Jette Joop Jette EDT 

Te perfumy usilnie mi się kojarzą z czymś - i nie wiem z czym (ostatnio często mi się to zdarza; no cóż, testuję zapachy od lat kilkunastu, a pamięć już nie ta:D ). Do rzeczy: to chyba najdelikatniejszy i najbardziej ulotny zapach, z jakim miałam do czynienia. Należy się nimi - dosłownie - zlać od stóp do głów, i tak kilkakrotnie w ciągu dnia, do upadu:D Z przerażeniem patrzę na tempo ubywania płynu w ładnej flaszeczce, choć jak każda posiadaczka kolekcji perfum przekraczającej granice zdrowego rozsądku:D, lubię perfumy zużywające się szybko i bez marudzenia:) Bardzo delikatny, ale śliczny, słodki zapach, jest w nim gruszka i tak jak jednej z Recenzentek, faktycznie kojarzy mi się z Lacoste. Jest niesamowicie przyjemny w noszeniu, tylko ta ulotność...Zalecam nabywanie w niskiej cenie i dużej pojemności:) Używam tego produktu od:kilku dni Ilość zużytych opakowań:nie do uwierzenia, ale spora część 50 ml

Moja mama uwielbia kwiatowe perfumy i ten byłby w sam raz dla niej ;). Ta kompozycja wcale nie jest owocowa to typowy kwiatowy zapaszek, ktory kompletnie sie nie rozwija. Od poczatku do konca czuje jeden kwiat- konwalie, ktorej nie ma nutach zapachowych no i moze troche gruszki, ale w tak malym stopniu, ze nie osmieliłam sie napisac, ze jest owcowy. Całosc kiepska i trzyma sie dosc blisko skory, ale mimo tych wad chyba kiedys kupie ten zapach mamusi, bo ona uwielbia takie zapaszki:D. Używam tego produktu od:testy Ilość zużytych opakowań:...

Pierwszy raz zobaczyłam ten produkt w Internecie. Bardzo spodobała mi się buteleczka i chciałam poznać zapach. W kilku drogeriach niestety nakład się wyczerpał, ale to tylko wzmogło moją chęć posiadania go i zamówiłam w ciemno. Nie żałuję. Zapach jest jak stworzony dla mnie. Nie za słodki, nie za duszący, a subtelny, delikatny i zmysłowy. Bardzo lubię używać go w letnie wieczory. Polecam. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: 2

Kocham te perfumy. Dostałam je na urodziny od kolegi i nie wiem jak on to zrobił, ale trafił w dziesiątkę. Zakochałam się w tym zapachu jakbym całe życie na niego czekała :). Jest idealny na wieczór. Taki subtelny i delikatny. Mogłabym mieć na sobie tylko ten zapach każdego dnia, bo nic więcej nie potrzebuję, żeby czuć się fantastycznie. Używam tego produktu od: kilka miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1

Nie. Ani on "intymny", ani "dający poczucie wolności", ani "uwodzicielski", ani "romantyczny". Co pozostaje po odjęciu tych określeń? "Owocowy". No... w sumie też nie do końca... Bardziej przychyliłabym się do określenia "o zapachu dziecięcego mydełka owocowego", ale tego w opisie producenta niestety nie ma ;) Trzyma się lękliwie blisko skóry i jest tak mizerny i wątlutki, że aż dziw, że udało mu się wytrzymać te 2-3 godziny. Nic ciekawego z tego Jette... Może na dwunastolatce ten zapach byłby uroczy, ale wówczas i tak będzie tylko zapachem a nie perfumami. Używam tego produktu od: kilka podejść Ilość zużytych opakowań: mój flakonik 30ml poleciał z zamiarem uszczęśliwienia na siłę kogoś innego

