Mercedes Benz Mercedes Benz Women EDP 

Większość perfum szybko mi się nudzi albo wręcz po czasie nawet odpycha, ale ten dalej mnie intryguje. Zapach nie jest ciężki ani przytłaczający, ale wyraźny, nie jest mdły. Polecam bardziej na dzień lub ciepłe popołudnie.

Pamiętam moje pierwsze spotkanie z tym zapachem. Dwa lub trzy lata temu dostałam miniaturkę którą rzuciłam gdzieś na tyły witrynowej półki z zapachami i o niej zapomniałam :) Później znalazłam ją podczas sprzątania spryskałam nadgarstki i... Kupiłam duży flakon :D Mam również wersję w rolce ( kalendarz adwentowy :D ) I rolka jest tak samo intensywna jak wersja w butelce. Flakon tych perfum jest po prostu straszny. No przaśny i szalenie mi się nie podoba. Różowa plastikowa obudowa w nieco futurystycznym stylu no i gwiazda Mercedesa w logo na środku aż bije po oczach. No ale jak to mówią bez gwiazdy nie ma jazdy :D Dobrze , że nie ocenia się perfum po flakonie , bo w tym wypadku kompozycja naprawdę jest dobra. Nie wybitna , nie narkotyczna ale intrygująca. Otwiera się u mnie kremową gardenią. Uwielbiam taką gardenie w perfumach. Odpowiednio dosłodzoną , ciężką i oblepiającą. Gardenia tutaj skropiona jest nektarem gruszkowym więc jej słodycz jest wręcz syropowa a takie otwarcie to ja sobie bardzo cenie. Gdy wybrzmi już gardenia to wchodzi gwiazda zapachu czyli jaśmin. Jak ja lubie jaśmin w perfumach. Tutaj ma on ogromną siłę rażenia. Jest mocny i intensywny , ale nie jest w ogóle podobny do Mugler'owskiego jaśminu z Aliena. Ten jest zwiewny w swej ciężkości i nie przytłacza. Pewnie dlatego , że położony jest na kwiatach pomarańczy które doskonale wszystko równoważą i nie dopuszczają do tego by kompozycja zrobiła się słodko - spożywcza. Baza to w sumie taki orientalny standard - transparentne piżmo i kremowy sandałowiec delikatnie okraszony wanilią w wersji bitej śmietany. No ale taka baza przecież najlepiej się sprawdza jako tło dla jaśminu. A przynajmniej ja tak uważam. Używam ich bez względu na porę roku. Do różnych stylizacji. Bo tak jakoś idealnie komponuje się i z wieczorowymi sukniami jak i z baletkami i jeansami. Nie oblepia , nie zostawia za sobą nie wiadomo jak długiego ogona. Jest raczej blisko skóry . Trwałość to u mnie tylko 6 godzin. Niby nie ma tragedii bo zawsze mogę dołożyć lubię jednak poczuć zapach z każdym ruchem nadgarstka a tutaj po prostu po czasie perfumy uciekają mi ze skóry. Ale zapach wart testów i poznania jak najbardziej :)

Zacznijmy od pięknego flakonu.Jest on dla prawdziwych fanek marki Mercedes.Ma piękny różowy kolor i jest zrobiony z myślą o kobietach.Bardzo dobry aplikator uwalnia tyle,ile trzeba perfum.Przechodząc do zapachu tak mocnego i zmysłowego dawno nie spotkałam.Perfum utrzymuję się bardzo długo.Czuć go mocno i jest przeznaczony dla zdecydowanych kobiet.Nie da go się przegapić na ulicy.Jeżeli ktoś nim pachnie to wiemy czym pachnie.

Jestem w 100% zadowolona z perfum. Zapach jest idealny, nie słodki ani nie duszący. Spryskane ubranie pachnie jeszcze na drugi dzień, przy użyciu bardzo niewielkiej ilości, co jest jednoznaczne z ich trwałością. Jedną butelkę mam już rok, a gdy się skończą na pewno kupię je po raz kolejny.