Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Palety do konturowania

BeneFit The Complexionista, Face Palette Paleta do konturowania i rozświetlania

4,6 na 55 opinii
flame1 hit!
40% kupi ponownie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
4,6 na 5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Trwałość:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Kupi ponownie: 40% osób
  • Kamisku
    Kamisku
    5 / 5
    28 września 2020 o 10:44
    Nie rozstaje się z nią!
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:rok lub dłużej
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Moja ulubiona paleta! Nie lubię mocnego konturowania, wolę delikatne ocieplenie i rozświetlenie, a ta paleta ma wszystko czego potrzebuje! Fakt pojemność nie jest największa, wszystko jest tam malutkie, ale baardzo wydajne! Rozświetlacz sztos, delikatny, subtelny, wygląda bardzo naturalnie, daje efekt mokrego policzka, trzyma się cały dzień! Korektory świetnie kryją niedoskonałości, bronzery idealnie ocieplają policzki, ciężko przesadzić. Wszystko super się nakłada, blenduje i trzyma perfekcyjne!
    Zalety:
    • mój numer 1!
    Wady:
    • brak
    Produkt kupił/a w
    Inna drogeria
    5 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • AnulaQa
    AnulaQa
    3 / 5
    22 grudnia 2018 o 17:29
    Nie wzdycham, ale...
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Nie wzdycham, nie wzdychałam, ale kupiłam. Na stronie Sephory paletę swojego czasu można było kupić za ok. 80 zł. Za kultowe produkty konturujące, kamuflujące, rozświetlające cena jak najbardziej do przełknięcia. Paleta wykonana jest z solidnego, kartonowego tworzywa. Zamykana na magnes. W wewnętrznej stronie mieści się pokaźne lusterko. Jest lekka, mobilna, wygodna. Łatwo ją wyczyścić. Zawiera w sobie: KOREKTORY kamuflujące (jasny i ciemny). Nr 1 jest u mnie w ciągłym użyciu. Kolorystyką i działaniem przypomina mi kamuflaż Catrice 010, natomiast ma o niebo lepszą konsystencję. Jest miękki, aksamitny, bezproblemowo rozprowadza się na skórze. Ma mocny pigment, wystarczą niewielkie ilości, by zakamuflować zasinienia, zaczerwienienia, niedoskonałości skórne. Co ważne, nie podkreśla porowatości skóry. Dobrze współpracuje z kremami, bazami, podkładami, pudrem. Nie waży się, nie roluje, nie ścieka. Pod oczy jest w miarę ok, choć mimo wszystko pod tą sferę dość ciężki, może podkreślać zmarszczki. Najlepiej sprawdzi się celem ujednolicenia kolorytu powieki, jako baza pod cienie, czy też do zakamuflowania zaczerwienień. Nr 2 jest ciemny, na pewno nie do jasnych karnacji, Używam go celem konturowania na mokro. Przyznaję, że rzadko ,bo nie przepadam za tą techniką. Czasem służy mi jako baza pod ciemniejsze cienie do powiek, ale... obstawiam że nie zużyję go do końca. Pójdzie na zmarnowanie. BRONZERY Hoola Lite- delikatna, jasna, neutralna. Nada się do bardzo delikatnego zaznaczenia konturu, lub cieniowania powieki. Ma miękką, aksamitną, pudrową konsystencję. Nie sypie się. Dobrze rozciera, ale też i nie widać jej szczególnie na twarzy. Hoola- klasyczny odcień który łączy w sobie tony ciepłe i chłodne, w taki sposób by nie przedobrzyć ani w jedną, ani w drugą stronę. Ładny, elegancki, mleczno-czekoladowy brąz. Podoba mi się. Konsystencja nieco twardsza niż Hooli Lite, mimo wszystko komfortowa, przyjemna. Nie robi plam, dobrze się