Long4Lashes Pielęgnacyjny dwufazowy płyn do demakijażu oczu z biotyną 

Generalnie miałam lepsze płyny micelarbe. Tego kupiłam bo sądziłam naiwnie że będą mi rosły po nim rzęsy... Ale oczywiście się przeliczyłam i później kupiłam sobie odżywkę. Płyn domywa makijaż ma bardzo delikatny zapach, uważam że jest dość mały jak za tą cenę ale ogólnie ok

Dostałam ten płyn w drogerii Rossmann i jestem bardzo zadowolona z jego działania. Dobrze usuwa makijaz, nie podraznia, jest wydajny. Bardzo dobry produkt sięgnę po niego ponownie.

Kupiłam go na jakiejś promocji w Ross, za pół ceny albo w tej opcji 2+2. Nie pamiętam dokładnie Z opisu wynikało, że płyn jest ideałem Niestety - płyn okazał się bublem. Pozostawia tłusty ślad, szczypie w oczy i powoduje lzawienie. Mimo iż jest do oczu, sprawdzał się w ogólnej pielęgnacji całej twarzy. Oczyszczal dobrze makijaż, nawet ten toporny (baza, cienie tattoo, pigmenty, kreska, baza do rzęs, tusz loreal), więc poradzi sobie z imprezowym lookiem. Nie można go za długo trzymać przy powiecie, bo wtedy powoduje lzawienie. Na szczęście takie przypadki miałam tylko przy okazji tych mocniejszych makijaży. Płyn jest wydajny, w dużej plastikowej butelce. Kapsel nie wylewa za dużo. Normalna cena jest wysoka, wystawiony był za cenę powyżej 25 zł... Czy jakoś tak. Skusila mnie promocja i hasło biotyna, która wzmacniać miała rzęsy, ale nic takiego nie zauważyłam. Nie ukrywam, że nie mam szczęścia do płynów dwufazowych. Zawsze kończy się tak samo...

Płyn kupiłam w zestawie promocyjnym z odżywką L4L do rzęs która nawiasem mówiąc jest genialna :) A co z płynem ? Hmm.. jego cena regularna jest niestety dość wysoka. Zaciekawiła mnie jego dwufazowa formuła i zawartość biotyny i łagodzących niepodrażniających składników. Fajnie wygląda w przeźroczystej butelce, plus za odznaczające się konsystencje płynów. Płyn trzeba wstrząsnąć przed użyciem aby formuły się zmieszały i nalewamy na wacik. Jeśli chodzi o zmywanie makijażu zwykłego i wodoodpornego radzi sobie nie najgorzej jego skuteczność oceniłabym na powyżej przeciętnej. Natomiast jeśli chodzi o właściwości pielęgnacyjne rzeczywiście, skóra jest nawilżona i lekko natłuszczona po demakijażu i nie podrażnia. Polecam osobom z wrażliwą skórą.

Dwufazowy płyn do demakijażu oczu sprawdza się bardzo dobrze ze zmyciem makijażu wodoodpornego. Dobrze oczyszcza oczy, nie powoduje szczypień ani uczuleń. Dla mnie to jest najważniejsze zawsze w dwufazowym płynie, żeby bezproblemowo zmył makijaż wodoodporny, szybko i bez podrażnień, a reszta to dodatki.

Bardzo dobry kosmetyk do demakijażu oczu. Świetnie radzi sobie z każdym makijażem - nawet mocniejszym, czy wodoodpornym, zmywa go w moment - nie trzeba w nieskończoność pocierać rzęs wacikiem, nie podrażnia oka. Płyn błyskawicznie rozpuszcza każdy tusz, cień, eyeliner. Nie spowodował u mnie wydłużenia czy widocznego polepszenia kondycji rzęs, ale jest to jedyny tego typu produkt, przy którym jeszcze nigdy przy demakijażu nie wypadła mi ani jedna rzęsa - a używam go już od prawie pół roku ;-) - i dopiero kończę pierwsze opakowanie, jest też więc bardzo wydajny. Mała ilość wystarczy, aby zmyć każdy makijaż, buteleczka ma 250ml więc to 'inwestycja' na dobrych parę miesięcy, a zwraca się bezstresowym i co ważne bezinwazyjnym, szybkim demakijażem ;-). Lubię mocne oko i do tej pory zazwyczaj miałam problem z usuwaniem tuszu, bez wyrywania i ciągnięcia rzęs, bez męczenia się przy demakijażu, na szczęście płyn Long4Lashes zrewolucjonizował dla mnie ten proceder ;-). Polecam!

