Manufaktura Piękna Kule do kąpieli `Słodkie praliny` 

Kule do kąpieli otrzymałam w prezencie. Rzadko korzystam z tego typu produktów, ponieważ zazwyczaj wybieram prysznic a nie kąpiel. Lubię jednak czasem zorganizować sobie chwilę relaksu z czymś pachnącym. Te kule raczej średnio mnie zrelaksowały. Opakowanie fajne bo papierowe, z zamknięciem strunowym. Każda kula dodatkowo zabezpieczona jest folią. Kule są małe, bardzo twarde - nie rozkruszają się w trakcie rozpuszczania. Dla mnie jest to minus ponieważ tym co najbardziej lubię w takich produktach to właśnie możliwość ich kruszenia w palcach - jest to dla mnie bardzo satysfakcjonujące :D Kule są w delikatnych kolorach. Mamy tu do czynienia z trzema wersjami kolorystyczno - zapachowymi. Zapachy są delikatne, nijakie, prawie niewyczuwalne po skorzystaniu z innych produktów (np po umyciu się żelem). Woda również nie barwi się na ładny kolor - wygląda raczej brudno. Po kąpieli skóra jest miękka, ale czy to zasługa kuli? No nie wiem. Podsumowując, kule dostałam, zużyłam i nie wrócę więcej. Mają mało intensywne zapachy, twardą strukturę (nie kruszą się w palcach) i dają słaby kolor. Daję 3 gwiazdki ale według mnie zasługują raczej na 2.5.

Kule są całkiem fajne. Produkt posiada papierowe opakowanie, w którym znajduje się 6 kul - trzy różowe i trzy żółte. Kule szybko rozpuszczają się w wodzie, dając bardzo ładny zapach na całą łazienkę. Ich kolor w wodzie jest dość delikatny. Produkt nie zostawia żadnych plam ,czy smug w wannie.

Dostałam je w prezencie i nie przypadły mi do gustu. Bardzo lubię różne dodatki do kąpieli ale te kule jakiegoś mnie nie powaliły. Mają bardzo delikatne zapachy. Trochę mało intensywne nawet gdyby dać dwie takie kule na raz do kąpieli. Robią taki brudny kolor wody. Bardzo lubię gdy kule albo sole barwią wodę na jakiś kolor nawet delikatnie, bo umila to kąpiel. Tutaj ten kolor jest taki brudny szaro-bury. Jedyna ich zaleta, to że zmiękczają skórę. Zostawiają na niej taką delikatną powłokę jak po olejku, więc to mi się podoba. Skóra jest bardzo przyjemna w dotyku. Opakowanie, które jest papierowe też dodaje uroku. Ogólnie wyglądają ładnie i spodziewałam się, że będą dużo lepsze. Myślę, że bym ich nie kupiła.

Manufaktura Piękna wypuściła wiele zapachów tych kul i każda paczka skrywała przepiękne aromaty! Bardzo podoba mi się też opakowanie EKO i ogólnie szata graficzna jest mega spoko ;) Zawsze gdy robię kąpiel to lubię dorzucić coś zapachowego i to jest jeden z produktów po który często sięgam. Jeśli chodzi konkretnie o te zapachy to są na prawdę słodkie! Polecam bardzo, sprawdzą się też idealnie na prezent :)

Kule albo bardziej kulki o słodkim zapachu i pudrowych kolorach miły dodatek do codziennej kąpieli. W niskiej cenie otrzymujemy 6 małych kul, które nie robią efektu wow jednak na co dzień idealne do szybkiego zużycia. Zapakowane pojedynczo w folię co utrudnia ich rozpakowanie szczególnie już w samej łazience, nieraz trzeba się namęczyć i szukać czegoś, co pomoże nam je rozpakować.

