NaturalME to marka , która zachwyca mnie swoimi produktami , więc sięgnęłam po tą glinkę pomimo, że ja zwolennikiem glinek nie jestem i nigdy nie zauważyłam ich działania. Glinka Ghassoul przekonała mnie do siebie także zastosowaniem na całe ciało - twarz, ciało a nawet włosy.Takie oczyszczenie przyda się mojej skórze, a ten produkt powstaje z naturalnych minerałów wydobywanych w górach Atlas w Maroku. według opisu " Dokładnie oczyszcza i delikatnie złuszcza,usuwa zanieczyszczenia i toksyny. Zwęża pory , koi zmiany zapalne, wyrównuje koloryt skóry . Idealnie przygotowuje ją do dalszych zabiegów."
Mam cerę mieszaną ze skłonnością do zaskórników, rozszerzonych porów, zaskórników , utratą blasku, jędrności. Moja cera jest wymagająca , a pielęgnacja jej jest trudna, wieć obietnica o złuszczaniu i zwęzeniu porów podziałała na mnie jak magnes. Ja takiego działania potrzebuję.
Glinka jest zamknięta w plastikowym słoju- szkoda wolałabym szkło, tym bardziej , że NaturalMe to marka reklamująca się jako ekologiczna, byłabym w stanie zapłacić za nią więcej w szkle. Plus, że plastik jest ciemny, to chroni produkt . Śłój wypełniony glinką niemal do samego wieczka:). Ona sama to taka typowa , wysuszona glinka, niemal pudrowa, lekka, starta bardzo drobno, koloru tradycyjnej glinki, delikatnie kawowy. Bardzo spodobało mi się, że jest taka lekka i pudrowa. Używałam innych glinek , ale były bardziej jakby zbite, cięższe. Nie pachnie, dopiero po dodaniu wody nabiera specyficznego dla glinek zapachu.
Glinkę przygotowujemy do użycia w kilka chwil- mieszamy z letnią wodą i dodajemy troszkę ulubionego olejku. Tak przygotowaną miksturę nakładamy na skórę lub włoy i czekamy około 10-15 minut , po czym zmywamy wodą lub hydrolatem ( NaturalMe posiada w swojej ofercie genialne hydrolaty , które świetnie wykonują tą robotę ).
Ten produkt to 100% glinki Ghassoul- ogromny plus, sama natura.
Moje odczucia :
Cera- to ze względu na cerę zakupiłam tą glinkę, bardzo mi zależało na oczyszczeniu skóry twarzy, uspokojeniu jej i zwężeniu porów , bo ostatnio nic na nie działa i jestem niemal załamana. Glinkę mieszałam z różnymi olejkami, nawet z olejkiem z pestek winogron- za każdym razem swoje podstawowe działania zachowywała, plus efekt działania olejku- ekstra. Już po pierwszym użyciu pory zwęziły się , akurat miałam krostki zapalne i wiecie co ? Ta glinka bardzo uspokoiła cera. Samo działanie oczyszczające i złuszczające jest dla mnie bardzo delikatne i fizycznie go nie czuje, a po zmyciu glinki widzę , że to działanie jest i robi to efektownie. Woow. Glinka zasycha w przeciągu 10-15 minut, zależy to też uzytego olejku i stopnia rozwodnienia glinki. Jej uzywanie 3razy w tygodniu pozwoliło na mocne ograniczenie problemów cery mieszanej, pory zmniejszyły się bardzo, zaskórniki pojawiają się rzadko. Skończyłam całe opakowanie, ale juz widnieje na liście moich zakupów.
Ciało - szczerze przyznam, że szkoda mi tego produktu na ciało, bo glinka to jednak nie jest tani produkt, ale użyłam jej kilka razy na brzuch - chmm po zastosowaniu skóra od razu ładniejsza, gładka i wizualnie atrakcyjna. Więc nie tylko jest na zmiany trądzikowe. Warto dodać ją do masek na ciało.
Włosy- czasami skórą moje głowy ma pojedyńcze zmiany jakby trądzikowe, od ciężkich masek, ta glinka pomaga oczyścić skórę głowy i włosy. Ja używałam produkty z oblepiającymi silikonami, bo moje włosy są niesforne, a ta glinka świetnie pozbywa się zanieczyszczeń i resztek po kosmetykach, stabilizuję wytwarzanie łoju, więc podejrzewam, ze pomoże osobom z przetłuszczającymi się włosami.
Podsumowując : to moja najlepsza glinka jaką używałam kiedykolwiek, działa, oczyszcza, uspokaja cerę i zmniejsza moje pory, które naprawdę są dla mnie wyzwaniem. Cena wydaje się wysoka , ale to wielki słój 200 g , który starcza na długo jeżeli jest stosowana głównie na twarz. Naturalny produkt , który mnie zachwycił.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie