Ziaja Baltic Home Spa, Witalizacja, Krem-maska z efektem odżywienia i nawilżenia do twarzy 

Krem miał przyjemny zapach i był wydajny. Produkt jest opisany jako krem- maska i tak bym go również nazwała. Był gęsty i mocno osiadał na skórze. Stosowałam go przy wieczornej pielęgnacji jako krem i spisywał mi się poprawnie. Skóra była po nim miękka i zabezpieczona. Czasami rolował mi się na skórze , nie wiem dlaczego więc za to ma małego minusa . Krem nie zapychał.

Ostatnimi czasy dosyć pojawia się u mnie w pielęgnacji dosyć dużo kosmetyków marki Ziaja, bo od zawsze miałam taki sentyment do tej marki i lubię testować coraz to nowe dla mnie produkty. Tym razem zakupiłam w jednej z drogerii internetowych krem-maskę z efektem odżywienia i nawilżenia do twarzy marki Ziaja z serii Baltic Home Spa. Od razu moje pierwsze wrażenie było takie, że jest to kosmetyk charakteryzujący się niesamowitą łatwością w aplikacji na skórze, a przy tym skutecznie chroni barierę hydro-lipidową. W trakcie testowania zaobserwowałam praktycznie już po pierwszej aplikacji (na pierwszy raz zastosowałam ten krem na noc), że ten krem-maska efektywnie nawilża oraz zwiększa elastyczność cery. Dodatkowo przyczynia się do wygładzenia skóry, co sprawia, że staje się ona przyjemna w dotyku i rano po zastosowaniu tego produktu, budziłam się z tak cudownie miękką skórą twarzy, że to jest marzenie. Co dla mnie istotne, jest to produkt, który zawiera w 94% składniki pochodzenia naturalnego i dodatkowo jest wegański. Producent zapewnia, że krem-maska zabezpiecza barierę hydro-lipidową naskórka, skutkując nawilżeniem i uelastycznieniem skóry, a także sprawia, że staje się ona gładka, miękka, świeża i ukojona. Jestem w stanie się pod tymi obietnicami podpisać, gdyż dosłownie wszystkie te słowa się pokrywają z rzeczywistością i działanie tego kosmetyku mnie zachwyciło. U mnie ten produkt sprawdził się jako i krem, i maska, a co mnie też dodatkowo przekonało do tego produktu, to fakt, że jest to taki kosmetyk, który nie powoduje zatykania porów, nie obciąża skóry tłustą warstwą oraz nie prowadzi do wystąpienia wysypu krostek czy zaskórników. Jest niezwykle komfortowy w użyciu dla cery skłonnej do podrażnień oraz dla skóry wyjątkowo wrażliwej, co potwierdzam na własnym przykładzie, gdyż jestem posiadaczką właśnie takiego typu cery. Krem-maska to moim zdaniem bardzo interesujący produkt, który stosuje się jako maskę na noc, nakładając grubszą warstwę, i co ważne, nie zmywając go przed porankiem. Ja najczęściej właśnie w tak sposób stosowałam ten kosmetyk, czyli na noc grubsza warstwa, a efekty, które miałam każdego ranka, były dla mnie bardzo satysfakcjonujące i zakochałam się w tym produkcie. Moja skóra była zawsze genialnie nawilżona i odżywiona, odczuwalnie bardziej miękka, co od razu sprawiało, że późniejszy makijaż u mnie był taki od razu przyjemniejszy do nałożenia. Aplikowałam produkt na twarz w grubszej warstwie, zazwyczaj na noc, choć przyznam, że zdarzało mi się również korzystać z niego w ciągu dnia, ale już wtenczas cienką warstwę kosmetyku i w takiej formie aplikowania również mi się sprawdził i dał przyjemne nawilżenie, nie obciążając skóry. Kosmetyk zdecydowanie mocno nawilża oraz delikatnie odżywia, nadając skórze świeży, wypoczęty oraz promienny wygląd. Wyrównuje drobne nierówności, wygładzając powierzchnię skóry i dzięki temu uważam, że nadaje się również do stosowania pod makijaż (wypróbowane, ale tutaj radziłabym używać lekkiej warstwy). W moich oczach to produkt ideał, a aplikacja tego kremu-maski było przyjemnym doświadczeniem. Wykorzystywałam go zarówno jako maskę na dzień, jak i na noc i w zasadzie inne już takie dodatkowe nawilżenie kremem lub balsamem nie było konieczne po zastosowaniu tego produktu. Kosmetyk od Ziaji wyróżnia się nie tylko funkcją nawilżającą, wygładzającą oraz odżywczą, ale także kojącą i rozświetlającą, dzięki czemu moja cera była tak pięknie promiennie rozświetlona, wyglądała na zdrową za każdym razem po zastosowaniu tego kosmetyku. Bez wątpienia ten produkt w tubce zasługuje na większą uwagę i uznanie. Poręczna tubka zajmuje mało miejsca i umożliwia łatwe dozowanie odpowiedniej ilości kosmetyku. Jest to doskonały produkt, dostępny w rozsądnej cenie, który można łatwo nabyć. Kosmetyk nie podrażnia skóry, co dla mnie szczególnie ważne, mało tego, koi ją i zapewnia przyjemne nawilżenie. Takim ogromnym atutem tego kosmetyku jest również to, że charakteryzuje się dużą wydajnością, mimo zawartości 50 ml w tubce. Serdecznie polecam, bo to geniusz w niskiej cenie. Jest to moje pierwsze opakowanie, ale już wiem, że z całą pewnością nie będzie ostatnie. ;)

