Clinique For Men, Maximum Hydrator Activated Water-Gel Concentrate Nawilżający żel do twarzy

... może powinnam zmienić płeć? :) Miniaturę o pojemnosci 7ml otrzymałam przy okazji zakupów w sklepie Clinique. Chciałam go oddać swojemu fajnemu, ale stwierdził, że mazidła nie nałoży, no to zużyłam sama. Odkręcana tubka w kartoniku, więc zupełnie inaczej niż pełnowymiarowe opakowanie z pompką, dlatego na jego temat nic ciekawego nie powiem. Żel jest bezzapachowy, przezroczysty i gęsty z zatopionymi, niebieskimi, kuleczkami, które jednak są zupełnie nie wyczuwalne w trakcie nakładania. Podczas rozsmarowywania jakby pękają czy się rozpuszczają (?), a całość zamienia się w leciutki żel, który bez problemu się rozprowadza i szybko wchłania, nie pozostawiając żadnej tłustej warstwy na skórze. Mam cerę mieszaną - suche policzki i tłustą strefę T, też żel doskonale się u mnie spisał. Nie mam suchych skórek, a nos już się tak szybko nie przetłuszcza w ciągu dnia, skóra twarzy jest miękka i gładka. Nie wyskoczyły żadne niespodzianki w postaci krost czy wyprysków, nie uczulił, nie podrażnił. Używam go na noc od początku kwietnia i obecnie już nie potrafię z niego wycisnąć produktu, ale dziś je rozetnę i myślę, że jeszcze na 2-3 aplikacje spokojnie wystarczy, jest więc bardzo wydajny, wiele do szczęścia nie potrzeba. Jestem tym produktem oczarowana i z chęcią zakupię pełnowymiarowe opakowanie!