Garnier Fructis, Oil Repair 3 Butter, Olejek w kremie do włosów bardzo suchych i zniszczonych 

Produkt ten znalazłam na wyprzedażowych półkach w Biedronce, kosztował ok. 10 zł, a że lubię produkty Garniera to stwierdziłam, że to dobra okazja przetestować coś nowego, innego. Olejek zamknięty jest w tubce, o ładnej szacie graficzne, złotej. Opakowanie wygodne, nie otwiera się. Jest okej. Produkt sam w sobie jest lejący, łatwo wycisnąć go zbyt dużo. Olejek ma żółty kolor, o intensywnym, przyjemnym zapachu. Po próbach testowania nie jestem przekonana, co do takiej formy produktu. Na suche włosy w moim przypadku działa on obciążająco, włosy wyglądają na przetłuszczone, natomiast plusem jest zapach, który świetnie się utrzymuje na włosach, choć muszę przyznać, że jest on w pewnym momencie drażniący. Testowałam go również na osuszone po myciu włosy i w tym wypadku wypadł on o niebo lepiej. Włosy były delikatne, dociążone, ale w dobrym znaczeniu. Nie puszyły się, lśniły. Nie zauważyłam zbytniej zmiany we włosach, jakiejś mocy naprawczej, ani ochrony przed zniszczeniami. Jest to fajna alternatywa dla chwilowego efektu posiadania ładnych i zdrowych włosów. Moim zdaniem produkt jest nie wydajny, związane jest to pewnie z jego lejącą konsystencją. Kilka użyć przy długich włosach i produktu nie ma.

Przyznam szczerze... nie miałam przekonania co do olejku w kremie... no bo jak... olejek to olejek... Jednak stwierdziłam, że warto to sprawdzić ;) Mamy tutaj do czynienia z bardzo płynnym kremem-olejkiem w tubce. Tubka jest tutaj wygodna, chociaż początkowo drażniło mnie to, że nie dało się zobaczyć ile produktu zostało mi jeszcze w opakowaniu ( w przeciwieństwie do olejków w buteleczce, których wcześniej zawsze używałam). Olejków do włosów używam zawsze po myciu na wilgotne włosy ( zwłaszcza końcówki) w celu zabezpieczenia ich przed wysoką temperaturą suszarki, dociążeniem włosów, zapobieganiu puszenia i rozdwajania końcówek :) Zużyłam całe opakowanie i w tej chwili muszę przyznać, że zwykłe olejki do włosów chyba pójdą w odstawkę, ponieważ efekty po tym kremie są baaardzo zadowalające. Dodatkowo dużo wygodniej jest mi aplikować ten krem na włosy, lepiej jest mi" rozproszyć" ten produkt na włosach :)

Ten produkt sprawia, że moje włosy wyraźnie mniej się puszą. Ułatwia rozczesywanie, ale trzeba uważać żeby nie dać go za dużo, gdyż może skleić włosy, co mi się kiedyś niestety zdarzyło. Plus za to, iż nie trzeba go spłukiwać i cena jest niska. Wygładza włosy, jednak ten efekt utrzymuje się niezbyt długo, a tak to mógłby być idealny.

Olejek ten pachnie super, jeśli ktoś lubi słodkie, tropikalne zapachy. Zapach utrzymuje się jakiś czas na włosach, jest to przyjemne, bardzo wakacyjne, daje poczucie świeżości. Odżywienie nie jest jakieś super, włosy mogłyby być bardziej nawilżone i gładkie, a są jednak trochę matowe i niezdyscyplinowane. Z drugiej strony są miękkie w dotyku i przynajmniej nie ma obciążenia, ani przetłuszczania. Ale ogólne jestem na tak ;)

Wzięłam go z ciekawości, zawołał mnie z promocyjnej półki wraz z szamponem i powiem szczerze, że nie żałuję tego zakupu. Może nie ma po nim jakichś spektakularnych efektów, ale mnie w zupełności wystarczą. Włosy są po nim lekkie, sypkie i w dodatku pięknie pachną! Zauważyłam, że są w trochę lepszym stanie niż przed stosowaniem.

Mam włosy do pasa - jest ich dużo, ale są dość cienkie, więc też bardzo szybko się przetłuszczają. Są też wysokoporotowate - wystarczy odrobina wilgoci w powietrzu a mam taki nieład na głowie jak Hermina Granger w pierwszych częściach Harryego Pottera ;) Muszę myć włosy codziennie, a co za tym idzie suszyć . Zawsze po umyciu nakładam odżywkę, przynajmniej raz w tygodniu olej i maskę. Szukałam jednak czegoś bez spłukiwania, co jeszcze trochę wspomoże stosowaną przeze mnie pielęgnację, i tak trafiłam na ten produkt. Nakładam zawsze na wilgotne włosy, potem spryskuję jeszcze płynem termoochronnym i suszę. Zużyłam już prawie całe opakowanie i widzę, że bardzo dobrze oddziałuje na moje włosy.

Krem jest bez spłukiwania i ma rzadką konsystencję, dlatego szybko się go nakłada i rozprowadza, jednakże ma średnie działanie nawilżające. Ciepły orzechowy zapach, fajny na zimę.