komórkowej. Co ważne, kwas laktobionowy skutecznie reguluje również rogowacenie skóry i zmniejsza grubość warstwy rogowej. Wygładza skórę, sprawia, że staje się bardziej miękka w dotyku. Kwas laktobionowy ceniony jest także z uwagi na zdolność do wzmacniania naczynek krwionośnych i zmniejszania widoczności tzw. „pajączków” (teleangiektazji).

Kwas laktobionowy – do jakiej cery jest odpowiedni?

Z uwagi na właściwości kwasu laktobionowego jest on szczególnie polecany do pielęgnacji cery wrażliwej, dla której kwasy AHA czy BHA mogą być zbyt silne. Doskonale sprawdza się również w pielęgnacji cery suchej oraz cery naczynkowej. Polecany jest także osobom zmagającym się z trądzikiem różowatym: przyspiesza gojenie zmian, a równocześnie wzmacnia naczynka i zmniejsza skłonność do rumienia. Przysłuży się jednak tak naprawdę każdej cerze, która wymaga nawilżenia, rewitalizacji i poprawy kolorytu.

Wskazania dla kwasu laktobionowego to więc przede wszystkim:

• skóra sucha i odwodniona;
• skóra pozbawiona zdrowego kolorytu, szara i ziemista;
• skóra wrażliwa, ze skłonnością do podrażnień;
• skóra, na której widoczne są rozszerzone naczynka i/lub często pojawia się rumień;
• skóra z niedoskonałościami: krostkami, pryszczami, przebarwieniami;
• skóra pozbawiona jędrności, ze zmarszczkami i widoczną wiotkością.

Zobacz także: Najlepsze kosmetyki do cery naczynkowej – TOP 12 hitów do pielęgnacji od 3 zł [Ranking z KWC]

Stosowanie kwasu laktobionowego na skórę

Kwas laktobionowy jest kwasem całorocznym, możecie więc stosować go nawet latem, ponieważ nie zwiększa wrażliwości skóry na promieniowanie UV. Nie oznacza to jednak, żeby zrezygnować z ochrony przeciwsłonecznej. Pamiętajcie, że stosowanie kremu z filtrem jest zalecane o każdej porze roku, niezależnie od tego, czy nakładacie kwasy na twarz czy nie.

Kosmetyki do domowej pielęgnacji zawierają kwas laktobionowy w stężeniu do 10 proc. i również samodzielnie przygotowując mieszanki, lepiej nie przekraczać takiej wartości. Natomiast podczas profesjonalnych salonowych zabiegów stężenie kwasu laktobionowego może sięgać nawet 50 proc.! Stosując konkretny preparat, zawsze kierujcie się wskazaniami producenta. Różnice tkwią głównie w częstotliwości nakładania kosmetyku, zwłaszcza jeśli stosujecie mocniejsze peelingi kwasowe.

Innym rozwiązaniem jest zakup kwasu laktobionowego w czystej postaci, a więc w formie proszku. Wówczas możecie dodawać go do ulubionych kosmetyków i to nie tylko do twarzy. Kwas ten świetnie sprawdzi się, jeśli zmagacie się z nadmiernym rogowaceniem, np. na stopach, czy rogowaceniem okołomieszkowym. W takim przypadku jednak trzeba dokonać odpowiednich przeliczeń, żeby zachować odpowiednie proporcje kwasu laktobionowego i innych składników, zachowując wskazane maksymalne stężenie.

Kwas laktobionowy – przeciwwskazania i środki ostrożności

Choć kwas laktobionowy uznawany jest za jeden z najbezpieczniejszych kwasów, to w pewnych sytuacjach trzeba zachować ostrożność. Kosmetyków, które mają w składzie kwas laktobionowy, nie nakładajcie na skórę z aktywnymi infekcjami (grzybiczymi, bakteryjnymi czy wirusowymi – w tym opryszczka) czy z rankami i otarciami.

Warto też mieć na uwadze, że jest on pochodną laktozy, dlatego jeśli macie alergię na ten cukier, przed użyciem wybranego preparatu wykonajcie próbę uczuleniową na niewielkim fragmencie skóry. Stosowanie kwasu laktobionowego w ciąży jest kwestią dyskusyjną i najlepiej skonsultować ją z lekarzem prowadzącym.

Domowa pielęgnacja z kwasem laktobionowym. TOP 5 kosmetyków

Wybór kosmetyków z kwasem laktobionowym jest mniejszy niż z kwasem salicylowym, migdałowym czy glikolowym, jednak nie są one niemożliwe do kupienia. Dla ułatwienia wybrałyśmy dla was pięć produktów z różnych kategorii: jest tu zarówno tonik z kwasem laktobionowym, dwa kremy, serum, jak i mocniejszy preparat w formie peelingu kwasowego. Wszystkie są dobrze oceniane przez Wizażanki, a jeden z kosmetyków może nawet pochwalić się nagrodą Kosmetyku Wszech Czasów.

