MAC Studio Fix, Powder Plus Foundation Puder i podkład w kompakcie 2 w 1

Uwielbiam używać tego pudru jako taką jakby gumkę. Rozcieram granice konturowania z bronzerem. Daje pod oko dla efektu photoshopa. Nie wyobrażam sobie pracy bez niego

Puder MAC Studio Fix jest moim absolutnym ulubieńcem do poprawek makijażu. Zgadzam się z opinią Magdy Pieczonki, która nazwała go „Photoshopem w kamieniu” – to idealne określenie dla tego produktu. MAC Studio Fix ma jedwabistą konsystencję, która świetnie się aplikuje zarówno pędzlem, jak i gąbeczką. Puder jest sprasowany, co sprawia, że jest niezwykle wygodny w użyciu, zwłaszcza do szybkich poprawek w ciągu dnia. Ma bogatą gamę kolorystyczną - każda dziewczyna powinna znaleźć swój odcień. Zawsze mam go w torebce, gotowego do użycia, kiedy potrzebuję odświeżyć makijaż. Puder zapewnia średnie do pełnego krycia, co czyni go idealnym do poprawek, gdy chcę ukryć drobne niedoskonałości lub zaczerwienienia. Wykończenie jest matowe i gładkie, dając efekt „Photoshopu” na skórze. To wykończenie sprawia, że skóra wygląda nieskazitelnie, jak po użyciu filtra z Instagrama. Jest trochę ciężki, tak naprawdę to fluid w kamieniu a nie typowy puder, chociaż ja właśnie w ten drugi sposób go używam. Używam go także szczególnie latem w taki sposób, że najpierw nakładam krem CC i na niego puder z MAC, fajnie to gra ze sobą. MAC Studio Fix to puder kompaktowy, który zasługuje na miano ulubieńca w mojej kosmetyczce. Jego świetne krycie, długotrwałość i efekt „Photoshopu” sprawiają, że jest idealnym produktem do poprawek makijażu w ciągu dnia. Mimo że jest dosyć ciężki i nie używam go na co dzień, zawsze mam go w torebce, gotowego do użycia, kiedy tylko potrzebuję odświeżyć swój look. Jeśli szukacie pudru, który zapewni Wam nieskazitelny wygląd skóry i doskonałe wykończenie, zdecydowanie polecam wypróbować MAC Studio Fix. To prawdziwy must-have dla każdej kobiety ceniącej sobie perfekcyjny makijaż!

Używam koloru nc15. Jest doskonały jeśli chodzi o krycie. Gdy mam mało czasu używam go samodzielnie na twarz. Kryje zaczerwienienia i wygląda naturalnie. Gdy zależy mi na mocnym kryciu nakładam go na podkład jako puder wykończeniowy.

Ten puder to strzał w dziesiątkę jeśli chcemy tylko poprawić makijaż w ciągu dnia, bądź zrobi nam się "dziura"...on załata obiecuje :D Jako podkład sam na twarzy kompletnie nie dla mnie, suchość i masakra. Jest bardzo wydajny bo opakowanie mam już prawie dwa lata O.O

Zakochałam się w Mac Studio Fix Powder Plus Foundation od pierwszego użycia! Ten podkład w formie pudru jest lekki, niezatykający porów i nie obciąża skóry. Zawsze wygląda naturalnie, a ja mogę go używać do poprawek o dowolnej porze dnia, co bardzo ułatwia mi życie i oszczędza mnóstwo czasu. Odcień NW15, który dobrała do mnie pani w drogerii, idealnie pasuje do mojej twarzy. Plusy tego podkładu to przede wszystkim idealnie dopasowany odcień, który nie odcina się na skórze. Jego konsystencja jest miękka, co umożliwia piękne krycie i przyjemne nakładanie. Jest trwały i można go łatwo budować, aby uzyskać pożądane pokrycie. Szeroka gama kolorystyczna sprawia, że każdy znajdzie odpowiedni odcień dla siebie. Po chwilach stapia się z twarzą, dając naturalny efekt. Nie tylko wyrównuje koloryt skóry, ale także utrzymuje ją matową, nie powodując jej przesuszenia. Jest lekki, nie wchodzi w pory i nie podkreśla zmarszczek. Praktyczne opakowanie sprawia, że można go nosić w torebce i łatwo dokonywać poprawek. Podsumowując, Mac Studio Fix Powder Plus Foundation to mój ulubiony podkład, który jest cudowny i wszechstronny. Używam go jako podkład, puder wykończeniowy i nawet zastępuje mi korektor. Dzięki niemu moja skóra wygląda jak z fotoszopa - piękna i zdrowa. Na stałe trafił do mojej kosmetyczki i jest jednym z moich ulubionych produktów. Z pewnością go ponownie kupię.

