Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Wody toaletowe damskie

Thierry Mugler Womanity Eau pour Elles EDT 

4,1 na 517 opinii
flame6 hitów!
53% kupi ponownie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
4,1 na 5
Trwałość:
Zapach:
Flakon:
Kupi ponownie: 53% osób
Nasi użytkownicy zostawili 17 opinii dla tego produktu. Przygotowaliśmy dla Ciebie krótkie podsumowanie na ich podstawie:

  • 10 grudnia 2018 o 15:16
    Oryginalne
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:próbka
    Wykorzystał/a:jedna próbka
    Marka Thierry Mugler ma to do siebie, że tworzy zapachy skomplikowane, złożone, intrygujące i nietypowe. Takie właśnie jest Womanity Eau pour Elles EDT. Niezwykłe połączenie truskawki i wody morskiej sprawia, że zapach ten jest wyjątkowy. W nutach głowy przeważa moim zdaniem woda morska- świeża, przyjemnie świdrująca w nosie. Później powoli oddaje miejsce apetycznej truskawce. Nie są to na pewno perfumy dla każdego. Śliczna, słodka i kobieca buteleczka sprawia wrażenie, że w środku znajdziemy zapach typowo dziewczęcy, niewinny, słodko-owocowy, bądź typowo kobiecy delikatny kwiatowo-owocowy. Prawda jest nieco inna, dlatego radzę zaopatrzyć się najpierw w próbkę. Mnie te perfumy zafascynowały, uważam, że są ciekawe i oryginalne, natomiast cieszę się, że kupiłam tylko próbkę, bo nie potrafiłabym ich nosić. Daję jednak wysoką ocenę, bo jakość jest na bardzo wysokim poziomie, zarówno trwałość jak i projekcja super. Cena też nie jest jakoś za bardzo wygórowana, można dostać za jakieś 190 PLN aż 80 ml.
    Szczegóły:
    • Trwałość
    • Zapach
    • Flakon
    Produkt kupił/a w
    W perfumerii
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 27 lutego 2018 o 11:01
    wyróżnia się
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Świetna buteleczka, choć wiem, że można ją dość szybko rozbroić. Początkowo obawiałam się, że zapach będzie nieco kiczowaty. Bo butelka chyba troszkę jest. Raz dałam się skusić i nigdy więcej, bo to jest cierpka, kwaśna słodycz, a ja tak nie lubię pachnieć. Ostatecznie zapach wylądował na nadgarstkach i we włosach. Robi wrażenie na otoczeniu. Bardzo wyróżniająca się kompozycja, raczej dodaje energii, nie usypia, nie zniewala. Ja nie powtórzę, ale można spróbować, bo mieszanka jest akurat na wiosnę.
    Szczegóły:
    • Trwałość
    • Zapach
    • Flakon
    Produkt kupił/a w
    W perfumerii
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 8 grudnia 2016 o 10:39
    ma w sobie coś, co mnie przyciąga
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Zapach z gatunku niebanalnych, ciekawych, charakterystycznych. Taki, który ma to "coś"- coś co odróżnia ten zapach od wielu innych kompozycji dostępnych w drogeriach. Zapach to oczywiście rzecz gustu, ale jednego nie można odmówić dziełom pana Muglera- są przemyślane, łamią schematy, łącząc w sobie z pozoru niepasujące do siebie składniki... Tak samo jest w przypadku Womanity pour Elles. Mimo, iż na codzień gustuje raczej w klimatach gourmand, te perfumy mnie kuszą i w dziwny sposób uwodzą. Sama jestem zaskoczona bo początkowo zapach wydawał mi się nie tyle co brzydki, ale po prostu dziwny. Na pewno mocno czuję tutaj figę i nuty słone, truskawka- może i jest, bo dodaję tym perfumom lekkiej słodyczy- ale na pewno nie jest to dorodny, dojrzały owoc zerwany prosto z krzaczka ;-) U Muglera nawet truskawka musi być dziwna- ale również i tym tkwi urok kreowanych przez niego perfum. W Womanity pour Elles lekka gorycz figi, przeplata się więc z delikatną słodyczą truskawki. A wszystko to w oparach morskiej, słonej bryzy.... Brzmi dziwnie, może i takie jest- ale mi się podoba. Womanity pour Elles przypominają mi trochę Crystal Noir od Versace- tam również wyczuwam tę charakterystyczną kwaskowatość, która to zapewne wielu osobom kojarzy się z ogórkami kiszonymi. Co ciekawe, obydwa zapachy nie mają ze sobą żadnych wspólnych nut. Womanity podoba mi się chyba jednak nawet bardziej. Jeśli chodzi o projekcje- zapach jest raczej bliskoskórny, nie powala trwałością jak inne znane mi dzieła Muglera ( w szczególności Angel). Jak ktoś więc lubi długi ogon zapachu za sobą, tutaj tego niestety nie znajdzie. Zapach testuje teraz zimą, ale jestem bardzo ciekawa jak układa się na skórze w cieplejsze, letnie dni. Coś czuję, że mógłby być jeszcze piękniejszy.
    Szczegóły:
    • Trwałość
    • Zapach
    • Flakon
    Produkt kupił/a w
    W perfumerii
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 25 marca 2016 o 22:58
    Nietuzinkowy i rozpoznawalny
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Chyba nie będę obiektywna w mojej opinii, bo kocham je od pierwszego noszenia. Są idealną wersją klasyka na upalne dni i właśnie wtedy doceniam je najbardziej - na mnie zdecydowanie ciekawiej rozwijają się, gdy skóra ogrzana jest ciepłem słońca. Najwyraźniej wyczuwam figę i syntetyczną truskakawkę w mocnych objęciach zapachu oceanu w spokojną bezwietrzną pogodę... Takiego, od którego odbijają się promienie słońca. Piękne, niebanalne. Trwałe właśnie najbardziej latem. Wgryzają się z ciepłem słońca w skórę. Dla mnie idealne orzeźwienie i powiew morskiej bryzy w czasie zaduchu prze burzą.
    Szczegóły:
    • Trwałość
    • Zapach
    • Flakon
    Produkt kupił/a w
    W perfumerii
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • Delicia
    Delicia
    5 / 5
    23 czerwca 2015 o 16:50
    Bardzo gorna polka...
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:nie określono
    Zakupilam, bo ufam jakosci zapachow z domu mody Muglera, nuty zapachu brzmialy kuszaco a i kategoria zapachu sprawila ze musialam natuchmiast nabyc 80ml. Zostalam oczarowana. Zapach jest niezwykle kobiecy, slodki, po trosze wodny a po trosze drzewno zielony, i tak jak czesto potrafimy odroznc taniego bubla od bogatego gornopolkowego zapachu, Womanity zalicza sie oczywiscie do kategorii wysokopolkowych. To co wyczuwam w nim najbardziej to slodka nuta figi ktora mozna podziwiac w Cristobal i swieza nuta owocu truskawki, ale nie ulepna, landrynkowa, tylko taka prawie dojrzala, aromatyczna, swieza. Pojecia nie mam skad u niektorych skojarzenie z ogorkami kiszonymi, zapach jest slodki, drzewny, swiezy, wiec moze nieltore z Pan po prostu trafily na podrobe lub zapach ktory nie byl przetrzymywany we wlasciwych warunkach. Dla mnie Womanity to zdecydowany keeper, zakupiony w ciemno ale wart kazdego wydanego funta. Trwalosc, jak na wode toaletowa przyzwoita, okolo 4-5 godzin. Ogon umiarkowany. Używam tego produktu od: Okolo roku Ilość zużytych opakowań: Polowa 80ml i kilka probek
    Produkt kupił/a w
    2 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły


Produkty podobne

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.