Chanel Rouge Allure (Szminka) 

Pomadka oferuje intensywne, bogate kolory, które pozostają na ustach przez długi czas. Paleta barw jest szeroka, od klasycznych czerwieni po delikatne róże i odcienie nude. Szminka zapełniła na moich ustach pełne krycie już po jednej warstwie. Co sprawia, że usta wyglądają wyraziście i elegancko. Formuła szminki jest lekka i nawilżająca, dzięki czemu usta pozostają miękkie i gładkie przez cały dzień.

Nie jestem posiadaczką obszernej kolekcji szminek, a więc zaistniała potrzeba na nową pomadkę do ust. Kolor, który zakupiłam 96 był mi znany z przeszłości ( koralowe szminki kiedyś były bardziej popularne i dostępne ). Ta szminka ujęła mnie swoją elegancją i tym jak wygląda na ustach przez dłuższy czas. Zależało mi na tym, gdyż zakupiłam ją z myślą o ważnej uroczystości rodzinnej. Nie zawiodła mnie. Nie podkreśla suchych skórek, nie wygląda sucho na ustach. Ma dość kremową konsystencję, więc mogę ją używać bez żadnej pomadki ochronnej jako bazy. Daje radę w upalne dni. Polecam.

Marzyłam o tej szmince od czasów wspaniałej reklamy z Julie Ordon wystylizowanej na Brigitte Bardot w Pogardzie. Pierwsze opakowanie dostałam w prezencie w kolorze, który ukazał się moją ponadczasową czerwienią - chłodny, pasujący do mojej karnacji nr 99 Pirate. Ten kolor towarzyszył mi w najważniejszych momentach życia, bo Rouge Allure można zaufać - elegancko wtapia się w warki, nie migruje, lekki przyjemny zapach nie przeszkadza, a nawet, gdy usta nie są w najlepszym stanie nie podkreśla suchych skórek. Do tego szykowne, nowatorskie pomimo upływu lat od premiery opakowanie. Szminka-ideał i moja największa miłość. Mam nadzieję, że nigdy nie przestaną produkować tego koloru w zwycięskiej formule!

Szminkę zakupiłam w Sephora stacjonarnie Eleganckie opakowanie cudowna lekka konsystencja rewelacyjna trwałość wybrałam klasyczny kultowy odcień 99 Pirate chłodna czerwień o satynowym blasku Kocham ten kolor polecam

Szminka ma przepiękny, przecudowny i prześliczny kolor! dlatego bardzo ją lubię. Ma dwa minusy. Trzeba mieć bardzo dobrze nawilżone usta, ponieważ lubi wysuszać. Drugi minus to strasznie niska trwałość, bardzo szybko znika z ust. Plusy to kolory, ładnie schodzi z ust, i łatwa aplikacja. Usta wyglądają cudownie! Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1

