Ogólnie fanką pana Stara nie jestem miałam jednak możliwość zakupu tej palety za połowę jej ceny rynkowej na black friday, dodatkowo wysyłka do Polski była gratis a przy robieniu większych zakupów można nawet odżałować i to cło :)
OPAKOWANIE- bardzo ładna złota szata graficzna, opakowanie stabilne, bardzo dobrze wykonane , nie brudzi się jakoś specjalnie , jest też lusterko i bardzo ładne tłoczenia wewnątrz palety. Dodatkowo bardzo duża gramatura, miła niespodzianka, na zdjęciach w necie myślałam , że jednak będą mniejsze
FORMUŁA; bardzo dobra pigmentacja. Jeśli ktoś ma pojedyńczy rozświetlacz od Stara wie , że są dość suche te są idealnie kremowe odrobine lepkie, chociaż znajoma ma również tą paletę z innej partii i dwa odcienie faktycznie są w niech suche. U mnie wszystkie takie same, nie wiem może są produkowane w paru fabrykach czy coś. Ciężko powiedzieć.
Bardzo dobrze trzymają się twarzy , pylą sie minimalnie. Na twarzy raz nałożone zostają tam gdzie ich miejsce, nie migrują , nie tracą na intensywności w ciągu dnia. Dobrze współpracują w produktami do makijażu twarzy
SARCOPHAGUS- bardzo twarzowe migotliwe , jasne złoto. Tworzące bardzo mocną taflę-ogólnie to jest mój typ rozświetlenia twarzy. Jeśli ktoś lubi delikatne rozświetlenie powodowane grą świateł , może sobie darować tą paletę. Tu rozświetlenie jest rażące i mocne dające efekt mokrego policzka :)
KING TUT- bardzo mocny odcień starego , antycznego złota , pasuje wszystkim prócz osób bardzo bladych :)
DARK HORSE- ciepły brąz z mocnym tonem złota, do mojej słowiańskiej karnacji i popielatego blondu na rozświetlacz się nie nadaje , stosuje jako bronzer, świetnie się rozciera, dla ładnego efektu wystarczy odrobinka, trzeba jednak dobrze go rozetrzeć , bo może zrobić plamy
LEGENDARY- róż taki lekko cukierkowy , również ze złotymi tonami. Nie przepadam za różowymi rozświetlaczami , stosuje jako róż, efekt bardzo migotliwy , jednak troszkę blaknie w środku dnia i również wymaga delikatnej ręki , by nie zrobić nim plam
GIZA-to już dość mocny ale rozświetlony jasny brąz, jako rozświetlacz to tylko do ciemnych karnacji z oliwkowym tonem , u reszty się odetnie. Pięknie wygląda jako cień w załamaniu powieki
LIBERACE- oślepiające złoto mocno żółte. Bardzo lubie takie kolory rozświetlaczy wiec doskonale się w nim czuje. Kolor zbliżony do banana od Kylie.
Produkt bardzo dobry jakościowo. Kompleksowy. Poza tym , że możemy go stosować do rozświetlenia wybranych partii twarzy , doskonale sprawdzi się jaki cień do powiek , czy też da efekt holo nałożony na każdą szminkę- nie przesusza ust nadmiernie.
Pewnie wystarczy mi do emerytury, bo gramatura jest przeogromna.
Dla osób uwielbiających zabawę makijażem będzie bardzo przyjemnym gadżetem :)
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Trwałość
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie