Cath Kindston Mews Ditsy, Hand Cream Krem do rąk

Produkt niestety nie jest dostępny w Polsce i to bardzo niedobrze. Dlaczego? A dlatego, że jest świetny! Pierwszy krem do rąk od Cath Kidston kupiłam lata temu będąc w Londynie. Wzięłam go w ciemno omamiona niesamowitym designem. Od tej pory kuzynka wysyła mi go z Anglii regularnie. Krem ma bardzo lekką konsystencję, mocno wilgotną. Wchłania się jednak błyskawicznie i od razu można poczuć efekt nawilżenia. Ręce są po nim wyraźnie bardziej miękkie, a niesamowity zapach utrzymuje się na skórze długo. Co do tego aromatu, nie pachnie tanio ani nachalnie. Jest lekko kwiatowy z wyczuwalną nutą karmelu lub czekolady. Po prostu aromat wakacji. Stosowałam wiele kremów do rąk od Cath Kidston, ten jednak zdecydowanie najbardziej przypadł mi do gustu - co nie znaczy, że inne są beznadziejne. Jeżeli tylko będziecie miały kiedykolwiek okazję go nabyć to nie wahajcie się ani minuty. W Polsce niestety nie ma go w oficjalnej sprzedaży, ale wydaje mi się, że można na niego trafić w sklepach TK MAXX bo już kilkukrotnie widziałam tam produkty tej firmy. Jedyną wadą którą dostrzegam, jest fakt, że produkt nie jest wydajny. Mi tubka 50 ml starcza na około miesiąc, co wydaje mi się dość krótkim okresem czasu. Jak za taką ilość (i wydajność) nie należy też do najtańszych, bo tubka kosztuje około 20 złotych (4 funty). Ja jednak zazwyczaj kupuje w takich zestawach po 3 tuby, które można dostać za 10 funtów.