Hugo Boss Selection EDT 

***SELECTion jest ciekawym zapachem, ale zakwalifikowałabym go raczej do grupy uniseks, ponieważ nie da się go jednogłośnie sklasyfikować jako czysto „męski”, czy typowo „kobiecy”. Tkwi on gdzieś na pograniczu, będąc stale w rozchwianym zawieszeniu. Początek zapowiada się „samczo”, jednak jest to tylko czcza obietnica. Zapach rozkłada przed nami wielki zielony wachlarz, gdzie malują się soczyste akordy roślinne, liście cedru i wylegująca się na trawie paczula. Aby nie przedobrzyć z całym tym zielenistym chlorofilem, mieszankę tonuję ożywczy kwas grejpfruta i mandarynki. Mam wrażenie, że zza kulis momentami wyłania się też fioletowy nochal lawendy, która dodaje mocy i zwięzłości (niestety ani anyżu, ani geranium nie odnotowałam w tej kompozycji). ***SELECTion nie zatrzymuje się jednak na tym roślinno-cytrusowym przystanku, lecz jedzie dalej. Ewolucja przebiega stopniowo, ale zauważalnie. Opuszczamy porośnięte roślinnością rewiry i parkujemy… w sekcji Lemon Meringu pie. Dla tych, którzy nie bardzo wiedzą o co chodzi, dodam, że jest to popularne (zwłaszcza w Ameryce) kruche ciasto z delikatnym cytrynowym budyniem i bezą. ***SELECTion wraz z rozpościeraniem swych skrzydeł zbliża się do słodkiej pudrowej przystani, gdzie serwują cytrynowy budyń i puszysty krem eleganckiego wypieku. Słodycz jednak nie zagarnia wszystkiego garściami, co prawa wysuwa się na przód, lecz ciągle za sobą ma paczulowo-lawendowy cień. Oprócz tego wyczuwam piękną odsłonę wanilii, która jednak niewiele ma wspólnego z ciastem. Jest pieprzna i gorzka. Panuje nad poziomem zapachowej słodyczy zbytnie jej nie uwydatniając. Faza, która ociera się o delikatną kremową słodycz cytrynowego deseru odebrana została przeze mnie bardzo pozytywnie. Hugo Boss tym razem mnie zaskoczył. A tego bym się po nim nie spodziewała. Używam tego produktu od: nie używam Ilość zużytych opakowań: próbka

Plus za brak obrzydliwych, wywołujących ból głowy i alkoholowych nut. Minus za to, że pachnie jak odświeżacz do toalet, a potem jak świąteczna choinka. Oczekiwałoby się czegoś więcej...

Jak na Bossa dość ładny. Zapach wydaję się lekko elegancki, coś pomiędzy świeżym a ciepłym. Otwarcie jest świeże z lekkim dodatkiem pieprzu. Później zapach przechodzi w cieplejszą i elegantszą nutkę, ale dalej w tle gdzieś musuję ta delikatna swieżość. Ta zmysłowość pochodzi pewno od drewna cedrowego i piżma a to \'ciepło\' od heliotropu. Ogólnie zapach ładny i przyjemny, nawet trwały, więc polecam. Używam tego produktu od: 1 miesiąc Ilość zużytych opakowań: W trakcie pierwszego

Zapach jest udany. Nie spodziewał bym się czegoś takiego po marce Boss. Bardzo dobry. Na wstępie mamy zapach skoszonej trawy (niedosłowny), bardzo przyjemny zapach, wręcz uzależniający, super. Potem łagodnieje i leniwie się rozwija z anyżem i czymś waniliowym. Robi się słodko, ale subtelnie. Na końcu jest męski i stanowczy. Zapach jest super, taki na codzień, nie ciężki, łagodny i bardzo przyjemny. Coś pomiędzy świeżym a lekką swobodną słodyczą. Można się przyczepić do dwóch rzeczy. Zapach nie jest szczytem naturalnego perfumiarstwa, jest raczej syntetyczny, zresztą jak wszystkie Bossy, po długim używaniu trochę to punktuje na niekorzyść i przyjemność używania. Po drugie jest taki sobie trwały, co mnie bardziej denerwuje. Bo poza tym zapach jest warty swojej ceny, subtelny, słodki, świeży na codzień, dobrze skomponowany, bardzo ładny. Jest naprawdę wart. Używam tego produktu od: 1,5 mca Ilość zużytych opakowań: w trakcie 50ml

