Nacomi Glinka Biała, Maska łagodząca do twarzy 

Okej, szczerze i bez marketingowego bełkotu – Nacomi Glinka Biała to jedna z tych masek, które kupujesz z myślą: „Eh, spróbuję, najwyżej nic się nie stanie”, a potem nagle zaczynasz jej regularnie używać, bo skóra po niej serio wygląda lepiej. ✔ Jest delikatna – jeśli masz wrażliwą cerę, skłonną do podrażnień, to nie ma tu ryzyka czerwonej twarzy. ✔ Nie wysusza – a to bywa problemem przy maskach glinkowych. Po zmyciu nie mam uczucia „ściągnięcia”, ale i tak zawsze warto nałożyć dobry krem nawilżający. ✔ Skóra wygląda zdrowiej – po kilku użyciach zauważyłam, że twarz jest gładsza, jakby bardziej wypoczęta, a drobne zaczerwienienia się uspokajają. ✔ Naturalny skład – to duży plus, jeśli unikasz mocno przetworzonych kosmetyków. ✔ Wydajność – opakowanie może nie wygląda na duże, ale starcza na długo, bo do jednej aplikacji wystarcza naprawdę niewiele.

Generalnie jestem wielką fanką białej glinki. Biała glinka jest bardzo delikatna dla cery i świetnie nadaje się do domowego peelingu, maseczki, mycia twarzy, jako dodatek do szamponu itp. Glinka świetnie reguluje skórę, matuje ją, ogranicza wydzielanie sebum, oczyszcza, wygładza. Może nieco wysuszać, ale w porównaniu do innych rodzajów glinek ma najmniejszy potencjał wysuszający i można sobie spokojnie z tym poradzić i wypracować swoje sposoby - dopasowane do konkretnej cery - w jaki sposób i z jakimi dodatkami używać glinki, żeby nie wysuszała nadmiernie. Glinka z Nacomi jest umieszczona w plastikowym słoiczku i ... mimo wielu plusów, mam co do niej mieszane uczucia, bo już przy drugim otwarciu opakowania glinka miała zapach pleśni, a przy trzecim zapach ten się jeszcze wzmocnił. Naprawdę dbam o higienę kosmetyków i nie ma opcji, żebym przy pierwszym użyciu wprowadziła do kosmetyku wodę czy inne zanieczyszczenia. Nie oceniam tego produktu źle, bo po prostu mogłam trafić przypadkiem na taką partię. Warto zwracać na to uwagę!

Świetny produkt. Maseczka wspaniale ROZJAŚNIA i odświeża skórę. Wystarcza na kilka uzyc .Uwielbiam wszystkie maseczki ALgowe z nacomi i goraco polecam szczegolnie ze cena dobra

Moja ulubiona maska glinkowa od Nacomi. Jest najlepsza. Cudownie łagodzi stany zapalne i przyjemnie nawilża skórę. napewno kupię kolejne opakowanie. Nie podrażnia skóry

Zauważyłam poprawę cery po zastosowaniu tej maski Nacomi z białą glinką. Produkt jest łagodny dla skóry i łatwy w użyciu, a naturalne składniki są dodatkowym atutem. Maska sprawdziła się w mojej rutynie pielęgnacyjnej, polecam.

To moje pierwsze spotkanie z jakąkolwiek glinką. Zdecydowałam się na białą, kierując się opiniami, że jest najdelikatniejsza i nawilżająca. Jestem posiadaczką suchej i wrażliwej cery, więc produkt wydał się dla mnie idealny. Na promocji w Hebe kosztowała mnie jedynie 10.99zł. O tym, że zostanę przy niej na dłużej zdecydowałam już po pierwszym użyciu. Do pokrycia całej twarzy wystarczy mi łyżeczka wymieszana z niewielką ilością wody. Nakładałam ją płaskim, języczkowym pędzelkiem i aplikacja nie sprawiła mi większego problemu. Trzymałam ją na twarzy 15 min, pryskając ją co jakiś czas hydrolatem aby nie dopuścić do wyschnięcia. Sprawdziła się doskonale. Skóra i pory były świetnie oczyszczone i zwężone. Twarz napięta i jasniejsza, delikatnie nawilżona bez uczucia nieprzyjemnego ściągnięcia. Zmywanie nie sprawiło mi większego problemu bo produkt cały czas był mokry na skórze, bywało, iż gotowe maseczki były trudniejsze do zmycia. Używam jej 1-2 razy w tygodniu i przy takiej częstotliwości produktu wystarczy mi chyba na wieczność. Jeśli jednak kiedyś się skończy z przyjemnością do niego wrócę ;)