Świetnie i intensywnie nawilża skóra, regeneruje i odżywia. Ma piękny, przyjemny zapach. Jest dość gęsta. Spokojnie można użyć tej maski zamiast rutyny pielęgnacyjnej wieczornej. Jest naprawdę świetna. Skóra po niej jest taka wygładzona i miękka w dotyku. No super

Bardzo lubię azjatycką ideę masek na noc. Stosowałam świetne maski koreańskie, po których budziłam się z tak pożądaną przez wiele z nas "szklaną skórą". A maska Ziaja? OPAKOWANIE Eleganckie w swojej zwyczajnej prostocie. Klapkę łatwo otworzyć nawet tłustymi, od innych kosmetyków, dłońmi (co nie zawsze jest takie oczywiste). Przejrzyste napisy. KONSYSTENCJA i ZAPACH Bardziej jak krem. Bardzo przyjemny, delikatny, lekko owocowy zapach. Nie, nie pachnie "zwykłą" morelą. SKŁAD Jest tu tytułowa morela ume, choć dość daleko w składzie. Tu główną substancją jest octyldodecanol, który tworzy warstę okluzyjną. Olej rzepakowy, masło shea. Jest też silikon, dość wysoko na liście. Kolagen roślinny. Hm? Od kiedy to rośliny mają zdolność produkcji kolagenu? To białko wyłącznie zwierzęce. Tu są aminokwasy (cząsteczki budulcowe białka). Mamy tu też parabeny i substancje zapachowe. Skład jest taki sobie, ale pod względem posiadania substancji "mniej pożądanych" nie odbiega od 90% procent kosmetyków, w tym wielu kremów z najwyższej półki cenowej. STOSOWANIE i DZIAŁANIE O ile skład taki sobie, to działanie super. Stosuję tę maskę na noc i w systemie pielęgnacji azjatyckiej. Tzn. esencja, serum, krem a na to maska. Świetnie się rozprowadza, nie ma najmniejszych tendencji do rolowania się. Tworzy wyraźną tłustawą warstwę na skórze, więc jak ktoś nie lubi takiej do łóżka, to niech nie próbuje na noc. Rano warstwa maski jest wciąż wyczuwalna. Ja rano myję twarz wyłącznie wodę. Tu mycie trochę dłuższe niż po nocach bez maski. Skóra jest bardzo dobrze nawilżona, gładziutka, drobne zmarszczki praktycznie nie widoczne. Maska nie daje "glass skin" tak jak maski koreańskie, ale też tego nie obiecuje. Jest funkcja to moim zdaniem przede wszystkim okluzja (więc dlatego warto dać pod nią dobre serum i coś nawilżającego). Maska nie podrażnia, nie ściąga skóry. Stosuję 2-3 razy w tygodniu. Moja skóra jest dojrzała, mieszana (w kierunku suchej) i bardzo lubi się z tą maską. PODSUMOWUJĄC Świetna maska na noc. Warto potraktować jako kosmetyk okluzyjny (więc dać coś pod).