Dla mnie te perfumy pachną głównie gruszką:) Lubię aromat tych owoców także i w formie perfum nie jest on dla mnie przykry. Zdecydowanie NIE jest to zapach z pazurem, raczej z tych delikatnych. Fajny zapaszek dla młodej, uroczej dziewczyny, najlepiej amatorki gruszek;) Dla mnie jest troszkę zbyt mało charakterystyczny.Używam tego produktu od: 1 rok Ilość zużytych opakowań: 1x50ml

Bardzo przyjemne, kwiatowo-owocowe mydelko. Nie dziwie sie jego popularnosci i wysokiem ocenom, bo w kategorii naprawde nieskomplikowanych zapachow wypada bardzo dobrze - ja jednak az tak nieskomplikowanych zapachow nie lubie, nawet nieskompliwany musi miec dla mnie to COS (a Jette jest niestety, jak wiele mu podobnych zapachow, absolutnie nieskomplikowany, ot, taki zapach dla pietnastolatek na pierwszy perfumowy prezent :-) ). Tak wiec nie kupie - ale dzien w Jette spedzilam calkiem przyjemnie, no i ciesze sie, ze juz mam ewentualny typ na prezent dla maloletnich kuzynek ;-))). Używam tego produktu od:kilku tygodni Ilość zużytych opakowań: probka

trzydziestkę razem z żelem pod prysznic dostałam na urodziny:) zacznę od opakowania, które jest śliczne.sam zapach jest delikatny i subtelny.moim zdaniem pasuje do delikatnej i mega kobiecej dziewczyny;) to nie do końca ja, ale lubię czasem pachnieć Jette.trwałością nie powala niestety.po skończeniu buteleczki, na pewno kupię następną. Używam tego produktu od: od kilku tyg Ilość zużytych opakowań: w trakcie 30 ml

Zapach bardzo ładny, świeży, lekki, radosny. W moim odczuciu bardziej kwiatowy niż owocowy. Myślę że to byłby świetny wybór na wiosnę. Na mnie jest dosyć trwały, kilka godzin z pewnością pachnie nadal intensywnie. Przyjemny, niemęczący. Flakon bardzo ładny. Używam tego produktu od:testy próbkowe Ilość zużytych opakowań:próbka

Zapach łądny, kobiecy, ciepły, kwiatowy. Ja tam czuję fiołki - ale bez specalnej intensywności. W ogóle na mojej skórze zapach jest cichy, dyskretny, przyklejony do ciała - aby o nic cos napisac - przysuwam nos do skóry ;) Owszem, co jakis czas delikatna won mnie dolatuje, ale anemiczne to, aż strach...Jeden z najdelikatniejszych i najsłabszych zapachów , jakie znam! Owszem, moge sobie wyobrazic siebie w delikatnej, zwiewnej sukniece, obficie skropiona Jette, by byc fiołkowa panienka...nie, nie ta bajka ;) Wolę zapachy bardziej wyraziste - i lepiej na mnie wyczuwalne. Używam tego produktu od:kilku dni Ilość zużytych opakowań:próbki

No dobrze, brzydkim zapachem to Jette nie jest, ale żeby tyle zachwytów? Nie rozumiem. Po pierwsze: wcale nie jest jakiś wyjątkowy, unikalny i jedyny w swoim rodzaju, bo dość nachalnie kojarzy mi się z Lacoste Pour Femme i Sensi. Poza tym dla mnie to po prostu zapach kobiecego ciała świeżo po kąpieli. Przyznaję - to dość seksowne, ale nie jest to coś, co powaliłoby mnie na łopatki i spowodowało żądzę posiadania. Po recenzjach spodziewałam się o wiele, wiele więcej. W dodatku na forum został wymieniony wśród zapachów fiołkowych, ale jeśli w tym jest fiołek to tak wmiksowany w pozostałe aromaty, że nie sposób go wyszczególnić. O właśnie! Ten zapach jest... homogeniczny. Tego słowa szukałam:). Bardzo jednolita, wygładzona kompozycja. Buteleczka bardzo ładna. Używam tego produktu od:- Ilość zużytych opakowań:test

