Wyjatkowo dziwnym trafem najsuchszym elementem mojej twarzy jest czolo i to wlasnie ono odczulo niewystarczajace wlasciwosci nawilzajace kremu Garniera. Zaczac powinnam chyba od tego, ze krem dostalam. Sama bym go nie kupila ze wzgledu na marke, ktorej nie lubie.
Jednak mimo mojego sceptycznego nastawienia, krem okazal sie dobry dla calej mojej twarzy z wyjatkiem juz wspomnianego czola, ktore potrzebuje wyjatkowej dawki nawilzenia.
Wypisze moze zalety i wady Garniera:
+ OPAKOWANIE
Wyglad ladny, bo apteczny, ale najbardziej podoba mi sie swoisty „dziubek” ktory wydaje mi sie o wiele lepiej dozowac odpowiednia ilosc kremu. Z uwagi na tubke zawartosc pozostaje w sterylnych warunkach i uzywanie, nawet przez dluzszy czas, jest higieniczne.
+ KONSYSTENCJA
Jest lekki, ma wlasciwosci nawilzajace, a w ogole nie jest tlusty. Nie wiem czy to zasluga jego czy mojej skory, ale wyjatkowo szybko sie wchlania. Nawet jesli naloze gruba warstwe (czyli z reguly :D) nie blyszczy sie.
+ EFEKT DZIALANIA
Buzia po jego uzyciu jest matowa i nawilzona. Nie potrafie powiedziec czy faktycznie lagodzi, bo nie mam obecnie zadnych podraznien, ale na pewno nie wywoluje pieczenia czy zaczerwienien. Niestety odczuwam braki w intensywnosci jego nawilzenia. Nie wiem czym to jest spowodowane, ale juz pol godziny po nalozeniu kremu czuje mocne sciagniecie skory (ktora jednak pod wplywem dotyku nie wydaje sie byc za bardzo przesuszona).
+ DOBRZE WSPOLPRACUJE Z MAKIJAZEM
Wprawdzie nie ma filtra, ale pomijajac to dobrze sie na nim rozprowadza podklad, poniewaz szybko sie wchlania. Nie przetluszcza skory, nie skraca trwalosci makijazu. Nie walkuje sie pod podkladem.
+ ZAPACH
Bardzo slaby, ledwo wyczuwalny. Znosny.
- BRAK FILTRA/SLABE DZIALANIE PODCZAS SNU
Z uwagi na brak SPF glownie nadaje sie na noc. Ja go jednak rzadko uzywam wieczorem, poniewaz nie ma wlasciwosci odzywczych, a takowe preferuje. Po przebudzeniu moja skora nie wyglada na wypoczeta, mega zdrowa, nawilzona, nie emanuje mlodoscia, blaskiem ani nie ma rownego kolorytu. To chyba glowny zarzut do tego kremu, ze wlasciwie cos tam daje, ale od kremu na noc wymagam o wiele wiecej.
Na dzien brakuje mu filtra. Moglby miec chociaz jakis malutki, zadowolilabym sie nawet SPF8, a to dlatego, ze nakladam go z reguly w sporej ilosci, bo dobrze sie wchlania i jest lekki.
Podsumowujac:
Ponownie nie kupie (generalnie, jesli krem nie przekonuje mnie w 100%, prawie nigdy nie kupuje go ponownie), ale to dobry krem i pozytywnie go zapamietam. Jestem przekonana, ze najlepiej sprawdzi sie na mlodej, lekko odwodnionej cerze, zarowno ze sklonnoscia do tradziku (ktorego krem nie wzmaga, ani nie powoduje) jak tez ze skora tlusta, poniewaz taka wystarczajaco nawilzy, a do tego jest delikatny i nie wzmaga wydzielania sebum.
Używam tego produktu od: kilku miesiecy
Ilość zużytych opakowań: zuzylam jakies 2/3 opakowania o poj. 50ml