Jestem zaskoczona pomysłem połączenia maski z kremem. Po kilku zastosowaniach widziałam efekty w postaci super nawilżonej cery oraz miłej w dotyku. Dodatkowo odświeża i wygładza, ale jednak nie są to mocno widoczne efekty. Świetnie się rozprowadza po buzi. Należy nałożyć grubszą warstwę, aby zapewnić efekt maski. Nie zapycha, ani nie wywołuje reakcji alergicznych. Zamknięta w typowej tubce. Posiada subtelny zapach, który nie jest chemiczny. Na sam koniec zwrócę jeszcze uwagę odnośnie składu, który jest świetny i aż 94% składników jest pochodzenia naturalnego. Mam trochę mieszane uczucia, nie wiem czy wrócę do tego kosmetyku.

Ten produkt to istne cudo. Tania perełka. Wystarczy zamaist kremu na noc użyć tej maski i rano obudzić się z nawilżoną, odżywioną, wygładzoną i miękka w dotyku skórą twarzy. Plusów można wymieniać w nieskończoność:)

Mam cerę tłustą z rozszerzonymi porami oraz błyszczącą strefą T+trochę zaskórników otwartych, jednocześnie z małą skłonnością do niedoskonałości- wypryski drobne i sporadyczne przed okresem lub z powodu niewłaściwej pielęgnacji, podskórne gule praktycznie w ogóle. Jednocześnie cera jest dosyć wrażliwa, skłonna do alergii oraz rozszerzonych naczynek. Ten produkt miałam okazję poznać dzięki sporemu zestawowi próbek, każda wystarczyła mi na ok. 3 razy, a całość na ponad miesiąc prawie codziennego użytku. Nie spodziewałam się po nim dużo, a tymczasem odkryłam naprawdę porządny produkt, który zdecydowanie pozytywnie wpłynął na moją cerę. Mając wyżej wspomnianą cerę tłustą ciężko mi jest znaleźć dobry krem odżywczy-większość z nich obciąża oraz zapycha moje pory, nawet jeśli pozornie sprawiają wrażenie lekkich. A jeśli już nie powodują wysypu niedoskonałości, to za słabo odżywiają-a w tegorocznym sezonie-jesienno zimowym moja skóra potrzebuje porządnej regeneracji-stosowanie serum kwasowego, częste wyjazdy(a co za tym idzie zmiany warunków, wody oraz powietrza, co też nie służy cerze), a na deser wywaliło mi stan zapalny w bruzdach nosowo-wargowych, który dermatolog zaleczył sterydem. Wszystko to sprawiło, że moja cera szybko straciła nawilżenie, stała się napięta oraz podrażniona i żaden z moich zaufanych kremów nie mógł sobie z tym poradzić. A ten z Ziai daje sobie radę świetnie! Skóra jest miękka, nawilżona, do tego zdecydowanie gładsza oraz o lepszym kolorycie. Nie sądziłam, że dobrze dobrany krem może sprawić by moja cera wyglądała i czuła się super. Dzięki dobremu odżywieniu jest złagodzona, ukojona oraz odpowiednio nawilżona, a dzięki temu też nie wydziela litrów sebum w reakcji obronnej(która to ma zrekompensować wysuszenie). Jednocześnie nie zapycha, nie obciąża skóry tłusto-lepką warstwą, nie powoduje wysypu krostek czy zaskórników. Jest komfortowy w użyciu dla cery skłonnej do przetłuszczania-kosmetyk jest gęsty, ale jednocześnie nie tłusto-tępy. Pachnie całkiem ładnie, trochę owocowo z nutą mięty, coś podobnego do kosmetyków z niebieskiej serii Jeju. Jak zużyję moje obecne kremy nawilżające to zdecydowanie kupuję pełnowymiarowe opakowanie. Jestem zachwycona jako osoba, której ciężko jest dobrać dobry, ale jednocześnie nie za ciężki, krem odżywczy.

Uwielbiam ją! Ładny zapach, treścią konsystencja, skóra dosłownie ja pije. Jedna uwaga, stosuje ja wyłącznie na skórę pod oczami, ponieważ na twarz wolę inne konsystencje. I w takiej roli sprawdza się doskonale ! Gdy noc jest zbyt krótka, nałożenie maseczki na 10-30 min idealnie odświeża spojrzenie, niweluje worki i opuchniecia oraz zmniejsza cienie. Plus za to, że nie podrażnień tej delikatnej strefy.

