Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Wody perfumowane damskie

Chopard Casmir EDP 

3,8 na 5121 opinii
flame9 hitów!
37% kupi ponownie

Porównaj ceny

notino.pl
Chopard Casmir woda perfumowana 30ml
71,00  zł
E-Glamour.pl
Chopard Casmir woda perfumowana 30 ml dla kobiet
78,24  zł
Hebe
Chopard Casmir
149,99  zł

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
3,8 na 5
Trwałość:
Zapach:
Flakon:
Kupi ponownie: 37% osób
Nasi użytkownicy zostawili 121 opinii dla tego produktu. Przygotowaliśmy dla Ciebie krótkie podsumowanie na ich podstawie:

  • 6 maja 2024 o 13:15
    Bez owijania w bawełnę...
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:rok lub dłużej
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Pierwsze co się rzuca po nosie w zetknięciu z "Casmirem" od Choparda to orientalna wanilia oblana miodem. Bardzo ciepłe, rozkoszne, jakieś takie... "olejkowe" jest to pachnidło. (Jak widać ta recenzja nie ma wstępu, od razu przechodzę do rzeczy, bez owijania w bawełnę... bo to przecież... kaszmir! ;)) Tak... Od początku do końca obcujemy tutaj z orientem w dość spokojnym wydaniu. Buteleczka w kształcie egzotycznych budowli sakralnych, zawierająca bursztynowo złoty płyn kieruje naszą - a przynajmniej moją - wyobraźnię na wonny Bliski Wschód: Baśnie 1001 Nocy, które Szeherezada barwnie snuje w namiocie sułtana Szachrijara, a ten - słucha z uwagą. Wprawdzie z powodzeniem może nas przenieść do Indii, jednak ja ułożyłam sobie w głowie arabskie skojarzenie. "Casmir" to klasyka lat 90-tych, coraz słabiej dostępna. Perfumy sprawiają wrażenie niszowych, nadzwyczajnie luksusowych i egzotycznych olejków eterycznych (tak też się zachowują na skórze: są trwałe, otulające, bliskoskórne, nie ciągną za sobą ogona, co w przypadku intensywnych, ciężkich perfum wychodzi na plus), kompletnie nienabywalnych na polskim rynku. Cena za taki luksus jest moim zdaniem bardzo przyzwoita. Przyznam, że za pierwszym razem te perfumy mnie nieco przytłoczyły swoją słodyczą (zawdzięczałam to pogodzie: upalny lipcowy dzień), po czasie znalazłam w nich pewien rodzaj spokoju i wyważenia. Jak na orientalne pachnidło są delikatne, wręcz kremowe. Aksamitne... A w zasadzie – kaszmirowe. Widzę, że kompozycja podawana na fragrantice różni się od tej, którą sugeruje wizaż (zawsze sprawdzam piramidę zapachową zarówno tam i tu). Może zatem spróbuję opisać ją wedle własnych doznań - na tyle, na ile jest to możliwe. Wyraźnie czuję tu złocisty miód w towarzystwie aromatycznej wanilii i soczystej brzoskwini. Doszukać się tu można także słodkiej pary, jaką tworzy mango z morelą. Po jakimś czasie perfumy bardzo zgrabnie przechodzą w swojski, znany naszym nosom aromat... Za to odpowiada serce perfum, w którym bije klimat Świat Bożonarodzeniowych: jest tu mandarynka z goździkami, migotliwy cynamon, z pewnym rzadko spotykanym niuansem - drzewem różanym i czarną porzeczką. Wszystko to miesza się z typowo orientalnymi klimatami, które tworzy drzewo sandałowe i piżmo, czyli klasyka gatunku orientu, bób tonka nadający perfumom nieco uniseksualny charakter, oraz gęsty bursztyn. Perfumy chwilami wydzielają kokosową woń, która przewrotnie pojawia się i znika, a później wraca. Bardzo ciekawe. Podobnie jest, chyba, z paczulą (o ile dobrze kojarzę ten zapach). Nie odnotowałam natomiast obecności bergamotki, geranium, jaśminu, konwalii, maliny. Nie mam pojęcia, czym jest "opoponaks" i jak pachnie, ale jestem skłonna uwierzyć, że on tam jest. Brzmi orientalnie i ciepło, ale również dość ciężko. A propos - jak jest z ciężarem tych perfum? Na potrzeby recenzji noszę je na nadgarstku i zaciągam się wonią. Aktualnie jest maj. Pogoda za oknem pochmurna, jakieś 20°C. Raczej nie przyprawiają o zawrót głowy (szczególnie w pierwszej fazie). Są dość ciężkie (ale bez przesady!), bardzo słodkie, ciepłe i otulające jak kaszmirowy szal. Da się je nosić w wiosenną pogodę, ale doświadczenie powiada, że im cieplej, tym bardziej stają się nie(z)nośne. Najpiękniej wybrzmiewają w zimie, w okolicach Świąt Bożego Narodzenia, ale jesienna aura także świetnie im sprzyja. Na pewno omijałabym je w upały, ale letnia noc byłaby odpowiednia, by się nimi psiknąć. Skoro nie było klasycznego wstępu, nie będzie też klasycznego zakończenia. ;) Stawiam tajemniczy trzykropek... i pozdrawiam. ... ;)
    Szczegóły:
    • Trwałość
    • Zapach
    • Flakon
    Produkt kupił/a w
    Otrzymałam w prezencie
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 16 lutego 2024 o 0:12
    Orientalne i luksusowe, ale chyba nie do końca moje