+ Jest naprawdę skuteczny. Nawet kiedy mam kreski czy mocno wytuszowane rzęsy i podkreślone brwi (lub wszystko naraz) radzi sobie ze zmyciem oczy w kilka sekund i to tylko z jednym wacikiem. + Nie szczypie i nie podrażnia oczu. + Jest bardzo wydajny. Martwi mnie tylko to, że w Rossmannie ma metkę "cena na do widzenia" :(

Na płyn trafiłam poprzez KWC kiedy szukałam zamiennika mojej ulubionej Bielendy. Zdecydowanie bardziej wolę płyny dwufazowe od jednofazowych. Nie wierzyłam w cudowną moc biotyny i innych składników na moje rzęsy, ale cieszę się, że płyn mnie zaskoczył! Plusy: *przyjemna, dwufazowa konsystencja, lekko tłustawa *ekspresowo usuwa tusz bez tarcia, nawet wodoodporny *nie szczypie w oczy, nie pozostawia mgły na oczach *płyn nie rozdziela się za szybko, spokojnie można zmyć cały makijaż *zauważyłam, że w dłuższej perspektywie używania moje rzęsy są w dużo lepszej kondycji: są dłuższe, grubsze i mniej wypadają. *nie ma zapachu *opakowanie – przezroczyste, napisy się nie zdzierają *cena – za tak dużą pojemność cena nie jest wygórowana. *wydajność – starczył mi na ok. 3 miesiące codziennego używania *dostępność – można go kupić w większości drogerii internetowych i stacjonarnych, w tym w Rossmanie Minusów nie zauważyłam. Jeśli chcesz mieć piękne rzęsy – spróbuj! Polecam! Mój KWC!

Każda z nas pragnie mieć długie, gęste, naturalne rzęsy. Po odżywkach stymulujących wzrost rzęs (Revitalash) zraziłam się do tego typu produktów, ponieważ powodowały ostre podrażnienia oczu. Fakt: rzęsy rosły jak szalone, ale za to oczy czerwone, zapuchnięte, łzawiące - całe spektrum skutków ubocznych w sam raz do leczenia okulistycznego :) Kupiłam ten produkt z ciekawości. Nie liczyłam na żaden wzrost rzęs. Ot, kolejny zwykły dwufazowy płyn do demakijażu. Już w połowie stosowania pierwszego opakowania zauważyłam, że moje rzęsy są dłuższe, mocniejsze i nie wypadają. W chwili obecnej mogę powiedzieć, że moje rzęsy wyglądają jak po odżywce! Konsystencja jest lekko "tłusta" - zupełnie jak w innych dwufazowych produktach. Nic co odróżniałoby produkt od konkurencji. Zapach jest ledwie wyczuwalny. W trakcie stosowania nie czułam podrażnień oczu - ani w trakcie demakijażu ani po. Dla mnie to pierwszy płyn do demakijażu oczu, który nie zmywam dodatkowo wodą micelarną (np. L'Oreal dwufazowy był dla mnie za tłusty) Płyn świetnie radzi sobie z makijażem - nie trzeba trzeć - wszystko ładnie się domywa. Na minus znalazłam tylko opakowanie. Zamknięcie płynu jest mało przemyślane i łatwo jest je po prostu urwać. Szczególnie po nastu otwieraniach/zamykaniach. Dla mnie ten przypadkowy zakup okazał się KWC w dziedzinie demakijażu oczu. Polecam do przetestowania :)

Długo szukałam produktu, który nie podrażniłby moich oczu. Jestem alergikiem, wszelkie Ziaje-nieZiaje szczypały i doszło do tego, że do demakijażu używałam kremu Nivea. Z wielką nieufnością przeniosłam się na ten produkt i o dziwo, to pierwszy kosmetyk z tego typu, który nie szczypie! :D Na pewno będę go kupować :)

Jestem tym płynem zachwycona. Coś niesamowitego, z jaką łatwością usuwa makijaż. Jestem makijażystką, więc tworzę różne makijaże. Ten produkt radzi sobie z ciemnymi cieniami, kolorowymi pigmentami, a także brokatem i mocno wytuszowanymi rzęsami, nawet wodoodpornym tuszem. Najbardziej zaskoczył mnie fakt, w jakim tempie płyn rozpuszcza makijaż. Jeszcze żaden produkt nie robił tego tak szybko i tak mocno. Dzięki temu nie muszę mocno pocierać wacikiem o moje rzęsy, brwi. Ważną kwestią jest to, że nie podrażnia oczu. Cuuuudooo! :) + błyskawicznie rozpuszcza makijaż + nie podrażnia oczu + nie wywołuje pieczenia + daje uczucie wypielęgnowanych rzęs i okolicy wokół oczu + wygląd i wygodny kształt buteleczki - jedynym minusem może okazać się wydajność... niestety jego cena to około 20 zł, a pojemność 250 ml. Jednak nie ma to wpływu na moją ocenę i ilość zasłużonych gwiazdek :)

Aż nie wierzę, że ten produkt nie ma jeszcze recenzji :) Wypróbowałam całe mnóstwo płynów do demakijażu oczu i ciągle to nie było to. Od Ziaji przez Bielendę na Oceanic kończąc. Od płynu do demakijażu oczu oczekuję przede wszystkim tego, że nie będzie podrażniał mojej ultradelikatnej skóry, nie będzie uczulał jakże delikatnych oczu mych i po prostu będzie świetnie usuwał warstwy tuszu, bo w zasadzie tylko tuszem podkreślam oczy. Ten płyn spełnia moje oczekiwania :) Dodatkowo ma fajną buteleczkę, warstwy mieszają się bez problemu i za pomocą jednego płatka nasączonego tym płynem uwalniam oczy od warstw tuszu i zanieczyszczeń:) Minusem jest jak dla mnie cena i dostępność- ja znalazłam w Super-Pharmie, ale nie w każdym niestety jest.