Inglot Cream Foundation Podkład równoważący

Podkład Inglot Cream Foundation to produkt, który bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Jako osoba posiadająca cerę mieszaną, w kierunku suchej, z przebarwieniami, niedoskonałościami i rozszerzonymi porami, zawsze szukam kosmetyków, które nie tylko dobrze kryją, ale także pielęgnują moją skórę. Ten podkład doskonale radzi sobie z tymi wymaganiami. Inglot Cream Foundation jest wyjątkowy, ponieważ idealnie łączy właściwości matujące i nawilżające. Konsystencja jest lekka, ale wystarczająco kremowa, aby zapewnić pełne krycie. Co istotne, produkt nie tylko maskuje niedoskonałości, ale także nie przesusza skóry, dzięki czemu nawet w miejscach suchych podkład nie tworzy efektu "ciasteczka". Skóra po jego nałożeniu wygląda świeżo, a podkład utrzymuje się przez cały dzień, co jest dla mnie ogromną zaletą. Jako osoba, która boryka się z rozszerzonymi porami, zauważyłam, że podkład dobrze wygładza skórę i minimalizuje widoczność porów, co daje bardzo naturalny efekt. Dodatkowo, nie powoduje zatykania porów ani nowych niedoskonałości, co jest istotne w przypadku mojej skóry. Podsumowanie: Podkład Inglot Cream Foundation to świetny wybór dla osób z cerą mieszaną, tłustą, suchą, czy normalną. Doskonale równoważy skórę, nie przesusza jej, ale też nie powoduje nadmiernego świecenia w strefie T. Utrzymuje się przez długie godziny, a efekt na skórze jest naturalny i komfortowy. Dokładna analiza składu i wpływ na cerę: Skład: - Woda/Aqua - Bazowy składnik nawilżający. - Cyclopentasiloxane, Dimethicone*- Silikony, które wygładzają skórę, nadają jej miękkość i tworzą trwałą warstwę ochronną. - Talc, Mica - Zmiękczają skórę i dają efekt matowania oraz subtelnego blasku. - Polyglceryl-3 Diisostearate - Substancja o działaniu nawilżającym, wspomagająca aplikację. - Sodium Chloride, Silica - Substancje absorbujące nadmiar sebum, pomagające w uzyskaniu matowego wykończenia. - Zinc Oxide (Nano) - Działa kojąco na skórę, ma również właściwości ochronne (np. przed promieniowaniem UV). - Phenoxyethanol, Potassium Sorbate - Konserwanty zapewniające bezpieczeństwo stosowania. - Fragrance/Parfum - Zapach, który może być problematyczny dla osób o wrażliwej skórze. - Iron Oxides, Titanium Dioxide - Barwniki, które zapewniają odpowiednie dopasowanie koloru. Wpływ na cerę: - Cera mieszana i tłusta: Formuła, która łączy matowanie z nawilżeniem, idealna dla skóry, która z jednej strony wymaga kontrolowania wydzielania sebum, a z drugiej nie chce być przesuszona. - Cera sucha: Dzięki silikonom i nawilżającym składnikom, podkład nie przesusza skóry, ale może wymagać dobrego nawilżenia przed aplikacją, by uzyskać gładkie wykończenie. - Cera normalna: Podkład będzie odpowiedni, zapewniając naturalny efekt i trwałość. - Cera wrażliwa: Składniki takie jak silikony mogą powodować reakcje alergiczne u osób z bardzo wrażliwą skórą, jednak sam podkład nie zawiera drażniących substancji. Kolor i odcienie: Podkład oferuje szeroką gamę kolorystyczną, co pozwala na dopasowanie do różnych odcieni skóry. Odcienie mają naturalny, neutralny ton, co ułatwia znalezienie idealnego dopasowania. Jakość do ceny: Cena podkładu jest bardzo adekwatna do jakości. Podkład oferuje doskonałą trwałość, krycie i komfort, co sprawia, że jest wart swojej ceny. Jakość jest na wysokim poziomie, a efekt na skórze spełnia oczekiwania. Trwałość: Trwałość podkładu jest imponująca, utrzymuje się przez cały dzień bez konieczności poprawek, nawet w bardziej wymagających warunkach. Skóra pozostaje matowa, ale nie sucha, a krycie jest zachowane przez długi czas. Zalety: - Świetna trwałość - Naturalne wykończenie - Dobre krycie - Nie zatyka porów - Wygodne opakowanie Wady: - Cena może być nieco wyższa w porównaniu do innych podkładów dostępnych na rynku - Trwałość i krycie, jest to podkład lekki, sprawiający efekt drugiej skóry, więc na mocne krycie nie liczyłabym Konsystencja, formuła: Konsystencja podkładu jest kremowa, ale nie za ciężka. Łatwo się aplikuje i ładnie wtapia w skórę. Nie tworzy efektu maski, co jest bardzo istotne dla naturalnego wyglądu. Aplikacja: Aplikacja jest prosta, polecam używać gąbki lub pędzla, aby uzyskać najbardziej naturalny efekt. Podkład świetnie współpracuje z różnymi narzędziami, nie pozostawiając smug. Opakowanie: Opakowanie jest eleganckie i funkcjonalne. Posiada odpowiednią wielkość, co czyni je wygodnym do używania, a jednocześnie estetycznym. Co temu produktowi zawdzięczam: Dzięki Inglot Cream Foundation mam pewność, że moja skóra będzie wyglądać świeżo przez cały dzień. Pomógł mi w walce z niedoskonałościami, przebarwieniami i utrzymaniu matowego wykończenia bez efektu maski. Czy to mój must have: Tak, zdecydowanie polecam ten podkład. Jest to jeden z tych produktów, który warto mieć w swojej kosmetyczce, ponieważ sprawdza się w różnych warunkach i na różnych typach cery. Czy polecam: Zdecydowanie tak! Jeśli szukasz podkładu, który zapewnia doskonałe krycie, wygładza skórę i jest trwały, Inglot Cream Foundation to produkt, który warto wypróbować. Gdzie kupić: Podkład Inglot Cream Foundation jest dostępny w sklepach stacjonarnych Inglot, a także w ich sklepie internetowym. Jaka jest obecnie cena stacjonarnie i w internecie: Cena podkładu w zależności od sklepu wynosi około 30-80 zł za 30 ml. Można także trafić na promocje w sklepie internetowym i stacjonarnych wyspach, ja ostatnio kupiłam go za 25 zł w galerii na wyspie :) Mój kolor to 21 * opakowanie na zdjęciu jest trochę wytarte, ale cóż użytkuję go z przyjaźnią XD Wybaczcie :*

