Tytułowego „yego”, czyli mojego lubego, produkt niestety uczulił, a szkoda, bo powziął on ambitną decyzję, że zacznie mocniej dbać o swoją skórę, a tu taki klops. Na „usprawiedliwienie” dodam tutaj, że luby jest alergikiem, a czuję potrzebę usprawiedliwienia tego produktu, bo dla nie-alergika może on się okazać na pewno nie wybitnym, ale poczciwym, tanim kremem do podstawowej pielęgnacji. A wiem to, bo oczywiście przejęłam krem dla siebie zanim narzeczony zdążył nim cisnąć w kąt. Nie byłabym sobą…:)
Zapakowany w skromną pod względem designu tubkę krem ma konsystencję kremowo-żelową. Charakteryzuje go subtelny zapach, który ma w sobie delikatną „męską” woń. Ta jednak bardzo szybko się ulatnia. Według informacji z opakowania (jak i po zapoznaniu się z INCI) produkt ma szereg substancji czynnych, jak między innymi miedź, cynk, masło shea, magnez, żelazo. Na bogato.
Niestety samo działanie już takie „bogate” nie jest. Owszem, kremik zapewnia delikatną dawkę nawilżenia, pozbawia uczucia spięcia skóry wokół oczu jeśli takowe występuje, ma się nawet wrażenie, że dzięki swojej lekkiej konsystencji koi i chłodzi skórę i w zasadzie tu lista efektów jego stosowania się kończy. Poza tym dobrze współgra z makijażem. Jak za krem za kilkanaście złotych to i tak uważam, że jest spoko. Pod warunkiem, że nic was nie uczuli, jak mojego starego (;)), także jeśli macie skłonność do alergii -zerknijcie na listę substancji żeby jeszcze przed zakupem wykluczyć taką ewentualność.
Podsumowując jest to taki baaardzo podstawowy kremik, po którym nie ma co się spodziewać działania super odżywczego czy anti-aging. W tym pułapie cenowym to i tak fajnie, że cokolwiek daje, a wiem co mówię, bo niestety miewałam w swoich zbiorach dużo droższe wpadki, które nie czyniły zupełnie nic. Produkt sprawdzi się nieproblematycznym skórom lub takim, które na dzień potrzebują czegoś lekkiego do nałożenia pod korektor.
Dałabym mu solidne 5/10, ale ponieważ nasza Wizażowa skala sięga 5 jako maksimum, oceniam go na 3.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie