Rituals The Ritual of Dao, Body Scrub Peeling do ciała

Przede wszystkim: Zapach jest cudowny! Kojarzy mi się z azjatyckimi spa odwiedzanymi w podróży. Jak to stwierdziła koleżanka, pachnie luksusem. :) O konkretach: ma konsystencję masła do ciała, w którym zatopione są drobiny peelingujące. Jest to raczej delikatne złuszczanie. Produkt jest treściwy i zostawia moją skórę nawilżoną.

Peeling dostałam w zestawie, w tubie o mniejszej pojemności. Ma ciekawą, dosyć gęstą konsystencję - jakby pasty. Drobinki są małe: nie w stylu "ziaren cukru", tylko bardziej zmielone. Peeling bardzo dobrze wygładza i łatwo się spłukuje. Ma piękny zapach, jednak mógłby być odrobinę mocniejszy. Pomimo skuteczności, chyba znajdą się peelingi o podobnej skutecznosci i pięknym zapachu w niższej cenie.

Dostałam produkty Rituals na Święta. Nie wiedziałam nic zbytnio o tej marce oprócz tego, że jest to wyższa półka cenowa dlatego od samego początku miałam wysokie wymagania co do produktu. Peeling ma konsystencję białej pasty z dużą ilością drobnych granulek. Spełnia swoje zadanie i pozostawia skórę niesamowicie gładką i miękką, ale nie jest nawilżona. Zapach białego lotosu jest bardzo przyjemny, a używając produktu czułam, że jest to produkt luksusowy. Aktualnie skończyłam jedno opakowanie i chce wypróbować peeling w innej wersji zapachowej. Myśle, że kiedyś do niego wrócę.

Kupiłam sobie ten peeling z wielkiej ciekawości, co to nam ten wspaniały Rituals może zaserwować, no i niestety zawiodłam się na nich po raz kolejny. Opakowanie złe nie jest, powiedziałabym, że nawet mi przypadło do gustu. Produkt jest chroniony metalową folią w środku, także też możemy mieć pewność, że nikt paluchów w nim nie maczał. Konsttencja średnio gęsta. Zapach taki sobie, na pewno nie jest to moja ulubiona seria (jeśli w ogóle mogłabym ulubiona nazwać jakąkolwiek serię z tej marki). Ale jest ok i nie drażni. Co mnie jednak drażni to to, że ten produkt wcale nie działa! Jeśli ktoś oczekuje jakiegoś starcia naskórka, to może o tym zapomnieć, bo drobinki w nim zawarte są tak drobne, że nie ma mowy o jakimkolwiek peelingowaniu. Peeling, który jest drogi, nie pachnie pięknie i nie robi swojej roboty? To ja chyba podziękuję i pójdę gdzieś indziej.