Cudowny produkt. Skóra jest bardzo nawilżona, delikatna, miękka. Piękny zapach i plus za to że można stosować pod oczy, ja ma okolice oczu bardzo wrażliwą na kosmetyki często produkty pod oczy mnie uczulają natomiast ten kosmetyk sprawia że w końcu mogę nawilżyć skórę pod oczyma.

Produkt uniwersalny, spełnia rolę kremu bądź maseczki. Bardzo przyjemny zapach, dość duża pojemność. Czuć nawilżenie skóry już po pierwszym użyciu. Jest tak dobry, że szybko się zużywa, ale cena jest przystępna, więc można zakupić kolejne opakowanie.

Krem-maska przeznaczony na noc. Nie trzeba dużo go używać. Jest wydajny. Skóra następnego dnia jest nawilżona, odżywiona, zregenerowana i wszystko co najlepsze. Skóra jest miękka w dotyku i wygladzona. Przebarwienia są mniej widoczne.Jeden z najlepszych producentów jakie istnieją. Za niską cenę tylko szkoda , że jest słabo dostępny ( według mnie)

Krem w opakowaniu tubki, charakteryzuje się minimalną szatą graficzną. Krem ma białą bogatsza konsystencję, charakteryzuje się bardzo przyjemnym a zarazem delikatnym zapachem. Krem idealnie sprawdzi się na noc, ponieważ dłużej się wchłania. Świetnie nawilża i odżywia skórę . Nie zapycha. Produkt wydajny i oczywiście jak na markę Ziaja cena niska.

Szkoda że jest tak słabo dostępna bo jest naprawdę spoko. Skóra po użyciu tej maseczki jest bardzo nawilżona i wygładzona. Odczuwalne jest odżywienie skóry. Niesamowity produkt za niską cenę

krem-maska, bardzo fajnie nawilżyła skórę oraz jest bardzo gładka w dotyku. Ma bardzo przyjemny delikatny zapach, który mi się odrazu spodobał. Jest takiej całkiem gęstej i delikatnej konsystencji, ale bez żadnego problemu można rozsmarować. Już po dwóch użyciach zauważyłam że moja twarz jest bardzo fajnie rozświetlona jak i milusia w dotyku.

Fajna krem-maska do codziennego uzytku po zabiegach oczyszczajacych. Dziala bardzo delikatnie, nawilza i uspokaja skore. Zazwyczaj uzywam po toniku na noc lub po zmyciu resztek serum zeby nawilzyc i uspokoic lekko podrazniona skore. Nie spodziewalam sie cudow, ale uwazam ze za taka cene wole naturalny olejek.

Bardzo polubiłam te kosmetyki w mojej codziennej pielęgnacji. Cera zyskała zdorwy wygląd, wręcz promienieje. Krem dobrze się wchłania, ma delikatny przyjemny zapach. Kosmetyki dobrze się aplikują i mają bardzo poręczne opakowania. Niewielka ilość wystarcza do codziennej pielęgnacji, dzięki czemu krem ejst bardzo wydajny. Hitem dla mnie jest krem maska, to taki kosmetyk dwa w jednym. A to bardzo lubię. Zdecydowanie będę po nie sięgać dalej, bo kosmetyki to prawdzwy hit!

Bardzo przyjemny, treściwy krem na noc. Jest nieco tłusty, ale zostawia na skórze nawilżającą warstwę, idealną na noc i - co ważne - nie zapycha. Krem-maska pachnie ładnie, delikatnie. Można zostawić na noc grubszą warstwę w roli maski, natomiast ja używałam go jak zwykły krem przez co starczył mi na dłużej, ponieważ i tak dobrze się rozprowadza i na prawdę nie trzeba nakładać go w ogromnej ilości, i tak spełnia swoje zadanie. Ogólnie nie zadziała cudów, ale na pewno nawilży i odżywi nieco skórę twarzy oraz nie zrobi jej krzywdy.

Krem - maska używam na noc, ponieważ nie jest to typowo lekki krem , który w ekspresowym tempie się wchłania. Na noc nakładam, przyjemnie koi skórę, przynosi ulgę po całym dniu. Krem bardzo dobrze nawilża, odżywia oraz regeneruje. Rano po regularnym stosowaniu moja cera jest miękka i gładka. Produkt wydajny.