Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Produkty podobne
Artykuły
KWC LogobyWIZAŻ logo
Wody perfumowane damskie

Być może Tokyo EDP 

4 na 54 opinie
50% kupi ponownie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
4 na 5
Trwałość:
Zapach:
Flakon:
Kupi ponownie: 50% osób
  • 6 sierpnia 2019 o 18:48
    Być może Tokyo, być może nie....
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:tydzień
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Dłuższy czas polowałam na perfumy z tej serii, nie chciałam kupować przez internet, a w stacjonarnych drogeriach nie było ich. W końcu wypatrzyłam w okolicznym kiosku z prasą. Cena to 8 zł za malutki flakonik o pojemności 10 ml. Flakonik dodatkowo zapakowany jest w mały kartonik. Kształt flakonika jest ładny, zgrabny, elegancki. Jest on przezroczysty, więc łatwo kontrolować stopień zużycia perfum. Zakończony jest metalową nakrętką w kolorze złotym. Niestety flakonik nie ma atomizera, co uważam za dużą wadę, perfumy aplikuje się bezpośrednio z buteleczki, więc trzeba uważać by nie przelać i odpowiednio odmierzyć porcję perfum. Zapach na samym początku jest bardzo intensywny, ale błyskawicznie mija i już po godzinie zdecydowanie robi się lżejszy i słabiej wyczuwalny. Część recenzentek chwalił trwałość tych perfum więc nie mogąc uwierzyć własnemu nosowi, że tak szybko zapach "paruje" zapytałam męża, który jednak potwierdził moje obserwacje. Po około dwóch godzinach od aplikacji uznał zapach za "delikatny" Trwałość niestety jest słaba, maksymalnie do 3 godzin (na skórze, nie stosuję nigdy zapachów na ubrania). Sam zapach na samym początku od aplikacji jest intensywny, bardzo kwiatowy, niemal duszący, dla dojrzalszych Wizażanek jak ja kojarzy się z czasami dzieciństwa i PRL-em . Jednak jak wspomniałam zapach błyskawicznie "ulatuje" i już po godzinie jest bardzo delikatny, słabo zauważalny. Niestety nie jest to wysoka ani nawet średnia półka, więc nie wrócę. Generalnie ten pierwszy - najsilniejszy akord kwalifikuję raczej na dzień, na zimę i dla bardzo wiekowych dam . Osoby młode i w średnim wieku nie odnajdą się w nim. Już po godzinie od aplikacji zapach tak zanika, że właściwie może być odpowiedni dla każdego, bo praktycznie ledwo go czuć. Rozczarowanie.
    Zalety:
    • niska cena
    • wspomnień z dzieciństwa czar
    Wady:
    • bardzo niska trwałość
    • niepraktyczny flakonik (bez atomizera)
    • słaba dostępność na rynku
    Szczegóły:
    • Trwałość
    • Zapach
    • Flakon
    Produkt kupił/a w
    W perfumerii
    7 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 30 czerwca 2019 o 18:30
    Trafiona kontynuacja serii
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Być moze dla mnie jest to zapach dzieciństwa!!! Ale w wersji Paris Moja Mama, ciotki jak i babcia używał tych perfum Będąc mała dziewczynka podkradalam je mamie. Kochałam i kocham ten zapach mimo że są to perfumy dla wiekowych kobiet Ale zapach jest piękny Być może tokyo są kontynuacja serii perfum być może która moim zdaniem jest trafiona w samo sedno Perfumy troszkę przypominają kultowe Paris ale są swiezsze z pazurem Sądzę że znalazłam idealny zapach dla siebie Perfumy te są bardzo wyraziste Czuć je z daleka Utrzymuja się bardzo długo na skórze ale lepiej na ubraniach SA ostre jak i delikatne Wyczuwam w nich także nutę słodyczy. Ideał
    Zalety:
    • zapach
    • świeże a zarazem wyraziste i ostre
    • bardzo. Mocno je czuc z daleka
    • długo utrzymują się na ubraniu jak i skorze
    • wywołują mile wspomnienia
    Szczegóły:
    • Trwałość
    • Zapach
    • Flakon
    Produkt kupił/a w
    W perfumerii
    6 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 30 czerwca 2019 o 18:16
    Wrzesień w Osace