blenduje. Słyszałam opinie, że mini produkty różnią się od standardowych. Posiadam oryginalną Hoolę i różnicy nie zauważam. ROZŚWIETLACZE What's up! Kremowy, przyjemny, choć lubi się warzyć. Należy dawkować go oszczędnie. Kolorystycznie bliżej mu do Becca Opal niż Becca Moonstone. Jest beżowy, o dość chłodnym kolorycie. Mimo wszystko ładnie wtapia się w cerę, nawet tę bardzo jasną i nie wygląda ani wulgarnie ani zabawnie. Jest ok. Dadelion Twinkle, kompletnie mnie nie porwał, a liczyłam na wielkie WOW. Jest suchy, pudrowy, sypki, na brzoskwiniowo- żółtej bazie. Nie jest to rozświetlacz typu tafla, raczej zółty puder z drobinami. Mimo wszystko trzeba przyznać, że drobiny są dobrze zmielone, a brokat dość subtelny, tzn. widać go na "słoczu", nie widać na skórze twarzy. Najczęściej sięgam po niego w makijażu rozjaśniającym oka. Jest naprawdę delikatny, nie osypuje się pod okiem i wygląda ładnie. Sam w sobie dosyć dobrze maskuje zaczerwienienie powiek, rozświetla spojrzenie. Na policzkach efektu większego nie widzę. W ogólnym rozrachunku paleta jest godna polecenia, aczkolwiek ma swoje wady. Jakie? W opisie. EDYCJA Styczeń 2019 Musiałam, musiałam Wam o tym napisać. Dziś stałam się szczęśliwą posiadaczką pełnowymiarowej wersji rozświetlacza Dandelion Twinkle i z przykrością KURDE BLASZKA delikatnie mówiąc, muszę przyznać, że to zupełnie inny produkt niż ten w palecie. Ktoś nas robi w konia. Wersja pełnowymiarowa to coś czego właśnie oczekiwałam. To rozświetlacz niezwykle subtelny, elegancki, na jasnej, delikatnie różowej bazie, która jednak bardzo dobrze stapia się z twarzą nie widać odcięcia. Jest też lepiej zbity. No i pachnie! DT jaki oferuje nam mini paleta jest żółto- brzoskwiniowo- beżowy, bardzo miałki i sypki, wyraźnie odcina się na słoczu|, na skórze twarzy po roztarciu już tak tego nie widać. W ogóle go nie widać. TO NAPRAWDĘ INNE PRODUKTY. Różnią się kolorem, konsystencją, efektem jaki dają. Gwiazdka w dół! EDYCJA Kwiecień 2019 Palety używam regularnie, prawie każdego dnia, od ponad pół roku. Po zużyciu świetnego korektora w numerze 1, zabrałam się za ten ciemniejszy. I muszę przyznać, że zbyt pochopnie go oceniłam. Ale też i moja cera we wczesnowiosennym słońcu nabrała trochę kolorów. Korektor świetnie nadaje się do szybkiego makijażu sate. Wystarczy kilka ruchów wklepujących. Odrobina na powiekę, jako kremowy cień, w celu nadania oczom głębi i wyrównania kolorytu, delikatne konturowanie, tusz i jesteśmy gotowe.Wygląda świeżo i naturalnie. Wyglądamy "zdrowo". Po prostu. Podobnież rozświetlacz Whats up. Nie lubiłam go zbytnio, no nie ma co ukrywać głównie dlatego, że miałam problemy z jego nakładaniem ( nie jestem fanką kremowej konsystencji) ale w parze z korektorem (użytym jako bronzer) i delikatnie wklepany gąbeczką prezentuje się naprawdę ładnie i świeżo. Jest trwały, nie robi plam, nadaje ładny błysk.
    Zalety:
    • różnorodność
    • mobliność i funkcjonalność
    • lusterko
    • wygoda
    • porządny korektor
    • fajne bronzery
    • możliwość wypróbowania wielu hitowych produktów w przystępnej cenie
    Wady:
    • produkty kremowe w towarzystwie pudrowych, to nie może się dobrze skończyć, jedno się babrze drugim
    • rozświetlacz kremowy przyjemny, choć mam trudności z jego aplikacją, niezbyt ładnie się rozprowadza, lubi się warzyć
