Marion Detox, Active Bamboo Charcoal Nose Pore Strip Oczyszczający plaster na nos z aktywnym węglem bambusowym

✔️Produkt znajduje się w ładnej saszetce, którą bez problemu można rozerwać po bokach. ✔️Plasterek został przyklejony na lekko zwilżony nos, którego dobrze trzymał się. ✔️Zapach jego jest normalny, taki podchodzący pod węgiel. ✔️Plasterek był trzymany przeze mnie około jakieś 20 minut. Później został odklejony przeze mnie, ale lekko bolało. Zauważyłam że praktycznie wszystkie zaskórniaki zostały usunięte, a nosek o wiele lepiej wyglądał. ✔️Nie zauważyłam żeby podrażniał, a do tego został kupiony za jedyne 1 zł. Mogę polecić każdemu.

Mam cerę mieszaną w niektórych miejscach dosyć problematyczną. Najwięcej zaskórników kumuluje mi się na nosie. Stosowałam jakieś produkty na usuwanie ich ale z różnym skutkiem. Plaster oczyszczający na nos z aktywnym węglem jest bardzo dobrym produktem na oczyszczenie twarzy w tym miejscu. Koszt plastra jest bardzo niski zapłaciłam za niego chyba 1,5 zł. Na początku słabo się przykleja i już miałam go wyrzucić zanim wogole spróbowałam ale jak dobrze się go namoczy to zaczyna się przyklejać do skóry a za około 2-3 minuty twardnieje. Trochę brudzi na ciemno palce i coś ale łatwo to usunąć. Po 10 minutach plater bardzo mocno przywierał do nosa i jak zaczęłam go ściągać to miałam wrażenie jakbym odklejala taśmę klejąca. Razem z usunięciem plastra usunęłam zaskórniki, naprawdę sporo ich wyszło. Do kilku dni po zastosowaniu widzę mniejsze wydzielanie sebum na nosie także polecam serdecznie. Niska cena jakoś i skuteczność bardzo dobrze.

Jestem posiadaczką skóry tłustej z tendencją do zanieczyszczania i z szerokimi porami oraz zaskórnikami, które szczególnie widoczne są na nosie. Dlatego postanowiłam go trochę oczyścić, zaopatrując się w tenże plaster. Sama aplikacja jest dość łatwa - wystarczy lekko zwilżony wodą plaster przykleić na nos. Niestety zapach jest bardzo chemiczny i drażniący, ale te 15 minut da się wytrzymać. Odklejenie plasterka jest mało przyjemne, ale trzeba przyznać, że jednocześnie wiele zaskórników zostało usunięte, a skóra była o wiele czystsza, pory lekko zwężone. Po zastosowaniu nie było podrażnienia, jak to czasem bywa po użyciu tego rodzaju produktów, nie tworzyły się też nowe zmiany. Reasumując, gdyby nie ten drażniący zapach, byłby to naprawdę dobry produkt.

Od jakiegoś czasu testuję mnóstwo plastrów by wynaleźć swoich ulubieńców. Gdy zaczynałam z plastrami prawie żadne nie dawały efektu... Zastanawiałam się czy może coś robię źle. Ale po długich próbach udało mi się odkryć, że przed użyciem plastra najlepiej zrobić sobie tzw. "parówkę". Ja na początku ją stosowałam lecz miałam tam wodę, która nie była dobrze nagrzana. Lecz gdy zaczęłam wlewać prawie wżątek to prawie każde plastry zaczęły działać. A te z firmy Marion szczególnie. Wyrwały bardzo dużo zanieczyszeń nie wyrządziły podrażnień i świetnie się u mnie spisały! (Podczas używania plastrów polecam bardzo dobrze zwilżyć nos kiedyś kładąc za małą warstwę wody plastry nie trzymały się dobrze nosa)

Tym razem zdecydowałam się wypróbować zupełnie inny produkt. standardowe plasterki, które się przykleja zamieniłam na ten produkt. Zgodnie z zaleceniem producenta zwilżyłam plasterek wodą, a następnie delikatnie nałożyłam na nos, dociskając go palcami, by dokładnie przylegał do skóry. Muszę przyznać, że początkowo sceptycznie podchodziłam do tego rozwiązania, ale właściwie nie jest on najgorszy. Po osuszeniu się plastra, czułam lekkie ściąganie. Przy zdejmowaniu plastra miło się zaskoczyłam. Pory zostały dość dobrze oczyszczone. Szczerze mówiąc za tą cenę czegoś takiego się nie spodziewałam, na pewno nie takiego oczyszczenia. Choć nadal ubolewam, że nie zauważyłam efektu ściągania i działania antybakteryjnego... a szkoda... Być może producent zmodyfikuje lekko ten produkt i będzie on dla mnie bezkonkurencyjnym hitem. Myślę, że każda z Was powinna wypróbować ten plasterek. Naprawdę możecie się miło zaskoczyć, tak jak było to w moim przypadku

Przed wypróbowaniem tego produktu zrobiłam parówkę licząc, że dzięki niej efekty będą spektakularne. Po zalecanym upływie czasu szybkim ruchem oderwałam plaster mając nadzieje, że ujrzę pięknie oczyszczony nosek. Niestety o takim efekcie mogę sobie jedynie pomarzyć ????. W rzeczywistości kilka zaskórników wyszło. Jak dla mnie to zbyt mały rezultat patrząc na to, że wcześniej zrobiłam parówkę, która otwiera pory. Mimo to muszę stwierdzić, że plaster bardzo dobrze trzymał się nosa, łatwo było go dopasować. Opakowanie również na plus, ponieważ każda sztuka osobno jest spakowana. Czy kupię go ponownie? Nie. Mimo swojej ceny wolę dołożyć, a mieć lepiej sprawdzający się produkt. Koszt to około 2-3zł za 1 plaster.