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Z ciekawością sięgam po kolejne perfumy z serii Być Może. Mam sentyment do klasycznej wersji Paris, bo choć nie mój typ to moja mama ich używała gdy byłam małym dzieckiem, fajne czasy :) A poza tym to taki klasyczny i poprawny szypr, choć zatrzymany gdzieś w latach 70 czy 80tych, nie na nasze czasy. Uwielbiam japońską harmonię i elegancję, więc na pierwszy ogień poszła wersja Tokyo, byłam ciekawa jak polski producent przedstawi swoją wizję japońskiego świata. Wariant trwały i wyczuwalny jak klasyczne Paris, za cenę kilku złotych kilkugodzinna trwałość z dobrą projekcją jest godna pochwały. Flakonik uwielbiam, mimo, że zakręcany. Ma w sobie to coś. Być Może Tokyo to dla mnie irysowy szypr-zimny i melancholijny, przywodzi na myśl deszczową jesień w Osace. Po ulicach krążą czarne parasolki, powietrze pachnie zgniłą zielenią i mokrą ziemią, na niebie szczelna bariera z ciężkich i ciemnoszarych chmur. Jest zimno i spokojnie. Dominuje tutaj metaliczna róża-surowa, z kolcami i liśćmi, taka świeżo zerwana w deszczowy dzień i włożona do prostego wazonu. Do tego dużo irysu, dla mnie irysowe zapachy zawsze pachną metalicznie i surowo, mają w sobie taką zdecydowaną i twardą nutę. Mimo, że zapach osładza kapka konwalii, jaśminu oraz przypraw korzennych to nadal jest to zapach charakterny, nieoczywisty i wyróżniający się. Na pewno nie dla kobiet, które na co dzień wybierają modne, otulające czy orzeźwiające zapachy, które kierują się modą, które żyją dzisiejszymi czasami. Być Może Tokyo to zapach kobiety niezależnej, odrzucającej dzisiejsze standardy, ideały i wzory. To kobieta silna, żyjąca pełnią życia, mieszkająca w drewnianym domu na skraju lasu gdzie na półkach gromadzi oryginalne pamiątki z licznych podróży, a nie świeczki i zbędne gadżety z sieciówek. To kobieta, która używa tylko czerwonej szminki i tylko na wyjątkowe okazje, nie obwiesza się biżuterią i nie robi paznokci, bo wie, że prawdziwe piękno tego nie potrzebuje. Ogląda tv, słucha radia, zna internet, ale nie ma konta na żadnym portalu społecznościowym, nie zwraca uwagi na innych, żyje dla siebie. To kobieta, która jest w pełni elegancka i kobieca, ale umie ugotować porządny obiad i narąbać drewna, nie boi się ciężkiej pracy. Mimo, że Być Może Tokyo nie do końca jest w moim klimacie(uwielbiam słodkie, otulające zapachy) to jest w nim coś co mnie do niego ciągnie. I to nie jest nazwa nawiązująca do Japonii(którą uwielbiam) tylko właśnie ta zimna i surowa klasyka, czasami lubię w deszczowe dni go założyć i poczuć się jak kobieta w średnim wieku wczesnych lat 90tych, gdzieś w spokojnym i przewidywalnym japońskim miasteczku, maszerująca po opustoszałych ulicach w czarnym płaszczu, z czarną parasolką. Poza tym mam sentyment do zapachów gdzie łączą się irys i róża.
    Szczegóły:
    • Trwałość
    • Zapach
    • Flakon
    Produkt kupił/a w
    W perfumerii
    5 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 24 lutego 2018 o 21:37
    Przyjemny, aczkolwiek nie w moim typie
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:rok lub dłużej
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Pamiętam, że odkąd zobaczyłam w kiosku tę wersję kultowych perfum, zapragnęłam wypróbować je wszystkie. W tym przypadku dominują głównie typowo szyprowe nuty, trochę jak w tym najsłynniejszym "paryskim". Trwałości nie można mu odmówić, jak w pozostałych. Ogólnie wszystkie oceniam tak samo, ten też ocenię na 4 gwiazdki, chociaż ten zapach nie jest raczej w moim typie. Może kiedyś do niego wrócę...
    Szczegóły:
    • Trwałość
    • Zapach
    • Flakon
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną

Produkty podobne


Artykuły

Zobacz także inne Wody perfumowane damskie

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.