Lefrosch Seboton Krem przeciwgrzybiczy

Krem przeciwgrzybiczny Seboton jest zawarty w tubce, wystarczy ją odkręcić i delikatnie nacisnąć, aby krem wydobył się na zewnątrz. Krem ma białą konsystencję, jest bezzapachowy. Niewielka jego ilość wystarczała na to, abym dobrze go wsmarowała w moje przedramię. I tak przez kolejny tydzień użytkowania kremu pomógł mi powrócić do zdrowej kondycji skórnej. I w piątek byłam u dermatologa i mi powiedział, że jest zadowolony z zakońćzenia tej kuracji. Zrobił odpowiednie badanie i stwirdził, że już nie ma śladów grzybicznych :) Na dzień dzisiejszy moje przedramię wygląda tak. Jak dobrze przyjrzycie się, to zobaczycie delikatne miejsce, które jest przysuszenie i lekkie jaśniejsze przebarwienie. Ale to taki miał być tej kuracji efekt. Przebarwieniem się nie martwię ani trochę, bo wystarczy letnie słoneczko, abym nabrała odpowiedniej opalenizny (kto wie czy znów z cała rodzinką na Zachodzie :)). A przysuszenie teraz ładnie nawilżę odpowiednimi balsamami :) Używam tego produktu od: styczeń 2014 Ilość zużytych opakowań: 1/8 tubki

No cóż zachęciły mnie opinie moich poprzedniczek, ale nie jestem aż tak pozytywnie nastawiona na ten mini kremik. Myślałam, że cena 17zł jest ok, dopóki nie zauważyłam pojemności (20ml). Dodam jeszcze , że jestem posiadaczką problematycznej, tłustej skóry z różnymi dziwactwami i od lat poszukuję kremu, który da mi komfort na cały dzień. No cóż przyznam ze smutkiem, że i ten eksperyment nie powiódł się skutecznie. + kremik w moim przypadku lekko matuje , ale rewelacji nie ma + wygładza, buzia jest delikatna i miękka + nie wysusza! nie muszę się martwić, że powstaną mi po nich suche placki - niestety nie zadowolił mnie efekt matujący :( - troszkę rolował mi się na nim podkład - małe opakowania, straszna wydajność ! - niczego nowego - pozytywnego nie zauważyłam na mojej twarzy więc ciężko jest mi określić jego działanie Mam do niego mieszane odczucia, ale na pewno już go nie kupię. Moje poszukiwania trwają dalej ( na razie polecam tylko siarkową moc - barwy). Używam tego produktu od: miesiac Ilość zużytych opakowań: jedno

Tak, tak i jeszcze raz tak! Gdyby nie wizaż pewnie w życiu nie usłyszałabym o tym kremie a tu takie KWC:) Musiałam go zamawiać a aptece ale warto było się pomęczyć żeby go mieć. Teraz żałuję, że nie zamówiłam kilku tubek od razu ale nie byłam pewna czy specyfik ten będzie odpowiadał mojej jakże kapryśnej skórze. A teraz do rzeczy, krem fantastycznie nadaje się do tłustej cery, skłonnej do zanieczyszczania się, powstawania zaskórników czy wągrów. Aplikuję go głównie na noc ze względu na letnią porę (w dzień mimo wszystko zmuszona jestem przemęczyć się z wysokim filtrem) po przebudzeniu skóra jest gładka, lekko zmatowiona, bez efektu a la płyta wiórowa (nie ma suchych placków), wągry na nosie (moja zmora) są ledwo widoczne, nie ma wysypu zaskórników. Czasami aplikuję go na całą buzię a jeśli czuję, że coś jest gdzieś na rzeczy i ma ochotę zbruździć mi twarzyczkę to dodatkowo nakładam kropelkę w to konkretne miejsce - i bez obaw nie zrobi się wam w tym miejscu suchy, wyżarty wulkan - krem delikatnie złagodzi objaw i zdusi pryszcza w zarodku. Kilka razy na wieczorne wyjście użyłam go pod makijaż i muszę powiedzieć, że również dzielnie się spisał. Podkład nie waży się na nim, nie roluje i nie spływa. Cena bardzo przystępna. Wygodne opakowanie w postaci małej tubki - jedyny minus to pojemność producent mógłby pomyśleć o większej tubce, gdyż przy codziennym stosowaniu krem znika w zastraszającym tempie. ogólnie polecam fantastyczny produkt za małe pieniądze. Używam tego produktu od: trzy tygodnie Ilość zużytych opakowań: pierwsze

Mam problem z błyszczącą cerą,nie pomagało mi kompletnie nic z kremów,które są dostępne w drogeriach.Po wielu próbach i błędach wybrałam się do dermatologa i to był strzał w 10-ke:)Na początku byłam do tego sceptycznie nastawiona,ale na szczęście się pomyliłam:)Jak dla mnie świetnie matuje,efekt matowienia utrzymuje się praktycznie cały dzień.Dopiero wieczorem coś tam się lekko świeci. Krem jest łatwo dostępny(apteka,bez recepty). Jego zapach nie jest powalający,ale ujdzie.Opakowanie może być,tylko,że jest trochę małe,20m. Ogólnie polecam:) Używam tego produktu od: ponad miesiąc Ilość zużytych opakowań: w trakcie drugiego

Krem jest super dla cery problematycznej(trądzik) która boryka się ze "świecącą buzią". Do tej pory po nałożeniu podkładu po 2h wyglądałam jak latarnia morska;( Od kiedy używam tego kremu moja buźka jest matowa jak nigdy;) Krem należy stosować 2 razy dziennie, choć ja teraz używam tylko jeden raz dziennie, gdy jestem w domku i nie muszę nakładać podkładu. Bardzo go polecam. PS. Gdyby nie przynosił rezultatów na podkład super jest puder transparentny Vipera,również ma działanie matujące, a w połączeniu z kremem Seboton można zapomnieć o "błyszczeniu" się twarzy.Używam tego produktu od:paru tygodni Ilość zużytych opakowań:niecałe jedno