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Flakonik tego pięknego cuda otrzymałam w prezencie i się bardzo ucieszyłam, bo perfumy kocham i nie ważne czy to Avon czy Versace, zawsze sprawiają mi radość. Nastawiałam się na orientalną kompozycję, taką nie dla każdego i chyba dobrze trafiłam. Zacznę od flakonika, który jest piękny i doskonale oddaje charakter zapachu. Płaski i okrągły, to tego wykończony złotą zatyczką w kształcie pękatej kopułki. Wygląda jak kopuła orientalnej świątyni, obok jest bazar z przyprawami, drogocennymi olejkami - jest pięknie :) Zanim podeszłam do testów, poczytałam o nutach zapachowych. Różne źródła mówiły inaczej, ale w większości pokrywała się brzoskwinia, mandarynka, bergamotka jako nuty głowy. Przyznaję, że bardzo na nie liczyłam, już czułam ten cudowny miks, niestety w moim przypadku zapach od razu bez zbędnych ceregieli przechodzi do nut serca i bazy, a mianowicie bogaty, mocny jaśmin i do tego wanilia z piżmem i nutami drzewnymi. Jest to bardzo bogata, rozbuchana kompozycja, lepka od słodyczy wanilii i orientalna. Myślę, że to jeden z zapachów, które się kocha lub nienawidzi. Albo dostrzega się w nim orientalne, gorące noce, ciężką złotą biżuterię i wzorzyste, długie suknie albo zakurzoną garsonkę z pantoflami, które wiszą od lat w szafie w folii i czekają na specjalną okazję. Ja o dziwo jestem tak pomiędzy. Pachną luksusowo, bogato, przy odpowiedniej stylizacji będą cudownie dopełniać taki wizerunek. Przy zbyt obfitej aplikacji i przy bardzo sztywnym, urzędowym wizerunku mogą niestety przedawkować te retro. Zgadlam również, że zapach powstał w latach 90, jest dość charakterystyczny dla tamtych czasów. Największym grzechem, za który nie potrafię ocenić wyżej, niż 3 jest niestety trwałość i ogólne parametry. Nastawiałam się na killera, a ja na prawdę nie czuję ich na sobie. W ogóle. Nie są blisko skórne, nie pozostają na moich ubraniach, nie ciągną się ogonem. Lubię perfumy na sobie czuć, lubię, gdy czuję je przy każdym swoim ruchu, a tutaj tylko zapewnienia otoczenia sprawiają, że faktycznie czymś pachnę. Mimo, że nie jest to mój zapach i nie trafi do moich ulubieńców, to będę go miło wspominać. Może kiedyś w przyszłości dam mu szansę i będzie nam bardziej po drodze?
    Szczegóły:
    • Trwałość
    • Zapach
    • Flakon
    Produkt kupił/a w
    Otrzymałam w prezencie
    26 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 7 lutego 2023 o 9:27
    Waniliowy, zdecydowanie...
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:rok lub dłużej
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Ponieważ w mojej butelce tych perfum widać już dno, czas na recenzję. Pierwszy raz poznałam je u Cioci z Niemiec - mamy bardzo podobny gust i zachwycają nas te same zapachy. Potem dostałam od Mamy piękny, 30 ml flakon tych perfum i zużyłam je z przyjemnością. Zapach jest zdecydowanie waniliowy, ta wanilia aż czasem drapie w gardle - jest sucha i chropowatą. Perfumy mają świetną trwałość i projekcję. Nasuwają nostalgiczne skojarzenia, mają trochę taki retro wydźwięk. Myślę, że wanilia jest tu doprawiona nutami drzewnymi, ale one nie dominują, tylko dopełniają zapach. Pięknie wybrzmiewają podczas chłodnych dni - wtedy wręcz otulają swym ciepłem. Flakon jest uroczy, nasuwa skojarzenia z orientalnym przepychem. Świetna jakość za niewielkie pieniądze.
    Szczegóły:
    • Trwałość
    • Zapach
    • Flakon
    Produkt kupił/a w
    Otrzymałam w prezencie
    12 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 14 grudnia 2022 o 10:46
    Bez szału
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:rok lub dłużej
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Perfumy dostałam od mamy, bo jakoś nie mogła się nimi psikać. Oczywiście jako miłośniczka perfum szybko je do siebie przytuliłam. I niestety ale jak szybko je wzięłam tak szybko je odlożyłam. Perfumy są orientalne, z wyczuwalną wanilią I niestety tej wanili jest za dużo. Jak dla mnie odpadają, bardzo mnie duszą, kiedy próbuje się nimi psiknąć, tak za każdym razem dostaje ból głowy. Jak dla mnie odpadają.
    Wady:
    • Duszące
    Szczegóły:
    • Trwałość
    • Zapach
    • Flakon
    Produkt kupił/a w
    W perfumerii
    8 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 10 sierpnia 2022 o 9:50
    Lubię do niego wracac
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:rok lub dłużej
    Wykorzystał/a:kilka opakowań
    Zużyłam kilka flakoników, uwielbiałam te perfumy, ale trochę mi się znudziły, więc poszły w odstawkę, nie jestem wierna jednemu zapachowi, lubię zmieniać. Do zapachu zachęcił mnie żel pod prysznic Chopard Casmir, który dostalam w prezencie i postanowiłam sprawdzić czy są takie perfumy o tej nazwie. Znalazlam bez problemu. Dla mnie słodki zapach, otulający, kaszmirowo, orientalny, trochę jakby miodowy, trochę przyprawowy. Nie za bardzo trwały, do 3h. Lubię do niego wracac
    Zalety:
    • Kompozycja zapachowa
    • Otulajace, slodkie
    Wady:
    • Trwalosc
    Szczegóły:
    • Trwałość
    • Zapach
    • Flakon
    Produkt kupił/a w
    W perfumerii
    6 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły


Produkty podobne

Zobacz także inne Wody perfumowane damskie

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.