Too Faced Diamond Light, Multi-use Highlighter Rozświetlacz do twarzy

Rozświetlacz pięknie opakowany, bardzo wydajny i ładnie iskrzący na ciele i twarzy. Dostałam w prezencie kolor Canary Diamond, który bardzo ładnie wygląda na opalonej latem skórze, używałam cały zeszły sezon i w tym również już zaczynam. Jestem blada, nie opalam się zbyt mocno i kolor jest odpowiedni nawet do jasnej skóry. Używam jako cienia do powiek, roświetlacza do twarzy i ciała, nawet na nogach wygląda świetnie, ładny błysk, eleganckie wykończenie, nie ma w sobie dużych drobinek. Natomiast cena jest wysoka, sama bym go raczej nie kupiła, na rynku jest dużo tańszych i boskich produktów.

Rozświetlacz " Canary Diamond" jest absolutnie wyjątkowy- nieoczywisty. ▪︎Po nałożeniu na twarz mieni się na złoto/różowy kolor. ▪︎Przepięknie prezentuje się również na oczach, jako cień....o dekolcie nie wspomnę ▪︎Jestem zachwycona tym, jaki wielowymiarowy efekt na skórze daje ten rozświetlaczem ▪︎ nie sposób nie wspomnieć o opakowaniu, które jest wręcz biżuteryjne! Dla mnie mimo wysokiej ceny ,produkty nie jest warte tej kwoty, ponieważ jest absolutnie wyjątkowy. *Myślę, że nie jest to produkt dla osób o bardzo jasnej karnacji, ponieważ będzie dość mocno widoczny na skórze.

Jako fanka rozświetlaczy, a już w szczególności tych które są dosyć nietypowe musiałam go kupić. Cena jest wg mnie wygórowana. Sam w sobie produkt nie jest wart tej kwoty i drugi raz bym go raczej nie kupiła. Posiadam kolor Light, który jako pierwszy z trzech trafił do sprzedaży w Polsce. Rozświetlacz jest opakowany przepięknie. Przychodzi w porządnym kartonowym i otwieranym do góry pudełeczku. Następnie naszym oczom ukazuje się już docelowe opakowanie, które jest boskie. Wygląda trochę jak pudełeczko na pierścionek, w środku wyłożone materiałem i zamykane na magnes. Tytuł najładniej opakowanego kosmetyku bezkonkurencyjnie się mu należy. Sam produkt jest bardzo wydajny i po kilku miesiącach starły się jedynie literki, a rozświetlacz kształtem dalej przypomina szlif diamentu. Kolor jest bardzo ładny mieni się na złoto-niebiesko-różowo chociaż nabierając go na palec jest dosyć biały. Przy bardziej opalonych skórach nie będzie się ładnie prezentował. Daje lekko chłodno - mroźny efekt, który na mojej bardzo jasnej karnacji z neutralno - różowymi tonami wygląda dobrze. Niestety jeżeli liczymy na super glow i tafle to się zawiedziemy. Dla srok i fanek błysku odradzam lub polecam wymacać tester w Sephorze. Na twarzy utrzymuje się dobrze przez cały dzień, tak jak każdy inny rozświetlacz u mnie. Jeśli kiedykolwiek mi się skończy raczej go nie kupię ponownie. Przyznam jednak, że bardzo podoba mi się brzoskwiniowy odcień z tej serii.

Hmm cóż mogę powiedzieć . To jest ideał. Daje piękną tafle, odbicie , taki efekt holo. Nałożony gąbeczką pięknie odbija światło. nie można się przyczepić do niczego. Piękne i porządne opakowanie. Produktu używam już miesiąc a wygląda identycznie jak wtedy gdy otworzyłam pierwszy raz. Dodatkowo ma różne poświaty w zależności od miejsca z którego zabierzemy produkt.

Rozświtlacz jest jak biżuteria dla skóry, a na pewno ten ;) daje bardzo luksusowy subtelny efekt mieniącej się tafli z fioletowymi podtonami. Opakowanie jak z bajki dla księżniczek. Dobrze aplikuje się pędzlami z włosia naturalnego.

Produkt ma piękne wręcz biżuteryjne opakowanie. Sam rozświetlacz również wygląda jak sporej wielkości diament. Niestety produkt ma bardzo suchą formułe i trzeba porządnie się namachać by przyczepił się do pędzla. Dobrze współpracuje z podkładem i produktami do konturowania. Jednak nałożenie go na skóre również wymaga dłuższej chwili. Nie daje oślepiającej tafli bardziej takie delikatne pastelowe rozświetlenie którego ja fanką nie jestem. Trwałość bardzo dobra. W ciągu dnia nie roluje się. Jednak za tę cenę spodziewałam się większego efektu rozświetlającego