Gianfranco Ferre Ferre Eau de Parfum EDP 

Z racji tego, ze uwielbiam irysy w perfumach, uwielbiam perfumy przestrzenne i eleganckie - nie bylo opcji, zeby nie polubic sie z Ferre. To bylo zauroczenie od pierwszego zetkniecia. Ferre sa irysowo - kokosowo -ananasowe. Ale i rysy w tym wydaniu nie dodaja ciezkosci, pudrowosci, nie sa duszne ani nachalne. To raczej taka chlodno - swieza , finezyjna wersja irysa. Pierwsze co mi przyszlo na mysl to przestrzenno - kokosowy. Lekko slonawy. W glowie pojawil sie pozbawiony polowy slodyczy obraz Crystal Noir w wersji edt, w otoczeniu ananasa i (wiem ze nie ma w skladzie) gruszki i cos jakby kwiat lotosa... A jesli mowic tu o pudrze to ewentualnie da sie wyczuc taka poswiate luksusowego puderku, takiego jak w Sensuous EL (ktore swoja droga rownie mocno lubie). Perfumy maja piekna linie rozwoju, dalej zaczynaja delikatnie pobrzmiewac nuty drzewne, a na koncu wylania sie czysta mydelkowatosc. Takze dla osob stroniacych od mydelkowatosci w zapachac to nie bedzie moze zbyt trafny wybor. Ferre sa eleganckie, jasne i swietliste. Sa subtelne i ta ich subtelnosc jest atutem, bo mysle, ze gdyby byly bardziej nachalne to stracilby na klasie. Nie potrzebuja o sobie krzyczec, cale ich piekno tkwi wlasnie w prostocie, zmyslowym szepcie i spokojnym blasku. Co nie znaczy, ze nie sa wyczuwalny czy ze sa nietrwale. Wlasnie sa swietnie wyczuwalne, a sie nie narzucaja. I o to chodzi :) . Pasuja mi do bialych, a jesli nie bialych to generalnie jasnych i stonowanych ciuszkow. Poki co zuzylam 4ml-odlewke tej perelki, ale w niedlugim czasie musza byc moje. Na ta chwile postanowilam dac sobie na wstrzymanie jesli chodzi o kupowanie nowych zapachow, ale i tak na pewno za jakis czas beda moje, bo polubilam je bardzo bardzo. Używam tego produktu od: kilka miesiecy z przerwami Ilość zużytych opakowań: 10 ml

Urzekający, przepiękny, tajemniczy zapach, kwintesencja kobiecości. Kocham, nigdy mi się nie znudzi. Mam wiele zapachów ale ten zdecydowanie pozostanie ze mną na dłużej. Używam tego produktu od: 1 mc Ilość zużytych opakowań: 100 ml

Zapach niebanalny, tajemniczy, sexi, elegancki, urzekający. Jest nuta kwiatowa, owocowa i co lubię najbardziej waniliowa. Nie jest duszący, długo utrzymuje się na skórze. Używam tego produktu od: 2 lata Ilość zużytych opakowań: 1 duże

Skoro większości podoba się Crystal Noir od Versacego i Alien Muglera to jakże ten zwykłym kwieciuchem mienić można? Podobieństwo pomiędzy tymi zapachami plasuje się nieco bliżej dzieła od Versacego. Wieczorowy- tak, pudrowy- tak, może przydusić - tak, nieco mydlany- a jkże inaczej uzyskanoby elegancję? Taostra pudrowość irysa nieco świdruje w nosie, ale nie jest dzięki temu banalnie, zwyczajnie. Flaszeczka elegancka i chłodna, kanciasta - bardzo mi się podoba. Jestem pod sporym wrażeniem i chętnie zużyję swoje 50 ml... ...a do tego bardzo przyzwoita trwałość, co u mnie nie jest regułą... Używam tego produktu od: ledwie zaczęłam a już mam tak wiele do napisania - no bo zapach jest wyrazisty - przynajmniej dla mnie Ilość zużytych opakowań:

