Thierry Mugler A*Men Pure Coffee EDT 

"Wow" powiedziałem testując na nadgarstku. Gorąca kawa jakby nie patrzyć. Ochów i achów jednak nastał koniec po ponownym teście. Przy kolejnej aplikacji, juz nie było takiego urwania zadka. O ile przy pierwszej aplikacji słodka kawa nadawała charakteru kompozycji a wetiwer z cedrem przedstawiał zapach jako kompozycje męską to przy nastepnym teście zapach wydał mi sie taki sztampowy nie wnoszący do świata perfum niczego nowego. Kawa zamieniła sie w słodkie cappucino a męskie składniki gdzies sie poukrywały i wyszedł z całosci jakis damski słodziaczek, którymi pachnie wiekszosc pan w clubach całego kraju -dodam ze mało rozwojowy-średnio intensywny o 5-6h trwałosci. Pure Coffee nie jest złym zapachem-wciąz urzeka mnie cos w tej kompozycji, ale wraz z upływem czasu- w czasie jego pobytu na skórze, umyka cos unikatowego-czego nie jestem jednoznacznie określic. Tak jakby umkneła dusza kompozycji pare chwil od aplikcji i nie dała sie zmysłowi węchu nacieszyć nią dostatecznie długo, juz na pewno nie na tyle aby dawac krocie za flakon 100ml-który bardzo urzeka swoim pięknem-podobnie jak i pierwsze chwile spędzone z zawartoscią. Fani aromatu kawy mogą poczuc sie rozczarowani-ale "szukajcie a znajdziecie"-ale nie u Muglera. Używam tego produktu od: tygodnia Ilość zużytych opakowań: fiolka 1,2ml

Jest to zapach męski i jakoś trudno byłoby mi traktować go, z tego powodu wyłącznie, jako swój pierwszoplanowy. Niemniej jednak podoba mi się bardzo. Faktycznie mocno, czarno-kawowy, ale zupełnie mi to nie przeszkadza. Kupowałam dla siebie próbki na internetowych aukcjach i nakładałam ten zapach z wielką przyjemnością traktując jako odświętny. Zapachy T. Muglera z serii A*Men poznałam dzięki znajomemu, który jest nimi zafascynowany i muszę przyznać, że ma bardzo dobry gust :) W zasadzie wszystkie mi się podobają (najmniej jednak A*Men klasyczny i Pure Shot). Trwałe - kilka godzin. Fajnie kiedy mężczyzna pachnie Muglerem. A jeśli jest to Pure Coffe, to w ogóle bosko! Ja poproszę o damski "odpowiednik" :) (niekoniecznie TM - bardziej chodzi o nuty i trwałość). Jakoś nie mogę znaleźć. Używam tego produktu od: około 1 roku Ilość zużytych opakowań: wielokrotnie testy, używane próbki

Kupiłam mojemu chłopakowi na prezent bo jest fanem zapachów Mugler ,niestety bardzo się zawiódł .Woda była zapakowana w orginalny karton zafoliowana niestety jest to zapach ,który samemu można chyba zrobic z kawy i wody kolońskiej ..nie polecamy ..szkoda pieniędzy Używam tego produktu od: nie Ilość zużytych opakowań: pare psiknięc

Niezwykle atrakcyjny zapach - piekna, gesta, esencjonalna kawa, upajajaca, seksowna paczula, to wszystko z gleboko ukrytymi nutami kolonskimi. Jako zapach meski A*Men Pure Coffee wydaja mi sie idealne, po prostu zachwycajace - ale i sama testowalam go z ogromna przyjemnoscia, smakujac te cudne, kawowe nuty przez caly dzien, mmmm ;-))). Mimo wszystko dla mnie A*Men Pure Coffee jest troche zbyt meskie, czuje sie, ze to jest meska woda, a nie unisex - ale kupie mezowi i bede mu czasem podkradac, o! ;-)))) Używam tego produktu od: testy Ilość zużytych opakowań: probki

Zgłosiłam, wiec oceniam pierwsza:D. Nowa kompozycje muglera z powodzeniem mogłyby nosic kobiety, bo nie ma w nim charakterystycznych meskich nutek. Te perfumy dla mnie nie sa zbyt łatwe duzo pieprzu, ktorego czesto musze oswajac w perfumach i maxymalnie mocno wyczuwalna kawa, ale bez jakiegokolowiek cukru tylko mocno czarna. Całosc podszyta skladnikiem ktorego nie moge rozgrysc moze jest to pizmo albo cos innego, ale sama nie wiem dokladnie co . Charakter bardzo wieczorowy nie uzyłabym go na dzien. Buteleczka troche toporna, a trwałosc super ponad 5godzin. Używam tego produktu od:testy Ilość zużytych opakowań:...