OWAY Hmilk No Stress, Post Technical Treatmnets Protecting Conditioner Mleczko odbudowujące wiązania dwusiarczkowe

Jeśli istnieje kosmetyk cud - to właśnie to mleczko takim jest. Jeśli istnieje odkrycie kosmetyczne roku 2020 - to marka OWAY takim właśnie jest :) Mleczko jest genialne! Latami prostowałam i suszyłam włosy, traktowałam je byle jakimi kosmetykami. Kiedy już udało mi się przywrócić im równowagę zastanawiałam się czego używać. Skupiałam się na poszukiwaniu kosmetyków z jak najbardziej naturalnym składem. I tak trafiłam na Oway i między innymi na to mleczko. Jest genialne! Włosy po aplikacji są niebywale miekkie, nawilżona, gładkie i oh ah! Mogłabym tak długo je opisywać, ale po prostu są w świetnej kondycji i wyglądają bosko! Nie mam po nim problemu z rozczesywaniem. Warto kpić i samemu przetestować. Tubka pomimo, że jest mała to jest naprawdę wydajna. Dodam, że mleczko nie zawiera SLS/SLES, parabenów, sztucznych barwników, silikonów, EDTA i alegenów więc nie zapycha.

To mleczko działa cuda! Mam wsłosy cienkie, puszące się oraz podatne bardzo na uszkodzenia. Odkrycie tego mleczka to był strzał w 10. Używam co 2 mycie, zużyłam już 2 opakowania i jestem w trakcie trzeciego. Włosy po nim są pięknie nawilżone, gładkie, lśniące, a przy tym delikatnie pachną. Włosy są zdrowsze, łatwo się rozczesują po myciu oraz są bardziej podatne na stylizacje. Mimo małej tubki, produkt jest bardzo wydajny :)

Zużyłam już 3 opakowania. Mam włosy bardzo gęste, bardzo grube i rozjaśniane. Musze prostować, gdyż chodziłabym jak król lew. Co drugie mycie stosuję mleczko i włosy są po nim rewelacyjne, sypkie błyszczące. Polecam!

Cudowna odżywka, nie ma sobie równych. Moje cienkie, delikatne i farbowane włosy robią się po niej wizualnie gęstsze, bardziej mięsiste. Wyglądają zdrowo, jak po wizycie u fryzjera. Spektakularny efekt! Hmilk stosuję jako odżywkę po umyciu włosów. Używałam wiele tańszych i droższych produktów, między innymi Olaplex, jednak póki co ten produkt nie ma sobie równych!

Na mleczko skusiłam się podczas jednej z promocji w pewnej drogerii internetowej i gdy już przyszedł czas na testowanie, stało się jednym z moich ulubieńców ???? Mleczko znajduje się w wygodnej aluminiowej tubce. Szata graficzna produktu, jak widać bardzo skromna ale czasem im mniej tym lepiej. Kosmetyk pięknie pachnie, jak dla mnie to delikatny kwiatowy zapach z przeważającą nutą różaną. Mleczko nakładamy na świeżo umyte włosy na 2-5 minut po czym dokładnie SPŁUKUJEMY. Zadziwiające, że tak mało czasu wystarczy aby włosy wyglądały CUDOWNIE. Cudownie czyli jak? ???? Są jedwabiście miękkie, idealnie wygładzone, maksymalnie nawilżone i odżywione. Odniosłam również wrażenie, że są nieco grubsze niż przed użyciem produktu, tak jakby pokrywała je jakaś ochronna warstwa, nie będę oszukiwać - jest to produkt, który do tej pory najlepiej i najszybciej odżywił i zregenerował moje zniszczone włosy. Duży plus za brak parabenów, PEG, PPG oraz sztucznych barwników. W składzie zawiera: ????biodynamiczny hibiskus - wzmacnia strukturę włosa od wewnątrz oraz dodaje włosom połysku i miękkości ????organiczny olej Perilla - hamuje proces starzenia włosów ????proteiny bawełny - działają naprawczo na strukturę włosów, odżywiają oraz zapobiegają ich wysuszeniu ????olej daktylowy - nawilża i uelastycznia włosy oraz przygotowuje je do zabiegów