Klasyczna zasada: każda dama powinna posiadać czerwoną szminkę Chanel. Postanowiłam więc sprawić sobie tę ogromną przyjemność i kupiłam ją na wakacjach w Londynie, w sklepie w Covent Garden. Wybrałam kolor 97 Incandescente. Kolor jest dość mocno nasycony, opakowanie bardzo eleganckie. Duży plus za to że nie wysusza moich, bardzo podatnych na wysuszanie, ust. Trzyma się bardzo przyzwoicie, jest jedną z trwalszych szminek jakie posiadam, rozważam jednak dokupienie do niej konturówki, żeby ładniej trzymała się w ryzach, ale to żaden defekt tego produktu, tylko cecha każdej jaskrawej pomadki. Polecam :) Nie jest to, co prawda, jakość Kiko Unlimited Stylo (w cenie 20-30 zł, dodam), ale jednak fakt, że jest Chanel i sprawia, ze czuję się przez nią chociaż odrobinę bardziej elegancko jadąc rano tramwajem na uczelnię, sprawia, że potrafię jej to wybaczyć ;) Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Pomadka Chanel Rouge Allure to klasyka sama w sobie. Zarówno paleta barw, jak i eleganckie opakowanie nawiązuje do podziwianego na całym świecie francuskiego minimalizmu i szyku. Szminki są mocno napigmentowane i dają satynowy lub matowy efekt (zależnie od wybranej wersji). Kremowa formuła wymaga precyzyjnej aplikacji, najlepiej za pomocą pędzelka. Ogromnym atutem tej pomadki jest to, że nie wycieka poza obrys ust i nie rozmazuje się nadmiernie, tak więc mamy kontrolę nad produktem i nie musimy obawiać się, że chwila nieuwagi skutkować będzie wyglądem Jokera. Spokojnie - tutaj można się zrelaksować i czuć pięknie. Szminka jest dosyć trwała z uwagi na mocne pigmenty, ściera się dosyć równomiernie, nie oszukujmy się jednak - jednak - jeśli jesz i pijesz, po około trzech godzinach wymaga ponownej aplikacji. Dla mnie to dobry pretekst aby wstać od stołu lub opuścić na chwilę gwarne przyjęcie i odetchnąć. Nie mam nic przeciwko, zwłaszcza, że opakowanie jest tak piękne, że wyciągnięcie go z torebki to sama przyjemność. Jest jak mała czarna - zawsze w sam raz. Zaznaczam, że pomadki matowe mają największą trwałość dzięki bardziej suchej konsystencji, ale niestety nie pielęgnują ust tak dobrze jak te o satynowym wykończeniu. Dodatkowym plusem jest zamykanie szminki na "klik", co zapobiega przypadkowemu otwarciu i wysmarowaniu pomadką wnętrza torebki. Kolory są cudowne, każdy znajdzie coś dla siebie. Gama obfituje w klasyczne czerwienie, burgundy, ale i pudrowe róże, odcienie pomarańczy i cieliste barwy. Niektóre odcienie zawierają błyszczące drobinki (ja osobiście za nimi nie przepadam), inne nie. Ogólnie - polecam szminkę. Zawsze mam jeden odcień Chanel Rouge Allure i zwykle zużywam go do samego końca. Jestem jednak świadoma, że to produkt dosyć kosztowny, tak więc jeśli jego zakup poważnie uszczupliłby Twoje finanse, poszukaj tańszego odpowiednika, ponieważ sama przetestowałam wiele pomadek, które być może nie mają tego szykownego opakowania, ale gwarantują równie dobrą jakość i podobne, wspaniałe właściwości. Używam tego produktu od: kilku lat Ilość zużytych opakowań: 5, może 6 klasycznych odcieni

Kupiłam ją jakiś czas temu w Sephorze w kolorze Ambigue. Kolor jest piękny, głęboki, ma delikatne drobinki (połyskujace na fioletowo i złoto), które jednak widac tylko na ręku, na ustach nie widac ich gołym okiem, ale powodują, że usta wydają się większe, jeszcze bardziej trójwymiarowe. Nie wysusza, wręcz nawilża, jest trwała, jak się ściera z ust to cała, nie zostawia obwódki. Do tego jak wszystkie szminki Chanel przepięknie pachnie. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

posiadam odcień 124 ambigue, to taki brudny beż z różem. pasuje do makijażu dziennego. szminka zawiera niebieskie błyszczące drobinki, ale to nie ma wpływu na codzienny look. jest z klasą. szminka jest bardzo pudrowa, treściwa, dobrze nawilża, po przypudrowaniu trzyma się dość długo. oczywiście, podczas jedzenia ściera się, ale nie znam szminki, która nie robiłaby tego. lekko pigmentuje usta. po umyciu wodą widać jeszcze ślad koloru. warta swojej ceny. różnica między Allure a szminką za 20 zł jednak jest. Używam tego produktu od: rok Ilość zużytych opakowań: 1 szt

W pomadce Rouge Allure zakochałam się bez pamięci :) Pierwszy raz kupiłam ją cztery lata temu. Używam czerwonego Passion. To piękny czerwony kolor - olśniewający i elegancki. Zalety pomadki to: - piękny kolor, - wysoka pigmentacja, - aksamitny wygląd na ustach, - nawilżanie, - bardzo ładny i subtelny zapach, - design - wytworny i elegancki, - pasuje na dzień i na wieczór. Na ustach w moim przypadku utrzymuje się dość długo. Co ważne - nie rozmazuje się. Schodzi pomału i delikatnie. Czy możemy chcieć czegoś więcej :) Używam tego produktu od: 4 lat Ilość zużytych opakowań: 3 całe

Delikatna, subletna, aksamitna i piękny desing zewnętrzny. Nie wysusza i długo się trzyma mimo jedzenia i picia. Plusy: *Wygląd *Lekkość *Konsystencja *Zapach Minusy: *Cena niestety Używam tego produktu od: 2 miesiące Ilość zużytych opakowań: jedno niecałe

