Avon Color, Shine Supreme Lipcolour 

Miałam go bardzo dawno temu, jeszcze w czasach licealnych kiedy to byłam wielką fanką Avonu. Teraz tak wielką fanka nie jestem ale ten błyszczyk wrył się w moją pamięć jako \\"Super Hit\\". Uwielbiałam go za: - wydajność, - piękny kolor (miałam taki delikatny róż połączony z beżem ale nie pamiętam jak się nazywał), - trwałość na ustach (wytrzymywał jedzenie i picie, nie jedna szminka przy nim wymięka), - cudowny zapach czekolady/cappuccino:) - już nie pamiętam ale na pewno go za to uwielbiałam;) Jedyną jego wadą jest to, że go wycofali zanim zdążyłam się obkupić na kolejnych 10lat:(

Szminke kupila moja mama za namowa konsultantki kiedy byla to nowosc. Moja mama bardzo narzekala, bo nie znosi kiedy cos jej sie lepi na ustach, a ta szminka to wlasnie robila. Mama po 1 uzyciu rzucila w kat. Wtedy ja ja przejelam i niestety tez nie bylam zadowolona. Pomijam kolor-zbyt intensywny, wygladalam groteskowo. Zapach rowniez nienajlepszy. Lsnienie dosc slabe. Szminka jest gesta i bezwzglednie potrzeba do jej nalozenia lusterka, ale to normalne. Nie zauwazylam zadnych zalet. Używam tego produktu od: mialam odkad sie pojawil w katalogu Ilość zużytych opakowań: nawet niecale 1, wyladowalo w koszu

Miałam wersję brązową a raczej ciemno brązową bo na ustach wyglądała całkiem inaczej niż w katalogu.Najbardziej odpowiadał mi jej zapach ślicznie słodko czekoladowy.Co do odnowienia koloru po potarciu wargami o siebie to prawda tak w połowie kolor odnowił się ale już bez takiego blasku.Szybko się ścierała i działała na zasadzie kleju do ust.Nie mogłam jej zmęczyć więc oddałam mamie a ona po roku wyrzuciła z hukiem.Dobrze,że już tego nie sprzedają Używam tego produktu od:już nie używam Ilość zużytych opakowań:niecałe 1

miałam wersję intensywnie różową, kupioną z przeceny[potem się zorientowałam dlaczego był przeceniony]. nie dawało się go rozprowadzić na ustach, ponieważ rozmazywał się nierówno i wychodziło coś takiego - miejscami gruba klucha, miejscami nic. i to wszystko się jeszcze wałkowało! boże, pamiętam jak się wkurzałam próbując rozmazać to świństwo po wargach. W końcu się wściekłam i wywaliłam. Używam tego produktu od:kilka lat temu Ilość zużytych opakowań:1

miekko otula usta...nakladanie tej szminki to istna przyjemnosc. nie sciera sie szybko, jest naparwde bardzo trwala, nadaje sie idealnie na impreze lub jakas okolicznosc, gdzie nie masz okazji i czasu ciagle poprawiac makijazu ust. jedyny minus, a raczej nie spelnienie obietnicy to to, ze nie jest superlsniaca, nie lsni na ustach tak jak to robia blyszczyki, dlatego odejmuje 1 gwiazdke. mam 2 odcienie, dla mnie akurat ciut za ciemne, wiec stosuje tylko na wieczor nawyjscia! Używam tego produktu od:roku Ilość zużytych opakowań:2

Straszliwa paskuda. Śmierdzi obrzydliwie, lepi się i w ogóle nawet nie przypomina błyszczyka tylko jakiegoś ciągnącego gluta. O wiele taniej można sobie usta wysmarować klejem biurowym, efekt będzie pewnie podobny ;-) Używam tego produktu od: dawna, nie mogłam go zmęczyć przez wiele miesięcy, więc w końcu skończył w koszu. Ilość zużytych opakowań: 1

W początkowej fazie użytkowania uznałam ten kosmetyk za porażkę - delikatnie rzecz ujmując. Nie umiałam go równomiernie nałożyć, a kiedy już udało mi się co nieco zmalować wyglądał na ustach jak ścięty kisiel i sklejał wargi niczym kropelka. Ale prkatyka czyni mistrza. Przede wszystkik BARDZO ostrożnie z ilością. Jedno minimalne zanużenie aplikatora spokojnie wystarczy na pomalowanie ust, wystarczy powoli przejechać po wargach. Im mniej błyszczyka, tym lepiej się prezentuje. Wówczas naprawdę mozna docenić jego niesamowitą trwałość (utrzymał się u mnie po piciu i jedzeniu). Miła oku gama kolorów. Używam tego produktu od: 4 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 2