Krem z kwasem laktobionowym

Jeden z wybranych przez nas produktów z zawartością kwasu laktobionowego to krem Yasumi, który w bazie KWC ma 7 recenzji i ocenę 4,3/5. Regularnie stosowany redukuje rumień i zaczerwienienia skóry, wyraźnie nawilża ją i zmniejsza uczucie szorstkości, wyrównuje koloryt, poprawia jędrność i spłyca zmarszczki. Swoje działanie zawdzięcza nie tylko kwasowi laktobionowemu, ale też silnie nawilżającej i przeciwzapalnej ektoinie. Krem zawiera również naturalne oleje roślinne: masło shea i olej jojoba.

W swoich opiniach Wizażanki piszą, że krem szybko się wchłania i nadaje się pod makijaż, a nawet zwiększa jego trwałość. Skóra jest nawilżona, gładka w dotyku, nie piecze ani nie świeci się. Krem wyrównuje koloryt i pomaga rozjaśnić przebarwienia. Plusem jest też higieniczne opakowanie z pompką i dobra wydajność. Wadą jest wysoka cena: za ten kosmetyk z kwasem laktobionowym trzeba zapłacić ok. 170 zł.

(…) Bardzo dobrze odżywia, nawilża, uelastycznia i wygładza skórę. Stosowany przeze mnie systematycznie po 4-ech tygodniach rozjaśnił naskórek, wyrównał koloryt, oczyścił pory i zminimalizował ich widoczność. Ponadto skóra jest jak po liftingu: napięta. Poza tym zauważyłam, że skóra łatwiej wchłania inne kosmetyki, a makijaż wygląda na niej zdecydowanie ładniej i dłużej się utrzymuje. (…)

– Emma1983

Krem do cery naczynkowej z kwasem laktobionowym

Jeśli chcecie rozpocząć stosowanie kwasu laktobionowego w pielęgnacji skóry naczynkowej, to odpowiednią propozycją będzie krem Lynia. Powstał on właśnie z myślą o cerze wrażliwej i z widocznymi naczynkami. Może być aplikowany zarówno na dzień, jak i na noc. Oprócz kwasu laktobionowego na liście składników znajdziecie też przeciwstarzeniowy i regenerujący olej z pestek dzikiej róży, mocno nawadniający skórę, przeciwzapalny i antyoksydacyjny ekstrakt z korzenia lukrecji oraz ekstrakt z kwiatów czarnego bzu, który wzmacnia naczynka skóry, nawilża i łagodzi podrażnienia. Za krem zapłacicie ok. 50 zł.

Krem Lynia jak dotychczas został oceniony przez 9 Wizażanek, od których uzyskał 4,1 na 5 gwiazdek. Dwie recenzentki uznały go za swój kosmetyczny hit. Przynosi uczucie ukojenia i poprawy komfortu. Przy dłuższym stosowaniu rzeczywiście zmniejsza widoczność rozszerzonych naczynek. Świetnie sprawdza się pod makijaż. Jako minus wskazywana jest słaba dostępność, a jedna z internautek (z cerą mieszaną) zauważyła, że krem zapycha u niej pory.

(…) Krem ma lekką konsystencję, która przyjemnie się rozprowadza i szybko wchłania. Posiada delikatny zapach. Pozostawia skórę świeżą i nawilżoną. Jest wydajny, łatwo się go aplikuje. Nie podrażnia, nie zapycha. Cera po nim jest piękna i świeża, wygląda zdrowo

– PAUNI

Tonik z kwasem laktobionowym do pielęgnacji cery wrażliwej

Do produktów zawierających kwas laktobionowy należy też tonik Bielenda Acid Booster. Warto jednak podkreślić, że bazuje on na 3 proc. kompleksie kwasów PHA i oprócz kwasu laktobionowego zawiera również glukonolakton. Dzięki takiej kompozycji preparat nie tylko tonizuje skórę, ale też działa nawilżająco, wspomaga regenerację, wzmacnia naturalny płaszcz hydrolipidowy i uszczelnia naczynka. Jego właściwości nawadniające potęguje zawartość trehalozy, panthenol łagodzi podrażnienia, a niacynamid redukuje stany zapalne i przyspiesza gojenie ewentualnych krostek. Cena toniku to ok. 53 zł.