Może cos jest ze mną nie tak, ale nie ważne ile sie nagimnastykuje przy tej szmince ona znika w momencie. Na szczęście mam pomarańczowy kolor (21 exotic) dzięki czemu jestem w stanie sie poświecić i poprawiać co chwile, bo nie rzuca sie to tak w oczy jak np. przy czerwieni :) Opakowanie jest piękne, kolor i zapach rownież. Warto ją mieć! Używam tego produktu od: dłużej niż 3 miesiące Ilość zużytych opakowań: mniej niż 1

Mam 4 pomadki Rouge Allure, plusów jest mnóstwo, ale brak jednego: trwałości. + zniewalające kolory + delikatny zapach + nawilżenie + wygląd opakowania + łatwa aplikacja + idealnie miękka + nie odbija się na zębach - ściera się z ust bardzo szybko!! Nie wiem czy to kwestia indywidualna, ale jest mi okropnie przykro, że tak szybko znika z moich ust. Kupiłam piękną czerwień z okazji sylwestra. Dumnie umalowałam nią usta, szczęście trwało krótko, bo biegałam z lusterkiem i poprawiałam usta cały czas. Skończyło się na tym, że boję się jej teraz używać. Z czerwienią nie ma żartów i musi być wszystko idealnie, bo inaczej zamiast na korzyść, będzie działała na naszą niekorzyść. Używam tego produktu od: kilku lat Ilość zużytych opakowań: 4 w trakcie

Jest to jeden z tych produktów, na które naprawdę warto wydać trochę więcej pieniążków. Otóż moją szminkę Chanel (kolor 95 enjouee) kupiłam za 149zł. I mogłoby to wydawać się dużo, ale kiedy ją używam wiem, że była warta każdej złotówki. Pomadka jest niesamowita pod względem trwałości. Wytrzymuje spokojnie kilka godzin, jeśli nie jem nic to trzyma się nawet do 8 godzin, jeśli już coś jemy i pijemy to delikatnie schodzi, ale nie całkowicie! Schodzi w piękny i delikatny sposób, a nawet po posiłku na ustach widać dalej subtelny kolor. Moja Chanelka w kolorze 95 to śliczny malinowy róż. Co do opakowania to chyba nie ma co się rozwodzić nad nim. Jest to prostu piękne.. Zapach - prawie niewyczuwalny jak dla mnie. Nie wysusza. Bardzo przyjemnie i co najważniejsze - łatwo się nakłada. Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Jestem szczęśliwą posiadaczką numeru 109 - Rouge Noir. No nie wiem, może coś jest ze mną nie tak (z moimi ustami) ale według mnie ma jedną wadę - zbyt sucho się ją nakłada. W każdym razie: - pigmentacja fantastyczna; - kolory obłędne; - trwałość w sumie bez zarzutu (choć zdarza jej się schodzić od mokrej części ust); - wygląda prześlicznie w torebce; Planuję zakup lżejszego koloru, w zasadzie takiego na co dzień jak również w tonacji brązu. Używam tego produktu od: Parę miesięcy. Ilość zużytych opakowań: Jedno póki co.

Używam odcienia nr 92 Secrete,z limitowanej edycji. +wspaniała konsystencja,dlatego tak świetnie się rozprowadza +nasycony,ale delikatny kolor +efekt satynowych ust +nie wysusza +trwały kolor pod warunkiem,że nie jem,tylko piję :D +wydajna Używam tego produktu od: niedawna Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1go

Posiadam - Chanel allure 102 PALPITANTE moja pierwsza szminka od Chanel - strzał w 10! +cudowny kolor +długo się utrzymuje +aksamitna +świetne opakowanie - zapobiega otworzeniu się samoistnie i wyschnięciu Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1 opakowania

Po klasycznej Rouge Coco i Hydrabase przyszedł czas na Rouge Allure i właściwie nie widzę, żadnej różnicy między nimi oprócz tego, ze Rouge Coco jest taka satynowa...nawilżenie i trwałość takie same, spodziewałam się, że będzie bardziej kremowa i lepiej kryjąca (oceniam kolor 85 Coquetto- jasny ciepły róż lekki koral), ale to taka sama pomadka jak pozostałe, tylko jakoś nie pachnie różami...czy ona nie pachnie tak jak Rouge ?. kocham pomadki Chanel, takie małe cudeńka.