Genialny zapach:) Właściwie trudno powiedzieć co w nim zachwyca bo wydaje sie byc taki banalny... Jest owocowy, ale nie słodki. Delikatny ale nie mydalne. Po prostu cudowny:) Zapach rzeczywiście delikatny i romantyczny:) Zdecydowanie ma w sobie coś. Będe mu wierna, z pewnością. Ma piekny flakon. Jest bardzo trwały. Używam tego produktu od: kilku dni Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Podpisuję sie pod recenzjami poprzedniczek - zapach prześliczny, otulający, nie dusi, nie męczy, niewiarygodnie trwały, chyba najtrwalsze perfumy, jakie znam. Bardzo zwraca uwagę mężczyzn, nawet obcych, ale kobiet też, już trzy panie zaczepiły mnie pytając, co to za zapach. W Jette czuję się najpiekniejsza na świecie, stanowczo poprawiają mi nastrój. Reasumując - szczerze polecam :-) Używam tego produktu od: Ilość zużytych opakowań: kończe drugie, trzecie już kupione, uzależniłam się :-)

To już moj 3 JOOP Jette i nadal nie moge sie go nawąchać, uwielbiam ten zapach na sobie uwielbiam go we flakonie! Czasem sobie podchodze do nich w ciagu dnia zeby wsadzić nos w korek i poczuć ten cudny zapach na nowo, jest ciepły słodki ale jednocześnie delikatny, z typu otulających ale nie duszących. Cudo i już. Bardzo bardzo mój i pewnie długo mój pozostanie bo już dawno nie czułam sie tak dobrze w wybranym zapachu.Używam tego produktu od:8 miesięcy Ilość zużytych opakowań zaczynam 3

Idelane na jesień i zimę. Początki nie były dobre, za pierwszym razem pomyślałam może być, za drugim pomyślałam, że ładnie pachną, a za trzecim razem zostały wpisane na listę I must have. Przecudny zapach, miękki i otulające. Troszkę w innym znaczeniu niż np. Lolita Lempickiej, ale wspaniale nadają się do sweterka na zimę, choć bardziej kojarzą mi się z jesienią. Jaśmin jak najbardziej jest wyczuwalny, ale właśnie tak jak lubię, nienachalnie, łagodnie, bez dominacji. No i irys, który powoduje, że zapach nie jest mdły. Na mnie bardzo trwałe. Używam tego produktu od:---- Ilość zużytych opakowań: próbka

Powiem tak: dosc ladny zapach, bardzo kwiatowy, slodko-swiezy. Niezwykle kobiecy, czuc w nim jasmin. Troszke kojarzy mi sie z Code Armani, chyba przez nute jasminu wlasnie, ale jest zdecydowanie lezejszy. Uniwersalny, na kazda pore roku, calkiem trwaly. Jednak nie moj. 29.03.2007: Prawie rok temu zlozylo sie tak, ze dostalam wielka flache 75 ml tego zapachu od taty, bez okazji:) Po prostu kupil w podrozy, czym mnie bardzo wzruszyl i sie bardzo ciesze, bo Jette wywoluje u mnie baaardzo pozytywne skojarzenia. Uzywamy go na przemian z mama, bo obu nam przypadl do gustu. Podtrzymuje, ze jest zapach bardzo kobiecy, slodki, ale nie ciezki, z nuta jasminu i czegos jeszcze. Polubilam go i uwaam, ze jest swietny na codzien. Flakonik super - prawdziwa ozdoba. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań:miniaturka + 75 ml

Jak dla mnie jest to bardziej kwiatowo-owocowa wersja Lacoste pour Femme(które szczerze uwielbiam :)).Jette jest bardzo delikatny,kobiecy i otulający(ale nie w ten sam sposób co np. Addict).Mocno wyczuwalny irys. Subtelny i nienachalny czuję się w nim jakoś tak błogo i dobrze.Całości dopełnia przepiękny fioletowy flakon w kształcie serca.Dla mnie strzał w 10-tkę. Używam tego produktu od:tygodnia Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszej 50-tki