E.Coudray Givrine EDT 

Zapach jak dla mnie zdecydowanie duszący i staromodny. Nie wiem czemu tak wyszło bo skład zachęcił mnie do przetestowania próbki. Kilkakrotnie podchodziłam do tego zapachu ale jestem zdecydowanie na nie. Perfumy są kwiatowe, ale na mojej skórze ta kompozycja pachnie jak tanie, duszące mydło :( Trwałość bardzo dobra – ok 8h Używam tego produktu od: testy Ilość zużytych opakowań: próbki

Pierwsze skojarzenie związane z zapachem Givrine - taki bardziej udany zapach marki Oriflame ;) To dokładnie styl tej marki. Te perfumy są przejrzyste, lekkie, nuty słodkawe splatają się z takimi aspirującymi do eleganckich, uniwersalnych i ponadczasowych. Dla każdego czyli dla nikogo. Zapach ma w sobie pozorną łagodność roślinnego soku oraz dość nijakiego kwiecia, ale jest na tyle sprytne, że wie który guziczek nacisnąć żeby wywołać ból głowy... :rolleyes: Po pewnym czasie wyłazi z niego specyficzne ziółko, które mimochodem przemienia się w nieco plastikowego stwora. Nie dla mnie. Chociaż teoretycznie dla każdego. Używam tego produktu od: testy Ilość zużytych opakowań: ...

Ładny zapach ale niczym szczególnym sie ni wyróżnia. Jes bardzo delikatny, jak o nim myslę to przychodzi na myśl jedno słowo: świetlisty. Taki troch banalny, dla pani w każdym wieku. Moze być ogólnie. Dośc trwały Używam tego produktu od: kilku tyg. Ilość zużytych opakowań: próbka

Givrine to zapach później wiosny a może już lata ? Pachnąc Givrine, jestem w ogródku podczas parnego, pochmurnego dnia. Jest gorąco wyszłam w krótkiej sukience na ramiączka ściąć peonie do wazonu na urodziny mojej córeczki. Krople mżawki spadają mi na ramiona, włosy i nos. Stopy w klapkach mam zamoczone od mokrej trawy. Ścinam kwiaty nożem, podnoszę się trzymając je w ręku i biorę głęboki oddech chcąc nasycić się zapachem czystości powietrza, przepełnionego zapachami ogrodu peonie, konwalie świeżo podsypana ściółka mokra ziemia zmieszana z torfem i korą drzew, gdzieś w kącie ogrodu przekwitają ostatnie fiołki oddając z siebie to co pozostało w nich najlepszego jestem szczęśliwa .W drugiej fazie zgodnie z kolejnością jestem już w domu ale pora roku ta sama kwiaty już są w wazonie. A ja zadowolona i rozleniwiona leżę na łóżku w sypialni i cieszę się chwilą oddechu. Zaraz przyjdą goście trzeba przygotować tort i wystroić moją kochaną Panienkę o boszz jak tu pięknie pachnie chwilo - trwaj wiecznie !!!!!.Używam tego produktu od: 1 roku Ilość zużytych opakowań: próbki