Niestety za dużo obietnic producenta.. I do tego ten zapach dla mnie nie do przyjęcia. Myślałam że to będzie fajny produkt niestety po nałożeniu na nos,i odczekaniu aż wyschnie plaster nie ździałał praktycznie nic :-( Dobrze że był tani. Nie polecam, chyba że zależy wam tylko na zwężeniu porów bo fakt ich widoczność się zmniejszyła ale nie zostały oczyszczone :-( Oczywiście to moja opinią.

Ciągle zmagam się z problemem zapchanych porów i szukam swojego ideału. Te plasterki to chyba jak do tej pory najlepsze ( z drogeryjnych ) jakie wpadły w moje ręce. Plasterki pakowane są pojedynczo i można je dostać na sztuki. Są dobrze zabezpieczone - szczelne opakowanie z plasterkiem w środku, który po stronie która trzeba umieścić na nosie ma dodatkowo folię ochronną. Nie sprawiają uczucia dyskomfortu, bardzo łatwo się je aplikuje i usuwa po zalecanym czasie. Czas możne się wydłużyć lub skrócić zależnie od tego jak mocno plasterek nasiąknie i jak szybko zaschnie. Jeśli chodzi o działanie - z dobrze przygotowanego nosa wyciąga całkiem sporo, chyba nawet najwięcej z plastrów drogeryjnych. Widać znaczącą różnicie przed i po jego zastosowaniu. Nos jest oczyszczony, gładki, bez zapchanych porów. Nie uczulił mnie, nie spowodował, że nos jeszcze szybciej był w złym stanie, więc nie mam mu nic do zarzucenia, jednak miałam kilka egzemplarzy ( plastry azjatyckie ) które wyciągnęły znacznie więcej. :)

Ogólny efekt świetny, nos i okolice gładkie, pory wyraźnie oczyszczone. Skóra bardzo przyjemna w dotyku. Plastry dobrze przylegają i nie odpadają. Dawno nie miałam tak dobrych i skutecznych plastrów. Również polecam, widoczne efekty.

Kosmetyki z węglem aktywnym pod różnymi postaciami to ostatnio must-have, również dla mnie. Spodziewałam się więcej po tych plastrach, chyba o wiele za dużo niż otrzymałam w rzeczywistości. Miałam żel z tej samej serii oraz maskę węglową, które były świetne. Plaster natomiast mnie nieco rozczarował, ale po kolei. OPAKOWANIE Bardzo estetyczne, proste, ale przemawiające do klienta. Dobrze dobrane barwy, prosta grafika przemawiają na korzyść opakowania. Wystarczy je rozciąć, aby wydobyć plaster ze środka. Nie ma z tym najmniejszych problemów. Na odwrocie umieszczono również dokładną instrukcję stosowania - bardzo pomocne. PLASTER Plaster naklejony został na przezroczystą folię. Ma nieco węglowo-ziołowy zapach, który jest wyczuwalny zaraz po otwarciu. Ma on dwie strony - gładką, która jest cała czarna i to ona zawiera składniki aktywne. Ta czarna strona przyklejona jest do folii. Natomiast na zewnątrz mamy nieco jakby tkaninową , białą warstwę. Plaster łatwo i szybko odklejamy. Ja użyłam go zaraz po demakijażu, za kolejnym razem użyłam po dokładnym peelingu oraz tzw. oczyszczaniu parą. Plaster bardzo dobrze trzyma się na nosie wilgotnym, jeśli nie leży odpowiednio wystarczy nanieść dłońmi nieco wody i wtedy jest idealnie. Plaster trzymałam nieco dłużej niż zaleca producent. Zerwanie go jest równie proste jak nałożenie. Niestety po zdjęciu plastra nie zauważyłam znacznego oczyszczenia, jedynie odrobinę martwego naskórka, pory pozostały w niezmienionym stanie. Nos był na dłużej zmatowiony, jego powierzchnia gładka, ale pory nie zostały oczyszczone. Może po kilkunastokrotnym użyciu jakieś efekty by się pojawiły, ja kupiłam tylko kilka i nie widząc efektów chyba nie zakupię więcej. Na plus niska cena, dobra dostępność, na minus marne efekty. PLUSY + wygoda stosowania + praktyczne opakowanie + niska cena + duża dostępność MINUSY - brak spektakularnych efektów, jakie obiecuje producent

Testowałam wiele plastrów oczyszczających z firmy Marion, wszystkie były świetne. Ten plaster na nos z aktywnym węglem bambusowym również mnie nie rozczarował. Jest czarny, dlatego dobrze widać jego skuteczność. Odblokowuje pory. Usuwa zanieczyszczenia. Nie podrażnia. Ma dosyć przyjemny zapach. Ogółem jest w porządku, jednak plastry z zieloną herbatą również z tej firmy bardziej przypadły mi do gustu.