Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Maseczki klasyczne

Fitokosmetik Czarna oczyszczająca glinka wulkaniczna kamczacka 

4,8 na 58 opinii
flame1 hit!
75% kupi ponownie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
4,8 na 5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Kupi ponownie: 75% osób
  • 30 stycznia 2024 o 18:15
    Glinka czarna wulkaniczna to kosmetyk zdecydowanie wart uwagi – świetnie oczyszcza, matuje i zapobiega powstawaniu niedoskonałości.
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:rok lub dłużej
    Wykorzystał/a:kilka opakowań
    Maski glinkowe w mojej pielęgnacji stosuję w pielęgnacji cery od bardzo dawna. Większość się u mnie sprawdza, choć sama w sobie jest uciążliwa w stosowaniu. Glinki wybieram te naturalne, a te od Fitokosmetik są moimi ulubionymi. Glinka czarna wulkaniczna to kosmetyk zdecydowanie wart uwagi – świetnie oczyszcza, matuje i zapobiega powstawaniu niedoskonałości. OPAKOWANIE Produkt znajduje się w foliowej saszetce. Grafika to piękny krajobraz i modelka z maseczką na twarzy. Z tyłu znajdziemy opis produktu. Saszetka nie jest praktycznym opakowaniem, więc ja przesypuję zawsze glinkę do słoiczka, z którego łatwo jest mi ją dozować i przygotowywać maseczkę. GLINKA Glinka ma ciemnoszary, prawie czarny kolor, jest to drobno zmielony proszek, który mieszam z wodą lub hydrolitem i nakładam na twarz. Tak przygotowana maska jest dosyć gęsta i kremowa, łatwo nałożyć ją na twarz jednolitą warstwą. Maska lekko zastyga, ale zwilżanie tonikiem zapobiega uczuciu ściągnięcia. Niestety jak każda glinka trudno się ją zmywa, podczas tej czynności brudzi wszystko dookoła, a żeby ja zmyć trzeba się trochę nagimnastykować. Jednak dla efektów warto: skora jest miękka, gładka, dobrze oczyszczona, zmatowiona i ten mat utrzymuje się dłuższy czas. Systematycznie stosowana ogranicza powstawanie niedoskonałości. Sprawdza się też jako dodatek do szamponu przedłużając świeżość włosów. Plus za wydajność i dobrą cenę. PLUSY + dobrze oczyszcza, matuje + wielofuncyjność + wydajność + cena + dostępność
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii internetowej
    2 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • Ann_ek
    Ann_ek
    4 / 5
    6 czerwca 2021 o 19:13
    Dobrze oczyszcza, ale jest kłopotliwa podczas aplikacji
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Trafiłam na nią maseczkę już dość dawno, podczas wyprzedaży kosmetyków tej marki w sklepie sieci Tesco. Nabyłam drogą kupna kilka produktów Fitokosmetik za naprawdę niewielkie pieniądze. Nie jest to moja pierwsza przygoda z marką, znam już kilka ich produktów i lubię je za stosunek niskiej ceny do dobrego działania. Zdecydowałam się między innymi na maseczkę glinkową, bo ze względu na mój typ cery takich produktów nigdy nie za wiele w łazience. Moja cera jest mieszana, z mocno przetłuszczającą się strefą T i obecnie przesuszonymi bokami. Jest wrażliwa, niestety od kilku miesięcy walczę też z trądzikiem. Z jakiegoś powodu ostatnio jest podrażniona. Opakowanie jest bardzo proste, to po prostu spora saszetka z 75 gramami proszku w środku. Ja odcinam róg, przez który go dozuję, a potem łatwo mi resztę przechowywać. Z przodu napisy jedynie w języku rosyjskim, za to z tyłu mamy sporą wlepkę ze wszystkimi niezbędnymi informacjami po polsku. Jest to glinka w proszku, do samodzielnego rozrobienia z wodą bądź hydrolatem. Hydrolaty mogą podbijać działanie glinek, ja jednak najczęściej używam po prostu przegotowanej wody. Zawsze mam problem z prawidłowym odmierzeniem proporcji, najczęściej daję za dużo wody. Muszę chyba kupić jakąś miarkę, bo tak na oko nigdy nie udaje mi się utrafić i rozrabiam jej za dużo, przez co produkt mi się marnuje. Ze względu na to, że to tylko proszek, to skład jest w całości naturalny, nie znajdziemy w nim nic innego oprócz glinki. Pachnie typowo dla tego typu produktów, dość ziemisto, ale dla mnie jest to woń przyjemna. Wyczuwalna cały czas, kiedy mamy ją na twarzy. Jak to glinki w trakcie zasycha, ja nakładam po prostu grubszą warstwę. Trzymam ją około kwadransa. Pod koniec tego czasu robi się dość nieprzyjemna na twarzy, leciutko ściąga i odrobinę mnie swędzi. Jest to jednak do