Bielenda ANX 10 Total Repair, Odżywka do paznokci 'Płynne złoto' 

Odżywkę do paznokci „Płynne złoto” kupiłam ze względu na obietnice producenta gwarantujące aż 10 korzyści pielęgnacyjno - aplikacyjnych . Moje paznokcie są delikatne , kruche i wymagają regeneracji po dłuższym malowaniu lakierami hybrydowymi . Opakowanie produktu to plastikowa, czarna obudowa o pojemności 11 ml zakończona dobrze wyprofilowanym pędzelkiem. W środku płynna , niemal bezbarwna odżywka o mlecznej konsystencji z delikatną złotą poświatą . Odżywkę łatwo nakłada się na płytkę paznokcia , szybko schnie. Przy jednej warstwie otrzymujemy efekt lekko połyskujących paznokci , efekt przypomina lakier bezbarwny. Dwie warstwy gwarantują extra połysk, złotą poświatę, ale wyglądają nieco tandetnie . Tak pomalowana płytka paznokcia jest wyrównana , znikają drobne niedoskonałości , przebarwienia i bruzdy, powierzchni paznokcia jest utwardzona i mniej podatna na uszkodzenia mechaniczne, Paznokcie stają się mocniejsze, nie łamią się , nie kruszą, odzyskują gadką powierzchnię i lśniący połysk . Obietnice producenta nie są bez pokrycia i chociaż nie jest to produkt bez wad moje paznokcie mają wiekszą szansę na zdrowszy wzrost .

Odżywkę do paznokci Płynne złoto kupiłam na jednej z aukcji internetowych. Opakowanie zawiera 11 ml kosmetyku zapłaciłam około 12 zł. Ostatnio postanowiłam dać moim paznokciom odpocząć i latem robię przerwy w nakładaniu kolorowych lakierów a stosuję głownie odżywki, odżywka Płynne złoto firmy Bielenda łatwo się nakłada, szybko schnie, nadaje połysk, ładnie wygląda do opalonej skóry, jest wydajna. Odzywkę stosuję regularnie prawie codziennie, nakładam na oczyszczoną płytkę paznokciową , nieco wzmacnia płytkę paznokciową lecz nie zaobserwowałam jakiegoś spektakularnego wzmocnienia paznokci. Podsumowując mam mieszane odczucia ogólnie przyjemna odżywka, fajne złote drobinki na lato w sam raz, przyzwoity dobry średniak brak efektu total repair, nie wiem czy jeszcze ją kupię.

Kiedy mam przerwę między hybrydami, chętnie stosuję tą odżywkę. W skuteczny sposób i przede wszystkim szybki regeneruje zniszczoną płytkę paznokci. Jest bardzo wydajna. Jedyny minus to ten kolor jakoś mi się nie podoba. Wolałabym już przezroczysty - jak dla mnie wyglądałby bardziej efektywnie na paznokciach.

Moje paznokcie po zdjęciu hybrydy są łamliwe i bardzo słabe. Kupiłam tę odżywkę za 5 zł w Rossmannie, bo słyszałam o niej dość dobre opinię, a cena dodatkowo była bardzo kusząca. Odżywka posiada wygodny w użyciu pędzelek, pozostawia na paznokciach ładny, naturalny, lekko błyszczący odcień. Paznokcie po jej użyciu wyglądają na zadbane, ale to tylko pierwsze wrażenie, w rzeczywistości łamią się tak samo i wciąż się nie odżywiły po zdjęciu hybrydy

Mam strasznie cieńkie paznokcie, które można zginaćw pół jak papier... Do tego niesmowicie się rozdwajają co wygląda bardzo nieestetycznie. Kupiłam tą odżywkę z nadzieją na utwardzenie płytki i zapobiegnięcie rozdwajaniu. Spisała się super. Co prawda odżywka nie zdziałała cudów i nie utwardziła na stałe paznokci ale stosuję ją doraźnie, gdy tylko widzę, że coś złego się zaczyna dziać. Łatwo i przyjemnie się ją nakłada, ma jak dla mnie dobrej wielkości pędzelek, wystarczy pokryć paznokieć 2 razy, żeby lakier pokrył całą płytkę. -Nałożona na płytkę zapobiega dalszemu rozdwajaniu, oraz utwardza paznokcie. -Odżywka daje też piękne mieniące się na złoto wykończenie, więc nie muszę malować paznokci i mogą sobie odpoczywać -Do tego jej trwałość to jakieś 2 tygodnie a czasem nawet zostawiam na dłużej jeśli nie wygląda źle -Bardzo szybko wysycha i starcza na długo. Używam jej już chyba rok i musiałam wyrzucić tylko dlatego, że skończył jej się termin. Co prawda nie stosowałam jej stale ale była w użyciu bardzo często. Mamy jeszcze warianty: płynne szkło i płynny diament, które na pewno wypróbuję.