plusy: + wygładza skórę + matowi + nie wysusza + prawie bezzapachowa + wielorakie zastosowanie minusy: ? inne cechy, których nie biorę pod uwagę przy ocenie: - bardzo niska dostępność - niezbyt wydajna

produkt od nacomi_naturalne_kosmetyki czyli biała glinkę. Ma ona za zadanie łagodzić, rozjaśnić i wygładzić cerę. I czy faktycznie tak jest? Testuje ja już dłuższy czas i mogę stwierdzić ze zdecydowanie działa ! Moja skóra zdecydowanie poprawiła swój wygląd. Świetnie oczyściła pory i pięknie rozjaśniła moja cerę. Glinka ma lekki ale za to specyficzny zapach, zamknięta jest w wygodnym opakowaniu. Bardzo szybko zasycha i najlepiej co jakiś czas spryskiwać woda najlepiej demineralizowaną bądź jakimś tonikiem w sprayu. Jedynym jej minusem jest to ze strasznie ciężko się ja zmywa, ale przy takim działaniu ten minusik prawie wcale nie przeszkadza! Glinkę ta można bardzo łatwo kupić stacjonarnie jak i przez internet, cena jest adekwatna do jakości i wydajności. Na pewno będę często wracać do tego produktu!

Maseczkę kupiłam w Hebe przy okazji robienia większych zakupów kosmetycznych.Maseczka jest w formie proszku , który należy rozcieńczyć wodą.Powstaje gęsta masa , którą nakładamy na twarz na około 15 minut.Maseczka świetnie działa łagodząco ,wygładza oraz rozjaśnia cerę.Jest bardzo łagodna w swoim działaniu ,polecam osobom o wrażliwej cerze.

Strzał w 10! Buźka po użyciu jest wygładzona, kolor ujednolicony drobne przebarwienia odrobinę jaśniejsze, nie zatyka wręcz zwęża pory. Moja delikatna cera jest ukojona i wygląda świeżo. Super! Polecam!

Nie wysuszała oraz nie podrażniała mojej cery. Zawsze dbałam o to, by całkowicie nie zaschła. Była spryskiwana wodą. Cera po jej zastosowaniu była przyjemna w dotyku oraz wydawała się minimalnie zmatowiona. Pory wyglądały na troszkę mniejsze. Jednak za każdym razem odnosiłam wrażenie, że był to efekt bardzo krótkotrwały. Połowę zawartości opakowania zużyłam do twarzy, resztę zaś zużyłam do kąpieli. Nie jest to raczej produkt z kategorii '' must have'', jak dla mnie.

Wygodne, ładne opakowanie w słoiczku zawierające 50g glinki białej. Miałam wrażenie, że jest perfumowana, ale w składzie 100% kaolin, więc widocznie taki jest jej naturalny zapach. Mieszam ją z wodą demineralizowaną i dodaję krople kwasu hialuronowego, żeby nie zaschła. Taką trzymam 10-20 minut, a następnie zmywam namoczoną gąbką morską. Skóra staje się odświeżona i zmatowiona. W kwestii redukowania podrażnień się nie wypowiem, bo dawno ich nie miałam na twarzy. Wyrównywania kolorytu, działania na przebarwienia nie zauważyłam, nie wydaje mi się, żeby glinka biała była w stanie na to podziałać.

Glinka biała jest bogata w wapń, magnez, cynk, miedź i fosfor. Ma silne właściwości antybakteryjne i przeciwzapalne.Dodatkowo wygładza ją i wspomaga regenerację uszkodzeń wywołanych czynnikami zewnętrznymi, np. mrozem, ogrzewaniem i promieniami słonecznymi. Wybrałam Nacomi White Clay, ponieważ uwielbiam produkty tej marki i jestem z nimi od początku jej istnienia. Białą glinkę stosuje regularnie i efekty widać już po kilku zastosowaniach. Moja skóra jest oczyszczona, zregenerowana a pory wygładzone jak w programie Photoshop. Cera jest jaśniejsza, ujednolicona i pojawia się zdecydowanie mniej niedoskonałości. Glinkę biała mieszam zawsze z hydrolatem - teraz używałam hydrolat z róży marki @lirene. Połączenie idealne. Uwielbiam nakładać tą glinkę- maskę na twarz i dosłownie czuć korzystne jej działanie. Ten moment chłodzenia wprowadza w stan wyciszenia i relaksu ????. Polecam!

