Produkt nabyłam okazyjnie, stwierdziłam że w takiej cenie warto go przetestować.
O MNIE
Skóra mieszana po 30, ale nadal borykająca się z niedoskonałościami. Posiadam widoczne rozszerzone pory, które lubią się zatykać przy nieodpowiedniej pielęgnacji. Tendencja do podrażnień niska.
Od zakupionego produktu oczekiwałam minimalnego zmniejszenia widoczności porów i poprawy kondycji skóry.
OPAKOWANIE
Tekturowe pudełko w minimalistycznej grafice, charakterystycznej dla marki. Zielone akcenty identyfikują serię T czyli "na problemy trądzikowe". W środku buteleczka z ciemnego szkła, zaopatrzona w pipetkę. Design iście apteczny, kusi obietnicą dobroczynnego działania.
Dodatkowo w opakowaniu mamy papierową ulotkę, przypominającą tą w lekach (mały pakiecik rozkładający się do rozmiarów pokaźnej płachty). O ile w lekach producent ma ustawowy obowiązek zamieszać wiele szczegółowych informacji, o tyle tutaj nie widzę takiej potrzeby. Jest to praktyka mało eko, zwłaszcza że najważniejsze informacje i tak znajdują się na kartoniku a pozostałe można bez problemu znaleźć w internecie (m.in. historia marki plus prezentacja innych produktów serii).
WNĘTRZE
Lepki, przezroczysto-biały płyn o zapachu kojarzącym się z oczyszczaniem. Stosowałam dużo "zielonych" serii aptecznych różnych firm i zapach wpadał właśnie w te tony.
Jak to w przypadku aptecznych preparatów bywa, skład jest absolutnie nienaturalny. Mamy tutaj kilka rodzajów silikonów, mikroplastikowe dodatki, ale tylko 1 konserwant i to na samym końcu (przed perfumem).
Składniki aktywne czyli prostym językiem (według mojej wiedzy):
+ inulina plus inne wielocukry mające w teorii sprzyjać rozwojowi zdrowej flory bakteryjnej skóry (inulinę znajdziemy w większości synbiotyków doustnych przyjmowanych m.in w trakcie antybiotykoterapii) [producent nazwał to Immuno- Prebiotic formula]
+ substancją wpływającą na kondycję porów jest... ekstrakt z nasion soczewicy [na opakowaniu Pore- Refiner Complex]
+ aktywny peptyd mający zmniejszać zaczerwienienia [Calm- Interleukine]
STOSOWANIE
Używałam regularnie z rana, po lekkim oczyszczeniu, 1 dozę (czasem nawet mniej) na strefę T i wmasowywałam w całą twarz. Następnie nakładałam krem, podkład itd.
Potem nakładałam na jedną połowę twarzy, aby upewnić się jak działa produkt. Trwało to niecałe dwa tygodnie.
Opakowanie starczyło mi na 3-miesięczną kurację.
DZIAŁANIE/EFEKT
Płyn jest dość lejący, trzeba sprawnie go rozprowadzać, aby nie kapał z twarzy. Jest to jednak umiejętność którą nabywamy po paru użyciach. Po wklepaniu mamy nieco lepką warstwę, która błyskawicznie się wchłania i możemy kontynuować poranny rytuał.
Po użyciu widać od razu zmatowienie i wygładzenie twarzy, pory są mniej widoczne (chociaż te większe pozostawały bez zmian). Należy pamiętać, że w składzie są silikony, które przyczyniają się tylko do wizualnej poprawy wyglądu twarzy.
Kosmetyk bez problemu współgrał z kremem oraz podkładami (używałam mocno kryjącego a czasem lżejszego, z tej samej firmy). Z makijażem nie działo się nic złego, wytrzymywał jak zwykle. Nie powodował podrażnień ani wysypu wyprysków.
I wszystko byłoby super gdyby nie fakt że wydawało mi się, że produkt daje tylko krótkodystansowe efekty, widoczne bezpośrednio po zastosowaniu.
Nieco zniechęcona działaniem, po 2 miesiącach stosowania, zaczęłam aplikować produkt tylko na pół twarzy aby upewnić się czy aby na pewno tak jest. Co ciekawe, nie zaobserwowałam większych różnic w wyglądzie porów czy produkcji sebum, po żadnej ze stron twarzy. Zmiany nadal wyskakiwały, natomiast miałam wrażenie że po stronie z serum były one często płytsze, czyli łatwiejsze do usunięcia i szybciej gojące się.
Preparat ma swoje wady, ale uważam że plusów jest więcej. Cieszę się, że przeprowadziłam eksperyment ze stosowaniem na połowie twarzy. Uświadomił mi kwestie, na które wcześniej nie zwracałam uwagi. Nie wiem czy kupię ponownie. Obecnie mam do przetestowania bardziej naturalne serum od MIYA, dużo zależy jak ono się spisze.
Zalety:
- wygodne dozowanie pipetką
- ładny zapach
- szybko się wchłania
- nie zostawia lepkiej warstwy
- nie zapycha porów
- nie wysusza czyli sprawdzi się w przypadku cery mieszanej i dojrzałej
- współgra z innymi kosmetykami
- przemyślane składniki aktywne
- jedno opakowanie starcza na jedną kurację
- Finalnie po zużyciu opakowania mogę stwierdzić iż:
- produkcja sebum została uregulowana
- zaczerwienienia zostały wyciszone
- ogólna kondycja skóry uległa lekkiej poprawie
Wady:
- mało naturalny skład
- trzeba być cierpliwym aby dostrzec efekty
- Finalnie po zużyciu całego opakowania mogę stwierdzić iż:
- preparat nie wpłynął znacząco na wygląd porów
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie