Carolina Herrera CH EDT 

To chyba jeden z pierwszych zapachów tej marki, który postanowiłam przetestować. Już po pierwszych testach czułam, że ten zapach nie jest dla mnie, ponieważ kojarzy mi się z jakimiś perfumami sprzed wielu lat, a to znaczy, że nie stać mnie wtedy było na dobre, markowe perfumy. Wyczuwam jakieś mieszanki Avonu z La Rive, to znaczy, że znajomość z Herrerą od początku źle się zaczęła. Zapach ma w sobie trochę słodyczy, jest ciepły, kwiatowo-owocowy. Jak na mój nos nada się na jesień, wiosnę, ewentualnie letnie wieczory. Niestety zapach nie ma w sobie nic odkrywczego, jest trochę banalny, pospolity, nie jest zły ( z całym szacunkiem dla jego wielbicielek) ale na pewno nie jest to zapach, który chciałabym posiadać w pełnowymiarowym flakonie.

piękne. takie, o jakich marzyłam. trochę nietrwałe, a może u siebie zatraca się zapach, bo odbieram sygnały, że pięknie pachnę. gdzieś wyczytałam, że podobny do 212- a skąd- żadnego podobieństwa. bardziej do flower bomb- jest w nich obu jakaś szlachetność, elegancja, słodycz. szkoda, że za chwilę się skończą...

Niedawno wpadl mi w rece tester o objetosci 100ml za smiesznie niska cene, wiec postanowilam nabyc w ciemno i sprawdzic co kryje sie za czerwona obrecza z pradziwej skory. Moim ochom i achom nie bylo konca, bo uswiadomilam sobie, ze ten zapach ma idealne predyspozycje na zapach signature. Mimo stezenia jako woda toaletowa, kryje w sobie moc i sile by trwac dobre 6 godzin bez reaplikacji. CH jest zapachem o idealnej kombinacji nut owocowych, klasycznych kwiatow (rozy i jasminu) oraz przypraw, ktore dodaja mu pazura a wszystko to na cieplej intensywnej drzewnej bazie. Zapach trwa i trwa a ja nacieszyc sie nim nie moge. Z pewnoscia dlatego, ze nabylam w ostatnim roku okolo 100 zapachow (niestety jestem uzalezniona od pieknych zapachow), z czego duza ich czesc uznalabym za strzaly w dziesiatke, przy czym tylko CH zrobilo na mnie takie wrazenie, ze odjelo mi mowe. Zdecydowanie jest to zapach dla kobiety, ktora jest silna i niezalezna, potrafi osiagac upragnione cele i nie poddaje sie do samego konca. Charakterna, ale zarazem pelna wewnetrznego uroku. CH oficjalnie zostaje moim faworytem i juz teraz kontempluje zakup kolejnej butelki, tak na wszelki wypadek. CH jest nieco podobny do 212 Sexy, tak wiec polecam je zwlaszcza tym Paniom, ktore maja ochote na mala wariacje 212.

Te perfumy to kolejny impulsywny zakup podczas zakupów w SuperPharm. Pamiętam że jedno psiknięcie spowodowało że mała buteleczka powędrowała do koszyka (dobrze że przy takim systemie zakupów nauczyłam się kupować małe pojemności :-) ) Nie jest to KWC ale na deszczowe wiosenno-jesienne dni to bardzo fajny otulacz. Perfumy są ciepłe i pudrowe jednak, jak dla mnie, wyczuwalna jest w nich jakaś pieprzna nuta gdzieś w oddali. Przywołują na myśl bukiet kwiatów stojących na toaletce z kosmetykami który już troszkę wysechł i zwiędł. Nie są inwazyjne, nie wywołują migreny. Rzekłabym nawet że są dyskretne i tworzą spokojne tło dla ubrania i makijażu. Nie zapadają na długo w pamięć. Brak im "tego czegoś" co powoduje że sa od razu rozpoznawalne. Wydaje mi się że mogą stanowić bezpieczny prezent dla pań w wieku 30+. Używam tego produktu od: ponad roku Ilość zużytych opakowań: kończę 30 ml.

zapach elegancki, pudrowo - kwiatowy lekko słodkawy ale nie mdlący. Pasuje i do lekkiej letniej sukienki i do formalnego stroju biurowego. Wg mnie jest całoroczno - całodobowy :) Można polecić do kupowania "w ciemno" bo jest dość klasyczny i podoba sie wielu osobom niezależnie od charakteru. Przepiękny flakon, butelka z grubego szkła - przez to dość ciężka jak na swoje gabaryty :) okryta skórzaną czerwoną obwolutą z logo oraz inicjały na tasiemce potęgują przyjemność używania. Trwałość jak na edp zadowalająca - jednak z uwagi na to ze do tego zapachu łatwo przyzwyczaja się nos właścicielki (a to dla mnie spory plus) jest dłużnej wyczuwalny dla otoczenia niż dla noszącej go osoby:) Używam tego produktu od: 6 miesiecy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierweszej 30 ml

Zapach trafił w mój gust zapachowy. Wyczuwam w nim głównie nuty tj. paczula, drzewo sandałowe. Kojarzy mi się też z zapachem wiśni w czekoladzie, ale takiego odpowiednika zapachowego nie zauwazyłam w kompozycji tej wody toaletowej. Podobnie pachnie jak Euphoria CK, więc nie jest to zapach niepowtarzalny. Trwałośc-bardzo dobra! do 12 godzin. Polecam.Używam tego produktu od:kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań:30 ml

Porównujac opinie o CH z samym zapachem na mojej skórze - otwieram szeroko oczy. Słodki...? wata cukrowa...? Kobiecy...? Trwały...? Cóz...nie na mnie...A szkoda, bo kupiłam w ciemno :( Opakowanie bardzo mi sie podoba, ale nie daje mu tyle *, ile bym chciała, bo zawyze ogolna ocene. Takie...klasyczne, eleganckie, w stylu Burberry... Sam zapach jest na mnie dyskretny, słabo wyczuwalny i niezbyt trwały. Cóz, moja skóra gubi niektore wonie...Na pewno nie jest specjanie słodki czy letni - raczej męskawy, lekko drzewny, lekko orientalny..Zadnej waty cukrowej! Zadnych cytrusów! zadnego beztroskiego lata, raczej elegancja drogiego garnituru i markowych butów :( Biorac pod uwage, ze rzadko ubieram sie w stylu business woman - nie mój. Jesli mam kojarzyc - to z klasyczna Prada...Ech...a mogłam kupic Heat Beyonce - bez zadecia, bez ambicji, za to adnie na mnie trwające... Cóz - mam prezent dla mamy... Używam tego produktu od:kilku dni Ilość zużytych opakowań:w trakcie 30 ml

Nie jest to żadne `odkrycie roku`. Kupiłam bo był w ładnej promocji i jakoś tak mimo moich mrocznych ciągot... spodobał mi się. Psiknęłam bez przekonania - o perfumeryjnych dzieciach CH mam, delikatnie rzecz ujmując, nie najlepsze zdanie - po chwili blotka mnie zaczarowała. Tu jest pysznie, nieziemsko, tu cały rok trwają wakacje :D Czuję kosz wypełniony rozkoszami podniebienia - kokos, pralinki, cynamon, płatki róż. Owoce w tle, zdominowane przez rozpływającą się na języku bazę. Pięknie zgrana słodkość która nie jest tu krzykliwym lizakiem lecz samą aksamitną miękkością... Ja wiem, że CH są totalnie ` nie w klimacie`, że stworzono je z myślą o wirujących w kolorowych bikini nastolatkach na Ibizie, ale no cholera... podobają mi się :/ Używam tego produktu od: 20 lipca 2010 Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Długo szukałam perfum o nucie słodkiej, ale bezmigrenowej, nadającej się na cieplejsze dni. Moja skóra ani trochę nie odbiera tego zapachu jako orientalnego. Jest słodko, nieco zabawnie, ale nie landrynkowo. CH nie przytłacza, nie dominuje, jest dyskretna, ale zauważalna. Jakbyśmy właśnie opuściły jakieś kosmiczne laboratorium, pełne lekko ciepłych oparów karmelu, aldehydu i nieinwazyjnej kwiatowości. Przepiękny zapach. Jak na EDT, znakomita trwałość. Używam tego produktu od: tydzień Ilość zużytych opakowań: w trakcie 30 ml