Co tu dużo mówić - beznadzieja! Mialam chyba odcień Mauvelous Shine albo inny. W każdym razie róż. Sam odcień zadowalający - za to 1 *. Najgorsze zło w całej tej papie nazywanej szminką to wlaśnie konsystencja i nakładanie - horror! Tłusta, rozmemłana papka, toporna w nakładaniu i ciężka w równym rozprowadzeniu. Po pół godzinie starań może i coś z tego będzie, ale jak będziesz chciała "zacisnąć wargi w celu rozbłyśnięcia zniewalającym blaskiem " jak głosi reklama :D to całe starania na nic. Miała się trzymać 8 godzin, jak reklamował AVON. Byłam w niej na weselu i wiem, że dość trwała jest, wytrzymuje gdzieś tak 3-4 godziny co jest absolutnym rekordem. Za to druga *. Nie polecam. Wiele jest lepszych, ładniejszych szminek, które trzymają się naprawdę długo. Więc po co? Używam tego produktu od: dawna Ilość zużytych opakowań: połowa 1

Nie jestem zadowolona z tego produktu,poniewaz bardzo slabo sie rozprowadza,bardzo szybko znika(generalnie ie jemszybko blyszczykow,a ten znika mi po pol godzinie).rozni sie bardzo od tych kolorow co sa z katalogu.mala pojemnosc 5ml.zbyt wysoka cena jak dla niego zwlaszcza,ze rzadko sa na niego promocje.Cena regularna 29,90 Używam tego produktu od:3miesiace Ilość zużytych opakowań:2

Dostał się w moje łapki przypadkowo- mama zamówiła nie ten kolor co chciała, a ja cichaczem przetestowałam go na swoich ustach, ot tak z ciekawości.. i co? I ŁAŁ! :) W końcu jakiś produkt Avonu mi się spodobał! Błyszczyk jest gęściutki (dobrze się trzyma na ustach), po nałożeniu wygląda prześlicznie (color Ice Rose bodajże) i dość długo się trzyma (dłużej niż Bourjois 3D Effet ). Nie wiem tylko, czy z racji tej gęstości starczy mi na dłużej (w końcu ciągle się nim smaruję ;) ) ale pożyjemy zobaczymy :) narazie 4 gwiazdki Używam tego produktu od: ok. miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1 :)

Przekonałam się do niej dopiero od drugiego wejrzenia....na początku miałam problemy z rozprowadzeniem--za grubo nałożyłam,grudki nie do rozsmarowania,i ta lepkość....schowałam do szafki by po miesiącu zrobić drugie podejście,tym razem udane :) Pierwszy mój kolor to Peach Luster--średnio ciemna (ja bladolica) taka jakby zgaszona czerwień...cieżki kolor do określenia,ale ciepły napewno :) skusiłam sie też na kolor Twinkle Pink,ciepły jasny róż,jakby miał drobinki ten odcień,bardzo ładny :) Polecam cierpliwym,bo nakładanie jest tochę ciężkie,i lepkośc może przeszkaszać--o dziwo ja się przyzwycziłam :) Używam tego produktu od:hmm....to będzie już jakieś 3 mies. Ilość zużytych opakowań: dwa są obecnie używane :)

na początku nie umiałam się posługiwać, a w tym kosmetyku oszczędność jest cnotą ;-) jeśli uda się nałożyć mało (kwestia wprawy) to przylega ładnie do ust, prawie go nie widać, jedynie błyszczy (oczywiście nie aż tak jak w reklamie) i wyrównuje kolor ust mam kolor mauvelous shine (mogą być literówki, bom leniwa i do łazienki nie chce mi się iść ;-) Używam tego produktu od: 4 miesięcy Ilość zużytych opakowań: wykańczam pierwsze

