Biolove Forget Me Not, Bath Bomb Kula do kąpieli `Niezapominajka`

Dostałam tę kulę w prezencie i aż nie mogłam się doczekać kiedy jej użyję, ponieważ bardzo lubię tego typu kosmetyki. Czytając opinie innych wizażanek zastanawiam się czy na pewno używałyśmy tych samych produktów, bo moja kula była zupełnym przeciwieństwem tych recenzji. Nie pachniała ładnie, zapach przypominał mi tekturę, efekt wizualny też był dość słaby (szczególnie, że mam porównanie do kul z Lush), szybko się rozpuściła, a po kąpieli pozostawiła klejący film zarówno na ciele jak i na wannie. Z wanny generalnie ciężko go było usunąć. Po całej sytuacji sprawdziłam datę ważności, ale kula nie była przeterminowana, była też dobrze zapakowana, aż ciężko było zdjąć folię. Nie wiem czy trafiłam na wadliwy egzemplarz czy ten typ po prostu tak ma?

Niezapominajka zaciekawiła mnie najbardziej spośród wszystkich dostępnych zapachów, więc na nią się zdecydowałam. Pewnie na niej nie poprzestanę, ponieważ uwielbiam produkty umilające kąpiel. Łatwo się rozpuszcza, delikatnie musuje, przyjemnie pachnie - i w zasadzie to chyba tyle. Od tego typu rzeczy zazwyczaj nie oczekuję niewiadomo czego. ????

Kule Biolove to moje odkrycie miesiąca - kupiłam wszystkie dostępne zapachy a niezapominajka to jeden z ładniejszych opcji. Kula jest duża bo aż 130 g - składa się z dwóch połówek wiec nie musimy od razu wrzucać całej. Połówka spokojnie wystarczy. Warto polować na promocje bo często się zdarzają. Kula szybko się rozpuszcza i sprawia ze woda jest rozmiękczona przez co ciało ślizga się po wannie. Po kąpieli skóra jest tak miękka i nawilżona ze jakikolwiek balsam jest zbędny. Przyjemny zapach w kąpieli pozwala się zrelaksować wiec po ciężkim dniu bardzo wskazane,

Świetna kula do kąpieli :) Pięknie się prezentuje w łazience,jak i pachnie;) Oj tak... zapach utrzymuje się na bardzo długo :) Dzielę ją na dwie części,więc mam na dwie kąpiele:) Moim zdaniem warto ją wypróbować, chociażby za sam zapach :) Rewelacja :)

Kąpiel z tą kulą to jest magia! + zapach (niektórym może wydawać się, że jest dość "męski"), który utrzymuje się na skórze długo, długo. + po rozpuszczeniu widać, że na wodzie "pływają" oleje, ale człowiek potem nie wychodzi tłusty. + fajne nawilżenie. - dostępność, póki co widziałam tylko w kontigo - cena. Może nie jest wygórowana jak za produkt bio, ale może odstraszać. Mimo wszystko POLECAM