Nie wiem dlaczego, ale jak wącham ten zapach to czuje sie jak na łące ze świeżo skoszoną trawą. Zapach intrygujący. Z pewnością czasem go będę używał. Zapach na czwórkę z plusem :) Używam tego produktu od: niedawna Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Zapach boski, od razu jak szukałem wody toaletowej dla mnie, to ten zapach mnie przyciągnął. Wszyscy mówią, że Bossy są nietrwałe. I tu muszę zaskoczyć: Selection jest na mojej skórze b. trwały, o wiele trwalszy od CK Eternity czy (!!!!) Gio Armaniego. Zapach przepięknyUżywam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: zamówione 90ml

Zapach jest piękny. Jest męski ale zarazem delikatny. Ja czuje w nim konwalię. Niestety nie jest trwały na moim mężu. Jeżeli go czuję to tylko na ubraniu, a to dziwna sprawa bo na nim zapachy się dobrze i długo trzymają. Ma go również tata i podobna historia z nietrwałością. Szkoda bo zapach jest naprawdę cudny i miło go wąchać. Dobry na codzień. Na wieczór i większe wyjścia w mojej opini za delikatny. Używam tego produktu od:roku Ilość zużytych opakowań:ok 2

BOSS Selection jest idealną wizytówką męskości. Zapach typowo męski. Pasuje do mężczyzny w garniturze, taki elegancki zapach i flakonik. Zalety produktu Męski,trwały zapach. Bardzo wydajny. Wady produktu Cena. Niestety ! Za dobry produkt trzeba trochę wyłożyć. Używam tego produktu od:01.04.2006 Ilość zużytych opakowań: 2

Jest jedyny w swoim rodzaju! Bardzo bardzo męski. Kupiłam go swojemu chłopakowi jakieś 3 lata temu i od tamtej pory jest mu wierny. Zapach zupełnie inaczej pachnie psiknięty na papierek a i naczej na skórze. Jest naprawdę wyjątkowy, Uwielbiam go szczególnie na moim mężczyźnie:) >>WYJĄTKOWY ZAPACH DLA WYJĄTKOWYCH FACETÓW<< Używam tego produktu od:3 lata Ilość zużytych opakowań: 3

Moje pierwsze spotkanie z tym zapachem było dość niecodzienne...poczułem go na moim bracie który był akurat na zakupach w perfumerii i testował m.in. selection,zrobił na mnie świetne wrażenie,nie wytrzymałem i udałem się po próbkę.. Opakowanie bardzo klasyczne,eleganckie i to co cenię w produktach bossa to świetna jakość atomizera. Sam zapach bardzo ładny,podobny do innych linii zapachowych tej marki,baldessarini,zielonego czy też najnowszego xy,ale ma w sobie to coś...w moje gusta trafił bezsprzecznie,idealny na dzień i jest naprawdę trwałą kompozycją.Używam tego produktu od: Ilość zużytych opakowań:próbka i zamówione 90ml

Piękny, cudowny, jedyny taki:) Uwielbiam jak pachnie nim mój chłopak, moge sie wtedy wtulać w niego ..i wąchać i wąchać to cudo:) I z tego co mi mój nos mówi to trwałość też jest niezła :) Bardzo dobrze wyczuwalny po paru godzinach:) Buteleczka niby prosta...NIBY....a prezentuje sie rewelacyjnie !:) Czy kupie ponownie ?:) niedawno kupiłam jako prezent na urodziny...i wiem ze chłopakowi sie baardzo podoba wiec śmiało wciskam TAK, bo jak ja go nie kupie to zapewne sam sobie następnym razem sprezentuje :) Używam tego produktu od:miesiąca Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1

będę pierwsza .. dziwne to bo zapach jest genialny !! kupiłam go na urodziny swojemu TŻ i teraz nosa nie moge od nieco oderwać jest niezwykle elegancki, męski i jakby to określić wręcz majestatyczny :) a z drugiej strony ma w sobie coś z młodego lekkoducha i pasuje do osoby energicznej, młodej i pewnej siebie butleczka bardzo klasyczna i elegancka uważam że jest bardzo trwały i wyczuwalny na kilometr :) :) Używam tego produktu od: TŻ używa od tygodnia Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego