Sense & Body Earth Salt, Naturalny dezodorant w kulce na bazie ałunu wybielający 

Szukam naturalnych produktów do pielęgnacji, więc spróbowałam. Nie spodziewałam się, że Earth Salt zapewni ochronę przez potem na cały bardzo intensywny dzień, jednak na weekendy bądź dni bez wielkich wyzwań nadaje się idealnie. Wygodny w stosowaniu, dosyć szybko wysycha po nałożeniu. Wydajny. Ma delikatny zapach. Można kupić na promocji za ok. 11zł. Spełnił moje oczekiwania.

Nie mam złudzeń co do naturalnych dezodorantów. Chronią gorzej, i kompletnie nie nadają się do stresujących sytuacji typu koncerty, ważne spotkania itd. Natomiast jeśli wiem, że mam przed sobą dzień bez przygód i bez pracy z ludźmi, właśnie z takiego dezodorantu skorzystam. Idealnie pasuje na ciche dnie :) Wychodzę z założenia że skóra powinna odpoczywać od agresywnych dezodorantów na bazie aluminium, więc kiedy mam możliwość używam naturalnych. I moim zdaniem ten jest jeden z lepszych. Polecam na mniej intensywne dnie :) Albo sprawdzi się też latem, kiedy nasze ubrania są przewiewne. Jak na swój skład dobrze chroni i ładnie pachnie. Mam ogromne wątpliwości co do jego działania wybielającego. Ale od razu olałam tę informację na etykiecie haha :) Jakoś realistycznie podchodzę do dezodorantu i nie oczekuje wybielania :)

Ten dezodorant przypadkiem wpadł w moje ręce akurat kiedy wybierałam się kupić w promocji jego kryształowego brata. Jest w kulce, więc odpada cała ta zabawa z aplikacją na mokro. I niestety - obok zapachu - to jedyna jego zaleta. Z przykrością stwierdzam, że rozwodniona wersja kryształu ałunu potasowego jest po prostu nieskuteczna. Tak, wiem, że to nie jest antyperspirant i w przeciwieństwie do chlorowodorku glinu nie reaguje z białkami, tworząc żel blokujący gruczoły potowe. Tu jest nietoksyczny, dwunastowodny siarczan glinowo-potasowy KAl(SO4)2·12H2O, który w ogóle nie hamuje wydzielania potu, a jedynie zapobiega namnażaniu się bakterii powodujących rozkład tłuszczów zawartych w pocie na nienasycone kwasy tłuszczowe i powstawanie charakterystycznego "zapaszku". Ale ta kulka działa tak może przez ... pół dnia? Jakieś 6 ... góra 8 godzin. W porównaniu z co najmniej całodobową skutecznością kryształu Reutter, to tyle, co nic. Nie daje poczucia bezpieczeństwa i dlatego nie mogę dać więcej, niż 1 gwiazdkę. Po nałożeniu lepi się nieco (w końcu ma sporo gliceryny) ale ostatecznie, po dłuuuuugim czasie, jakoś tam wysycha. Z przebarwieniami nie mam problemów, więc nic tu nie zauważyłam. Zapach jest ładny, kremowy, z gatunku "czyste pranie", spodoba się zwolenniczkom klasycznego Dove. Do wersji roll-on na pewno już nie wrócę, ale kryształ w dobrej promocji może wypróbuję.

To już moje drugie opakowanie dezodorantu Earth Salt i kolejna pomyłka. Myślałam, że przy dłuższym stosowaniu dezodorantu, zwłaszcza w zakresie wybielania, jego skuteczność będzie większa. Tylko zmarnowałam czas. Dezodorant nie zapobiega poceniu się, a jeśli chodzi o wybielanie naskórka, to też nie zdał egzaminu :-( Dezodorant jest w kulce i jego konsystencja jest raczej płynna, więc wchłania się bardzo długo. Poza tym trochę się klei. Nie podrażnia i nie uczula, ale mimo że jest on na bazie ałunu, lepiej nie używać go zaraz po goleniu. Zapach jest całkiem ok, a w dodatku dezodorant jest wydajny.

I to jest największy bubel w tym poście, ponieważ dezodorant nie robi, kompletnie nic. Dobrze, że przynajmniej nie podrażnia, jednak po co komuś dezodorant który nie działa? Sama nie wiem... jeszcze do tego produkt nie jest najtańszy, ponieważ kosztuje 16 zł, więc jak na dezodorant, który nadaje się jedynie do kosza, to sporo.

Nie daje rady podczas codziennych sytuacji. Podczas aktywnego dnia po nawet nie całych 30min czuje się jakbym nie używała dezodorantu. W czasie spokojnego dnia też nie widzę żadnego długotrwałego efektu. Jego zapach też nie jest zbyt przyjemny.

Polowałam na klasyczną wersję dezodorantu, lecz prze pomyłkę wzięłam tę wybielającą. Z ciemnieniem okolic pach problemu nie mam, jednak szkoda mi było go wyrzucić więc postanowiłam go wypróbować. Pierwszy aspekt: opakowanie. Klasyczne, kulkowe. Wygodnie się go stosuje, dobrze aplikuje produkt na skórę, tak więc na plus. Zapach: według producenta miał być on bezzapachowy, jednak ma on lekką, jakby kremową nutę. Na moje średnio przyjemny. Konsystencja: wodnista, dobrze rozprowadzająca się po skórze, dość szybko wysycha. Uwaga na białe plamy na ciemnych ubraniach! Działanie: Dezodorant dobrze blokuje pot, oraz neutralizuje niepożądany zapach za co naprawdę duża pochwała :) Zostałby ze mną na dłużej, gdyby nie to, że nie jest hypoalergiczny, a miał... Po trzech dniach stosowania skóra stała się podrażniona, spuchnięta i mocno swędząca. Pojawiła się też wysypka. Niestety, ale jestem zmuszona się z nim pożegnać.