Kolejny zapach, który było mi dane przetestować dzięki mojej Przyjaciółce, która wspiera mnie w nie kupowaniu. :D
Zapach, który trafił na moją listę marzeń!
Pierwsze co czaruje, to flakon; klasyczny, z kokardką i ciężkim korkiem. Niewymuszony, nieprzesadzony, elegancki. W zasadzie jest to odzwierciedlenie tego, co znajdujemy w środku. Zresztą woń ta miała być odzwierciedleniem zapachu nowego trencza z ekskluzywnej linii Heritage.
Zacznę może od tego, że oficjalne zestawienie nut jest zaskakująco ubogie. W ogóle nie podaje ono piżma, a ja mam nieodparte wrażenie, że jest ono w tym miodowym szkle zamknięte i wychodzi na samym końcu. Jest bardzo podobne do tego z podstawowego My Burberry; suche i wytrawne, piękne.
Na samym jednak wstępie wybuchają owoce; brzoskwinia, wręcz przejrzała, taka, która oblewa ręce sokiem, gdy zaczynamy ją jeść.
Potem towarzyszą tym owocom nuty skórzane (na mój nos), których również nie ma w składzie. Pan @franciskurkdjian_private zdecydowanie tu namieszał i to bardzo pięknie! Zapach ciepłego bursztynu miesza się z nutami zamszu i drewien, a wszystkiemu wtóruje jaśmin. Nie jest to jednak słodki kwiatuszek jaki mieliśmy okazję poznać np. w Alienie.
Paczula jest schowana, nie ma mowy o piwnicznym tudzież trupim (wiadomo, Angel EDP) wydźwięku, nadaje zapachowi lekkiej surowości, dzięki czemu nie skręca on nigdy i to ani trochę w infantylne tony.
Tu zapach każdego elementu jest wręcz wytworny, a z drugiej strony bardzo plastyczny, uniwersalny.
Pierwszy raz mam tak duży problem żeby pisać pochlebnie o jakimś pachnidle, a to tylko dlatego, że uważam, że jest ono tak wybitne, że każdy komplement będzie niewystarczający. Ja jestem zakochana!
Można nim pachnieć będąc odzianym w trencz, małą czarną, futro, jak i dżinsy.
Ja będę go nosić do płaszcza w kolorze militarnej zieleni i oficerek w tymże kolorze ze wstawkami z czekoladowej skóry.
Radzę powąchać i kupić nim zniknie.
To co mnie jeszcze bardzo zaciekawiło, to napis Parfum na dnie butelki. Biorąc pod uwagę trwałość mogłabym się z tym zgodzić, jednak czytałam opinie znawców, którzy twierdzą, że stężenie to jedynie EDP. Nie mam aż takiej wiedzy by z tym polemizować, aczkolwiek trwałość również jest ponadprzeciętna.
Perfumeryjne cudo! Po prostu...