C-Thru Amethyst EDT 

Bardo lubię ich zmysłowy zapach, towarzyszy mi od wielu lat-odkąd pojawiły się na rynku. polecam je szczególnie na wieczory. Są niedrogie i łatwo dostępne. Są niestety mało trwałe, zawsze dokupuję dezodorant do torebki. Mają bardzo ładną buteleczkę.

Przepiękny zapach! Uwielbiam ten zapach od lat i z wielkim sentymentem do niego wracam. Opakowanie jest prześliczne! Pięknie prezentuje się na półce, uroku dodają kuleczki, które osadzone są na dnie flakoniku. Szata graficzna bardzo intrygująca i zmysłowa. Same perfumy to również bomba euforii. Jak wspominałam bardzo ładny zapach, bardzo kobiecy, zmysłowy, idealny na wieczór, choć w ciągu dni równie przyjemnie się go nosi. Bardzo kuszący i świeży. jest trwały, dłużej trzyma się na ubraniu, niż na skórze, ale przynajmniej 7-8h możemy się nim zachwycać. Używam tego produktu od: około 5 lat z przerwami Ilość zużytych opakowań: ok. 3-4 flakoników

Co jakiś czas wracam do tej perfumy. Zapach jest naprawdę intrygujący, zmysłowy ale nie ciężki. Opakowanie też cieszy oko, idealnie nadaje się na prezent. Trwałość 4-5 godzin. Nadaje się i na dzień i na noc.

Perfumy posiadają ciekawy i intrygujący zapach. Używając nich, nie mam poczucia, że pachne jak większość kobiet, co jest bardzo na plus. Perfumy utrzymują się około 8godzin na ubraniu, według mnie trochę mniej na skórze. Piękne opakowanie sprawia, że kupując ten produkt ma się poczucie elegancji i szyku.

Bardzo fajny zapach do używania na co dzień, ale też idealnie sprawdzi się na wieczór. Piękne opakowanie z koralikami w środku. Idealnie nadaje się na prezent. Zapach jest lekki, ale nie słodki. Ma w sobie 'wytrawne' nuty zapachowe. Jest trwały.

Bardzo dobrze nadaje się na wieczór. Delikatny, długo się utrzymuje - po użyciu i wyjściu na świeże powietrze jest zniewalający. Kojarzy mi się z romantycznym wyjściem na ekskluzywną kolację i spacerem wieczorową porą ;) Często są promocje w dużych drogeriach. Nadaje się na prezent, bo ma piękne opakowanie ;) Używam tego produktu od: kilku lat Ilość zużytych opakowań: Co namniej 3 x 50 ml

Przetestowałam Amethyst, bo wypatrzyłam go w Drogerii Natura za jedyne 25 zł w ramach wyprzedaży (zapach chyba już nie będzie produkowany) i cena już, już kusiła do zakupu... ale niestety, zapach nie jest w moim klimacie. Jest bardzo mydlany, zapewne za sprawą piżma, czuję w nim takie właśnie mydlane kwiaty (pewnie te róże, konwalie i jaśminy, ale trudno powiedzieć) i chyba ciut bergamotki. Zapach nie jest brzydki, pachnie przyjemnie i na dodatek jest dość intensywny i - jak na C-Thru - dosyć trwały, ale trzeba lubić mydełkowate nuty w perfumach. Ja raczej nie lubię. Używam tego produktu od: chyba 2 lat Ilość zużytych opakowań: testy

Odświeże temat :) Skończył mi się perfum, więc zdecydowałam się, że wejdę i zakupie, ale inny niz do tej pory. Trafiłam w sklepie na bardzo miłą panią, która była na tyle cierpliwa i znała się na tym co robi,że po kilku chwilach wiedziała jaki mi zapach podchodzi. Dała do powiachania właśnie w/w wymieniony. Dla mnie cudo, ale to dlatego, że przypomniał mi zapach ukochany przezemnie, a mianowicie BOLERO Gabrieli Sabatini :) Prysnęła mi na ręke, zajęło mi to kilka chwil, żeby zlokalizować zapach w głowie i mam :) zakupiłam :) a tutaj wpadłam na komentarz, że jest to jedyny zapach dla jednej z użytkowniczek, której też go przypomina :)))Używam tego produktu od: 02.08.2013rIlość zużytych opakowań: zaczęłam,ale na jednym się nie skończy :) Zapomniałam dopisać,że również podobny troszeczkę jest do Experience Priscilly Presley, za którym tez tęsknię. czemu wycofują coś co pięknie pachnie ? :(

Bardzo ładny zapach. Świeży i zmysłowy jednocześnie, podoba mi się głównie dlatego, że jest to jedyny zapach jaki znalazłam, który przypomina mi Bolero Gabrieli Sabatini. Naprawdę - jest podobny, mimo, że nuty zapachowe nie pokrywają się /podobny, nie identyczny ;) /. Kto pamięta i lubi zapach Bolero powinien wypróbować c-thru amethyst. Na razie mam deo w szkle i jest niezbyt trwały, więc to minus.

