Dermaglin Maseczka `Kleopatra` z zieloną glinką kambryjską, miodem, olejkiem różanym i jedwabiem 

Skład maseczki i tylko naturalne składniki, bez konserwantów to podstawa (opakowanie co prawda mniej zachęca, ale nie daj się zwieść:). Plus dobra cena jak na taką jakość. Super wygładza i odżywia skórę, wyraźnie poprawia koloryt i wspomaga napięcie. Jestem naprawdę zadowolona z produktów Dermaglin a ta maseczka to po prostu hit, na stałe w łazience/ kosmetyczce. Szczerze polecam sprawdzić na własnej skórze.

Jest to maseczka która bardzo dobrze nawilża i regeneruje przesuszona skórę. Myślę że Kleopatra nadaje pięknego wyglądu, wygładza, nawilża i zatrzymuje wodę w skórze. Bardzo korzystna w zimowe dni lub po w wakacje.

Kleopatra to maska która się nadaje do użycia po kuracji dermatologicznej, kiedy skóra jest przesuszona, potrzebuje mocnego pobudzenia, nawilżenia. Teraz wracam do niej kiedy jest sezon jesienno zimowy i skóra jest wystawiona jest na wiatr później na ogrzane pomieszczenia.

Maseczki użyłam kółka razy kiedy miałam podrażnienia od zbyt mocnych kosmetyków i rzeczywiście działa łagodząco. Ściąga opuchliznę i podrażnienia, zaróżowienia . Mam wrażenie że i nawilża skórę.

Maseczka długotrwałe nawilża skore, utrzymuje odpowiednia wilgotność skory. Jest łatwo dostępna znajdziemy ja w każdej drogerii. Po używaniu cera jest w lepszej kondycji. Maseczka swietnie oczyszcza skore.

Glinka kleopatra pomogła na podrażnienia związane z noszeniem maseczki. Przesuszona skóra poszła w niepamięć. Suche plamy z twarzy zniknęły. Buzia zrobiła się promienna, gladziutka. Zniknęły również zaróżowienia także super, jestem zadowolona z jej działania.

Maseczka Kleopatra świetnie nawilża skórę, odświeża. Cudownie działa oczyszczająco i rozjaśniająco. Twarz staje się promienna. Ma świetny skład i jest dość tania. Myślę że jest to jedna z lepszych masek drogeryjnych.

Świetnie rozświetla skórę, poprawia koloryt skóry. Pozostawia moja twarz gładka i nawilżoną. Napina skórę więc ma się wrażenie jakby się było gładkim jak pupcia niemowlaczka.

Maseczka jest naprawdę świetna do skóry suchej jak i mieszanej. Dobrze nawilża skórę. Maseczka działa kojąco, nawilżająco. Po użyciu skóra jest gładka i świecąca. Must have podczas domowego SPA

Oj po tej masce czuję się jak prawdziwa Kleopatra. Skóra staje się tak nieziemsko miła, miękka, gładka i nawilżona. Coś niesamowitego. Lubię ja ponieważ używam dużo produktów do wysuszania skóry, ta maska powoduje że skóra się nie robi tłusta a jest odpowiednio nawilżona. Bardzo dobry i naturalny produkt.

Jak na glinkę przystało nawilżenie jest bardzo mocne. Olejek różany i miód spowodował, że maseczka aż tak szybko nie wyschła, przez co miała dłuższe działanie. Polecam serdecznie jako must have po ciężkim dniu dla cery. ;)

Jeśli lubicie tak jak ja poleżeć w wannie, wyciszyć się i pobyć samemu ta maska umili wam jeszcze bardziej ten czas. Jest bardzo delikatna, w miły sposób oczyszcza skórę, lecz po zmyciu nie wysusza. Skóra staje się gładka, miękka i taka miła. Kupiłam najróżniejsze glinki Dermaglin bo tak bardzo są cudowne i niezwykle naturalne. Mało która maseczka w drogeriach zawiera az 90% czystej glinki. Po prostu cudowne.

Polubiłam tą maskę już od pierwszego zastosowania. To jak ona zadbała o moją cere w krótkim czasie przebija wszystkie zabiegi kosmetyczne za milion monet. Idealnie ją odżywiła, nawilżyła i wygładziła. Cera po takim domowym zabiegu staje sie maksymalnie delikatna oraz miła w dotyku. Widać od razu jak bardzo skóra tego potrebowała. Stosuje ją raz/dwa razy w tygodniu i ciągle mnie zaskakuje efektami.

Ta maseczka to takie małe ukojenie. Bardzo odżywia skórę na twarzy. Fajnie można się zrelaksować po ciężkim dniu w pracy, czy też gonitwie za dziećmi. Czytając starsze komentarze trochę się zdziwiłam na narzekanie ludzi, ale może to wynika z braku świadomości jak powinno się używać danych produktów. No trudno, w każdym razie ja osobiście jestem bardzo zadowolona z tego produktu i będę go polecać. Jak na markę która można znaleźć w drogeriach jest bardzo naturalna. Polecam

W niezbyt poręcznej saszetce znajdziemy dość dużo produktu, który starczy na 2-3 aplikacje, jeśli tylko odpowiednio ją przechowamy co nie jest takie proste ;) Maseczka szybko zastyga i przez to trzeba się trochę natrudzić przy jej zmywaniu. Działanie mnie niestety zawiodło. Wprawdzie maseczka świetnie oczyszcza cerę, która jest pięknie wygładzona i napięta. Niestety delikatnie wysusza i nie koi ani nie łagodzi podrażnień.

Zapewne przez więcej dodatków niż maseczka przeciwtrądzikowa Dermaglin jest rzadsza. Po jej zmyciu na twarzy dostrzegłam czerwone plamki, które po krótkim czasie zeszły, ale nie swędziały, ani nie bolały. Zostały oczyszczone wszystkie moje pory. Moja skóra była nawilżona przez następne około dwa dni, na noc nie musiałam używać kremu nawilżającego.

Jeśli ktoś szuka maseczki, która lekko oczyści cerę a jednocześnie ją nawilży i napnie to Kleopatra jest właśnie dla was. Takie małe combo ;) Opakowanie - mało praktyczna i znienawidzona przeze mnie saszetka. Zawsze się umaziam przy aplikacji produktu. Dodatkowo produktu w saszetce jest za dużo jak na jedną aplikację! Niestety niewykorzystany szybko zasycha i nie nadaje się do ponownego użycia. Cena - dość wysoka jak na jednorazową aplikację. Dostępność - słabo rozpowszechniona. Przez przypadek dorwałam ją w jednym hipermarkecie. Zapach - jako jedyna z tej marki posiada delikatny kwiatowy zapach. Konsystencja - zwarta, dość gęsta. Szybko zastyga. Przez ci ciężko ją zmyć i domyć resztki zwłaszcza we włosach. Działanie - jak na wstępie napisałam. Nie jest to typowa maseczka oczyszczająca. Z wągrami nie radzi sobie, ale nie taki jest jej cel. Maseczka za to ładnie nawilża i napina naszą cerę, a efekt utrzymuje się kilka godzin. Maseczka koktajlowa rzekłabym ;) Nie jest to mój ideał, dlatego nie kupię jej ponownie.

To jedna z moich ulubionych maseczek z glinką. Ze wszystkich maseczek Dermaglin chyba tylko ona nie ma tego błotnego zapachu przez co aplikacja jest o wiele przyjemniejsza. Maseczka jest gęsta, bardzo szybko zastyga. Trzeba pospieszyć się z aplikacją. Na twarzy tworzy skorupkę, więc co jakiś czas ją spryskuję. Po zmyciu widzę poprawę kolorytu. Pory są oczyszczone, a twarz ogólnie wygląda na złagodzoną. Efekt ten utrzymuje się przez cały dzień. Wolałabym żeby producent podzielił saszetkę na dwie mniejsze. W jednej saszetce jest za dużo produktu na raz, a jeśli nieuważnie zostawi się otwarte opakowanie pozostała część maseczki od razu zasycha. Ogólnie, polecam.