Tonik Bielenda zgromadził w katalogu KWC 7 opinii i zdobył ocenę 3,9/5. Nawilża skórę, sprawia, że jest wygładzona i miękka. Przyspiesza gojenie wyprysków. Wizażanki piszą, że to bardzo dobra opcja na początek przygody z kwasem laktobionowym. Warto podkreślić, że recenzentka, która jako jedyna przyznała mu tylko 1 gwiazdkę, dodała opinię bardzo pozytywną, można więc podejrzewać, że ocena toniku jest przez pomyłkę zaniżona.

(…) To delikatny tonik idealny dla osób, które z kwasami stawiają swoje pierwsze kroki. Dla mnie działa naprawdę dobrze. Przede wszystkim delikatnie złuszcza skórę, zmniejsza wydzielanie sebum i działa przeciwzapalnie. Przy regularnym stosowaniu zauważyłam, że skóra jest wygładzona, dobrze nawilżona i wygląda zdecydowanie młodziej. Tonik jest bezzapachowy i u mnie nie wywołał żadnych podrażnień. Działa naprawdę rewelacyjnie, więc z całego serducha mogę Wam go polecić!

– mloOodaZg

Serum z kwasem laktobionowym do skóry z niedoskonałościami

Efekty stosowania kwasu laktobionowego odczujecie na własnej skórze dzięki dobrze znanemu Wizażankom serum korygującemu Bielenda. To zdecydowany faworyt w tym zestawieniu, ponieważ może pochwalić się aż 827 opiniami, oceną 4,4/5 i tytułem Kosmetyku Wszech Czasów. Aż 357 internautek zaliczyło je do swoich hitów! Niewątpliwym atutem kosmetyku jest również jego przystępna cena: zapłacicie za serum tylko ok. 26 zł. Przeznaczone jest przede wszystkim do cery z niedoskonałościami: przetłuszczającej się, ze zmianami trądzikowymi, przebarwieniami i rozszerzonymi porami.

Serum Bielenda oprócz kwasu laktobionowego zawiera też kwas migdałowy, który również uznawany jest za delikatniejszy od innych kwasów hydroksylowych. Kosmetyk zawiera ponadto niacynamid, silnie nawilżający kwas hialuronowy oraz łagodzącą alantoinę. Jego skuteczność potwierdzają Wizażanki, które piszą o wyraźnej poprawie kondycji skóry nawet już po 2 tygodniach stosowania.

Jedyny produkt, który faktycznie poprawia stan mojej cery, jeśli chodzi o niedoskonałości. Nic nie jest w stanie sobie z nimi poradzić, a nawet często jest jeszcze gorzej po tego typu kosmetykach, a to serum jest świetne! Skóra jest gładka, ma o wiele mniej zaskórników i innych niedoskonałości, serum jest wydajne, szybko się wchłania, jest w świetnej cenie

– Karolokon

Rewitalizujący peeling z kwasem laktobionowym

Chcecie stosować kwas laktobionowy w wyższych stężeniach? Ciekawą propozycją jest peeling kwasowy Dr Skin. Stężenie kwasu laktobionowego wynosi w nim 10 proc., a więc tak jak wspominałyśmy – jest to najwyższa wartość dostępna do domowej pielęgnacji. Poza nim na liście składników jest też 5 proc. kwas migdałowy oraz glukonolakton. Peeling jest więc mieszanką kwasów PHA i AHA. Pamiętajcie, żeby zachować ostrożność podczas stosowania i ściśle przestrzegać zaleceń producenta. Jest to też raczej produkt dla osób, które już aplikowały kwasy na twarz.

Peeling kwasowy Dr Skin ma bardzo wysoką ocenę, bo aż 4,9/5, a uzyskał ją od łącznie 15 Wizażanek. Aż 93 proc. z nich ma w planach ponowny zakup! Efekty, jakie zauważyły u siebie, to rozjaśnienie przebarwień, wygładzenie skóry, zredukowanie zaskórników i rozszerzonych porów.

(…) Bardzo dobrze rozprowadza się na skórze, pozostawiając na niej delikatny film. Podczas działania peelingu nie czułam żadnych niepożądanych reakcji – skóra nie szczypała mnie, nie piekła, ani nie stała się zaczerwieniona. Kiedy po 30 minutach zmyłam kosmetyk, od razu zauważyłam różnicę w wyglądzie mojej cery – stała się bardziej promienna, odświeżona i wygładzona. Po dłuższym stosowaniu te efekty utrwaliły się, a moja cera dodatkowo stała się bardziej napięta i nawilżona, dzięki czemu wygląda teraz na zdrową i wypoczętą

– izalacz