It's Skin Collagen Nutrition, Eye Cream Krem pod oczy

Od kremu pod oczy oczekuję nawilżenia, wygładzenia i przyjemnego uczucia napięcia delikatnej skóry. Nawilżenie i napięcie czuć od razu, szkoda tylko, że jest krótkotrwałe. Wygładzenia delikatnych zmarszczek nie widać, a kończę już opakowanie. Krem ma dobrą konsystencję, nie za rzadką, nie za gęstą - szybciutko się wchłania. Brak zapachu - nie wiem, czy zaliczyć to do plusów, czy minusów, ale chyba lepsze to, niż drażniąca woń kremu.

Jestem przed 30 i nie mam dużych problemow ze skórą pod oczami . Potrzebuje trochę nawilżenia i lekkiego napięcia. I tak też działa ten krem . Nawilża i napina skórę. Trochę nawet splyca te drobne zmarszczki. Fajna konsystencja i piękny zapach.

Nie jestem z niego zadowolona. Mam 23 lata, małe zmarszczki mimiczne. Staram się działać zapobiegawczo, dlatego jakiś czas temu zaczęłam szczególnie dbać o moją cerę. Krem nie powalił na kolana, nie zrobił krzywdy, ale też nie pomógł. W sumie czasami mam wrażenie, że te zmarszczki zrobiły się bardziej widoczne, ale może to kwestia upływającego czasu. Potwierdza to jednak, że krem nie radzi sobie z zapobieganiem powstawaniu zmarszczek, skoro w ciągu dwóch miesięcy jego stosowania pogłębiły się. Nie mogę polecić nawet jako ten pierwszy krem pod oczy, bo zmarszczek, które już się pojawią nie da się usunąć kremami, dlatego zapobiegać, zapobiegać, zapobiegać.

Ja zacznę od tego, że kosmetyki Azjatyckie darzę szczególnym szacunkiem i sympatią, żaden z nich mnie jakość nie rozczarował, nie uszkodził, za to niektóre- jak ten krem po prostu wprawiły w zachwyt. Nie jestem jeszcze jakaś wiekowa, mam 22 lata, ale jednak swego czasu zaniedbałam cerę, w tym też obszary pod oczami, dlatego też jakieś mimiczne paskudki mi się wprowadziły pod oczy. Oczywiście nie jestem przewrażliwiona na tym punkcie i nie szukam produktu, który od tak je zabierze, nie wierzę, że poza medycyną estetyczną coś jest w stanie to zrobić. Jednak jestem świadoma, iż dobry krem po oczy jest w stanie dbać o te o okolice, pielęgnować je zapobiegać powstawianiu nowych zmarszczek, a także delikatnie spłycać i sprawiać, że te istniejące zmarszczki są mniej widoczne. Ten krem jest do tego doskonały, idealnie nawilża, "pompuje" oraz odżywia naszą skórę pod oczami. Staje się ona grubsza i wyraźnie napięta, co mega ważne, efekt jest trwały przy regularnym stosowaniu i utrzymuje się nawet, kiedy pominiemy aplikację. Błyskawicznie się wchłania, a do tego wspaniale sprawdza się pod makijaż. Dla mnie to obecnie jedyny i bezkonkurencyjny kosmetyk do pielęgnacji tych szczególnych okolic. +nawilża, odżywia +skóra jest napięta, wygląda na wypoczętą +zapobiega wysuszaniu skóry, wiotczeniu i pojawianiu się nowych zmarszczek +bardzo bogaty i optymalnie skoncentrowany skład +szalenie duża pojemność jak na krem pod oczy +wygodna, schludna i estetyczna tubka z aplikatorem, który udostępnia odpowiednią ilość +kompleksowo dba o skórę pod oczami +nadaje się pod makijaż, a także jako pielęgnacja na noc +bardo wydajny +cena niska w stosunku do pojemności i wydajnośc - nie ma żadnych!

Nie mam (jeszcze) problemów ze zmarszczkami, ale moja skóra pod oczami była zawsze wiotka i "zmęczona" mimo, że maluję się dość rzadko. Ten krem bardzo dobrze nawilża, nie jest zbyt tłusty. Dzięki niemu moja skóra jest dużo bardziej elastyczna i wygląda po prostu zdrowiej. Po około dwóch tygodniach stosowania krem pomógł też w zauważalnym stopniu zredukować wory pod oczami, co było miłym zaskoczeniem.

Nie mam jeszcze trzydziestki, a ten krem jest dla mnie strzałem w dziesiątkę. Uwielbiam go jest w nim wszystko czego potrzebuję do szczęścia. Przyjemna konsystencja, zacna formuła, miły zapach, duża wydajność, ponadwymiarowe, wygodne opakowanie i śmiesznie niska cena. Skład jest bardzo przyjazny dla cery. Najważniejsze jest jednak to, co on robi. A w moim wypadku świetnie nawilża i napina mi całą okolicę pod oczami oraz powieki (zawsze nakładam krem pod oczy również na powieki). Nie uczula, a wręcz koi mikropodrażnienia pod oczami (wiadomo jaka jest kondycja skóry przy codziennym makijażu). Totalnie uwielbiam ten krem.