Kule do kąpieli dostałam w prezencie. Ucieszyłam się bo lubię produkty z Manufaktury Piękna ale te zupełnie nie powaliły mnie na łopatki. Kule nie są dużej wielkości i z jednej strony jest to plus bo są takie w sam raz na raz ale z drugiej strony rozpakowanie ich z folii to niezła misja. Bardzo szybko się rozpuszczają i nie mają jakiegoś super efektu "buzowania". Nie barwią wody bardzo intensywnie a zapachy są do siebie podobne. Szczerze mówiąc ciężko je odróżnić. Dodatkowo są trochę sztuczne. Skóra po kąpieli była miła w dotyku i delikatna ale pojawiło się lekkie swędzenie i dyskomfort. Na plus bardzo ładne, estetyczne opakowanie. Zużyłam ale nie zostanę ich posiadaczką drugi raz. Zostanę wierną fanką innych produktów tej marki.

Regularnie korzystamy z kul do kąpieli w naszej rodzinie, najczęściej dzieci. Dlatego postanowiliśmy kupić i te, gdyż kusiły dobrą ceną za sztukę (w promocji tym bardziej). Jednak nie zostały naszymi ulubieńcami. Być może sprawią większą radość dorosłym. Dzieci wolą jednak większe kule, które dają większy efekt oraz bardziej barwią wodę. Zapach tych też nie jest wyraźny a kolory nie różnią się dużo przed zmoczeniem, dlatego ciężko wybrać konkretną. Mała wielkość kuli powoduje też problem ze zdjęciem z nich folii. Na plus ładne, estetyczne opakowanie. Kule mogą być dobrym prezentem dla fanów marki.

Jestem fanką kul do kąpieli, dlatego nie mogłam przejść obojętnie obok tych z Manufaktury Piękna. Skusiłam się na Słodkie Praliny, bo mają pysznie brzmiące zapachy, biała czekolada, tarta cytrynowa czy malinowa pralina, brzmi to doskonale. Kule rozpuszczały się stopniowo, nie znikały od razu po kontakcie z wodą. Barwiły wodę na odpowiedni kolor w zależności od wariantu zapachowego. Lekko zmiękczały wodę, w kontakcie z płynem do kąpieli dawały bardzo przyjemny duet, idealny na domowe SPA. Produkt zapakowany jest w uroczą, papierową torbę, wygląda pięknie, taki pakunek może być idealny na prezent.

To moje trzecie opakowanie kul do kąpieli od Manufaktury Piękna: - błyskotki, - męski sześciopak, - słodkie praliny. Każda z powyższych opcji zapachowych była świetna, ale ostatnia szczególnie przypadła mi do gustu. No coś totalnie przyjemnego w użyciu. Zapachy są tak wyraziste i piękne, że aż żal wychodzić z kąpieli. Przyznam, że niejednokrotnie przedłużałam czas jej trwania ;) Kule od Manufaktury Piękna nie dość, że zawsze trafiają z kompozycją zapachową to są również świetnie wykonane. Rozpuszczają się natychmiastowo i w wannie nie pozostają grudki czy pozostałości z kuli. Delikatnie farbią wodę, ale nie są to mocne kolory. Folia ochronna bardzo łatwo schodzi i nie trzeba się z tym męczyć. Każda kula zapakowana jest w oddzielną folię, więc są one dodatkowo zabezpieczone. Wśród tych zapachów chyba moim faworytem jest malinowa pralina - nieziemski zapach < 3 Zdecydowanie polecam osobom, które lubią czasem spędzić dłuższy czas w kąpieli czytając książkę, relaksując się czy przeglądając zakątki Internetu. Dokładając maskę na twarz mamy małą namiastkę domowego SPA :) Zdecydowanie polecam i lecę po kolejne opakowanie.

Kule były dla mnie pierwszym wyborem tej marki i okazało się, że chyba najlepszym. Pachną bosko! Rozpieszczają zmysły, zamieniają kąpiel w słodycz bez kalorii. Nadają wodzie kolor. Do wypróbowania mamy trzy warianty, choć najbardziej odpowiada mi ten różowy. Kule szybko rozpuszczają się w wodzie i musują. Jedyny minus to ten, że jak dla mnie po kolorze ciężko odróżnić cytrynową tartę od białej czekolady w opakowaniu - dopiero po kontakcie z wodą wiesz co wybrałaś ;)... ale poza tym dla mnie fantastyczne!