Coty Vanilla Musk EDC 

Bardzo ubolewam nad tym, że nie można już dostać kultowych perfum Vanilla Fields, których używała moja mama. Bo to właśnie one kojarzą mi się najbardziej z beztroskimi czasami dzieciństwa. Więc kiedy w małej perfumerii zauważyłam Vanilla Musk, powąchałam je i...przepadłam! Zapragnęłam je mieć! Zapachem bardzo przypominają mi wspomniane "waniliowe pola". Najbardziej wyczuwam w nim oczywiście wanilię, gdzieś w głębi można jeszcze wyczuć piżmo. Kiedy go czuję, od razu mam ochotę wrócić do wspomnień, kiedy niemal identyczny zapach docierał do mnie od mamy i subtelnie otulał mój kilkuletni nosek. Flakon może nie robi zbytniego wrażenia, ale to już szczegół - liczy się jego wnętrze :) . Za 30ml zapłaciłam niecałe 80zł, jednak jestem w stanie to zrozumieć - w końcu kupiłam je w małej drogerii, gdzie o dziwo mogę znaleźć dawno niewidziane propozycje zapachowe i wrócić pamięcią do czasów, kiedy robiły furorę. Istny zapachowy "wehikuł czasu" :) .

Wspanialy zapach ciastkowej wanilii z domieszka galki muszkatolowej. Kremowy, puchaty, przywodzi na mysl kolor bezowy… Cieply, bezpieczny, bliskoskorny… Na zimowe wieczory , kiedy czytasz synkowi ulubiona bajke na cieplej sofie…Zapach idealny dla Mam...

Te perfumy, obok kultowego juz Masumi, kojarza mi sie z latami 90-tymi, podstawowka i beztroska dziecinstwa... Mama pachniala wanilia - taka slodka i prawdziwa a ja cichaczem zakradalam sie do lazienki i psikalam nadgarstek "doroslym" zapachem... Ah, jaki to byl dreszcz i emocje! Perfumy te sa naprawde bardzo ladne i delikatne. Mysle, ze jak na lata 90-te mialy wtedy jedna wade - pachniala nimi polowa kobiet na ulicy. Teraz, gdy polki w perfumeriach i drogeriach uginaja sie od flakonikow a czlowiek dostaje oczoplasu od ferii barw - Vanilia Musk ma ogromna szanse spodobac sie panim lubiacym klasyke ale i oryginalnosc :) Jest to zapach mojego dziecinstwa i Mamy - dlatego 5 gwiazdek :) Używam tego produktu od: dziecinstwa Ilość zużytych opakowań: Mama miala pare

Jest po prostu najlepsza! Zapach sam w sobie boski, waniliowe szaleństwo, które trwa, trwa i trwa... Wiem, że odpowiada nawet osobom, które nie sa przekonane do słodkich zapachów. Złamanie ciężkim piżmowym zapachem to był strzał w dziesiątkę. Kocham, kocham, kocham!!! Używam tego produktu od: 3 lat Ilość zużytych opakowań: 3x50 ml

Kojarzy mi się z dzieciństwem. Piękna, intensywna, słodka, ciepła, zmysłowa wanilia. Mam do nich sentyment. W podstawówce podkradałyśmy je starszej siostrze koleżanki. Choć dla mnie nie jest to zapach na co dzień, poprawia mi nastrój. Ładne opakowanie i przystępna cena, choć trudno dostępne. Będę do nich wracać. Używam tego produktu od: w latach 90, a ostatnio do nich wróciłam Ilość zużytych opakowań: 2 opakowania

Kupiłam w ciemno i się ciesze , bo jest śliczna , delikatna i świeża . Bardziej piżmowa niż waniliowa , przełamana przez nuty drzewne . Nie jest ciężka , dusząca , ani jadalna . Zapachy jadalne powinny dobiegać z kuchni , a kobieta powinna pachnieć perfumami , subtelnie i kobieco i taka właśnie jest Vanilla Musk . Zakup w zimie , ale czuje że na lato też się sprawdzi . Buteleczka wygodna i bardzo prosta . Używam tego produktu od: niedawna Ilość zużytych opakowań: pierwsza buteleczka

