Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Wody perfumowane damskie

Elizabeth Arden Red Door Velvet EDP 

4 na 56 opinii
flame1 hit!
33% kupi ponownie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
4 na 5
Trwałość:
Zapach:
Flakon:
Kupi ponownie: 33% osób
  • 17 sierpnia 2018 o 22:51
    Doceniam ale nie używam
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    To jeden z zapachów mojej mamy i nie miałaby nic przeciwko abym ja go polubiła. Nawet namawiała mnie do używania szczególnie zimą. Nie powiem, że mi się nie podoba on po prostu nie pasuje do mojego stylu. W otwarciu bergamotka konwalia i cyklamen od razu definiują ten zapach jako typowo kwiatowy i kobiecy. Ale nie o taką kobiecość mi chodzi. Kwiaty są też w nucie serca co dodatkowo dodaje zapachowej głębi ale charakterystycznej dla zapachów retro. Drewniane nuty bazy są delikatnie osłodzone miodem ale dla mnie jest go za mało. Doceniam ten zapach ale go nie noszę
    Zalety:
    • Trwałość i projekcja zapachu
    • Dostępność i cena
    • Jakość
    • Ładny flakon
    Szczegóły:
    • Trwałość
    • Zapach
    • Flakon
    Produkt kupił/a w
    W perfumerii
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 17 listopada 2013 o 19:58
    nocą w angielskiej herbaciarni w atłasowym szlafroku
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:rok lub dłużej
    po zapaszek sięgłam bo uwielbiam red doora... jednakże różnią się znacznie i nie można ich porównać ! zapaszek zapada w pamięć - nie jest obojętny .. mocny wyfarinowany - lubię takie zapaszki :) zamyślam się wieczorami kiedy go używam :) myślę nad jakimś podobieństwem? może ciut ma coś z nut jak passion dance ( który lubię ) :) nie lubię porównań ! ;) Używam tego produktu od: lat Ilość zużytych opakowań: 2x50ml
    Produkt kupił/a w
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 18 lipca 2012 o 19:31
    nie moje klimaty
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:miesiąc
    Niestety nie podzielam pozytywnych opinii moich poprzedniczek. Dzięki nim kupiłam buteleczkę w ciemno ...i żałuję! Najgorsze że nie widzę wśród najbliższych znajomych entuzjastów tego typu perfum i nie bardzo wiem komu sprezentować moją 50. Są z lekka ciężkie, rozwijają się dość długo a po 3 godzinach ich już nie czuć. Rzeczywiście po jakichś 2 godzinach czuć barwę Rumeur ale jest jakaś wyciszona i płaska, trzyma się blisko skóry. Zapach mnie drażni i z całą pewnością go nie polubię. Nie całkiem babciny ale jednak! Bergamotki, fiołków, frezji niestety nie czuję - ulepek i tyle. Używam tego produktu od: tygodnia Ilość zużytych opakowań: zaczęłam 50 ale na 100 % nie skończę
    Produkt kupił/a w
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • qqłka
    qqłka
    5 / 5
    24 kwietnia 2009 o 10:49
    moja bajka
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:nie określono
    cudowny zapach na wiosnę - dla mnie oczywiście. Rzeczywiście można go skojarzyć z Rumuer, dodałabym jeszcze Gucci by Gucci i Rodriqesa for Her... Aksamit jest raczej ciężki, poważny, zobowiązujący, nieco staroświecki - tych cech nie znajduję w tej wersji red door - raczej przypisałabym je klasykowi... Ten jest radosny, świeży od magnolii i paczuli, pobrzmiewa w nim nuta podobna do tej z Euphorii blosom, czyżby peonia? Myślę, że miłośniczki przytoczonych w opisie zapachów odnajdą się w Velvecie od E. Arden, zapachu wcale nie ciężkim ani waniliowym... Używam tego produktu od: paru dni Ilość zużytych opakowań: rozpoczęte pierwsze
    Produkt kupił/a w
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 16 grudnia 2008 o 13:10
    doceniam i lubię
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:nie określono
    Jako, że jestem miłośniczką Red Doorów, było oczywiste, że cześniej czy później "czerwony aksamit" wpadnie w moje ręce. Za opakowanie dałam 4 gwiazdki, bo nie chciałam obniżać punktacji (wszak liczy się to co jest w środku) Opakowanie tandetne, zresztą tak jak wszystkie Ardenki Oczywiście kupiłam w "ciemno" od razu całą 100 I to był strzał w 10. Tak jak jego pierwowzór nuta głowy jest ostra i mogłoby się wydawać, że nieco migrenogenna. po kilku minutach zapach łagodnieje i wydobywa z siebie, co lubię najbardziej -bergamotkę i earl grey. Nie wiem jak będzie zachowywać się w letnie dni, bo teraz mamy grudzień,( wg mnie będzie nie do zniesienia, tak jak pierwowzór) Reasumując: dlaczego Arden podpięła ten zapach po linię Red Door?. Absolutnie nie przypomina pierwowzoru Używam tego produktu od:kilku dni Ilość zużytych opakowań: zaczęta 100-tka, co przy moim arsenale będę zużywać całe wieki.
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły


Produkty podobne

Zobacz także inne Wody perfumowane damskie

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.