Podkład jest niby ok. Niby robi co ma robić, nie podkreśla suchych skórek, nawilża, wygląda naturalnie...ale teraz będą minusy. Podkład niestety kiepsko się trzyma, 6 h to jest max przy użyciu dobrej bazy i fixera z kryolanu. Śmiem twierdzić, że bez wspomagaczy utrzyma się może połowę tego czasu. Dosłownie znika z twarzy z miarę noszenia. Kolejny minus to mały wybór kolorów. W sumie to bardziej krem bb niż podkład. Nie ma opcji, żebym kupiła ponownie

Podkładów z Ingolot za dużo nie miałam. Ten miała moja siostra i tak jej więc podkradałam. Był dość drogi biorąc pod uwagę cenę innych podkładów. Fluid jest zamknięty w tubce. Konsystencję ma dość lejącą, a na skórze jest bardzo ciężki. Dla mnie to dość dziwne, bo większość podkładów jakich mam w konsystencji lekkiej, nie obciążały skóry. Podkład Cream z Inglot pozostawia smugi i ciężko rozprowadzić go tak, by wyglądał ładnie. Odcień jaki miałam był najjaśniejszy, a mimo to wpadał w ciemne odcienie. Zauważyłam również, że miał tendencje do oksydowania. Zdecydowanie nie jest to podkład do cery suchej, bo mocno również ją wysusza i podkreśla wszystkie suche skórki i skóry załamania. Szybko się wyświecał i ścierał.

Pierwszy raz zakupiłam produkt wiele lat temu i byłam z niego na tyle zadowolona, że pozostał w mojej kosmetyczce do dzisiaj. Podkład jest dostępny w wielu kolorach, dlatego myślę, że bez problemu każda kobieta może znaleźć odpowiedni dla siebie. Jest to produkt średnio kryjący, dlatego też na pewno nie sprawdzi się osobom, które mają widoczne niedoskonałości. Bardziej jest to podkład dla osób z przebarwieniami, czy innymi mankamentami na cerze, które po wyrównaniu kolorytu nie będą już przeszkadzać. Nakładany rano trzyma się do wieczora, sprawdza się również na całonocnych imprezach (również tanecznych). Na tą chwilę nie zdarzyło mi się spotkać z lepszym tego typu produktem. Dlaczego więc ostrzegam przed tym podkładem? Od wielu lat stosowałam go codziennie lub prawie codziennie , więc w żaden sposób nie łączyłam z jego użytkowaniem powstawania pewnych niedoskonałości. Czas pandemii pokazał mi jednak, że jak przestałam go używać (nie wychodziłam z domu więc nie miałam takiej potrzeby), na mojej twarzy zdecydowanie rzadziej pojawiały się niemiłe niespodzianki. Patrząc na skład produktu jestem w stanie uwierzyć, że to on był jednym z czynników, które negatywnie wpływały na to jak wyglądała moja twarz. Mimo wszystko, ze względu na odpowiedni dobór koloru oraz trwałość produktu, dopóki nie znajdę mojego ideału, będę stosować ten podkład.

Po na prawde miesiącach jak nie latach szukania dobrego odcienia do mojej blado trupiej karnacji trafilam na ten podkład. Biorąc próbki różnych jasnych odcieni z wielu miejsc trafilam do punktu inglot. Najpierw testowałam próbkę nr 26 ktory byl za ciemny w domowym świetle. Wróciłam więc i poprosiłam o próbkę koloru 20 Strzal w 10. Sama buteleczka szalu nie robi ale produkt dla mnie sprawdza sie na 100%. Świetnie wtapia sie w moj kolor. Nie kryje jakos super mocno ale nie o mocne krycie mi chodziło a o dobry kolor i nie zatykanie. Mam cerę mieszana, porowata, latwo sie zatyka i jest tragedia. Ten podklad nie zrobił mi krzywdy. Latwo sie naklada, szybko zastyga i nie pozostawia smug. Stosuje z baza od inglota przezroczysta i jest cud miod i orzeszczki. Nie wazy sie nie robi sie ciasteczko. Po kilku godzinach nie zmienia koloru i sie nie brudzi. Przez nie do konca moce krycie mozna zrobić poprawke i nie psuje całości. Jestem bardzo zadowolona, chyba w końcu znalazlam to cos! Fotki na twarzy bez konturowania, jedna cienka warstwa w celu wyrownania w roznym świetle bez filtrow. Polecam! ❤️

Kupiłam go z czystej ciekawości i z polecenia wizażystki. Niestety podkład u mnie się średnio sprawdził. Faktycznie ,kolor się dopasowuje do cery i daje średnie krycie. Niestety zdarzyło się, że mi się zważył i ogólnie jego trwałość jesr dość kiepska.

Bardzo dobry, naturalny podklad. Wydajny, dosc trwaly. Nie daje efektu zmatowienia, ale w polaczeniu z pudrem dobrze sie trzyma nawet na mieszanej cerze. Przez lata byl to moj ulubiony podklad, ktory nie powodowal pojawiania sie wypryskow - a wrecz przeciwnie. Dobre krycie. Daje efekt nawilzonej i wypoczetej skorzy. Ma male, poreczne opakowanie, swietnie tez sprawdza sie w kosmetyczce w podrozy.

Pierwszy podkład który idealnie pasuje do mojej cery kolorystycznie, i tak wiem że to dlatego iż w wyborze pomagała mi wizażystka. Mimo to nie znalazłam jeszcze tego odcienia w żadnym innym pokładzie. Konsystencja jak dla mnie w sam raz długo trzyma się na skórze ładnie pachnie i mam wrażenie że jest to podkład z wyższej półki jednak na ten mnie stać teraz kosztuje około 45 zł. Jedyne co mogę mu zarzucić to nie matuje mnie tak dobrze jakbym chciała ale może to też wina tego iż nie umiem się dobrze malować lub kładę za.mala warstwę.

Mam cerę mieszaną, do tego rumień na polikach. Podkład doskonale sobie z tym radzi! Wyrównuje koloryt, nawilża, ale nie przetłuszcza....mój numer jeden! Na pewno sięgnę po kolejne opakowanie:)

Kiedyś byłam zachwycona tym produktem, ale ostatnio albo zmieniły mi się preferencje albo moja cera uległa jakiejś metamorfozie. Podkład mało kryjący, delikatny, przyjemny na codzień. Nie zapycha, śliczne jasne odcienie. Nie jest jednak trwałym produktem, po ok. 5 godzin noszenia nie wygląda już tak pięknie na twarzy.

