Nacomi, Olejek do demakijażu dla cery normalnej i mieszanej

Przy mojej tłustej/mieszanej cerze nie sprawdził się za bardzo. Rzeczywiście dobrze zmywa makijaż, ale bez dwuetapowego mycia twarzy bardzo ciężko zmyć go samą wodą. Ma mało przyjemny zapach i niezbyt dobre opakowanie, choć na początku wydaje się fajnym rozwiązaniem to przy dłuższym stosowaniu bardzo łatwo to opakowanie się brudzi, jest tłuste, a produkt trochę wycieka. W porównaniu do ceny liczyłabym na trochę lepsze opakowanie, bo po dłuższym czasie miałam wrażenie, że więcej produkty wycieka przy nakładaniu niż ja go używam. Samo zużycie produktu jest całkiem niezłe, starcza na dość długo i nie potrzeba jego dużej ilości do zmycia makijażu. Do tego na pewno lepiej zmywa makijaż niż większość mleczek czy płynów do demakijażu, ja miałam często problem z domyciem oczu lub domyciem podkładu jednak tu nie ma z tym problemu.

Zaczęłam od niego przygodę ze zmywaniem olejowym.
Po płynach micelarnych to była bardzo przyjemna zmiana.

Myślę, że zużyłam koło 3 butelek. Jednak im więcej testowałam produktów tego typu, tym mniejszą ochotę miałam wracać.

Jest raczej "tępy" w odczuciu, ciężko się domywa i czasami zapychał.

Produkt kupiłam na promocji w Hebe za niewielkie pieniądze. Niestety kompletnie mi się nie sprawdza- słabo domywa makijaż, jest tak gęsty, że wacik mi się roluje, a każda próba demakijażu nim kończyła się frustracją i porażką. Dodatkowo zauważyłam, że po zastosowaniu jego na mojej skórze pojawiły się wypryski, więc zapycha skórę. Więcej po niego nie sięgnę.

Ukochany, ale trzeba ograniczać kontakt ze skórą.

Olejek nigdy mnie nie zapchał;
TIP: nie zostawiajcie go na dużej na skórze, tylko na tyle, by okrężnymi ruchami sprawnie zmyć makijaż bez chodzenia z nim na twarzy. W połączeniu z żelem powinno wszystko być super ;).
Dobrze zmywa ciężki podkład (używam Estée Lauder Double Wear) i dobrych kilka warts tuszu. W skrócie zawsze radzi sobie bez zarzutu, domyty żelem mam idealnie czystą buzię.
Stosuję kilka razy w tygodniu.

Do dopracowania pozostaje opakowanie, olejek lubi wypływać, gdy nie stoi pionowo.

Skusiła mnie cena w markecie, był na jakiejś wyprzedaży, kosztował coś ok 7 zł.

Jedne z gorzej wydanych pieniędzy. A może nie umiem się nim obsługiwać? Nie domywa makijażu, źle mi się go zmywa.

Chyba nie dokończę opakowania.

Już od dłuższego czasu korzystam z dwuetapowego oczyszczania twarzy. Od olejku oczekuję głównie dobrego demakijażu kosmetyków kolorowych do oczu oraz filtra przeciwsłonecznego. W porównaniu z innymi, których używałam ten jest strasznie gęsty i trudno się rozprowadza. Potrzeba go dwu-/trzykrotnie więcej niż innego o lżejszej konsystencji. Nie rozpuszcza maskary i czasem zostawia trochę wodoodpornych eyelinerów w pisaku. Na oczach zostawia wrażenie "mgły".

Producent zaleca stosowanie z bambusową ściereczką. Ściereczkę kupiłam i po kilku użyciach muszę przyznać, że jest to fatalny pomysł. Ścierkę trudno doprać ręcznie - olejek barwi ją na żółto, a po wyschnięciu jest sztywna i nieprzyjemna przy kolejnym myciu twarzy. Próby bezpośredniego zmycia go żelem/emulsją w kolejnym kroku oczyszaczania kończyły się na zwiększonym zużyciu takowych i zbytnim pocieraniu twarzy, a nawet podrażnieniu. Olejek już miał iść w odstawkę kiedy w jednej z recenzji przeczytałam o zmywaniu go gąbką konjac. Absolutnie genialne! Gąbkę konjac zdecydowanie łatwiej z niego wypłukać i cały proces jest sprawniejszy. Bardzo polecam tę metodę! Niemniej - do bezproblemowego użycia potrzebny jest dodatkowy "gadżet", co uznaję za minus.