Ferre kojarzy mi się zdecydowanie z wiosną, łączy w sobie świeżość owocó∑ z delikatnością i szlachetnością irysa. Praktycznie na mojej skórze czuję głównie irysy, bardzo ładne i oryginalne. Niestety słabsze nosy zostają zdominowane przez ten zapach, co czasem kończyło się zemdleniem. Wg mnie daleko mu do dusiciela, rozwija się delikatnie i nieinwazyjnie, ma w sobie niewinność podobną do "Essential" Angel Schlesse, ale z bardziej zdecydowaną nutą. Jest słodki, lekko majaczy miły i wyjatkowo łagodny jaśmin, o dziwo wg mnie nie obciąża on zapachu, ale dodaje mu tajemniczości, przez co perfumy są wiosenno-letnie. To jeden z tych zapachów, które raczej się zapamiętuje i z pewnością chce się je po raz kolejny poczuć, choćby po to, żeby sprawdzić, czy nadal są tak pociągające / odpychające :) Używam tego produktu od: testy Ilość zużytych opakowań: testy

Bradzo prosty, latwy i elegancki zapach powiedziałabym nawet, ze az za bezpieczny. Mocno wyczuwalne kwiaty,a potem owoce. Koniec to delikatne mydełko. Na dodatek jest tak banalny, ze nie warty testowania i w sam raz dla kogos co szuka łatwego zapachu. Buteleczka brzydka. Trwałosc ok. Używam tego produktu od:testy Ilość zużytych opakowań:...

Elegancki, kwiatowy zapach. W nucie głowy poza kwiatami czuje melona, co daje intrygujący efekt, później pozostaje wielokwiatowa mieszanka, z której nie wyodrębniam żadnego kwiatu pojedynczo. Baza to mydełko kwiatowe. Ogólnie - przyjemny, aczkolwiek nieco zbyt bezpieczny zapach. Buteleczka bardzo ładna Używam tego produktu od:- Ilość zużytych opakowań:test

Mozart jest twórcą Symfonii Jowiszowej, Beethoven Eroiki, a Ferre to Symfonia Irysowa. Nowoczesny hołd oddany irysowi, tak można w wielkim skrócie określić tę przepiękną kompozycję Ferre, a jeśli dodamy do tego aksamit róży i jaśminu oraz dodatkowo połączymy z piżmem poczujemy wybitną harmonię tych uroczych perfum. Używam tego produktu od: Ilość zużytych opakowań:miniatury

Uzywam ten perfum od 2 lat.Fakt,ze uzywam go przewaznie na jakies wyjscia,a nie na co dzien,poniewaz jest to zapach bardzo elegancki.Na poczatku jak go kupilam,stwierdzilam ze jednak to nie dla mnie zapach ale szybko zmienilam zdanie.Wąchajac flakon zapach jest inny niz po nalozeniu go na skore. Jest delikatny,elegancki,zmyslowy ,ja zakochalam sie w nim i czuje sie z nim jak zadbana ,elegancka kobieta. Polecam!! Używam tego produktu od:2lat Ilość zużytych opakowań:2

Nie lubię ciężkich zapachów - a ten na takowy mi wyglądał (czyt.: pachniał;-)). Mimo to spróbowałam. Pierwsze i drugie podejście raczej utwierdziły mnie w przekonaniu, że to nie zapach dla mnie. Ale w imię zasady, że do trzech razy sztuka spróbowałam, więc i raz trzeci. I chyba się zakochałam. Zapach ciepły, otula niczym puchaty szalik w mroźny dzień. Elegancki, nowoczesny. Zapach dla kobiety, która wie czego chce, jest pewna siebie i zna swoją wartość. Zapach dla kobiety seksownej, namiętnej. Zapach dla kobiety sukcesu. Używam tego produktu od: kilku miesięcy. Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego flakonu.

Kwiatowy z nutką owocową, słodki, bez "zaczepnych elementów", zwyczajny, nie przyciągający uwagi w szczególny sposób. Moim zdaniem odpowiedni na co dzień. Dla nowoczesnej i eleganckiej kobiety. Nie zachwyca, ale też nie przywołuje o sobie złych wspomnień. Nie urzekł mnie. Używam tego produktu od:Wcale Ilość zużytych opakowań:Testy w perfumerii