Myślalam,że trwałość będzie tak dobra jak w przypadku Emeralda, a tu jednak zaskoczenie, bo po chwili nic już nie czuję.A szkoda, bo zapach sam w sobie na prawdę przyzwoity, szkoda tylko że nie trwalszy. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: jedno

Cudny zapach! Wydajny! Trwały! Urzekające opakowanie <33 Ogólnie bardzo lubię perfumy Sarantis. Zawsze trafiam na coś co długo zostaje w pamięci ; ) Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Oceniam i perfum, i dezodorant. Co do perfumu - na początku zapach tak drażni, że aż mdli, mam ochotę otworzyć okno na oścież. O dziwo, gdy się wchłonie w skórę, po jakichś dwóch godzinach pachnie bardzo charakterystycznie i kusząco. Ciekawi mnie to bardzo. Natomiast dezodorant po czasie pachnie cudownie, tylko wąchać i wąchać! Polecam bardziej dezodorant, w sumie bardziej trwały, choć perfum długo utrzymuje się na włosach czy ubraniach. Używam tego produktu od: trzech lat Ilość zużytych opakowań: cztery

Uwielbiam ten zapach, chociaż bardzo drażni mnie w nos gdy go rozpylam na skórę. Ma w sobie taką pieprzową nutę, która potrafi zakręcić w głowie. Chciałabym ten zapach w nieco trwalszym wydaniu bo to jego największy mankament!!! Po godzinie go nie ma... uleciał. Smutne, bo jest naprawdę piękny! Używam tego produktu od: od kilki lat Ilość zużytych opakowań: 3-4, trudno stwierdzić

minus jest tylko jeden- nietrwały zapach plusów jest wiele więcej, nie duszący świerzy zapach, na dzień i wieczór. Dla mnie jest to zapach świerzego prania w dobrym tego słowa znaczeniu. Nie szkodzi ubraniom, nie zostawia odbarwień. Atomizer jest jak najbardziej w porządku a cena jest do przełknięcia. Odbieram pół gwiazdki za słabą trwałość zapachu Używam tego produktu od: chyba 2007 Ilość zużytych opakowań: około 15

Ten zapach z pewnością nie należy do najgorszych szmir, jednak jeśli ktoś szuka głębszych wrażeń, tutaj ich nie znajdzie. Różyczka, miła konwalijka i koszyk z cytrusami. Standardowy zapaszek, którym można się prysnąc jak mgiełką, gdy chce się dotlenić nos jakąs cytrusowo-owocową wonią. Bardzo eteryczny, zwiewny, o marnej trwałości i znikomej projekcji. Dla mnie jest to banał, jednak moja nastoletnia siostrzenica była bardzo zadowolona, gdy obdarowałam ją fioletowym zapachem Bi -es. Myślę, że młokoski i widzowie Dobranocek powinny być szerze usatysfakcjonowane ;). ps. Ten zapach nie ma nic wspólnego z Lalique Amethyst. Używam tego produktu od: kilka lat Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie 30ml

Zapach ten poznałam kilka dobrych lat temu, kiedy to w szkole średniej c-thru było czymś na topie:). Zapachy ładne no i te buteleczki z kryształkami... :). Wypas na tamte czasy. Amethyst tak bardzo przypadł mi do gustu, że robiłam sobie z niego coroczny prezent na grudniowe Święta. Dodatkowo czasem dostawałam w prezencie. Nie wiem czy zdołam kiedyś go odstawić, jak na swoje lata pozostaje wciąż magnetyzujący. Trwałość kiepska, no, ale za tą cenę można sobie pozwolić... Używam tego produktu od: dobrych kilku lat Ilość zużytych opakowań: ok 6

Zapachy C-Thru po latach dostępności na rynku urosły już do rangi klasyki. Są tanie, trwałe i ładne. Wszystkie zbudowane na podobnej, świeżej bazie. Podobnie jest z zapachem fioletowym. Jest bardzo świeży, lecz ta świeżość nie ujmuje mu swoistej elegancji. Zapach jest bardzo przejrzysty, prosty, jednowymiarowy. W zasadzie nie przepadam za perfumami, które nie ewoluują na skórze. Ten jednak mimo swej prostoty bardzo przypadł mi do gustu. To bezpieczna opcja jeśli po prostu chcemy pachnieć świeżo i elegancko w codziennych sytuacjach, ponieważ ten zapach raczej nie znajduje sobie wrogów. Raczej nie dla nastolatek, nadaje się do użytku codziennego raczej podczas zimnych pór roku, świetny do pracy czy na spacery. Nie odważyłabym się jednak użyć go na podniosły wieczór. Kojarzy mi się z zimnym, rześkim porankiem. Zapachy C-Thru są bardzo popularne, co niestety nieco im szkodzi, ponieważ pachnie nimi wiele kobiet, ciężko jest więc się z nim utożsamić. Ładne, efektowne opakowanie, niska cena, łatwa dostępność. Są dość trwałe. Nic dziwnego, że ten zapach zyskał rzeszę zwolenniczek - ja jestem jedną z nich i na pewno będę czasem do niego wracać. Używam tego produktu od: kilku lat Ilość zużytych opakowań: jeden flakonik

Działa na nozdrza i wyobraźnię jak nie wiem. +20 do lansu i uwielbienia. Można nim nawet spryskać jeża. I ten jeż z lasu też będzie wtedy czystym seksem. niestety nietrwały (zapach, nie jeż). Ale co tam - potęguje u mnie cechy, którymi nie epatuję. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: dwa duże