wytrzymania. Producent zaleca użycie co 1-2 dni, ale to za mnie zdecydowanie za często na taką zabawę, więc używałam jej kiedy widziałam, że moja cera jest w gorszym stanie, a wiec niezbyt regularnie. Nakładanie nie stanowi większego problemu, po zmieszaniu z wodą robi się kremowa, natomiast spłukanie jej kończy się pobojowiskiem w łazience – glinka ma czarny kolor i schodzi dość opornie, ale to w glinkach normalne i kupując ją liczyłam się z tym. W każdym razie wszystko wokoło jest do gruntownego mycia. Zmywam ją po prostu dłonią i letnią wodą, na koniec doczyszczam całość żelem. Wacików nie używam, poszłoby chyba jednorazowo całe opakowanie. Wydajność jest w porządku, pod warunkiem, że macie wprawę w odmierzeniu proporcji. Cena niska jak barszcz, z dostępnością jest gorzej, bo wcześniej w produkty tej firmy zaopatrywałam się w Tesco, ale zwija się ono z polskiego rynku, więc chyba najłatwiej będzie kupić ją w internecie. A efekty? Te są super i widoczne już od pierwszego użycia. Tak więc przede wszystkim podoba mi się koloryt cery po jej użyciu. Jest taki ujednolicony, buzia wydaje się rozjaśniona, pełna blasku. Pory są oczyszczone, sebum dokładnie usunięte. Cera jest wygładzona, miękka w dotyku, wypielęgnowana. Zdecydowanie ma działanie łagodzące. Ostatnio borykam się z bolącym trądzikiem i po jej aplikacji jest on uspokojony, wyciszony. Lubię jej używać prewencyjnie, kiedy czuję, że pojawia mi się jakiś nowy nieprzyjaciel. Sprawia, że jest on mniejszy i szybciej się goi. Na pewno stosując ją regularnie efekty będą jeszcze lepsze. Jak jednak mówiłam, mnie nie chce się jej nakładać co kilka dni, a i tak jestem zadowolona z działania. Denerwuje mnie tylko jej rozrabianie, więc sama nie wiem, czy kupię ponownie. Na razie mam chęć raczej na gotowce.
    Zalety:
    • dobrze oczyszcza, zwęża pory
    • wygładza
    • odświeża
    • łagodzi podrażnienia
    • lekko matuje
    • produkt naturalny
    • niska cena a dobra jakość
    Wady:
    • trzeba ją samodzielnie rozrabiać
    • czarny kolor, mocno brudzi łazienkę
    • dostępność
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    27 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 24 lutego 2020 o 14:08
    black power
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:kilka opakowań
    Co jak co, ale glinki to ja po prostu uwielbiam. Te z fitokosmetik wyjątkowo mi podpasowały bo i łatwo dostępne i cena przyzwoita. Używam ich naprzemiennie i w różnych kombinacjach. Rewelacyjnie łączy się z wodą, tonikami, hydrolatami, olejami i ulubionym aktywatorem do glinek z nacomi. Ze względu na to, że przy zmywaniu tej glinki moja łazienka wygląda jak po kąpieli trzech świnek, używam jej w formie bardzo gęstej papki, którą po prostu najłatwiej mi się zmywa. Na twarzy trzymam do momentu, kiedy nie zaczyna wysychać. To sygnał dla mnie, że należy ją zmyć. Moja skóra bardzo polubiła się z tą glinką, jednak stosuję ją max. 2 x w tygodniu. Działa bardzo oczyszczająco, przy jej regularnym stosowaniu nie pojawiają mi się już wągry na nosie, z czego jestem bardzo zadowolona. Zauważyłam także, że moja skóra po jej zastosowaniu rewelacyjnie reaguje serum i olejki.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W aptece
    3 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 18 grudnia 2018 o 11:43
    Uwielbiam
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Podczas zakupów w drogerii postanowiłam skusić się na zakup glinek. Mój wybór padł na białą ałtajską oraz czarną wulkaniczną kamczacką. Uważam, że był to świetny wybór, ponieważ uwielbiam te glinki. Jeśli chodzi o czarną glinkę to jest ona nieco bardziej problematyczna pod względem zabrudzeń jakie powoduje. Nakładam ją zwykle palcami i niestety później ciężko ją zmyć z paznokci :/ Glinkę trzymam na twarzy około 15 minut i jest już ona wtedy całkiem sucha. Zauważyłam, że gdy bardziej zasycha zaczyna mnie minimalnie swędzieć skóra- nie wiem czym jest to spowodowane. Nie ma większych problemów ze zmyciem glinki z twarzy, jednak może brudzić umywalkę (oczywiście nie na stałe). Po zastosowaniu tej glinki skóra staje się bardziej promienna, odświeżona i oczyszczona. Mam suchą cerę i po użyciu tego produktu nie jest ona dodatkowo przesuszona.