Jak na wodę toaletową to trwałość fenomenalna.Wstajać rano po imprezie w zadymionym klubie nadal czuję ją na sobie.Od początku nie czuję w niej żadnej słodkości - na mnie pachnie magicznie,orientalnie ,ciężko,charakterystycznie- bardziej w stylu Diora niż Herrery możnaby ocenić nie znając autora wody.Reasumując produkt nie dla szaraczków tylko dla pewnych siebie kobiet znających swoją wartość.Zapach na wieczór bo w dzień może być męczący i przesadny.Dobry też na zimę do swetrów.W gorączki przyprawia o ból głowy. Używam tego produktu od:roku Ilość zużytych opakowań:2 po 100 ml

Rozowy, owocowy zapach, owszem, dosc ladny, ale bez szalenstw. Na pewno nie czuje w nim bogactwa skladu z opisu, dla mnie sa tu owoce i ciut kwiatkow, a i to dosc szybko staje sie rozowym cieniem na mojej skorze (choc owszem, jest kilka sekund, kiedy CH kojarzy mi sie fajnie z wata cukrowa). Calosc jest dosc urocza, landrynkowa i zapewne spodoba sie nastolatkom - nie to, ze pogardzam takimi rozowymi zapachami, ale dla mnie jednak taki "rozowiec" musi miec naprawde COS w sobie, zeby znalazlo sie dla niego miejsce w mojej szafie z perfumami (a tu nic, nuuuda ;-)) ). Używam tego produktu od: testy Ilość zużytych opakowań: probki

Zapach bardzo intrygujący,mam wrażenie,że ciągle wibruje,zmienia się.Najpierw jest ciepły,kojarzy mi się z watą cukrową ,podobnie jak Flower Bomb.Jednak po godzinie zmienia się w cudowny,kobiecy,sexowny zapach.Karmel zostaje w tle,a przebija przez niego orzeżwienie,radość,pewność siebie.Cudowny i zaskakujący nic dziwnego,że okrzyknięto go zapachem roku 2009. Używam tego produktu od: Ilość zużytych opakowań:próbka

perfumy te kupiłam przyznaje w ciemno, drogą wysyłkową, wczesniej posiadałam C.Herrerę 212 sexy, które otrzymałam w prezencie i zapach mimo,ze ciekawy, nie był do końca w moim typie, za bardzo wydawały mi sie mdłe, gęste i słodkie. CH utzymują gęstą nutę charakterystyczna dla Herrery ale sa duzo bardziej ciekawe, niezwykle trwałe i po dłuższej chwili czujemy cos orzeźwiającego, cos tajemniczego i nieprzecietnego co sprawia że nie są banalne, to żadki i wyjatkowy zapach, który nadaje się na każda pore dnia. sa super i polecam jak najbardziej : ) Używam tego produktu od: miesiaca Ilość zużytych opakowań: zaczęta 100 ml

Piękny, miły słodki zapach. Z początku to róża z karmelem okraszona szczyptą cytrusów. Zapach jest otulający, ale nie duszący. Z biegiem czasu cytrusy zanikają a ta słodycz (dla mnie róża, karmel z odrobina migdałów-bez śladu goryczy) otula i trwa. Raczej mało skomplikowany, wcale nie nowatorski. Bezpieczny i dający poczucie bezpieczeństwa. Bardzo kobiecy, być może niektórym może wydać się duszący, mnie nie. Dla mnie jest ciepły i apetyczny, przywołuje uśmiech na mojej twarzy. Używam tego produktu od:3 miesięcy Ilość zużytych opakowań:zaczęte 100 ml