Mac Studio Fix kupiłam z polecenia i nie żałuję. Jest na prawdę mega. Otwieranie kompaktowe jest bardzo praktyczne, gdyż mamy pewność, że nam się nie otworzy np w torebce, do tego w środku jest lusterko oraz gąbeczka, więc dyskretne poprawki jak najbardziej wchodzą w grę. Zapach jest bardzo delikatny. Jeśli chodzi o działanie, używam go na większe wyjścia, szczególnie pod oczy, jest jak Photoshop, mam cienie i worki pod oczami, a na prawdę delikatna warstwa robi cuda, utrzymuje się bardzo długo. Do dziennych makijaży jeśli wyglądamy na zmęczone też jak najbardziej się nada. Konsystencja jest satynowa. Ja mam odcień C2, dość popularny. Cena nie jest zbyt niska, ale w moim przypadku, gdzie używam go pod oczy tzw trójkąt, wystarcza na bardzo długi, także warto.

Produkty firmy MAC z serii "Studio Fix" to klasyczne, ikoniczne produkty do makijażu, które cieszą się uznaniem wśród profesjonalistów i amatorów. Puder i podkład w kompakcie 2 w 1 to świetne rozwiązanie dla osób, które chcą uzyskać pełne pokrycie i matowe wykończenie. Puder i podkład MAC Studio Fix mają kremową konsystencję, która łatwo się rozprowadza i zapewnia długotrwały efekt. Pokrycie jest pełne i matowe, dzięki czemu skóra wygląda idealnie gładka i jednolita. Produkty te są także odporne na ścieranie i wilgoć, co czyni je idealnym wyborem na długie dni. W szczególności dla skóry mieszanej! Opakowanie jest praktyczne i eleganckie, co sprawia, że ​​produkt łatwo się przechowuje i jest idealny do zabrania ze sobą w podróż. Kolejną zaletą jest szeroka gama odcieni, dzięki czemu w końcu mogłam dobrać idealny odcień.

Najlepszy, najlepszy, naprawdę najlepszy podkład w kompakcie jaki miałam. Gdy byłam w sklepie firmowym, miałam sceptyczne podejście, ale po rozmowie ze sprzedawczynią dałam się namówić i teraz nie żałuję. Nigdy nie myślałam, że będę stosowała podkłd w kompakcie i będzie on miał tak doskonałe i długotrwałe krycie. Dzięki pomocy pani, dobrałyśmy idealny oddcień do mojej skóry twarzy. Cenię sobie opakowanie za lusterko i dołączoną gąbeczkę, której używam co prawda tylko gdzieś w trasie, ale się przydaje.

Nie stosuję go ani samodzielnie ani jako utrwalenia. Krem bb utrwalam pudrem sypkim i w miejscach, które chcę rozjaśnić omiatam delikatnie nw20. W miejscach, które chcę przykryć omiatam leciutko n4 lub nc25, w zależności od pory roku. Cały dzień mam nieskazitelną a przy tym naturalnie wyglądającą cerę.Kluczem do sukcesu są UMIAR WYCZUCIE.

Puder z Maca jest moim wszechulubieńcem. Trafiłam na niego kilka lat temu i totalnie się w nim zakochałam. Ma najmocniejsze krycie jakie do tej pory spotkałam w pudrach, jest mega trwały i nie przesusza cery. Używam go codziennie zamiast podkładu. Jest to również idealny produkt do ,,podczyszczania" makijażu oka lub podkreślania konturowania. Obecnie mam u siebie aż 5 odcieni tego podkładu, gdyż moja cera zmienia kolor w ciągu roku i chcę aby zawsze był dopasowany (kolorystyka jest ogromna!). Warto zwrócić uwagę na bardzo dużą wydajność produktu (tańsze, kryjące pudry mają mniejszą pojemność i szybciej się zużywają przez dokładanie kolejnych warstw).

Produkt kupiłam po kilku latach wzdychania, jako jedno z kosmetycznych marzeń. Na początku bardzo mnie zawiódł, potem udobruchał, ale mimo wszystko wszystko stanęło gdzieś pośrodku - pomiędzy bardzo lubię, a jest taki sobie. Opakowanie to klasyk gatunku MAC - każdy z nas je zna. Poręczne, spore, z lusterkiem i miejscem na gąbkę. Gąbka jest słaba - silikonowa, twarda, nie jestem w stanie nią nałożyć podkładu, robi plamy. Mój kolor to NC20, idealny na wczesną wiosnę i jesień oraz zimę. Puder jest bardzo drobno zmielony. Warto nakładać go dosyć puchatym, gęstym pędzlem, ale nie za dużym - aby mieć możliwość regulowania intensywności. Myślę że można nazwać go podkładem, ładnie kryje drobne niedoskonałości. Używając go dodaję tylko korektor pod oczy + na ewentualne niedoskonałości i cera gotowa. Jednak jest to puder w podkładzie który jestem w stanie porównać z wieloma innymi. Efekty nie są tak oszałamiające, jak się spodziewałam. Podkład potrafi na dobrej "bazie" przetrwać wiele godzin, choć na koniec dnia i tak się wyciera, nie jest niezniszczalny. Dobry do utrwalenia mocniejszego makijażu na wyjście. Jednak szczerze mówiąc więcej raczej się nie skuszę.