Maseczka bardzo dobrze mi się sprawdziła. Używałam jej tylko na twarz i byłam zadowolona z efektów. Po zastosowaniu, skóra była nie tylko odświeżona, ale i złagodzona oraz schłodzona. Maseczka świetnie pozbyła się zaczerwienień, fajnie przygotowując cerę na kolejne kroki pielęgnacji. Jedyną wadą może być brak instrukcji co do używania na opakowaniu. Kosmetyk ma sypką formę, którą należy wymieszać z wodą; niestety opakowanie nie informuje o proporcjach.

Po przetestowaniu maski jestem zadowolona, bo efekty są widoczne po 1-2 użyciu. Pięknie rozświetla cerę, łagodzi podrażnienia i nie powoduje podrażnień. Skutecznie koi skórę i niweluje zaczerwienienia. Dość szybko zasycha. ale jedynym minusem jest to, że ciężko się ją zmywa.

Pierwszy raz używałam glinki sypkiej, którą trzeba było sobie samemu rozrobić. Używałam jej raz w tygodniu i efekt był i nadal jest widoczny. Mam cerę mieszaną, od kilku miesięcy walczę z przebarwieniami spowodowanymi ciążą i słońcem. Chciałam wyciszyć te moje zaczerwienienia i się mi udało. Jest tylko jeden wyjątek ale to za chwilkę. Glinkę rozrabiałam z : -wodą sprawdziła się dobrze -hydrolatem pomarańczowym i tu należy uważać a nawet zrezygnować z takiego połączenia bo po zmyciu myślałam że skóra mi spłonie, taki efekt spieczonego raka utrzymał się do godziny po czym zniknął i juz wszystko było jak należy -aktywator do maseczek nacomi, to jest strzał w 10 i przy tym pozostanę, Skóra nie dość że jest wyciszona, mniej zaczerwieniona to jeszcze po zmyciu odczujemy odświeżenie i nawilżenie. Glinka rozrabia się szybko nie powstają grudki, nakłada się przyjemnie,no może troszkę mniej przyjemnie się zmywa kiedy zaschnie ale to nic można przeżyć. Do tego pudełko w którym glinka się znajdowała przyda się na coś innego bo bez problemu odkleimy wszystkie naklejki pozostawiając je calkiem ,,nagie". Polecam z całego serca.

Maskę z Nacomi z białą glinką kupiłam, dlatego że zakochałam się w innych produktach od tej marki. Maseczka jest w formie białego, bardzo dobrze zmielonego proszku, zamknięta w szczelnym, plastikowym opakowaniu. Kiedy nakładam ją na twarz dość szybko zastyga, jednakże co bardzo ważne glinki należy w międzyczasie spryskiwać np. wodą aby nie dopuścić do ich zastygnięcia na naszej skórze ! Zapach ma średni, nie do końca mi odpowiada, ale z drugiej strony nie przeszkadza mi też. Ładnie oczyszcza skórę. Nie powoduje żadnego zaczerwienienia ani podrażnienia. Jestem z niej bardzo zadowolona. Świetnie sprawdzi się także dla cer delikatnych i wrażliwych. TIP - można ją stosować także do mycia twarzy. ;)

Mój pierwszy kontakt z glinką to porażka. Kilka lat temu kupiłam glinkę zieloną bo miała być super. Nie wiem co mnie podkusiło żeby kupić akurat zieloną. Mam cerę suchą a glinka zielona jest dla cery tłustej i trądzikowej, czyli nie dla mnie. Po zmyciu tej zielonej papki z twarzy miałam twarz suchą jak wiór, koszmar. Niegdy więcej glinki. Minęło parę lat i natknęłam się na artykuły o glinkach. Zaintrygowała mnie ta biała glinka :odmładza, wygładza i powoduje że cera wygląda pięknie. Kupiłam w Hebe glinkę białą Nacomi (uwielbiam tą firmę). Glinka nie może wyschnąć na skórze, więc rozrobiłam ją z olejkiem konopnym. Na twarzy trzymałam 20 minut. Skóra twarzy po zmyciu glinki naprawdę jest ładniejsza, promienna, wygląda zdrowo. Zrobiłam maseczkę z glinki na włosy. Zmieszałam ją z olejkiem awokado i trzymałam na mokrych włosach 15 minut. Po spłukaniu włosy były miękkie, lejące, gładkie i błyszczące.Dla mnie super bo mam włosy suche, sztywne i puszące się,a lubię jak są proste i gładkie.