Podkład do twarzy, który szczególnie polecam na letnie dni. Jego konsystencja jest lekka i przyjemna, Nie obciąża skóry, nie zatyka porów. Cera wygląda naturalnie, jest ładnie wygładzona, nawilżona. Krycie nie jest zupełne. Do zalet należy również ujednolicenie kolorytu i bogata paleta odcieni.

Używałam tego podkładu bardzo długo i byłam zadowolona ma bardzo delikatną konsystencje, dobrze dopasowuje się do koloru skóry. Duży wybór kolorów. Niestety słabo kryje i dość szybko zaczyna się świecić ( mam cerę mieszaną) Gdy nakłada się go trochę więcej aby ukryć niedoskonałości zaczyna się ważyć i nie wygląda ładnie. Myślę, że dla posiadaczek gładkiej buzi bez problemów będzie idealny. :)

Lekki, delikatny podkład wyrównujący kolor skóry. Konsystencja jest bardzo przyjemna, zostawia wrażenie nawilżenia. Duży wybór odcieni, da się bardzo dobrze dopasować. Cena mogłaby być trochę niższa.

Kupiłam go, gdy moja skóra przyzwyczaiła się do YSM również Inglota, po kilku testach różnych produktów kilku producentów. Ten podkład ma świetne krycie, nie ściera się w ciągu dnia (w pracy siedzę w dużych słuchawkach nausznych i jako nieliczy nie starł się w miejscach, gdzie dotykają majej twarzy) wyświeca się dużo później niż inne - wytrzymuje 6-7 godzin bez bibułek matujących. (Test przypadł na falę upałów 28-30 st). Ma średnie krycie, przyjemnie nakłada się go palcami - idealny do szybkiego wyjścia oraz pędzlem (języczkowy) - wtedy trudniej go rozprowadzić (nie jest to wina pędzla tylko kremowej konsystencji) za to efekt - brak widocznych porów, gładka cera, brak niedoskonałości oraz 2 -3 godziny bez błysku więcej. Trwałość: po zaśnieciu w makijażu budzę się rano podkład dalej na miejscu bez przetarć

Podklad spełnił wszystkie moje oczekiwania. Opakowanie jest bardzo kompaktowe, więc wszędzie sie mieści, plastikowe więc można z nim podróżować bez obaw. Ma bardzo fajna konsystencję, jest lekki, nie zapycha, a jednocześnie mozna zbudowac nim naprawde dobrw krycie. Nalozenie jednej warstwy daje bardzo naturalny efekt, a tam gdzie chce cos zakryc dokladam druga warstwę. Jest calkiem trwaly, nie podkreśla suchych skórek. Testowalam wiele podkladow w takiej kategorii cenowej i to jest zdecydowanie moj faworyt. I co najwazniejsze, kolor nr 20 jest jasniutki i pasuje do mnie idealnie, nie ma koniecznosci dodatkowo go rozjasniac.

Ładne, minimalistyczne i lekkie opakowanie, na tyle małe, że zmieści się do każdej kosmetyczki. Kremowa konsystencja, łatwo się rozprowadzająca. Ten podkład można wsmarować w skórę niczym krem nawilżający. Najjaśniejszy kolor faktycznie jest bardzo jasny (idealny dla mnie). Podoba mi się to, jak zachowuje się na skórze - nie wysusza suchych policzków, trzyma w ryzach sebum w strefie T. Po iluś godzinach, wiadomo, twarz się delikatnie przetłuszcza, ale mimo wszystko podkład nadal ładnie wygląda. Nie tłusto, tylko z lekkim glow. Nie ma bardzo mocnego krycia, wydaje mi się, że średnio nadaje się do dokładnia kolejnych warstw, bo przez konsystencję nie zasycha tak jak niektóre podkłady i kolejna warstwa raczej nie daje dodatkowego krycia a po prostu jakby miesza się z tą pod nią. Generalnie polecam, nie uczula i nie zapycha.

Używałam go przez jakiś czas ze względu na bardzo fajny, jasny kolor. Na szczęście odkrycie białego mixera do podkładów mnie od niego wybawiło. Prawdopodobnie więcej go nie kupię ze względu na bardzo małą wydajność i trwałość.

Mam cerę suchę, ale trochę się świecę w strefie T. Dla mnie ten podkład jest idealny. Nie lubię ciężkich, mocno kryjących podkładów, a ten taki nie jest. Dobrze kryje, nie wysusza skóry, wygląda bardzo naturalnie na skórze.