Tony Moly Pokemon, Hand Cream Krem do rąk nawilżający (różne rodzaje)

Posiadam wersje zielona Bulbasaur o zapachu zielonej herbaty. Opakowanie fajne, poreczne- taka mala 30ml tubka. Konsystencja dosc rzadka ale sie nie rozlewa. Zapach piekny, orzezwiajacy.... Co do samego dzialania to przecietny, szybko sie wchlania, nie zostawiaj lepkiej warstwy ale raczej spektakularnych efektow nie mozna oczekiwac.... ot taki slodki gadzecik do torebki ktory za duzo nie zdziala ale tez nie zaszkodzi. Jak ktos ma ochote czemu nie :)

Na krem skusiłam się przede wszystkim przez urocze opakowanie. Wybrałam wersję różową, o zapachu brzoskwini - zapach jest absolutnie cudowny. Jeśli ktoś lubi świeże, owocowe aromaty to może śmiało po niego sięgnąć. Krem dobrze nawilżał dłonie, szybko się wchłaniał, nie miałam mu nic do zarzucenia. Jedyną wadą jest cena, myślę że za taką kwotę można kupić kilka równie dobrych kremów. Opakowanie jest niewielkie, kosztuje kilkanaście zł, za to jakość kremu jest taka sama jak w przypadku kremu za kilka zł z drogerii. Jeśli ktoś jest fanem Pokemon to polecam, ale jeśli ktoś szuka po prostu dobrego kremu to radzę rozejrzeć się za czymś tańszym i lepiej dostępnym.

Posiadam wersję z jigglypuffem o zapachu brzoskwini i jestem nim totalnie zauroczona. Jako dziecko lat 90 uwielbiam pokemony i często sięgam po rzeczy z nimi związane. Opakowanie - cudowne i urocze, najsłodsze z całej serii - pastelowo różowe, proste i z pokemonem. <3 Tubka jest bardzo wygodna - łatwo z niej wydobyć produkt, nie ma problemem z jej zakręcaniem ( trafiały mi się w innych produktach w takich opakowaniach ). Zapach - producent określa go jako brzoskwiniowy, dla mnie jednak bardziej przypomina coś bardziej w stronę grejpfruta. W każdym razie jest bardzo przyjemny, owocowy i nie chemiczny. Przez jakiś czas utrzymuje się na dłoniach. Działanie - bardzo przyjemnie nawilża, nie jakoś głęboko ale daje rade. Efekt jest całkiem długotrwały. Przyjemnie zmiękczacza zarówno skórę jak i skórki w okolicy paznokci. Konsystencja - rzadki, ale nie jest zbyt lejący. Bardzo przyjemnie się wchłania, co najważniejsze - nie zostawia na dłoniach lepkiej warstwy. Cena/dostępność - dosyć ciężko dostępny w Polsce, ale mam nadzieję, ze się to zmieni, bo chciałabym nabyć więcej wariantów. Cena jest dosyć wysoka, ale za całokształt - jest jej warty.

Wersja z Jigglypuffem jest o zapachu brzoskwiniowym .Zapach przypomina mi dokładnie zapach herbaty Lipton brzoskwiniowej takie mam skojarzenie. Krem jest mały przez co trochę nie wydajny. Krem ma dość gęstą konsystencję wchłania się bardzo szybko. Zauważyłam, że trzeba go więcej nakładać na ręce bo szybko się wchłania właśnie.Nawilżenie jest średnie dla mocno przesuszonych dłoni jest za słaby czyli moje nawilża nie tak jak bym tego chciała.