Przyznaję się, że zapach kupiłam w ciemno, zachęcona pozytywnymi recenzjami, ale nie żałuję :). Najtrudniejsze jest pierwsze uderzenie, pierwsza nuta - ostra, jakby ... piżmowo - buduarowa (?), ale jednocześnie słodka i ciepła (wanilia). Warto przeczekać tę nutę, bo potem zapach cudownie łagodnieje, otula czystą, szlachetną, jasną słodyczą. Nie rozwija się specjalnie, ale nie musi - i tak ma wszystko, czego chcę od perfum - mam tu na myśli nuty zapachowe. Szalenie trwały - wytrzymuje calutki dzień, na włosach mogę wyczuć go nawet po dwóch dniach. Idealny na tą porę roku, wszelkie mrozy i śniegi ;). Jako ciekawostkę podam, że Vanilla Musk w czasie temperatur ok. - 13 stopni Celcjusza pachnie identycznie jak Vanilla Fields, przypadkowo odkryłam to w czasie mojej ostatniej zimowej podróży do rodziny za miasto :). Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 buteleczka 50 ml

Postanowiłam przetestować ten zapach zachęcona opiniami, iż jest to jedna z lepszych wanilii niskopółkowych. Odkryłam czym pachniały szkolne damskie szatnie w latach 90 ;) Nie podzielam zachwytów nad tym zapachem. Jest do dla mnie jednak przeciętniak. Otwiera się dla mnie gorzkawą nutą a la cytrusową, która na szczęście szybko znika i zapach stabilizuje się i zamienia w dość mało wyrafinowaną lekko maślaną wanilię, łatwą do polubienia. Zapach ten pozostaje w tej formie aż do kompletnego zniknięcia. Muszę przyznać, że trzyma się dość długo, po wieczornym spryskaniu się, zapach czułam na sobię jeszcze następnego dnia rano. Opakowanie, umówmy się, że słabe, ale mogło być gorzej ;) Raczej nie sięgnę już po taką wanilię. Jak chodzi o waniliowego pocieszacza na dni perfumowego "nie wiem co na siebie psiknąć", moim typem pozostaje Sensi Armaniego. Mimo wszystko bezboleśnie flaszkę zużyję :-) Opakowanie: ** Zapach: *** Używam tego produktu od: kilku dni Ilość zużytych opakowań: napoczęte 50ml

Kupiłam zachęcona opiniani z Wizażu, 50ml, wyłuskałam na Allegro :) Uwielbiam wanilię ale taką słodką, ciężkawą, "do zjedzenia" :) Wanilia w Vanilla Musk nie jest taka. Dla mnie jest specyficzna. Po odebraniu paczki z poczty, po pierwszym psiknięciu rozczarowałam się mocno. Natomiast po pewnym czasie zaczęłam często psikać się nimi po domu bo jakoś mnie fascynowały tą swoją oryginalnością. Ale nie jest to dla mnie zapach na codzień, nie mój po prostu. Dodam, że np mojej mamie od razu przypadł do gustu i jednak nie okazał się kompletnie nietrafionym zakupem- sprezentowałam go jej i chętnie używa :) Używam tego produktu od: już nie używam Ilość zużytych opakowań: 50ml oddane

Pamiętam szczyt jego popularności około połowy lat 90. Ulice pachniały wanilią - nie tylko tą, ale to była moja absolutna faworytka. I mój odbiór tego zapachu nie zmienił się ani trochę przez lata - słodka, cudowna wanilia, nie przypominająca olejku do ciasta i te nadające zmysłowego pazurka nuty drzewne... :love: Nic więcej nie trzeba. Wprawdzie są inne zapachy skonstruowane na tej zasadzie (Un Bois Vanille Lutensa czy Vanille Exquise Goutal) ale IMO - żaden mu nie dorównuje :D Buteleczka ładna Używam tego produktu od:daaawna Ilość zużytych opakowań:testy, próbka, planuję zakup