    • rozświetlacz DT w palecie znacznie odbiega od pierwowzoru, to zupełnie różne produkty!!!
    Produkt kupił/a w
    5 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 3 września 2018 o 21:25
    Idealna do konturowania.
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Paleta jest świetna. Zawiera wszystkie kultowe produktu Benefit do konturowania. W zestawie jest wszystim znana Hoola. Bronzer ten ma fajny chłodny kolor, nadaje się do zaznaczanie kości policzkowych. Nie jest pomarańczowy i nie robi plam. Co więcej w zestawie jest Hoola Light, która sprawdzi się świetnie do lekkiego zaznaczenia konturu na chłodniejsze miesiące, kiedy skóra nie jest tak opalona. Co więcej w zestawie jest korektor Bo-Ing który wyrówna i zakryte niedoskonałości skóry. Korektor dobrze się blenduje i wklepany gabeczka daje naturalny efekt. W zestawie są również dwa rozświetlacze. Jeden kremowy a drugi w kamieniu. Fajny efekt uzyskamy nakładając najpierw mokry rozświetlacz Watt's Up a następnie pędzlem wachlarzykiem lekko poprawimy efekt wypiekanym rozświetlaczem. Produkt niestety jest drogi, w seforze kosztuje około 160 zł, ale w jednej palecie mamy świetne produktu, który umożliwia nam konturowanie na dobrym poziomie. Warto zainwestować.
    Produkt kupił/a w
    Inna drogeria
    12 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 3 lipca 2018 o 7:38
    Mój ulubieniec
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Paletkę dostałam w prezencie od męża - i trafił w 10! Ta paleta z Benefitu ma wszystko czego potrzebuje np na wyjezdzie więc jest idealna do zabrania ze sobą. Ma w sobie już kultowy bronzer Hoola ale gdy chcę delikatnego efektu konturowania to używam Hoola light, który wygląda równie świetnie. Korektory też są fajnej jakości - używałam i pod oczy i na niedoskonałości i ma na prawdę spoko krycie. Rozświetlacz w kremie "What's up" daje subtelny efekt ale wygląda na prawdę super, ale gdy chce dodatkowego blasku to na niego dokładam ten drugi "Dandelion Twinkle" i mamy wtedy piękną tafle. Na prawdę polecam ten produkt - za dobrą cenę mamy dwa kultowe bronzery, dwa korektory i dwa rozświetlacze!
    Zalety:
    • trwałość
    • kolorystyka
    • kontur utrzymuje się bez skazy cały dzień
    • dużo produktów
    • jakość
    Produkt kupił/a w
    Otrzymałam w prezencie
    3 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 29 grudnia 2017 o 8:32
    niesamowity produkt.
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:tydzień
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Szukałam rozświetlacza i brązera, który będzie odpowiadał mojej skórze. Byłam zdecydowana na ten z Hoola, ale myślałam o rozświetlaczu z innej marki. Pani w Sephorze poleciła mi tę paletę, a zazwyczaj jestem asertywna, jednakże tym razem zdecydowałam się ją wziąć. Ogromne zaskoczenie, w szczególności rozświetlaczemWatt's up, który jest po prostu magiczny! Ogromnym plusem są wskazówki dołączone do paletki, jak dany produkt nakładać. Jestem zadowolona, że w jednej paletce mam wszystko, czego mi trzeba - mimo, że gramatura jest mała, i tak nie zużywam produktów do końca, stąd jestem pewna, że starczy mi na długo. Kupiłam w Sephorze korzystając z promocji -25%.
    Produkt kupił/a w
    2 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły


Produkty podobne

Zobacz także inne Palety do konturowania

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.