Bioliq 55+ Krem liftingująco-odżywczy na noc 

Krem liftingująco-odżywczy na noc marki Bioliq to krem, który świetnie sprawdzi się do wieczornej regeneracji dojrzałej skóry. Krem dedykowany jest do pielęgnacji skóry dojrzałej twarzy, szyi oraz dekoltu. Krem kupiłam w zestawie razem z krem do twarzy na dzień oraz kremem pod oczy. Krem ma przyjemną lekką konsystencję, która zapewnia dobre wchłanianie przy jednoczesnym zapewnieniu dobrego nawilżenia i odżywienia skóry. Produkt bardzo dobrze regeneruje skórę twarzy sprawiając, że jest gładka i miękka o poranku. Przez okres codziennego stosowania kremu zauważyłam poprawę sprężystości, wygładzenia oraz regeneracji skóry. Natomiast nie zauważyłam rozjaśnienia przebarwień. Zapach jest delikatny i neutralny. Opakowanie jest bardzo estetyczne i praktyczne w użytkowaniu. Tubka zapewnia higieniczną aplikację. Cena produktu jest przystępna, a jakość dobra.

Krem liftingująco-odżywczy na noc firmy Bioliq kupiłam wraz z innym kremem na dzień i pod oczy/do dekoltu, jako że był to zestaw świąteczny. Kupiłam go już po Bożym Narodzeniu (czekał do teraz na swoją kolej) w cenie promocyjnej i mimo, że jest to zestaw dla osób w wieku 55 plus to zdecydowałam się na niego ze względu na jego właściwości, gdyż nie kieruję się wiekiem przy doborze kosmetyków, a właśnie właściwościami i tym czego sama oczekuję od kosmetyków. #OPAKOWANIE Ten krem zapakowany jest w tubkę na zakrętkę, aczkolwiek wolałabym zatrzask, który jest bardziej poręczny i wygodny. Tubka ma standardową pojemność 50 ml. Opakowanie jest białe z granatowymi wstawkami z napisem firmy, czyli szata graficzna jest prosta, całkiem estetyczna. #KONSYSTENCJA Konsystencja kremu jest bardziej gęsta, w białym kolorze, szybko się wchłania, łatwo się rozprowadza, nie roluje się, nie zostawia białych śladów, nie ma większego problemu z obtłuszczaniem skóry czy zostawianiem nieprzyjemnego filmu na twarzy, nakładam na noc więc nie byłby to nawet dla mnie problem. #ZAPACH Ten krem jak dla mnie nie ma w ogóle zapachu, jest on bardzo delikatny, raczej neutralny, nie ma w nim nic chemicznego, ani sztucznego. Także powinien odpowiadać osobom, które nie lubią perfumowanych kosmetyków. #DZIAŁANIE Ten krem dobrze nawilża skórę, jest miękka i gładka, całkiem przyjemna w dotyku, po jakimś czasie można zauważyć, że jest odrobinę bardziej elastyczna, odżywiona, aczkolwiek nie zauważyłam działania przeciwzmarszczkowe go. Krem sprawdza się jako krem nawilżający, nie pojawiają się suche skórki z rana także radzi sobie z tą funkcją dobrze, skóra jest miękka i nawilżona, ale na pewno nie zauważyłam żeby zniwelował zmarszczki mimiczne czy mocno ujędrniał owal(a też nie mam z tym dużego problemu). Jest to fajny krem nawilżający i w tym przypadku nieźle się sprawdza. Spełnia to zadanie oraz zapewnia odżywienie skóry, dla mnie to ważne cechy. Plus, że jest przebadany dermatologicznie. Wprawdzie używam około 3 tygodnii być może to za krótki czas żeby faktycznie widzieć różnicę. #NIEPORZĄDNE U mnie krem nie spowodował żadnych problemów, reakcji alergicznych, zaczerwienienia czy pieczenia, nie pojawiły się zaskórniki, ani nie były bardziej poszerzone pory w strefie t. Krem jest niezły jako krem nawilżający, ale jeżeli ktoś faktycznie ma 55 lat i oczekuję super liftingu to moze się rozczarować. #WYDAJNOŚĆ Jak dla mnie standardowo, wystarczy na około 2-3 miesiące. #CENA W zestawie promocyjnym po świętach jest całkiem niska.

Recenzowałam właśnie krem Bioliq, dermo 55+, krem intensywnie liftingujacy do skóry oczu, ust, szyi i dekoltu, bo te 2 kremy kupiłam mamie i tak jak tam, tutaj mogę napisać to samo. Skóra jest elastyczna, gładka i dostała blasku. Patrząc na skórę mamy widać, że jest odświeżona i wypoczęta. Dobrze nawilża skórę (testowałam na sobie). Ogólnie krem dobrze się rozprowadza i nie powoduje efektu ciężkości. Jedyny minus tego kremu jest taki, że nie widzę różnicy w przebarwieniach. Oba kremy mamie przypasowaly

Kupiłam mamie na święta cały zestaw. Moja mama ma dość wrażliwą skórę, więc szukałam czegoś w dobrej cenie na zmarszczki. Więc po długich porównywaniach wzięłam tę serię. Na początku trzeba powiedzieć, że krem mocno ściąga i piecze po nałożeniu. To było duże rozczarowanie, bo myślałam, że będzie dość łagodny. Potem u mamy pojawiły się suche placki - na policzkach i brodzie. Mocno ją podrażnił i spowodował łuszczenie skóry. Nigdy więcej go nie kupi. Szkoda, bo zapowiadał się dobrze i wiązałyśmy z nim duże nadzieje.