Opakowanie jest okropne. Brudzi wszystko dookoła - tym bardziej, że olejek ma żółte zabarwienie. Jest nieporęczne. Z pozytywów: jest przezroczyste, więc widać ile olejku zostało. Z negatywów: jest przezroczyste, a olejki nie powinny być wystawione na działanie światła.

Niestety, ale mam do przemęczenia dwa opakowania. Wiem, że będę je męczyć, bo mimo wszystko olejek jest w miarę wydajny. Na pewno nie kupię ponownie ze względu na niedomywanie maskary i nadmierne pocieranie twarzy, żeby dobrze go rozprowadzić.

Olejek posiada bardzo wygodne dla mnie opakowanie. Nie ma konkretnego zapachu. Ma dość boagtą konsystencję. Dobrze rozpuszcza makijaż, ale jak dla mnie ciężko go później zmyć. Nie wpłynął w żaden negatywny sposób na moją cerę. Jeśli kupię go ponownie to raczej z braku innych opcji.

Ten olejek do demakijażu nie jest moim ulubieńcem głównie ze względu na opakowanie. Rozlewa się i cała butelka jest tłusta a także wszystko dookoła. Sam olejek jest w porządku, dobrze domywa makijaż, chociaż nie zmywa się dokładnie samą woda. Zawsze dwukrotnie domywam go żelem do mycia. Zapach całkiem ok i cena przystępna. To zdecydowanie jego zalety.

Olejek zmywa makijaż, ale zajmuje mu to dużo czasu. Nie jest w stanie domyć tuszu, ani żelu do brwi, nawet przy podwójnym nim myciu.
Myślę, że może sprawdzić się osobom, które chcą zmyć tylko płyn spf albo łatwo schodzące kosmetyki do makijażu.
I ma bardzo niewygodne opakowanie - pompka byłaby o wiele lepsza, bo przy tym zamyśle, część produktu spływa po buteleczce i brudzi wszystko dookoła.

Od samego początku, jak zaczęłam używać tego olejku, nie byłam pewna, czy go nie wyrzucić. Przede wszystkim bardzo przeszkadzało mi to, że ciężko się zmywało go z twarzy. Wodą się nie zmywał, ale to taki typ po prostu, ale żelem też nie było idealnie, bo czułam dalej taki jakby film tłusty. I pewnie dlatego zaczął mnie zapychać. Przez cały czas czułam, że mam niedomytą twarz, aż w końcu zdecydowałam się, że będę go zmywać z twarzy ściereczką z ciepła wodą. W takiej wersji wyglądało to lepiej, ale na pewno nie kupiłabym tego produktu ponownie.
Mimo wszystko sam olejek dobrze zmywał makijaż, nie piekł w oczy.

Lubię zużywać produkty do końca, ale z tym strasznie się namęczyłam. Chciałam wprowadzić dwuetapowe oczyszczanie twarzy i kupiłam ten olejek. Po nim używałam żelu do mycia twarzy. Olejek nieźle zmywa makijaż, ale jest naprawdę nieprzyjemny w użyciu. Tłusta konsystencja. Zostawia tłusty film na twarzy - konieczne jest dwuetapowe oczyszczenie, ale nawet po użyciu kolejnego produktu ciężko domyć ten olej. Zostawia mgłę na oczach.
Produkt się wylewa z opakowania, opakowanie mocno się brudzi przy użytkowaniu.
Lubię produkty Nacomi, ale tego nie polecam.

Produkt kupiłam jako odmiana używania płynu micelarnego i wacików.
Mam do niego jednak bardzo mieszane odczucia- z jednej strony dobrze zmywa makijaż, nie podrażnia, nie pozostawia buzi ściągniętej ale z drugiej strony nie emulguje się przez co mamy konieczność dokładnie domyć go pianką bądź żelem do twarzy. Na wielki plus jest jego wydajność! Używam około 3 kropel i zmywam całą buzię- choć czasem ma on problemy z domyciem korektora w tych ciężej dostępnych zagłębieniach. Sam produkt mam od około 5miesiecy a nie jestem nawet w połowie!
Za to na minus opakowanie- okropnie się syfi na umywalce pozostawiając pomarańczowe tłuste plamki, gdyby zastąpić górę pompką czy pipetą odrazu byłby większy komfort używania.