    Zalety:
    • Cena
    • Działanie
    • Wydajność
    Wady:
    • Brudzi paznokcie
    • Powoduje swędzenie przy wysuszaniu- ale jest to odczucie delikatne ;)
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Inna drogeria
    14 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 2 września 2018 o 22:22
    Jest moc i jest masakra w łazience
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:rok lub dłużej
    Wykorzystał/a:kilka opakowań
    Akurat ten rodzaj glinki kupiłam w proszku. Ogólnie glinki uwielbiam i często po nie sięgam. Ta jest naprawdę super jednak ma poważny feler - potrafi zrobić niezły bałagan, podczas używania upaciane jest dosłownie wszystko; ciuchy, włosy, umywalka i zestaw do rozrabiania maseczek i glinek. Zawsze robię tą glinkę gdy w domu nie ma mojego męża, bo on widząc ten bałagan jest zawsze wstrząśnięty. Mieszam z hydrolatem, wodą różaną albo mocnym naparem zielonej herbaty. Trzeba wyczuć konsystencję, powinna być jak gęste błoto żeby od razu nie zjechała z twarzy. Nakładam na uprzednio oczyszczoną i stonizowaną, lekko jeszcze wilgotną skórę. Lubię położyć grubą warstwę tej glinki, wtedy tak szybko nie zasycha i mam ogólnie wrażenie że działa o wiele lepiej. Omijam oczywiście okolicę oczu. Taką porządnie grubą warstwę trzymam na buzi ok. 30 minut. Nie polecam trzymać do całkowitego zaschnięcia, bo wtedy na twarzy pojawi się dyskomfort, zaczerwienienie, a nawet pieczenie. Można w trakcie popsikać nawet czystą wodą gdyby glinka zbyt szybko zasychała. Po takim czasie biorę się do spłukiwania, co do łatwych nie należy, oj nie... Zwykle najlepiej schodzi potraktowana letnią wodą. Zawsze przy zmywaniu mam w łazience pobojowisko. Przymykając oko na niedogodności muszę przyznać że ta glinka jest kapitalna. Po zmyciu moja twarz wygląda przepięknie, jest gładka w dotyku, rozświetlona. Koloryt skóry jest od razu ujednolicony. Poprawia się elastyczność i jędrność. Pory są nie tylko dogłębnie oczyszczone ale i mniej widoczne, rozmyte. Przez następne dni skóra produkuje mniej sebum, wygląda młodziej i jest mięciutka. Nowa ja! Ta glinka odpowiednio zaaplikowana daje takie efekty jak wizyta u kosmetyczki. Mam też wrażenie że kosmetyki pielęgnacyjne lepiej się wchłaniają i moja skóra więcej z nich korzysta. W zasadzie to same plusy, poza tym jednym minusem, że po wszystkim czeka mnie zawsze kapitalne sprzątanie łazienki, pranie ciuchów i mycie włosów... Czego się jednak nie robi dla urody. Polecam serdecznie. Glinka jest świetna. Dla niewtajemniczonych: przy mieszaniu i aplikacji glinek nie używamy żadnych metalowych narzędzi!!!
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Inna drogeria
    24 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły


Produkty podobne

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.