Nabyłam go dosyc dawno i na początku czesto go uzywalam, ale potem doszlam do wniosku, ze dluzej nie zniose tego potwornego klejenia sie:/ Poza tym mialam akurat problemy ze skora (w tym takze z ustami), która nie wiadmo czemu po prostu stala sie bardzo sucha:/ Wargi mi wtedy strasznie popekaly i nie moglam uzywac tego blyszczyka bo straszne robily sie grudy i skorki bylo widac:( A kiedy uporalam sie z problemami skornymi, to zapomnialam ze mam ten blyszczyk, ale ostatnio przypadkowo wypadl mi ;) i wyladowal w goracej wodzie :D mysle, kurcze, znak jakis, wiec go uzylam. Taki lekko ogrzany duzo lepiej sie naklada, nie jest taki gesty. A poza tym dlugo sie utrzymuje, to prawda, blask tez jest, swietny kolor (mam kolor sugarcoated pink - taki uwodzicielski;) ), no i ten zapach... boski:) Odbieram jedna gwiazdke za niemiłe wspomnienia...Używam tego produktu od:wlasnie powracam do jego uzywania;) Edit: Jednak pierwsze wrażenia są niezawodne, odbieram gwiazdki, nie wiem co we mnie wtedy wstąpiło, ale błyszczyk okazał sie (krótko mówiąc) draniem:) Zostaja smugi, dalej sie klei (ciepła woda nie pomaga). Ilość zużytych opakowań:ciagle to pierwsze

Szimnka pieknie pachnie, chyba nie znam żadnej równie pięknie pachnącej szminki :) Nakłada sie srednio, czasem robia się grudki, jest troszkę za gęsta:( Jest kryjąca. Nie ma efektu "mokrych ust", ale usta delikatnie lśnią, co bardzo mi się podoba. Wygładza usta, nie wysusza ich. Torszkę klei. Zaciska ust nawet pomaga, chcoiaż czasem zdaje mi się, że to autosugestia;) kolor na ustach trzyma się, aż czegoś nie zjemy. Mam kolor Peach luster- ale nie umiem określić, czy to bardziej pomarańcz, czy róż, ale jest bardzo ładny:) Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno

Mam dwa kolory Mauvelous Shinei Glossy Rose (należy do mamy) Kolory oczywiście nie odpowiadają tym ukazanym w katalogu, co mnie strasznie irytuje i już na pewno nie kupię żadnego, jeśli nie wypróbuję, bo jestem zawiedziona. Po pierwsze nieodpowiadającym mi kolorem, po drugie tym niemiłosiernym lepieniem ust, które jest dla mnie nie do zniesienia. Nakłada się grubą warstwą, bo jeśli chcemy nalożyć cienko to trzeba to wykonać bardzo precyzyjnie, w przeciwnym razie nie nałoży się równomiernie. Daje ekekt wysuszenia i ogólnego dyskomfortu! Za to w odczuciu jest tak tragiczna, wprost nie do zniesienia :| Używam tego produktu od: kiedy się pojawiła Ilość zużytych opakowań: ani jedno jeszcze

Zdziwiła mnie tak kiepska ocena tej szminki, ale jak widać dla każdego dobre co innego. Od początku uzytkowani anie mam problemów z aplikowaniem szminki, nie można nakladac zbyt grubej warstwy, bo wtedy faktycznie zbija sie w grudy i nijak nie mozna jej równomiernie rozprowadzić. Poza tym szminka ma sliczny kolor (mój to akurat mauvelous shine), lśni (no ale nie aż tak jak w katalogu;), i co dla mnie najważniejsze - jest bardzo trwała, jak na szminkę w płynie typu błyszczyk. Nie zjadam jej. Zadowalający efekt utrzymuje się u mnie ok. 4-5 godzin. Jest troche lepiąca, ale mi to absolutnie nie przeszkadza. Nie zbija się w grudki, nie pozostawia śladów. Po prostu bardzo dobra szminka:) Używam tego produktu od:3 tyg. Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

Mam mieszane uczucia jesli chodzi o tę szminke, ponieważ ma ona szereg zalet i wad. Największa wada to kolory( sa dużo ciemniejsze niż w katalogu, jakieś szarawe, fuj, teraz weszła nowa wersja szminki i myślę że te kolory będa juz trafione). Troszkę za gęsta konsystencja utrudnia stosowanie. Dobra jesli chodzi o trwałośc, rzeczywiści po zaciśnięciu ust blask się odnawia. Ładnie pachnie i smakuje. Używam tego produktu od:1 roku Ilość zużytych opakowań:1 (sporadycznie stosuję)

moj kolor to chocolate sheen - ciemny braz, po dokladnym rozprowadzeniu na ustach ladnie blyszczy, dlugo sie utrzymuje, jest klejaca ale to mi nie przeszkadza, wydajna, juz niewielka ilosc tego koloru mocno kryje, napewno pokusze sie jeszcze o jakis rozowy odcien Używam tego produktu od:- Ilość zużytych opakowań:1