Szukałam odżywki do paznokci, którą chciałam stosować między hybrydami. Nie przepadam za odżywkami do paznokci, gdyż rzadko mi się sprawdzają, jednak jestem osobą która musi mieć coś na paznokcich żeby po nich nie grzebać. Jest to niestety kolejna odżywka która się nie sprawdziła, przede wszystkim bardzo szybko się ściera z paznokci co przekłada się na brak pozytywnego działania w postaci zregenerowania lub utwardzenia płytki. Daje ładny efekt, lekko półtransparentny, z ładnym blaskiem złotych drobinek. Szybko schnie, nie lepi się, opakowanie wygodne w użyciu.

Nigdy nie ufałam odżywkom do paznokci, bo często działały, dopóki się je używało, po zakończeniu kuracji - okazywało się, że paznokcie stają się w gorszym stanie niż przed. W przypadku tej odżywki od Bielendy jestem bardzo zadowolona, już po pierwszym nałożeniu odżywki zauważyłam po kilku godzinach wyrównanie płytki i zlikwidowanie plamek na paznokciach, z każdym kolejnym nałożeniem było tylko lepiej. Ma ładny złotawy połysk. Można ją stosować także pod lakier - specjalnie pisałam do Bielendy, żeby się upewnić. ???? Moje paznokcie mają dość brzydki kształt i naprawdę ciężko je okiełznać, a przy tym produkcie wyglądają naprawdę estetycznie.

Jest to odżywka z ' płynnym złotem ' i ma za zadanie poprawić kondycję naszych paznokci ,zapobiec łamaniu itp. Nie jest ona najgorsza ,ale mi nie pasuje . Nakładać trzeba szybko i zdecydowanie, ponieważ przy ociąganiu się powstają grudki i ciężko to naprawić. Płytka wygląda estetycznie, ale moim zdaniem te drobinki złota ,które połyskują w tym lakierze ,nie są za ładne , a wręcz tandetne , ale to da się przeżyć . Wypróbowałam tą odżywkę nakładając ją na co drugi paznokieć i szczerze to ona nie zrobiła nic oprócz dania ładnego połysku. Paznokcie ,na których nie było odżywki ,były tak samo twarde i bez przebarwień, co te z odżywką . Więc kupno jej było stratą pieniędzy . Niesty nie sprawdziła mi się ona , więc nie kupię jej ponownie .

Odżywkę kupiłam w promocji w Rossmannie zachęcona opisem produktu. Po kilku aplikacjach mogę powiedzieć, że nie odczułam spektakularnego efektu poprawy stanu jakości moich paznokci. Oprócz tego, że w miarę ładnie wygląda na paznokciach to mam wrażenie, że nie robi zupełnie nic.

Mam to szczęście, gdzie geny mnie nie pokrzywdziły i mam naprawdę rewelacyjne paznokcie dziedziczone od pokoleń (szybko rosną, nie rozdwajają się, są dość elastyczne, więc ciężko je połamać, płytka jest wyrównana, regularnie robione hybrydy przez rok niezbyt wpłynęły na ich kondycję). Są jednak takie chwile, gdzie potrzebują odżywienia albo po prostu nie mam ochoty malować ich na żaden konkretny kolor. Przy tej drugiej opcji wybieram odżywkę i jest to właśnie płynne złoto. Lekkie złote drobinki w lakierze ślicznie ożywiają płytkę paznokcia. Prezentuje się przepięknie. Najważniejszy dla mnie jest fakt, iż odżywka nie jest inwazyjna w żaden negatywny sposób. Nie szkodzi moim paznokciom. Łatwo się ją nakłada.

Kupiłam ja ponieważ moje paznokcie po zbyt częstym nakładaniu hybrydy, bardzo mocno były zniszczone. Odżywka wsiąka w paznokcie i nadaje im piękny połysk. Po kilku dniach regularnego stosowania zdecydowanie stan moich paznokci się polepszył. Nawet lekko urosły. Pędzelek jest dobrze skonstruowany dzięki czemu odżywkę nakłada się bardzo łatwo. Ma dość specyficzny zapach, ale szybko się ulatnia.

Kupilam odżywkę aby uratować i odżywiać paznokcie po zdjęciu hybrydy . Skusilam sie opinia pani ekspedientki w sklepie oraz ladne opakowanie . Odzywka ma ładny kolor , dobrze się rozprowadza. Jednak czy dziala w jakikolwiek sposob ? Raczej efekt jest albo wcale niewidoczny albo prawie niewidoczny. Co najgorsze po nalozeniu jej rano , wieczorem na paznokciu zostaje jej bardzo niewiele bo szybko sie sciera ...

Bardzo dobra odżywka. Dodatkowo nadaje piękny połysk paznokciom, przez co nie trzeba się wstydzić, że nie mamy żadnego lakieru. Ostatnio na kwarantannie używam natomiast odżywki Płynne Szkło z tej samej linii i nie wiem czy nie jest nawet lepsza, choć może i są porównywalne. Moje paznokcie odżyły przez ostatnie 3 tygodnie.

