Kiko Milano, 3D Hydra Lipgloss (Zmiękczający błyszczyk do ust z efektem 3D)

Bardzo polecam przepiękne błyszczyki , nie kleją się i bardzo pięknie wyglądają na ustach moim zdaniem idealne do szkoły/pracy posiadam już 3 bardzo polecam

W kategorii makijażu marka Kiko jest moim odkryciem i aż żałuję,że nie trafiłam na nią wcześniej.
Miłość do marki zaczęła się niewinnie, potrzebowałam błyszczyka i tak oto soczysta truskawka numer 12 wylądowała w moim koszyku na zasadzie "zobaczymy co to za cudo". Przyznam, że do tej pory w kategorii błyszczyk stawiałam na marki wysokopółkowe,bo te drogeryjne najczęściej kojarzyły mi się że sklejonymi ustami i rojem much przyklejonym do nich;)
Opakowanie błyszczyku bardzo mi się podoba,jest dość duże ale eleganckie ,aplikator jest porządny i pozwala nałożyć produkt idealnie. Sam błyszczyk nie pachnie,ale idealnie stapia się z ustami,nadając poczucie nawilżenia. Na ustach wygląda bardzo efektownie (numer 12 ma delikatne drobinki,które dodatkowo rozświetlają je). Jak na błyszczyk trzyma się bardzo dobrze, ostatnio jest to mój faworyt:)
Zachęcona efektem 12 zakupiłam również numer 13,który jest już mocna czerwienią i uwaga -spokojnie może zastąpić pomadkę. Naprawdę prezentuje się wow.
Dla mnie jest to produkt bezapelacyjnie niezbędny dla fanek makijażu ust :) Spokojnie może konkurować z markami wysokopółkowymi.

Bardzo fajny produkt na co dzień. Świetnie nawilża usta, jest dosyć trwały a dodatkowo mój kolor ma mnóstwo drobinek. Kolejny plus, że producent pomyślał o wszystkich, Gama kolorystyczna jest szeroka i są produkty zarówno z drobinkami jak i bez. Nawet te z drobinkami różnią się między soba bo niektóre wersje mają ich mniej a niektóre więcej, więc wystarczy poszukać odpowiedniego koloru dla siebie. Dodatkowy plus Za oryginalne opakowanie! Fajne, takie nietypowe ale praktyczne. Mój kolor to obecnie 04, dosyć jasny róż z drobinkami, dosyć uniwersalny dla wszystkich typów urody

Moim zdaniem jest to najlepszy dostępny obecnie na rynku błyszczyk do ust. Błyszczyk utrzymuje się na ustach bardzo długo pięknie się swieci na ustach nadaje kolor, w ogóle kolorow jest bardzo dużo i każdy z nich jest piękny. Błyszczyk nie skleja ust, jest przyjemny w noszeniu. Ogólnie jestem z niego bardzo zadowolona i kupię kolejne kolory

Błyszczyk kupiłam w sklepie producenta, za około 40 zł. Miał to być błyszczyk o intensywnym odcieniu, z delikatnym błyskiem. Został mi dobrany odpowiedni kolor przez konsultantkę, uwierzyłam na słowo, ponieważ nie było testera i mocno się zwiodłam.
Błyszczyk w opakowani u rzeczywiście jest intensywnie czerwony, z drobinkami, ale po nałożeniu na usta to jest delikatny, cukierkowy róż, z dużą ilością brokatu.
Nawet nie rozprowadza się równomiernie, tylko zbiera w wybranych przez siebie miejscach na wargach i tworzy efekt siniaków jak po botoksie.
Jedynie delikatnie nawilża, ale nie zmiękcza, szybko schodzi z ust i na pewno nie tworzy efektu 3D.
Opakowanie przepiękne, ale wnętrze jest ważniejsze i tu niestety marka Kiko Milano mocno zawiodła. Do tego ten nieprzyjemny zapach :((

Nawilza skórę ust i nie przesusza jej. Daje śliczny kolor. Mamy do wyboru dużą gamę kolorystyczna. Ma fajny i wygodny aplikator którym fajnie jest nałożyć szminke na usta.

Bardzo ładnie się mieni. Nie jest "tępa". Dobrze się rozprowadza po ustach. Kosztuje niewiele wg mnie warto zainwestować.

Ja nie jestem błyszczykowa, ale zdecydowałam się na ten produkt, bo był tak mocno zachwalany wszem i wobec w internecie i nie żałuję.

Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że to najlepszy błyszczyk jaki miałam. Przede wszystkim nie lepi się, ma dosyć gęstą konsystencję, która przyjemnie pokrywa usta i przylega do warg. Jest to produkt idealny na zimę, bo ma też właściwości pielęgnujące skórę, m.in. wyciąg z uczepu, który odżywia i regeneruje.

Błyszczyk ma zaskakujący kolor i niesamowite błyszczące wykończenie. Usta wyglądają tak soczyście. Ja mam odcień nr 16 Iridescent Ruby, czyli truskawkowy z drobinkami.

Jako fanka mocnego krycia i trwałości jestem totalnie zaskoczona tym błyszczykiem i mogę go polecić każdemu.

Miłość

Błyszczyk dorwałam w jakiejś drogerii internetowej na promce. Tak naprawdę byłam sceptycznie do niego nastawiona mimo pozytywnych opinii, być może trochę przez cenę regularną, ale on jest warty swojej ceny.
Opakowanie jest plastikowe, przezroczyste, z delikatnym napisem marki, nakleja z odcieniem i krótka bardzo ogólną informacją co to za rodzaj produktu. Zakrętką srebrna, w której znajduje się aplikator. I właśnie co do aplikatora, niby kształtem jest klasyczny a jednak nie do końca, jest tak wyprofilowany, że taj jakby miał się dopasować do kształtu ust. Aplikator nie jest gładki i zbity, jest taki rozczochrany, ale miękki i elastyczny.
Ja mam odcień nr 19, jest to nudziak, takie moje pierwsze skojarzenie różowe toffi. Przez opakowanie widać milion delikatnych drobinek, które nie są wyczuwalne na ustach i w tym akurat odcieniu na ustach też się gubią, ale nie jest to dla mnie jakimś znacznym problemem. Produkt nie skleja ust. Konstytucją na ustach jest taka lekk9 olejkowa, taka zbita, gęsta, nie spływa bokami, dobrze się trzyma ust. I tak jak producent obiecuję błyszczyk zmiękcza usta, są niesamowicie przyjemne, takie caluśne ????. Daje uczucie nawilżenia, wydaje się być takim pielęgnującym produktem. Jest bardzo komfortowa
W konturówka wygląda pięknie, bez zresztą też. Nie jest to taki dyskotekowy błysk, tylko taki przyjemny dla oka, ładnie dopieszcza makijaż, dodając delikatnie kolorku. Kolor 19 jest transparenty. Na pewno kupię w innych odcieniach, żeby sprawdzić czy różnią się nie tylko kolorem, ale i formuła, mam cichą nadzieję, że formuła zostanie bez zmian.

Zamówiłam 2 odcienie tego produktu , jeden z kolorów ( odcień pink )daje bardzo subtelny efekt natomiast drugi to istna petarda - efekt wow na ustach , piękne zrobimy mieniące się jak diamenty cudownie wyglądają na ustach przy tym nie tworząc lepkiego efektu , wrócę po ten produkt i po inne kolory tego błyszczyka

Bezkonkurencyjny!

Ten błyszczyk to hit, nie wiedziałabym gdybym przypadkiem na niego nie trafiła. Ma piękny kolor (mój to 17, taki zgaszony róż-nude, bardzo naturalny, raczej ciepły odcień ), mnóstwo drobin które długo zostają na ustach. Nie klei się i nie ciągnie, przylega do ust i jak na taki połysk byłam w szoku, że nie spływa z nich przez dobre kilka godzin. Nawilża a właściwie zmiękcza lepiej niż pomadki. Za ten połysk i trwałość spodziewałabym się zapłacić ponad stówę, a bije na głowę błyszczyki z wysokiej półki. I co dla mnie istotne, nie ma mdlącego smaku, w ogóle nie ma smaku, jedynie delikatny, jakby budyniowy zapach.
Same plusy!!!

Ekstra, najlepszy jaki miałam. Bardzo ładnie błyszczy i długo utrzymuje się na ustach. Kolor bardzo intensywny. Jest bardzo wydajny, używam od wakacji.

Pomadka na ustach wygląda naturalnie przez co jest idealna na co dzień, jak i na wieczorne wyjście. Pięknie się błyszczy, co mnie mega zachwyciło. Nie wysusza ust co też mnie pozytywnie zaskoczyło. Plusem oczywiście jest też efekt 3D, który sprawia, że usta wydają się być pełniejsze :)