Zdecydowanie mój numer jeden, jeżeli chodzi o puder/podkład. Uwielbiam nakładać go na nawilżoną buzię, gdy nie chce mi się robić makijażu, a mam parę gości na twarzy do zakrycia. Doskonale zakrywa niedoskonałości, trzyma się cały dzień na twarzy, na ciężki podkład może być zbyt wyczuwalny na twarzy, ale to jednak jest pudro-podkład, więc myślę, że to normalne. Bardzo dobrze matowi skórę bez efektu maski. Moja buzia go uwielbia, wtapia się idealnie! Mam już 10 opakowanie tego produktu i napewno kupię kolejne, jestem zakochana ❤️ Widziałam opinie niektórych, że jest masakryczny, ale wydaje mi się, że to wina nieumiejętnego przygotowania twarzy przed jego nałożeniem lub samym nieumiejętnym nałożeniem go :)

Gorszego badziewia nie miałam dawno. Podkład tylko godzinę po nałożeniu wygląda dobrze, a później ulatnia się i twarz wygląda paskudnie, do tego świeci się niemiłosiernie i rozmazuje. Mimo ze nie mam cery tłustej, w miesiącach letnich absolutnie nie do zaakceptowania. żałuję ze dałam się namówic za taką kasę na kupno tego czegos! Wydajność kiepska, biorac pod uwagę że trzeba cały czas robić poprawki. PORAZKA na pełnej linii.

Kupiłam go jak byłam u siostry w Anglii . Mam go i mam , zużycie jest małe . Bardzo wydajny produkt. Latem go nie używam bo jest za ciężki. Ale na jesień i zimę ! Jak najbardziej. Fajnie się nakłada , bo ma ciekawą konsystencję. Ja posiadam odcień nc25. Ogólnie bardzo ciężko było dobrać odcień że względu na ich ogromną ilość. Ale udało się, może nie idealnie ale jednak. Lubię ten produkt za trwałość i wydajność. Opakowanie ma klasyczne .

Z założenia produkt jest super, w pierwszym odruchu (użyciu) taki nawet jest. Ma świetne krycie, nie ma potrzeby utrwalać go pudrem, roz, bronzer i rozświetlacz świetnie się na nim trzymają. Kolor rewelacyjnie dopasowany do mojej jasnej karnacji z tendencja do zaczerwienień (używam NC20). Pod oczy nakładam jednak najpierw korektor, dopiero ten podkład. Niestety po kilku godzinach podkład się ciastkiem, nieestetycznie schodzi ze strefy T, poprawki nie wyglądają zbyt dobrze - ani nim, ani pudrem…. Ja już nie mówię o maseczce, bo tu wystarczy ja tylko założyć na chwile (5 minut), żeby na nosie nie mieć już nic. Nie pomaga utrwalanie (spryskany fixem od Maca od razu nabiera nieestetycznie pudrowosci i daje efekt „starej pudernicy”), po All nighter z UD tez nie jest lepiej. Zużyje bo przecież czemu nie, nie wyrzucę - nie zw te pieniądze. Może trochę jako puder, w dni, kiedy nie zależy mi na perfekcyjnym make-upie, ale na pewno więcej nie kupię. Nacięłam się o tyle.

Piękny efekt bluru i Photoshopa na twarzy! Pięknie kryje bez efektu maski Niestety nie jest trwały i zbiera się w załamaniach i tworzy plamy po ok 4h, co mi trochę złamało serce, ale nadal uważam że to świetny produkt!

Używam go od jakiegoś czasu i na mnie działa. Można go używać jako puder lub jako podkład (wystarczy zwilżyć gąbkę) Jest bardzo dobry, bardzo dobrze kryje i nie powoduje uczucia ciężkości na skórze (jak przy dużej ilości produktu i czuje się jak maska ) To dobry produkt, polecam.

To chyba jeden z lepszych pudrów dla mojego typu cery (mieszana, potrzebująca wyrównania kolorytu). Nie miałam problemów z doborem odcienia dla siebie. Stosowałam go jak normalny puder, na podkład. Fajnie matuje, dobrze kryje, skóra wygląda po nim idealnie. Jeżeli ktoś maluje się mocniej to myślę, że będzie to dla niego dobre rozwiązanie.