Produkt ten dostałam w prezencie. Na początku nie miałam możliwości go zastosować, ponieważ miałam paznokcie żelowe. Teraz, kiedy nie możemy ruszyć się z domu do ulubionej kosmetyczki, chcąc nie chcąc musiałam te żele ściągnąć sama. Jeśli któraś z Was kiedyś to robiła to wie, że dla naszych paznokci to istny koszmar! Moja płytka paznokcia stała się bardzo łamliwa. Wtedy przypomniałam sobie o odżywce! Po dwóch użyciach czułam już poprawę. Odżywkę stosuje już trzeci tydzień i to niesamowite jak ogromne ma ona działanie. Bardzo wzmocniła moją płytkę, paznokcie szybko mi rosną i są bardzo twarde. Przy okazji odżywka nadaje piękny, delikatny i błyszczący kolor. Dla mnie super plusem jest też fakt, że odżywka bardzo szybko schnie. Jeśli, któraś z Was zastanawia się teraz nad kupnem to ja osobiście bardzo polecam!!! W sytuacji w jakiej teraz znalazł się każdy, w sytuacji braku możliwości pójścia do kosmetyczki ta odżywka uratuje i pomoże przetrwać Waszym paznokciom! Wiem, że teraz odżywka jest w promocji w Rossmannie, także nie zastanawiajcie się i kupujcie!!!

Odżywka do paznokci Bielenda Płynne Złoto to dla mnie lakier o delikatnych odżywiających właściwościach. Odżywka bardzo wygodnie się aplikuje , pędzelek jest bardzo miękki i precyzyjnie aplikuje się na paznokcie. Kolor "płynne złoto" to raczej bezbarwny z drobnymi drobinkami żółtymi - praktycznie jest bezbarwny , delikatnie mleczny . Kuracja nie przyniosła znacznych efektów, ale na paznokciach wygląda ładnie naturalnie. Dla osób , które nie lubią kolorów na poznokciach - idealne. Produkt ma swoje minusy , ale też sporo pozytywnych cech . Ja mimo wszystko polecam , bo lubię mieć odżywkę na paznokciach .

Produkt ładnie rozprowadza się na płytce paznokcia.Ma dobry pędzel. Ładnie nabłyszcza. Kolor też jest ładny. Jednak nie tak szybko naprawia wygląd i kondycje paznokci. Zwłaszcza tych,które są zniszczone i łamliwe. Na efekty trzeba długo poczekać.

Uważam, że średnia ocena produktu powinna pójść nieco w górę. Osobiście jestem dosyć zadowolona z jego działania. Po pierwsze nadaje piękną, nienahalną barwę (poświatę) paznokciom w kolorze mlecznego złota. Produkt dobrze rozprowadza się po paznokciu ( dobra formuła odżywki i dobrze dobrany pędzelek), dodatkowo błyskawicznie wysycha. W kwestii ochrony paznokcia przed uszkodzeniem (utrwadzenie) mogło by być ciut lepiej, bo miałam okazje stosować odżywki, które bardziej były w stanie usztywnić płytkę paznokcia. Jednak mimo wszystko Bielenda zapewnia pewną linię obrony przed kruszeniem oraz łamaniem paznokci. Efekt lakieru utrzymuje się, standardowo w zależności od natężenia i ilości pracy wykonywanej z dłońmi. Jednak gdy lakier lekko odpryśnie, bez problemu można domalować i nie wyglada to źle.

Po przeczytaniu obietnic producenta aż musiałam przetrzeć oczy ze zdumienia ponieważ prawie żadna z nich niema swojego odwzorowania w rzeczywistości. Moje paznokcie są naprawdę liche, nie mam czasem do nich siły a szukanie produktu który sprostał by ich pielęgnacji już powoli staje się dla mnie mitem. Moje paznokcie są łamliwe i się rozdwajają. Nie mogę ich zapuścić, są miękkie i zawsze szukam dla nich dobrej pielęgnacji. Bielenda nie sprostała moim wymaganiom. Paznokcie jakie były takie dalej są, mimo stosowania odżywki ponad miesiąc. Ona po prostu nie działa. Nie zapobiega łamaniu, kruszeniu i rozdwajaniu paznokci. Nie wyrównuje bruzd, nierówności i uszkodzeń płytki paznokciowej. Nie niweluje przebarwień, nie nabłyszcza i nie tworzy powłoki przed uszkodzeniami mechanicznymi. Ona jest dla mnie po prostu lakierem o złotym poblasku i tyle. Ładnie wygląda na paznokciach nie robiąc nic poza tym. Może sprawdzi się u dziewczyn które nie mają takich problemów z rozdwajaniem paznokci i łamaniem jak ja. Nie zauważyłam również aby moje paznokcie jakoś szybciej zaczęły rosnąć bo od zawsze tak jest i trudno mi to ocenić. Na jedyny plus ode mnie zasługuje opakowanie, jest dobrze wykonane, ma szeroki pędzelek i sporą pojemność co jak najbardziej jest na plus.