Wanilia jaką lubie i pamiętam jeszcze ze szczenięcych lat, bo wtedy to ta woda miała swoje apogeum popularności. Bardzo slodziutka, ale nie ulepkowata wanilia. W porównaniu do Vanilii Fields jest znacznie delikatniesza i ładniejsza. Szkoda , że już nie produkują. Na szczęscie można kupić na allegro za śmieszne pieniądze. Używam tego produktu od:miesiąca Ilość zużytych opakowań:w trakcie 50ml

Kupilam wode toaletowa 50ml ale niestety mino iz to zapach slodki ,waniliowy nie podoba mi sie.Myslalam ze bedzie podobny do mojej ulubionej vanilli fields ale troche mu brakuje.Oddam go kolezance ktora sie w nim lubuje a ja zamowie vanille fields. Używam tego produktu od: Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

Moja mama kupiła ten zapach jako body lotion z delikatnymi drobinkami jak tylko pojawił się pierwszy raz w sklepach. Wyjątkowo naturalnie pachniał wanilią,[takim ciasteczkiem]. Używam tego produktu od:Użyłam troszkę od Mamy Ilość zużytych opakowań:1

przepiekny byl, jak na owe czasy... slodki, ale nie przeslodzony, waniliowio sensualny. nie ma nic z banalnych waniliowo-slodkich mieszanek. cieply, uroczy, a jednoczesnie lekki. bardzo trwaly. polecam Używam tego produktu od: okolo 10 lat temu Ilość zużytych opakowań:5?

Pamietam sprzed lat te wanillie z Coty...Vanilla Fields częsciej, ale moze i to sie zdarzyło...? Teraz mam próbkę - i jakos tamtej ekscytacji nie czuję ;) Zapach waniliowy, ale nie spozywczy, jak to juz zauważono. Spod wanilii wyłazi cos dziwnego, ja bym powiedziała - kwasnego :( Nie wiem, na mojej skórze te mieszanka mi sie nie podoba, choc nie twierdze, że nie jest ( nie była ;)) oryginalna. Ale trwałośc ma niezła -dzis testowałam różne zapachy, ale tylko jeden przez pare godzin czułam wokół siebie... ...Używam tego produktu od:dzis Ilość zużytych opakowań:próbka

Pierwsza mysl po zaaplikowaniu: lody waniliowe:) Na początku zapach jest słodki, nie jest to czysta wanilia ale taka dosłodzona choc jednoczesnie nie przesłodzona... :) Zamotałam jak zwykle;) Później zapach staje sie troche bardziej wytrawny. Z pewnością nie jest to wanilia spożywcza ale ciekawa. Warta poznania ale czy warta posiadania flakonu? Średnio trwała, flakonik taki sobie Używam tego produktu od: kilku dni Ilość zużytych opakowań: probka

dostałam testerek tej wody. zaraz po psiknięciu jest mocna i mało waniliowa ale po kilku minutach pojawia się słodziutki zapach wanilii.. ten zapach utrzymuje się praktycznie cały dzien (pierwsze moje perfumy, ktore trzymają sie tak dlugo, choc posiadam te wysokopólkowe ). opakowanie jest bardzo skromne ale nie ono jest tu najwazniejsze.zapach z godziny na godzinę jest coraz piękniejszy. Używam tego produktu od:kilku tygodniu Ilość zużytych opakowań:w trakcie 50ml

Co tu dużo pisać- to MÓJ ZAPACH......... Uwielbiam wanilę a te perfumy to dla mnie jej czysta i najdoskonalsza kwintesencja. Używam ich zasadniczo tylko zimą i późną jesienią aby przypominały mi ciepłe spokojne lato zalane słońcem....ech...rozmarzyłam sie....:):):):) Używam tego produktu od: 5 lat Ilość zużytych opakowań: 2